__Lara Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 [quote name='rotek_']obalam mit, feromonów zupełnie nie czuć, nawet jeśli ktoś ma czuły węch to i tak nie jest w stanie cokolwiek poczuć. Po wsadzeniu dyfuzora do kontaktu dopiero jak ciecz zaczęła znikać wiedziałam że dyfuzor działa.[/QUOTE] A są naprawdę skuteczne? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Wysłałam- jestem ciekawa gdzie to wyskoczy coś mi szwankuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Do [B]rotek_ [/B]adres. Muszę ze skanować kom bo mi wszystko fruwa i nie mogę pisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Ale to nie jest śmieszne, chyba mój dziadek komputer się sypie :comp26::comp26::comp26: Najśmieszniejsze jest to ze nie wiem co mi przyśle, może bombę:boom: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia1974 Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 [quote name='elinka']nalazłam jeszcze taki opis:[url]http://www.sklep.veterynaria.pl/?48,feromony-d.a.p.-spray-adaptil-spray-a-60-ml[/url]jednak zanim to warto by skonsultować z wetem czy rzeczywiście te feromony mają takie skuteczne działanie no bo producent na ulotce to wiadomo, zawsze zachwala swój produkt[/QUOTE] Mogę sprezentować Urgusiowi .Kupiłam dla mojej Misiuni ale na nią nie działały , jest sporo w butelce .[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/549/e8cedb5d8a822308med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 [quote name='sonia1974']Mogę sprezentować Urgusiowi .Kupiłam dla mojej Misiuni ale na nią nie działały , jest sporo w butelce .[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/549/e8cedb5d8a822308med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Byłoby super. Rotek_ podesle dyfuzor więc płyn sie nada idealnie.... Jednak trzeba samemu spróbować..... Jedni piszą a drudzy b..... Zobaczymy co na to Urgo... Gdyby trzeba było zwrotu uza przesyłkę to prosze do mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Dzieki uprzejmości i pozwoleniu ciotki rotek_ : Więc, D.A.P to psie feromony, które uspokajają psa. Tylko, że należy je podawać ponad miesiąc żeby było widać efekty, więc musielibyście dokupić jeden pojemnik, dyfuzor już będziecie mieli. zawsze to parę złotych taniej. W moim przypadku żeby sprawdzić czy działa D.A.P odstawiłam go na parę dni po 1,5 miesięcznym okresie stosowania, Rega zachowywała się tak samo jak przed podaniem feromonów, uznałam że nie zadziałał, więc odstawiłam go. Dużo lepiej sprawdził się KalmAid i KalmVet podawane podwójnie przed stresującym zdarzeniem(w moim przypadku to była godzina przed wyjściem do pracy). Te dwa ostatnie środki to w pierwszej kolejności żel i następnie tabletki. Wszystko jest tworzone na podstawie naturalnych środków łagodzących i uspokajających i powodujących lepsze "wchłanianie" serotoniny czyli hormonu szczęścia. Ja dodatkowo podawałam suce karmę, która nie zawierała kukurydzy, która blokuje serotoninę. Dużo zależy od psa, w moim przypadku dwa ostatnie specyfiki sprawdziły się dużo lepiej, ale może okazać się, że wasz staruszek może lepiej zareagować na feromony... Rega nie bierze żadnych leków, więc nie musiałabym się obawiać o nic. Przy padaczce pies bierze najprawdopodobniej luminal, wydaje mi się że te leki nie będą sobie przeszkadzały, ale lepiej zapytać się weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Urgo dostał w nocy atak, nie był tak intensywny jak poprzednie bo się nie sikał. W poniedziałek idę do weta i zobaczymy jakie podejmie dalsze kroki w leczeniu psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 Co jeszcze czeka tego pechowego psiaka??? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 [quote name='Myngey']Urgo dostał w nocy atak, nie był tak intensywny jak poprzednie bo się nie sikał. W poniedziałek idę do weta i zobaczymy jakie podejmie dalsze kroki w leczeniu psa.[/QUOTE] Biedak :( czekamy na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 [quote name='__Lara']Biedak :( czekamy na wieści.[/QUOTE] Wieści są takie że ja na jutrzejszą wizytę można powiedzieć że mam kasę, ale co dalej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 Cudak - obydwa wątki są Twoje, na Ciebie jest Umowa Tymczasowa.. wszystko wychodzi na to, że to na Twojej głowie powinno spoczywać utrzymanie tego, konkretnego psa. Myngey jest dobrym Domem Tymczasowym i z szacunku: do Urgo, Myngej i innych BDT - musisz to uszanować i zrobić co w Twojej mocy, aby pies był zabezpieczony finansowo. Uważam, że jeśli nie mogę - nie podejmuję się. I tyle. Pies pojechałby do pierwszego, lepszego/gorszego schroniska, my byśmy o nim nie wiedzieli i tyle. Nie byłoby tematu i zmartwienia. Urgo byłby "psem jak każdy inny". Tutaj zacytuję: "stajemy się odpowiedzialni, za to co oswoiliśmy". Gdyby nie Twój apel - pies nie znał by świata, poza łańcuchem. Musisz wykazać się odpowiedzialnością. Koniec. Kropka. Czytając wątek - nie widzę aktywności Cudak tylko: Baloniarek, tobciu, arim, elinka... I nie zgadzam się na to, droga Cudak. Podejmujesz się - realizuj. Myngey - trzymaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted January 6, 2013 Author Share Posted January 6, 2013 [B]Karilka,[/B] z Twoim postem w 100% się zgadzam, ale naprawdę robienie afery (wiem dogo kocha afery, bardziej niż psy) tu nie pomoże nikomu, a na pewno nie psu, który pomocy teraz bardzo potrzebuje.[B] I [/B]napiszę po raz kolejny - nie mam obecnie w domu internetu i w związku z tym żadnej możliwości pomocy. Pech, że akurat teraz, kiedy jet ona [B]najbardziej potrzebna, [/B]stąd też mój pomysł z Fundacją (która miałaby większe szanse na zbiórkę, legalną zbiórkę, pieniędzy potrzebnych na leczenie Urgo i jego utrzymanie). Moja wina, że nie był zabezpieczony finansowo, bo można się było w jego wieku spodziewać kłopotów ze zdrowiem, a ja skupiałam bardziej na innych zwierzakach, których mam pod opieką sporo, o wiele za dużo na jedną osobę. Gdyby nie pomoc[B] tobciu [/B]problem pojawiłby się wcześniej z pieniążkami (na karmę) i w między czasie na pewno, żaden więcej zwierzak nie zostałby uratowany i nie otrzymałby pomocy (którą można powiedzieć otrzymały kosztem Urgo niestety). Bardzo dziękuję wszystkim, którzy pomogli do tej pory i przepraszam [B]Myngey[/B] za mój brak internetu i możliwości pomocy (mam nadzieję, że jak najszybciej będę go znów miała i choć bazarkiem coś uciułam). Trzymam kciuki za zdrowie Urgo i byłabym wdzięczna za informowanie mnie choć smsami o jego stanie, bo nie mam możliwości co dzień tu zajrzeć. Bardzo dziękuję za opiekę nad nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 Cudak, no dobrze... Teraz PRIORYTETEM jest Urgo. Pies starszy, schorowany.. za to będący przy odpowiednim człowieku. Jedyne co potrzeba to kasa. Do tego stosunkowo niewielka, przy takiej, jaka przewala się na dogo na hotele. Czy pies ma wydarzenie na facebooku? Co myślicie o allegro cegiełkowym na leczenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted January 6, 2013 Author Share Posted January 6, 2013 [quote name='Karilka']Cudak, no dobrze... Teraz PRIORYTETEM jest Urgo. Pies starszy, schorowany.. za to będący przy odpowiednim człowieku. Jedyne co potrzeba to kasa. Do tego stosunkowo niewielka, przy takiej, jaka przewala się na dogo na hotele. [/quote] Dla jednego niewielka, dla mnie w tej chwili ogromna, kiedy nie jestem w stanie nawet złotówki dołożyć, ani nawet głupiego bazarku zrobić, a pieniądze potrzebne NA JUŻ. [quote name='Karilka']Czy pies ma wydarzenie na facebooku? Co myślicie o allegro cegiełkowym na leczenie?[/QUOTE] Do tego potrzebna właśnie Fundacja... Poprosiłam Vivę Szczecin o pomoc póki co, mają się skontaktować, mam nadzieję, że jak najszybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 No tak.. znam ten ból. Rozsyłał ktoś PW z zaproszeniami? Facebook działa? Jak to jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted January 6, 2013 Share Posted January 6, 2013 [quote name='Karilka']No tak.. znam ten ból. Rozsyłał ktoś PW z zaproszeniami? Facebook działa? Jak to jest?[/QUOTE] Ja zapraszalam pisząc na watkach... Ale odzew prawie żaden.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 (edited) Z przyczyn nie zależnych odemnie nie dotarłam dzisiaj do weta, jestem umówiona z nim na jutro rano. Wczoraj Ugo nie miał ataku, małymi kroczkami wraca do siebie. Edited January 7, 2013 by Myngey Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 Witam, jestem na zaproszenie Karilka. Niestety, w styczniu br. nie pomoge. Moge dopiero cos wyskrobac w lutym. Mnie tez dopadła dziwna przypadłośc styczniowa, że niby wszystkie opłaty takie same, ale jednak brakuje. Jak to jest...? Niestety, dzisiaj nie potrafię podjąć decyzji, czy to będzie pomoc 1-razowa czy stała. Przepraszam. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 jestem na zaproszenie! finansowo nie pomogę niestety.. czego jeszcze potrzebuje psiak? leków, jesli tak jakich? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 (edited) Dziewczyny nie krzyczcie na Cudak, dziewczyna ratuje te zwierzęta, które inaczej nie miałyby szansy. Niektóre psy/koty mają szczęście i znalazły dom (Norek, Dexter), niektóre nie mają tego farta póki co i nadal czekają. Ratujesz - jesteś za to odpowiedzialny. Tak, zgadza się. Tylko wiecie przecież, że to jest tak, że pomożesz raz, drugi, trzeci - i te wszystkie biedy jakoś dowiadują się o tym i zaczynają lgnąć do tej pomocy. I wcześniej pewnie było tak, że Cudak widziała kilka przypadków i pomagała, a teraz widzi kilkanaście i też chce pomóc. I jak tego nie zrobić i odwrócić głowę ? To są trudne dylematy.. Ja nie oceniam, nie wytykam, bo to zrobić najłatwiej. Sama pomagam bazarami, deklaracjami jak mogę, ale bezpośrednio przyznaję szczerze, nie angażuję się w pomoc - bo bardzo szybko by mnie przerosła i znalazłabym się w sytuacji jak Cudak albo i gorszej.. Bo psie/kocie nieszczęścia się mnożą na potęgę, a pieniądze w portfelu niestety nie.. A też uważam się za osobę odpowiedzialną za swoje czyny.. ale co by było, jakbym miała pod opieką wyciągniętych gdzieś z "bagna" zwierząt naście i niewiele w portfelu? Miałabym problem jak Cudak. Jak ktoś pomaga więcej, to wiadomo, że prędzej czy później będzie potrzebował pomocy. Gdyby tak nie było - nie byłoby takich wątków na dogo. Zbierzmy się, pomóżmy. Urgo jak widzicie wątek ma od dawna - i było na nim cicho.. Zachorował, zrobił się ruch. Więcej osób go dojrzało. Nowe osoby dopomogły. Ktoś z Was zostanie na wątku, ktoś nie. Ale szansa na pomoc jest większa i pomysłów nowych więcej. I razem jakoś udźwigniemy temat, raz z lepszym efektem, raz gorszym.. Najważniejsze by jakaś pomoc była. Myngey robi ogromnie dużo. Mieć na DT zdrowego psa, a chorego to zdecydowana różnica. I nie wolno zostawić Dziewczyny samej z problemem. Ale też sama Cudak nie będzie w stanie odpowiedzialności za psa udźwignąć.. Ja bazarek, jak pisałam zrobię w styczniu, ewent. początek lutego. Mam zapowiedzianą wizytę szefa w styczniu przez tydzień i od tego terminu, zależy kiedy będę mogła bazar uruchomić. Póki co Myngey, jeszcze z kieszeni drobne wytrząsnęłam i Ci przesyłam. Edited January 7, 2013 by tobciu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 tobciu - masz rację. Cudak widzi problem i nie wywija kota ogonem. Ma szczere chęci. Dlatego postaram się pomóc. Asiaczek, What May NN - Baaaardzo Wam dziękuję. Myngey nie może zostać sama z Urgo, mam rację? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 Dziękuje wszystkim że zaglądacie do chłopaka, stało się jak się stało każdy z nas ma lepszy i gorszy czas, dla Urgo nadszedł gorszy czas posypało mu się zdrowie. Mam nadzieje że nie długo sytuacja się wyjaśni co mu dolega. Jutro zrobię badania moczu,krew, dzisiaj udało mi się złapać mocz to jutro to pikuś. I usg -tu może być problem, ale mam nadzieje że Urgo będzie współpracować. Co do leków, moim skromnym zdaniem nie ma co go faszerować lekami jak nie wiadomo co mu faktycznie jest, wole zrobić badania niż leczyć na coś co nie jest pewne chociaż 50% Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myngey Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 Urgo zaczyna jeść jak je to są kupy nie tak duże jak kiedyś, bo posiłki są skromne sam sobie reguluje, ale przynajmniej wiadomo ze żołądek i jelita pracują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 [quote name='Karilka']tobciu - masz rację. Cudak widzi problem i nie wywija kota ogonem. Ma szczere chęci. Dlatego postaram się pomóc. Asiaczek, What May NN - Baaaardzo Wam dziękuję. Myngey nie może zostać sama z Urgo, mam rację?[/QUOTE] Absolutnie masz rację. :) Myngey nie może zostać sama. Dziękuję Dziewczyny. :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.