Blanka Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 Ewo sa rasy , ktore dobrze sie czuja jako maskotki w miescie w malych mieszkaniach na wielkich osiadlach i sa rasy , ktore sie do tego nie nadaja . Tak uwazam i uwazalam . Trzymanie haszczaka, malamuta , czy owczarka niemieckiego w mieszkaniu nie uwazam za rozsadne i mysle ,ze to czysty egoizm wlascicieli powoduje ze psy te sa wogole utrzymywane w miastach . W miastach , ktore juz w tej chwili tona w psich odchodach i jakos to nikogo nie martwi z wlascicielami psow na czele . A ja dzieki temu staje sie zagorzala przeciwniczka trzymania psow w miastach , bo jest ich tam stanowczo za duzo , a to powoduje coraz wieksza niechec do psow wogole wszelkich lokalnych samorzadow itd . Juz nie wspomne o hodowlach w blokowiskach . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chimera Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 Owszem są rasy, które nie nadają się do trzymania w bloku, ale tu była mowa konkretnie o cp. Ty zaś poruszasz szereg innych problemów związanych z psami. Idąc tym tropem myślenia łatwo dojść do przekonania, że należy wprowadzić zakaz trzymania w miastach psów większych niż pekińczyk oraz że duży pies (cp) to luksus i żeby go posiadać trzeba wykazać się odpowiednim poziomem życia no i oczywiście czasem żeby zapewnić psu wszystko co mu potrzebne. Ja mam na ten temat całkowicie odmienne zdanie bo nie lubie radykalnych i skarajnych poglądów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blanka Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 A ja na ten temat mam okreslone poglady , byc moze dla wielu niewygodne . Jednak ja nie mam zamieru tego ukrywac . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dagi Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 Uważam ,że pies cp w mieście jeżeli tylko właściciel zapewni mu odpowiednie warunki tzn spacer, spacer , spacer ma duuuuuuuuuuużo lepiej niż pies w domu z ogrooooooodem. W mojej pracy treserskiej nagminnie spotykam się z sytuacją gdzie właściciel jest mocno zdziwiony, gdy zwracam uwagę ,że ogród to za mało dla psa, że spacer raz w tygodniu to za mało, że w ogrodzie pies się nudzi i dlatego "rozrabia". Uważam ,że ogród, wybieg, kojec to bardzo dobra rzecz pod warunkiem regularnych spacerów, tam pies ma przebywać nie mieszkać. Zgadzam się z Blanką że stado psów zajmuje się same sobą, ale muszą mieć regularne spacery dla rozwoju psychicznego, muszą poznawać otoczenie, doznawać nowych bodźców. Uważam, że większość właścicieli z lenistwa wybiera kojec czy wybieg, i nie posądzam ich o złą wolę.Po prostu uważają to za rzecz wystarczającą dla psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saksana Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Witam, mieszkam w Poznaniu, proszę, czy mogłby mi ktos napisać gdzie są te charciaste bidulki :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogarka Posted April 9, 2007 Share Posted April 9, 2007 A mi bardziej przeszkadzaja smiecie wyrzucane na ziemie przez ludzi nie mówiac o ludzkich odchodach. I ze o tym media nie mówia tylko psich sie wszyscy czepiaja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 11, 2007 Author Share Posted April 11, 2007 Zadaje sobie pytanie: gdzie sprzedawane sa charty ,gdyz na terenie naszego kraju psow jest malo i chetnych na ta rase rowniez. Sa to psy dla koneserow,znawcow,milosnikow tej rasy.Nie wszyscy moga te psy posiadac,gdyz maja okreslone wymagania. natomiast jak widzialam ta hodowle :psy w blocie ,w budach ,nie ogrzanej szopie to pytanie :"gdzie " mnie nurtuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszynoska Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 ja jestem sympatykiem chartów polskich, sympatykiem od lat niestety nie mam warunków i hoduje inną polszczyznę :razz: wprawdzie mam dużo terenu 1 ha pola , cudny las obok, wieś , nie pracuję itp.... ale chart jakoś mi się wydaje potrzebuje więcej na dworach naszych przodków chart nie tyle miał przestrzeń co wielkie dwory gdzei wylegiwał się obok właścicieli i towarzyszył im w codziennym zyciu a ja mam mały domek ;( ale kocham charty są takie ...... zgodne z moim charakterem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aura Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 Och gdzie i jaka hodowla cp ma takie warunki? To co tu czytam aż mi sie wierzyc nie chce!!!!!!Czy Ty aby nie przesadzasz? Nie koloryzujesz?xxxx52 to co piszesz jest bardzo smutne i jesli to plotki to bardzo krzywdzące dla tej hodowli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted April 13, 2007 Author Share Posted April 13, 2007 jak bym smiala otwierac watek ,nie widzac na wlasne oczy! jestem pragmatyczka,musze miec fakty,nie opieram swoich wypowiedzi na zaslyszeniu,plotkach.Mysle ,ze niedlugo przejade sie i zrobie zdjecia,gdyz jadac po wsiach ,nie zawsze mam przy sobie aparat,lub nie moge robic zdjec.Uwazam jednak ,nie bedac znawca tej rasy ,ze te warunki,ilosc metrow dla kazdego psa jest karygodne. jestem wrogiem hodowli kenelowej,psow na lancuchow itd.Niedlugo przejme pieski 2x -6letnie ,ktore siedzialy w klatkach metalowych, tylko po to zeby rodzic!:angryy: :angryy: :angryy: Czy to nie skandal,nienawidze tego typu ludzi,co dla pieniedzy mecza ,ponizaja istoty boskie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blanka Posted April 13, 2007 Share Posted April 13, 2007 Z tego co pamietam, to pisalas o borzojach . Wiec nadal nie wiem czemu ten temat tu ? "...a w tym to kazdy dom ,o pies w budzie i to za malej ,lancuch od krow za krotki ,budy stare nadajace sie do reparacji.Widzialam za plotem na przestrzeni 35 m2 6 chartow -borsoj po kostki zanuzone w blocie i mieszkajace w malutkiej drewnianej szopie i budach... " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.