Jump to content
Dogomania

Alfa w domu!


ewes

Recommended Posts

  • Replies 546
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Niestety nie udało mi się dziś dotrzeć do schroniska, ale dowiedziałam się, że Alfa od wczoraj jest w nowym domu.
Trafiła do jakiejś firmy w Szopienicach - w przyszłym tygodniu postaram się tam podjechać, o ile Alfa sama nie wróci sobie do schroniska :p - mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i Alfa będzie tam miała dobrze, podobno ma mieć swój pokój i kanapę, ile w tym prawdy - zobaczymy. Oby wszystko było w porządku :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saphira18']czekam i będę przypominać:eviltong:[/QUOTE]
no tego na pewno nie odpuszczę ;)... może wtedy przyniosę jej szczęście ;)

[quote name='ania91sc']A wiesz co to za firma? Pytam, gdyż Tyśka trafiła do podobnej...[/QUOTE]
nie mam pojęcia, ulica 11. listopada - tyle wiem ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania91sc']to te okolice, jakbyś się tam wybierała daj znać proszę...[/QUOTE]
Prawdopodobnie podjadę tam w poniedziałek, po wizycie w LO

Przed chwilką też rozmawiałam z Istar... i z opowiadania Pani Oli wynika, że ludzie są bardzo psiolubni, poprzedni pies odszedł ze starości, a oni przyjechali specjalnie po Alfę - mam nadzieję, że tak właśnie było i będzie okej.

Link to comment
Share on other sites

Byłam dziś z Anią u Alfy (dziękuję Ci bardzo :loveu:).
Chciałam zrobić niezapowiedzianą wizytę - bo wiadomo jak to z 'psami do pilnowania bywa'. Niestety znalezienie odpowiedniego adresu sprawiło nie lada problem. w końcu postanowiłam zadzwonić do Pana i zapytać jak dotrzeć pod wskazany adres, Pan powiedział, że w tej chwili akurat nikogo nie ma w biurze, ale on za 20 minut na pewno się pojawi... no i przyjechał... Alfa ma bardzo fajne warunki - cała kanapa jest dla niej, do tego ma też swoje posłanie w ustronnym miejscu ('jakby znudził się jej telewizor' :eviltong:). przez większość czasu ktoś tam zawsze z Alfą jest, więc akurat wstrzeliłyśmy się w zły moment. Pan opowiedział nam, że z żoną prowadzili kiedyś hodowlę bokserów i sam sprawdzał warunki w jakie wydawał szczeniaki i robił takie niezapowiedziane wizyty, bo wie jak to jest ;). Póki co Alfa nie jest spuszczana ze smyczy na spacerach bo wiadomo jak jest. Generalnie - jest dobrze ;)....
No i jak weszłyśmy to radości było co niemiara.... Może Ania coś doda bo pewnie o połowie rzeczy zapomniałam :roll:

[IMG]http://i62.tinypic.com/2ihqlfl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i61.tinypic.com/11tnaxv.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...