Jump to content
Dogomania

Megi,Lampo vel pimpuś i ja<33


shera9

Recommended Posts

shera9, lubiłam cię, chętnie zaglądałam do twoich psiaków i oglądałam zdjęcia. Ale Twoje podejście do tych zwierzaków jest co najmniej lekceważące. Jak Megi była chora, to też napisałaś tylko, że źle się czuje i nic poza tym. Nasze pytania olewałaś. Co do kotka - już nawet nie muszę się wypowiadać, jego też masz gdzieś.
Ludzie tutaj chcą wiedzieć, co się dzieje ze zwierzęciem, jeśli napiszesz, że jest chory i "niedługo umrze".
Szkoda mi twoich zwierząt. Dopóki są zdrowe i młode - dbasz o nie. Jak chorują, zajmujesz się tymi, które nie wymagają opieki. Nie bierz więcej psów do domu. Jak zachorują to pewnie nikt im nie pomoże...

Link to comment
Share on other sites

Rozpiszę się:
Więc kot ma gdzieś 7 lat.(tak,wiem nie zaczyna się zdania od więc;D) jest tzw.naszym seniorem rodu.Jak już wiecie ,nazywa się Miluś.
dzień 1
Jest późno.Ale to nic.Powoli zapada wieczór.Jest gdzieś koło 21:00 ,nie wiem.Straciłam poczucie czasu.Mama i ja wchodzimy do łagodnie oświetlonej kliniki.Ja niosę mojego kota,a mama coś mówi.
Diagnoza jest oczywista:kot ma wrzody.Rozmawiają krótką chwilę,mama i weterynarz. Dostajemy jakąś maść,tabletki i coś tam jeszcze...jesteśmy w domu,kot ma się trochę sennie.
dzień 2
Podajemy maść i sprawdzamy z mamą stan kota. Okazuje się,że jest jakaś wydzielina,więc mama postanawia to posmarować. Jest narazie jak jest,musi się poprawić...
dzień 3
poprawiło się.Miluś chętniej się bawi,zaczął jeść już karmę.Już go nie boli tak bardzo...
dzień 4
Coraz szybciej i dokładnie się poprawia stan kota. Jest lepiej,maść działa,podawana,narazie nie jest źle.
dzień 5
Znów się pogorszyło.Kot nie chce się bawić,ani jeść. Jednak je niewielką ilość jedzenia,bawi się z lekkim ociąganiem.
dzień 6
Ma się lepiej.Ale Miluś nadal musi dostawać maść,i tak przez cały czas(czytaj,przez resztę życia)
dzień 7
Już ustępuje ból,narazie mama nie podała maści.Kotek coraz żwawiej się bawi i więcej je.to ty
to tyle ,tak w skrócie moje życie xD

Link to comment
Share on other sites

No, i można było napisać coś więcej. Przez całą rozmowę miałam wrażenie, że unikasz tematu kotka, nic nie chciałaś napisać.


[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/41545-Izabela124"]Izabela124.[/URL][COLOR=#3e3e3e], podejrzewam, że shera sama dokładnie nie wie, jak wygląda leczenie kotka, bo zajmuje się nim jej mama. Także chyba można wybaczyć niedokładny opis leczenia ;)[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1747/e8910cb0c1de799amed.jpg[/IMG][/URL] phase i border collie nie wiem,tylko mama może wiedzieć,lub nie.
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1524/09657a3036d447bcmed.jpg[/IMG][/URL] Słodki diabełek

Link to comment
Share on other sites

a chcecie zdjątka?
Pomocy,co to za dziwne zachowanie Lampa?
No więc,chodzi i zeskakuje,tak w kółko,nie może się zdecydować,czasem potrafi przebiec pół podwórka,potem znowu albo leży albo chodzi ,co się dzieje?
niepokoi mnie to zachowanie.i ostatnio częściej śpi..

Link to comment
Share on other sites

Gdzie kotek ma te wrzody?

Spytaj proszę mamy jakie tabletki i jaką maść kotek dostaje.

Weterynarz kazał przyprowadzić kotka na kontrolę? Raczej mało prawdopodobne by polecał taką terapię, że jak tylko jest trochę lepiej to przestaje się zmiany smarować.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...