Jump to content
Dogomania

Dom Tymczasowy "Pupilki Amelki"


babi2

Recommended Posts

[quote name='WiosnaA']Babi,a nie chcesz sobie zostawić ponton dla psiaków?...znajdy masz wszystkie, niech by miały po Leonku....jestem za przekazaniem dla SBM.[/QUOTE]

może rzeczywiście, tym bardziej , że Negra go sobie upodobała i jak przebywała u mnie to razem z Luzikem tam sie kokosili. A Negra po sterylce, już niemłoda nie trzyma moczu. Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='ona03'][B]Babi[/B] takie to wszystko niesprawiedliwe, [B]LL[/B] był chory ale miał Ciebie do końca, to najważniejsze, nie odszedł w tej kałuży tylko u siebie, kochany, przytulany, śpij spokojnie maluszku ...[/QUOTE]

a ostatnio miał taki szampański humor, i futro jak król lew...

Link to comment
Share on other sites

Wspaniale jakbyście mogły stworzyć DT. Wiadomo ,że DT są na wagę psiego życia. I w taki sposób zawsze pamięć o [B]LL[/B] będzie żywa.
Myśmy z mężem też potraktowali śmierć naszego Iryska jako przyczynek do stworzenia DT.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='babi2'] . Cały dobytek Luzika przekażę dla Braci chyba, że macie inną propozycję: Wózeczek, pieluszki, wkładki tena, fartszki, ponton, HMB kilkanaście tabletek i pieniążki zdeponowane u mnie i czego tam jeszcze nie wymieniłam.
[/QUOTE]Wózeczek woził Lolcia, potem Luzika, na pewno powozi jeszcze kiedyś innego psiaka u SBM :)[quote name='babi2']może rzeczywiście, tym bardziej , że Negra go sobie upodobała i jak przebywała u mnie to razem z Luzikem tam sie kokosili. A Negra po sterylce, już niemłoda nie trzyma moczu.[B] Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT[/B]. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...[/QUOTE]Wspaniałe jesteście :loveu::loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='babi2'] Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...[/QUOTE]

:loveu:

Kubuś Fatalista śpiewał:

"bo zapisane jest tam w górze
to wszystko, co spotyka nas
na świecie złego i dobrego"

Każdy z nas jest "po coś" i nie ma 2zdań - Luzik był właśnie po to, by serca i dusze otworzyć, pokazać, że WARTO, że TRZEBA.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='babi2']Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...[/QUOTE]
DT są na wagę złota ...tym bardziej takie jak Wasz.
L-L pozostanie w naszych sercach jako wesoły, brykający, kochany maluszek cieszący się życiem. To wspaniałe, że trafiła na Was!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gusiaczek']:loveu:

Kubuś Fatalista śpiewał:

"bo zapisane jest tam w górze
to wszystko, co spotyka nas
na świecie złego i dobrego"

Każdy z nas jest "po coś" i nie ma 2zdań - Luzik był właśnie po to, by serca i dusze otworzyć, pokazać, że WARTO, że TRZEBA.[/QUOTE]

Nie było mi dane poznać "złotych myśli " Kubusia Fatalisty, ale widzę,że mamy podobną filozofię. Jeśli ktoś z niedowierzaniem pytał - czy warto tak się poświęcać dla psa, odpowiadałam, że to jest mój prywatny czyściec, odkupienie win i na tym urywała się dyskusja. Nie chciałabym wiedzieć o jakich winach pomyślał mój rozmówca ale to już jego problem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='b-b']DT są na wagę złota ...tym bardziej takie jak Wasz.
L-L pozostanie w naszych sercach jako wesoły, brykający, kochany maluszek cieszący się życiem. To wspaniałe, że trafiła na Was![/QUOTE]

HIstorię Luzika obserwował z bliska przyjaciel Darii (myślę,że Daria nie będzie miała pretensji z ujawnianie wątków z jej życia ) Powiedział, że nigdy nie spotkał się z takim traktowaniem zwierząt - jak członków rodziny i takim przeżywaniem śmierci - sam też płakał. I tak naprawdę to on i Daria podjęli już decyzje o DT a ja niejako z automatu dołączyłam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Jesteście wspaniali. Śmierć Leosia/Luzika nie idzie na marne.
Dla jakich psów chcecie być DT? Uważajcie , bo za chwilę kolejka się ustawi.[/QUOTE]

Daria już rozmawiała z wolontariuszką z sosnowieckiego schroniska (to ona przyprowadziła ludzi zainteresowanych LL ale ostatecznie się nie zdecydowali) no i chyba ...nie znamy ni dnia ni godziny jak jakieś psie czy kocie nieszczęście zagości...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='babi2']Nie było mi dane poznać "złotych myśli " Kubusia Fatalisty, ale widzę,że mamy podobną filozofię. Jeśli ktoś z niedowierzaniem pytał - czy warto tak się poświęcać dla psa, odpowiadałam, że to jest mój prywatny czyściec, odkupienie win i na tym urywała się dyskusja. Nie chciałabym wiedzieć o jakich winach pomyślał mój rozmówca ale to już jego problem.[/QUOTE]

Zacytowałam tekst piosenki ze spektaklu sprzed ponad 30 lat ....

tak postrzegam świat i bardzo się cieszę, Babci, że sama nie jestem :)

a na dzisiaj mam coś z Osieckiej:

"nie mój pies, ale łóżko moje"

tak odpowiedziała na zgrzyt cioci, której "jakiś kundel"
na łóżku Agnieszki się nie podobał ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja się dopiero dzisij dowiedziałam o Leonku , bardzo mi przykro ..

Nasi czworonożni przyjaciele nawet "zza tęczowego mostu " czuwają nad nami ♥


[URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=631166570233810&set=a.102027779814361.5012.100000214189514&type=1&relevant_count=1"][IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/c0.0.403.403/p403x403/577339_631166570233810_297531403_n.jpg[/IMG]
[/URL]

Nasi czworonożni przyjaciele nawet "zza tęczowego mostu " czuwają nad nami ♥





..

Link to comment
Share on other sites

I ja wciąż nie mogę uwierzyć, po wiadomości o odejściu Leonka za TM przytępiło mi myślenie jakbym dostała obuchem w głowę. [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]
Jestem pewna, że psie niebo wyda się LL nudne po roku spędzonym u Ciebie Babi...

[IMG]http://images41.fotosik.pl/1979/f5fef8a0254cd8c0.jpg[/IMG]

Edited by edyseja
Link to comment
Share on other sites

znów mogę zaczynać dzień od porannej kawki, znów mogę chodzić na nieskomplikowane spacerki z Tolą, znów nie muszę wstawać w niedzielę o 6.30.... tylko dlaczego mnie to nie cieszy.....
Wszyscy wiemy jak bardzo chciałam oddać Luzika w dobre ręce..... ale teraz....
Wszyscy po kolei rezygnowali z Niego, teraz On zrezygnował z nas
Jedyne pocieszenie, że biegnie teraz po tęczowym moście i tupie łapkami jak szalony.
Biegnij Luziku, biegnij....

Link to comment
Share on other sites

nie mogę sobie poradzić, nie ma kwadransa, abym nie rozpamiętywała...
Dlatego wasze wpisy są balsamem na mą urękę
bo kto to zrozumie, tylko WY.
Mam opory aby dziś odwiedzić moją mamę, bo jak zacznę mówić to znów wszystko pęka. a ona pewnie powie- Daj spokój, to tylko pies....

Link to comment
Share on other sites

"Wszyscy po kolei rezygnowali z Niego, teraz On zrezygnował z nas"

nie wszyscy Kochana, nie wszyscy ...
a Ty????

L-L dał nam szansę na lepsze jutro

Nikaragua napisała to, o czym myślę bezustannie i,
tak jak pisałam wcześniej, wszystko jest "po coś"

Babi, Kochana, trudno, przykro, źle ...
tak miało być, nie rozpamiętuj, nie płacz
Przytulam ....


" Daj spokój, to tylko pies...."

AŻ PIES i Ty to wiesz i my wiemy ....

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8140/luzikimilka.jpg[/IMG]

[I]Żył sobie raz Leoś
z kotkiem bawił się nieraz.
Zapytam koteczka ,
gdzie Luzik jest teraz ?[/I]

Wszystkim cioteczkom, którym los Leosia-Luzika był bliski, tym, które wykonywały niemalże katorżniczą pracę by jego los był lżejszy, tym które radziły, organizowały, pocieszały, dodawały ducha i energii opiekunce i wreszcie tym, które wpadały na chwilkę aby powiedzieć: przytulam, dzień dobry, zaglądam do kochanego a także mojej rodzinie... jednym słowem wszystkim dziękujemy za wszystko
L-L i B.B

Link to comment
Share on other sites

Kiedy tu wchodzę za każdym razem z oczu lecą mi łzy...ja, obca osoba...nawet nie staram się zastanawiać nad tym co Wy, co Ty przeżywasz.
Ja już od dawna jestem przekonana, że wszystko gdzieś tam jest zapisane i wydarzenia, które dzieją się w koło nas nie są przypadkiem ii bez sensu.
L-L jak widać utorował drogę dla innych swoich towarzyszy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikaragua']Myślę, że on nie zrezygnował z was tylko Was przygotował do pomocy kolejnym psiaczkom.
Wszystko przecież ma jakiś sens i cel.[/QUOTE]

Nikaragua wspaniale to ujęła.

babi2 Ty nam dziękujesz? To my dziękujemy Tobie i Twojej rodzinie ,że daliście tyle serca i opieki L/L. Pewnie nigdy wcześniej nie miał tego.
Chłopak zrobił miejsce innym potrzebującym. Widocznie tak miało być chociaż serce cały czas boli.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...