babi2 Posted March 15, 2013 Author Share Posted March 15, 2013 [quote name='WiosnaA']Babi,a nie chcesz sobie zostawić ponton dla psiaków?...znajdy masz wszystkie, niech by miały po Leonku....jestem za przekazaniem dla SBM.[/QUOTE] może rzeczywiście, tym bardziej , że Negra go sobie upodobała i jak przebywała u mnie to razem z Luzikem tam sie kokosili. A Negra po sterylce, już niemłoda nie trzyma moczu. Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 15, 2013 Author Share Posted March 15, 2013 [quote name='ona03'][B]Babi[/B] takie to wszystko niesprawiedliwe, [B]LL[/B] był chory ale miał Ciebie do końca, to najważniejsze, nie odszedł w tej kałuży tylko u siebie, kochany, przytulany, śpij spokojnie maluszku ...[/QUOTE] a ostatnio miał taki szampański humor, i futro jak król lew... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 15, 2013 Share Posted March 15, 2013 Wspaniale jakbyście mogły stworzyć DT. Wiadomo ,że DT są na wagę psiego życia. I w taki sposób zawsze pamięć o [B]LL[/B] będzie żywa. Myśmy z mężem też potraktowali śmierć naszego Iryska jako przyczynek do stworzenia DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 [quote name='babi2'] . Cały dobytek Luzika przekażę dla Braci chyba, że macie inną propozycję: Wózeczek, pieluszki, wkładki tena, fartszki, ponton, HMB kilkanaście tabletek i pieniążki zdeponowane u mnie i czego tam jeszcze nie wymieniłam. [/QUOTE]Wózeczek woził Lolcia, potem Luzika, na pewno powozi jeszcze kiedyś innego psiaka u SBM :)[quote name='babi2']może rzeczywiście, tym bardziej , że Negra go sobie upodobała i jak przebywała u mnie to razem z Luzikem tam sie kokosili. A Negra po sterylce, już niemłoda nie trzyma moczu.[B] Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT[/B]. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...[/QUOTE]Wspaniałe jesteście :loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 [quote name='babi2'] Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...[/QUOTE] :loveu: Kubuś Fatalista śpiewał: "bo zapisane jest tam w górze to wszystko, co spotyka nas na świecie złego i dobrego" Każdy z nas jest "po coś" i nie ma 2zdań - Luzik był właśnie po to, by serca i dusze otworzyć, pokazać, że WARTO, że TRZEBA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 [quote name='babi2']Poza tym myślimy z Darią stworzyć DT. Może tak miało być - Luzik pojawił sie w naszym życiu by poruszyć nasze serca i odszedł by innym psom i kotom polepszyć dolę...[/QUOTE] DT są na wagę złota ...tym bardziej takie jak Wasz. L-L pozostanie w naszych sercach jako wesoły, brykający, kochany maluszek cieszący się życiem. To wspaniałe, że trafiła na Was! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 16, 2013 Author Share Posted March 16, 2013 [quote name='Gusiaczek']:loveu: Kubuś Fatalista śpiewał: "bo zapisane jest tam w górze to wszystko, co spotyka nas na świecie złego i dobrego" Każdy z nas jest "po coś" i nie ma 2zdań - Luzik był właśnie po to, by serca i dusze otworzyć, pokazać, że WARTO, że TRZEBA.[/QUOTE] Nie było mi dane poznać "złotych myśli " Kubusia Fatalisty, ale widzę,że mamy podobną filozofię. Jeśli ktoś z niedowierzaniem pytał - czy warto tak się poświęcać dla psa, odpowiadałam, że to jest mój prywatny czyściec, odkupienie win i na tym urywała się dyskusja. Nie chciałabym wiedzieć o jakich winach pomyślał mój rozmówca ale to już jego problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 16, 2013 Author Share Posted March 16, 2013 [quote name='b-b']DT są na wagę złota ...tym bardziej takie jak Wasz. L-L pozostanie w naszych sercach jako wesoły, brykający, kochany maluszek cieszący się życiem. To wspaniałe, że trafiła na Was![/QUOTE] HIstorię Luzika obserwował z bliska przyjaciel Darii (myślę,że Daria nie będzie miała pretensji z ujawnianie wątków z jej życia ) Powiedział, że nigdy nie spotkał się z takim traktowaniem zwierząt - jak członków rodziny i takim przeżywaniem śmierci - sam też płakał. I tak naprawdę to on i Daria podjęli już decyzje o DT a ja niejako z automatu dołączyłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 Jesteście wspaniali. Śmierć Leosia/Luzika nie idzie na marne. Dla jakich psów chcecie być DT? Uważajcie , bo za chwilę kolejka się ustawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 16, 2013 Author Share Posted March 16, 2013 [quote name='Poker']Jesteście wspaniali. Śmierć Leosia/Luzika nie idzie na marne. Dla jakich psów chcecie być DT? Uważajcie , bo za chwilę kolejka się ustawi.[/QUOTE] Daria już rozmawiała z wolontariuszką z sosnowieckiego schroniska (to ona przyprowadziła ludzi zainteresowanych LL ale ostatecznie się nie zdecydowali) no i chyba ...nie znamy ni dnia ni godziny jak jakieś psie czy kocie nieszczęście zagości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 Czekamy na pierwszego szczęściarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 [quote name='babi2']Nie było mi dane poznać "złotych myśli " Kubusia Fatalisty, ale widzę,że mamy podobną filozofię. Jeśli ktoś z niedowierzaniem pytał - czy warto tak się poświęcać dla psa, odpowiadałam, że to jest mój prywatny czyściec, odkupienie win i na tym urywała się dyskusja. Nie chciałabym wiedzieć o jakich winach pomyślał mój rozmówca ale to już jego problem.[/QUOTE] Zacytowałam tekst piosenki ze spektaklu sprzed ponad 30 lat .... tak postrzegam świat i bardzo się cieszę, Babci, że sama nie jestem :) a na dzisiaj mam coś z Osieckiej: "nie mój pies, ale łóżko moje" tak odpowiedziała na zgrzyt cioci, której "jakiś kundel" na łóżku Agnieszki się nie podobał ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 (edited) Leonek pewnie uśmiecha się teraz z góry i poszczekuje, tak jak na ostatnim filmiku . Jesteście cudowni!!!:loveu: Edited March 16, 2013 by WiosnaA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 [B]babi2[/B], raz jeszcze mocno przytulam... wciąż nie wierzę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
benkowa Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 Ja się dopiero dzisij dowiedziałam o Leonku , bardzo mi przykro .. Nasi czworonożni przyjaciele nawet "zza tęczowego mostu " czuwają nad nami ♥ [URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=631166570233810&set=a.102027779814361.5012.100000214189514&type=1&relevant_count=1"][IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/c0.0.403.403/p403x403/577339_631166570233810_297531403_n.jpg[/IMG] [/URL] Nasi czworonożni przyjaciele nawet "zza tęczowego mostu " czuwają nad nami ♥ .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyseja Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 (edited) I ja wciąż nie mogę uwierzyć, po wiadomości o odejściu Leonka za TM przytępiło mi myślenie jakbym dostała obuchem w głowę. [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Jestem pewna, że psie niebo wyda się LL nudne po roku spędzonym u Ciebie Babi... [IMG]http://images41.fotosik.pl/1979/f5fef8a0254cd8c0.jpg[/IMG] Edited March 16, 2013 by edyseja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 17, 2013 Author Share Posted March 17, 2013 znów mogę zaczynać dzień od porannej kawki, znów mogę chodzić na nieskomplikowane spacerki z Tolą, znów nie muszę wstawać w niedzielę o 6.30.... tylko dlaczego mnie to nie cieszy..... Wszyscy wiemy jak bardzo chciałam oddać Luzika w dobre ręce..... ale teraz.... Wszyscy po kolei rezygnowali z Niego, teraz On zrezygnował z nas Jedyne pocieszenie, że biegnie teraz po tęczowym moście i tupie łapkami jak szalony. Biegnij Luziku, biegnij.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 [quote name='babi2'] teraz On zrezygnował z nas ..[/QUOTE]Myślę, że on nie zrezygnował z was tylko Was przygotował do pomocy kolejnym psiaczkom. Wszystko przecież ma jakiś sens i cel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 17, 2013 Author Share Posted March 17, 2013 nie mogę sobie poradzić, nie ma kwadransa, abym nie rozpamiętywała... Dlatego wasze wpisy są balsamem na mą urękę bo kto to zrozumie, tylko WY. Mam opory aby dziś odwiedzić moją mamę, bo jak zacznę mówić to znów wszystko pęka. a ona pewnie powie- Daj spokój, to tylko pies.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 "Wszyscy po kolei rezygnowali z Niego, teraz On zrezygnował z nas" nie wszyscy Kochana, nie wszyscy ... a Ty???? L-L dał nam szansę na lepsze jutro Nikaragua napisała to, o czym myślę bezustannie i, tak jak pisałam wcześniej, wszystko jest "po coś" Babi, Kochana, trudno, przykro, źle ... tak miało być, nie rozpamiętuj, nie płacz Przytulam .... " Daj spokój, to tylko pies...." AŻ PIES i Ty to wiesz i my wiemy .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babi2 Posted March 17, 2013 Author Share Posted March 17, 2013 [IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8140/luzikimilka.jpg[/IMG] [I]Żył sobie raz Leoś z kotkiem bawił się nieraz. Zapytam koteczka , gdzie Luzik jest teraz ?[/I] Wszystkim cioteczkom, którym los Leosia-Luzika był bliski, tym, które wykonywały niemalże katorżniczą pracę by jego los był lżejszy, tym które radziły, organizowały, pocieszały, dodawały ducha i energii opiekunce i wreszcie tym, które wpadały na chwilkę aby powiedzieć: przytulam, dzień dobry, zaglądam do kochanego a także mojej rodzinie... jednym słowem wszystkim dziękujemy za wszystko L-L i B.B Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Kiedy tu wchodzę za każdym razem z oczu lecą mi łzy...ja, obca osoba...nawet nie staram się zastanawiać nad tym co Wy, co Ty przeżywasz. Ja już od dawna jestem przekonana, że wszystko gdzieś tam jest zapisane i wydarzenia, które dzieją się w koło nas nie są przypadkiem ii bez sensu. L-L jak widać utorował drogę dla innych swoich towarzyszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 [quote name='Nikaragua']Myślę, że on nie zrezygnował z was tylko Was przygotował do pomocy kolejnym psiaczkom. Wszystko przecież ma jakiś sens i cel.[/QUOTE] Nikaragua wspaniale to ujęła. babi2 Ty nam dziękujesz? To my dziękujemy Tobie i Twojej rodzinie ,że daliście tyle serca i opieki L/L. Pewnie nigdy wcześniej nie miał tego. Chłopak zrobił miejsce innym potrzebującym. Widocznie tak miało być chociaż serce cały czas boli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Luziki Leon jest tam gdzie każdemu iść trzeba Ale i na ziemi miał też Kawałek nieba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiosnaA Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Prześliczne zdjęcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.