Milaa Posted June 12, 2012 Share Posted June 12, 2012 Dzisiaj Rysia pogoniła mi Chłynia (kota mojego który się wszystkiego boi)... No i kotka stanęła w obronie i zaczęła napierniczać Rysię... Znaczy chciała a wyszło na tym że drapnęła raz i goniła przez cały przedpokój... A Rysia piszczała tak jakby co najmniej 5 psów się na nią rzuciło... :shake: oczywiście podbiegła do mnie... jak trwoga to do mnie ;) Ale i tak rzadziej trafiają się jej takie wpadki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 12, 2012 Share Posted June 12, 2012 brawo chłynio! a mała, miejmy nadzieję, wyciaga wnioski ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 Dzisiaj Karolina przywiozła karmę dla Rysi :) Młoda posmakowała w karmie ;) Bardzo bardzo Wam dziękuję za pomoc :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOSIA_GRECIA Posted June 13, 2012 Author Share Posted June 13, 2012 [quote name='Milaa']Dzisiaj Karolina przywiozła karmę dla Rysi :) Młoda posmakowała w karmie ;) Bardzo bardzo Wam dziękuję za pomoc :loveu:[/QUOTE] wiedziałam ,że to jej posmakuje, dziękujemy Baloniarkom.. :) jesteście niezastąpione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Wychodzę z Rysią codziennie o 6.30. Ona budzenie uprawia już od 6 - 6.10. :shake: a ja wtedy jeszcze śpię :shake: ten pies mnie nie rozumie... :roll::lol: wczoraj byłyśmy na dłuższym spacerze niż tylko pół godziny. Rysia najadła się trawy jak krowa normalnie :roll: Rysiek nauczył się już że jak jemy to nie wskakuje na kanapę. Już nie muszę jej upominać :) Obok kotów przechodzi i śpi normalnie. Tylko do kota który biegnie jeszcze ją ciągnie ale natychmiast dostaje wpierdziel od kocicy :razz: i ucieka na łóżko :evil_lol: Muszę naprawić kosz na śmieci, bo mi zepsuła, wygrzebując wszystkie śmieci na całą kuchnię... :shake: co zjadła, nie wiem.... mam nadzieje że nic jej nie będzie... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 o matko, moje psy szybko się naumiały, ze śpimy dopóki ja nie wstanę. w sumie nei wiem, jak to zrobiłam, chyba samo sie zrobiło. ale fakt, że dobrze działa szybki odsik przed samym snem na początku. najpóźniej, jka się da. a śp. sunia mojej siostry to musiała mieć kosz zabarykadowany kijem od szczotki, bo nie było siły na jej smakoszowe zapędy do śmieci ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Wychodzę z nią różnie - albo o 22 , albo 22.30, albo 23.... ostatnio było 1 w nocy - kiedy o chciała ukatrupić jeże :roll: wczoraj wychodziłyśmy ostatni raz o 23, była kupa i dwa razy siku... No cóż.... mogłaby chociaż poczekać te 10 minut... :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 może się unormuje? u mnie też trochę potrwało, musiał się przyzwyczaić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Damy radę :) po prostu muszę wcześniej kłaść się spać... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOSIA_GRECIA Posted June 15, 2012 Author Share Posted June 15, 2012 Pani Malutka robiła dokładnie tak samo.. im wcześniej robiło się jasno to ona budziła i chciała wyjść.. człowiek idzie bo myśli jak pies prosi to lepiej iść i docenić że prosi a nie idzie i robi w domu.. ale już około 5.20 stwierdziłam,ze to jednak fanaberie sę ..odwróciłam się plecami i ...przynajmniej udawałam że spię.. jeszcze pół godziny.. i tak powolutku... pies pojął ,ze rano się śpi a nie leci na polowanie jak tylko słońce wstanie.. bo przecież żarło w misce będzie i nie trzeba polować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Dziś z Rysią byłyśmy na dworze 4 godziny :) i nawet bawiła się z psem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOSIA_GRECIA Posted June 15, 2012 Author Share Posted June 15, 2012 :))) cały czas postępy.. bardzo się cieszę,.. a jedzonko jej smakuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Smakuje :) ale woli kaszkę z puszką :evil_lol: ale teraz skończymy otwartą puszkę i przez kilka dni będzie jechać na samym suchym. Nie ma co psa przyzwyczajać :diabloti: Dzisiaj dostała młoda rano kaszę jęczmienną z puszką, a to wszystko posypane siemieniem lnianym :) Zjadła tak, że aż jej się uszy trzęsły :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted June 16, 2012 Share Posted June 16, 2012 Suche najlepiej zmieszać z odrobiną puszkowego, bo mogą być grymasy ;) U mnie się śpi do 9 rano, też nie wiem, jak, ale każdy pies się naumiał :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 16, 2012 Share Posted June 16, 2012 Dzisiaj pospałyśmy do 7.15 :smokin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOSIA_GRECIA Posted June 17, 2012 Author Share Posted June 17, 2012 [quote name='Milaa']Dzisiaj pospałyśmy do 7.15 :smokin:[/QUOTE] to już postęp.. tak trzymać. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 17, 2012 Share Posted June 17, 2012 za klika dni będzie super. wczoraj byłam na spływie połączonym z imprezą meczową - oglądanie na wielkim ekranie meczu pod gwiazdami a potem taniec do rana. ech, zaszalałam ostro. spałyśmy z moja przyjaciółką w pokoju i nie mogła się nadziwić, ze rano, jak wstała, psy nie spały tylko spokojnie leżały, uaktywniły się dopiero, jak się obudziłam. kochane psiaki, rozumieją panią zmęczoną imprezą :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted June 18, 2012 Share Posted June 18, 2012 Akurat! Nawdychały się biedaki oparów alkoholowych i je powaliło :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 19, 2012 Share Posted June 19, 2012 eee tam, impreza na powietrzu było, nie miały się gdzie te opary zbierać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marooda Posted June 20, 2012 Share Posted June 20, 2012 moje psy jak z nimi wyjdę w środku nocy to i do 11 potrafią spać, tylko tyle, że jak mi budzik zadzwoni to jest atak i to z dwóch stron :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 25, 2012 Share Posted June 25, 2012 Moja najpiękniejsza, najukochańsza mała lizanka jest przecudowna. I będę to powtarzała to każdemu kogo spotkam :) Niestety problemy są jak przechodzimy przez ulicę (na szczęście robimy to rzadko). Muszę wtedy brać ją na ręce bo inaczej gotowa jest urwać sobie głowę... :( Przerażają ją przede wszystkim duże autobusy, ciężarówki... Tż zgodził się zostać z nią na dwa tygodnia sam na sam. Bo wyjeżdżam z córką i powstał problem. No ale dziś usłyszałam decyzję... ;) Nadal problemem są śmieci pozostawione w worku, ale to ja się muszę po prostu poprawić ;) Pies szaleje - już tylko czasami na spacerach przypomina tą suczkę sprzed pierwszych trzech dni. W domu biega, tuli się, podgryza w zabawie, bawi się swoimi gryzakami :) Uwielbiam patrzeć na to jak ona się zmienia :) Bardzo mi będzie żal ją zostawić na te dwa tygodnie... Szczególnie że beze mnie to ona nigdzie się nie rusza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 25, 2012 Share Posted June 25, 2012 to będzie dla niej bardzo dobra szkoła zycia - ona potrzebuje nauczyc się żyćz innymi ludźmi i ich słuchać - oraz, co bodaj najważniejsze - lubic ich. a ze śmieciami moja siostra miała jazdę przez 17 lat - tyle zyła jej suka. barykadowanie szafki ze śmeiciami też było ;-). bawcie się dobrze na wyjeździe. no i tezeta namów, żeby nam tu relacjonował... gryziemy tylko trochę ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milaa Posted June 26, 2012 Share Posted June 26, 2012 Pies ogólnie nauczyła się bardzo dobrze, że do kuchni się nie wchodzi. Ale kiedy nie patrzę... A coś mocno "pachnie" z kosza... :evil_lol: Bo pies jest zagłodzony... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted June 26, 2012 Share Posted June 26, 2012 a ba, głodna chodzi calutki dzionek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOSIA_GRECIA Posted June 27, 2012 Author Share Posted June 27, 2012 oj ta Rysia ale jej się trafiło.. kochana Rysia i kochani Ludzie co się nią opiekują.. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.