Jump to content
Dogomania

Preparaty do mycia zębów.


paulina1804

Recommended Posts

Witam wszystkich ,
Chce zacząć myć zęby dla swojego maltańczyka. Weterynarz do której chodzimy poradziła żeby zamiast pasty i szczotki stosować żele lub spreje. Szukam właśnie jakiś dobrych preparatów czy ktoś z was używał dr Seidla Deo-spray lub soin tarte haleine preparat do higieny jamy ustnej-hery?

Link to comment
Share on other sites

Pytanie - po co :)
Moje chi (mała rasa) dostają raz na tydzień mięsną kość.
Teraz mają je praktycznie non stop, tylko rozdrobnione, w barfie.
I nie ma problemów z osadem, kamieniem, choć wcześniej miały zdejmowany wielokrotnie (jedna ma duże tendencje do kamienia).
Mycie zębów nie jest ani naturalne ani komfortowe dla psa.
Jeśli już chcesz to dobry jest preparat Vetoquinol Aquavet (dolewany do wody w celu jej zmiękczenia) i stomagel/orozyme.

Link to comment
Share on other sites

czemu jak ktos chce i nauczy od szczeniaka psa do manipulacji w jamie ustnej,bedzie mial przynajmniej w wieku pózniejszym"świeży zapach z paszczy"swego pupila-jestem jak najbardziej za,tylko pytanie ile paulina wytzrymasz,trzymam kciuki.
co do prep.może byc jak aysel pisała.ponoć aquavet dodany do wody powoduje zwiększone il.wypijanej wody.lepiej smakuje taka woda.
spraje nie radz****** nie lubia jak im sie cokolwiek wpsikuje do pyska.
na poczatek wystarczy (tak myslęok miesiaca)gaza na palcu moczona w np.rumianku niech sie pies przyzwyczai do manipulacji nie wchodz od razu ze srodkami do pielegnacji zebów i szczotkami.
potem na gazę nał€z jakakolwiek paste do zebów dla psów(np.trixi tanie i skuteczne),potem wprowadż szczotkę do zębów.pamietaj czysc 1x dz po ostatnim posiłku.powodzenia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']A ja zawsze wychodzilem z zalozenia, ze pies to zwierze, ma swoj instynkt i nie jest zabawka czy lalka barbie to farbowania wlosow, mycia zebow, malowania paznokci itp.[/QUOTE]

Szczepisz swojego psa? Kapiesz, wyczesujesz jak linieje? Karmisz?
Odpowiedź za pewnie brzmi - tak.
Więc też zapytam po cholercie to robisz skoro cytuję;..."pies to zwierzę, ma swój instynkt"... :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']Ja powaznie nie ogarniam tego co sie dzieje na tym swiecie...
Myc zeby psu ?

Daj psu kosc i nie rob z niego kaleki.[/QUOTE]


ja myje mojemu zęby, kości nie daję. Nie uważam go za kalekę.
Wolę myć zęby niż za kilka lat pisać ze ma duży kamień i ściągać go narkozą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']Po to wzialem aby karmic.
Czekam az ludzie zaczna psy w wozkach wozic aby te sobie paznokci nie podrapaly bo w tym kierunku to zmierza.[/QUOTE]



Oj a ja myślałam, że pies ma być naszym przyjacielem a nie rzeczą, w którą się wpycha żarcie tylko.



Psom czyścimy zęby po to, aby ograniczyć problemy zdrowotne w przyszłości. Jak wiadomo bardziej uświadomionym nie tylko osadzający kamień jest problemem ale takaże bakterie, które mogą zrobić spustoszenie w organiźmie psiaka.

Link to comment
Share on other sites

Z miejsca nasuwa mi sie na mysl takie wylulane przez mamusie dziecko co do 18 roku zycia przy cycku siedzi ;)

Miedzy opiekowaniem sie psem a popadaniem w paranoje jest roznica.
I pomyalec, ze wszystkie rasy formowaly sie w czasach gdzie nikt psom zebow nie myl.
Zyly, mialy sie dobrze :)
Kazdy robi jak uwaza.
Ja po prostu nie traktuje swojego psa jak kaleki.
Zajmuje sie nim ale nie jest dla mnie zabawka do upiekszania.
Pies dostaje kosci, zeby sa czyste, zdrowe bez kamienia.

Link to comment
Share on other sites

ja bym myła psom zeby-to pewne(choroby serca czy nerek u psów w wieku starszym biora swój poczatek pradopodobnie z plytki nazebnej-kamień-paradontoza)ale-z czystego lenistwa mojego tego nie robie.tez dostaja 2x w tyg surowy gnat,ale uwazam ze mycie zębów jest lepsze.odpowiednimi srodkami oczywiscie.

Link to comment
Share on other sites

dziękuje wszystkim za opinie. Miałam wcześniej psa prze 18 lat i mu nie myłam zębów do końca miał ładne jadło kostki czyszczące ząbki i wystarczyło. Teraz mam już rocznego maltańczyka tez dostaje różne kostki do zębów ale ma tez nie przyjemny oddech i słyszałam ze ta rasa jest bardzo podatna na kamień który bardzo wcześnie powstaje temu rozważam czy nie zacząć myć, po kościach źle się czuje.

Link to comment
Share on other sites

Chi też jest bardzo podatna na kamień, ale dostają kości (surowe !) jeśli karmisz suchym to raz na tydzień wystarczy podać jakąś goleń wołową np pokrojoną w plastry (super się sprawdza przy małych rasach).
Wskazane jest oprócz tego dodawanie tej wody np. vetoquinolu, bo to zmiękcza wodę i zapobiega powstawaniu osadu.
Tak czy siak jeśli kamień JUŻ jest to trzeba go zdjąć i bezpośrednio po zabiegu dbać o to by osad nie powstał.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Tak, tylko niezbyt przyjemne to doznanie dla samego psa :)
Najlepsze są jednak kości surowe. Pies nawet niekoniecznie musi je zjeść, moja koleżanka kupuje ogromne gnaty cielęce dla chi. Chodzi o samo obgryzanie tej kości - enzymy w mięsie działają genialnie na ząbki. Ja mam psy ze sporą skłonnością do kamienia, na barfie nie ma go wcale.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witam,
Ja myje zęby mojemu psu regularnie, gdy by mycie zębów nie było potrzebne to ludzie też by ich nie myli??!! Używam preparaty STOMA-ŻEL od wielu lat i u mojego psa nie ma nawet śladu kamienia nazębnego, dodatkowo bardzo ładnie pachnie mu puźniej z paszczy :-) Najdziwniejsze jest to że mój pies chyba polubił tę higienę, bo nie muszę go specjalnie zachęcać.
Pozdrawiam wszystkich

Link to comment
Share on other sites

Przez kilka lat stosowałam u mojego psiaka pastę firmy Beaphar i też polecam bo psiak ma siedem psiak i ładne ząbki jak na prawie mikrusa. :-D Teraz dostaliśmy na próbę pastę dr.Seidel. Zapach ma trochę intensywny. Zastanawiam się czy czasem mojemu psu się nie spodoba. W razie czego zamówię sobie poprzednią. Mój pies jest przyzwyczajony od młodego, że mogę mu dłubać w zębach więc nie mamy problemów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lulek33']Witam,
Ja myje zęby mojemu psu regularnie, gdy by mycie zębów nie było potrzebne to ludzie też by ich nie myli??!! [/QUOTE]

Pies to nie człowiek.
Przez tysiące lat radził sobie bez szczoteczki do zębów i pasty.
Bo jadł kości i mięso.
Dlatego takie porównania są bardzo nietrafione.
Pies może żyć bez mycia zębów i może mieć piękne, białe kły bez grama kamienia.
Moje psy z ogromną skłonnością do osadzania się kamienia nazębnego, dostając mięsne kości nie miały już od jakichś 2,5 lat (mają 3,5 i 4 lata) zdejmowanego kamienia, osadu, mytych zębów - kompletnie nic. Dostają mięsne kości, żyją, mają się dobrze, kamień się nie osadza.
Jak się chce to można.
Jak się chce to można też myć, tylko nie porównujmy mycia zębów u psów do mycia zębów u ludzi ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Ja proponuję Stoma żel. jest to pasta przeznaczona do pielęgnacji uzębienia u psów i kotów. Chlorheksydyna zawarta w paście ogranicza rozwoju niepożądanej mikroflory w jamie ustnej, usuwa nieprzyjemny zapach i utrzymuje higienę zębów i dziąseł. Dodatek smakowo-zapachowy sprawia, że zwierzęta łatwo akceptują stosowanie pasty. Środki czyszczące zapobiegają powstawaniu kamienia nazębnego oraz wytwarzają emulsję z drobinami pokarmu pozwalającą na jego usuwanie z powierzchni zębów.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Czy ktoś podawał swojemu psu te gryzaki: [url]http://animalia.pl/produkt,15940,orozyme-gryzaki-colagenowe-do-higieny-jamy-ustnej-dla-duzych-psow-141g.html[/url]

Jeśli tak to czy te dla ras dużych są naprawdę duuuże? Chcę je kupić swojemu westowi, który z małymi gryzakami rozprawia się dosłownie w 5 sekund -przegryza szybko na kilka kawałków i połyka... przez co nie ma tego efektu, że czyści zęby memłając gryzak... Myślałam, że jak mu kupię większe to będzie zmuszony bardziej się z nimi pomęczyć ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Zgadzam się całkowicie pies to nie człowiek. Ale ponieważ psy jak i ludzie żyją w zupełnie innych warunkach niż setki lat temu mają zupełnie inne problemy i potrzeby pielęgnacyjne.

Jeśli chodzi o kamień nazębny jeśli już się osadził należy niezwłocznie udać się do weterynarza, który usunie go mechanicznie (podobnie jak to się dzieje u nas). Natomiast w zapobieganiu gromadzenia się kamienia oraz nieświeżemu zapachowi świetnie sprawdzają się spreye dezynfekujące, odpowiednio wyprofilowane zabawki gryzaki, szczoteczki, pasty, czyścicki. Szczerze mówiąc wszystko działa jeśli tylko używamy odpowiednio często i regularnie. I błagam pod żadnym pozorem nie wolno podawać psom słodyczy!!!
[URL]http://jezozwierz.com.pl/c/37/higiena-pyszczka-pielegnacja-dla-psa.html,2.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...