Jump to content
Dogomania

Piękny, prawdopodobnie rasowy ONek, porzucony jak śmieć... - MA WSPANIAŁY DOM !!!


gallegro

Recommended Posts

Pół godziny temu, pod naszą bramę przyszła mała dziewczynka z sąsiedniej wsi, a za nią... ONek. Zapytała w imieniu swoich rodziców, czy nie zaopiekowalibyśmy się nim, ponieważ mają suczkę, która prawdopodobnie ma cieczkę, albo jest szczenna (nie pamiętam). Z rozmowy wynikało, że wczoraj psiak został wyrzucony z samochodu przy trasie nr 2 (widział to świadek zdarzenia). Tak czy inaczej trzeba będzie sprawdzić, czy nie ma chipa i prześledzić lokalne anonse - a nóż się jednak zgubił. Dziś rano psiak przywędrował do sąsiedniej wsi na plebanię. Ksiądz ponoć miał go celowo wypuścić, tłumacząc to tym, że ma już dwa psy i następny nie jest mu potrzebny. Nawiasem mówiąc mam ochotę zamienić z nim kilka słów, bo komu, jak komu, ale pasterzowi dusz takie zachowanie nie przystoi. Jeśli już, to w gminie jest osoba odpowiedzialna za odławianie bezdomnych psów i tam powinien zgłosić ten fakt. Jak znam życie, osoba ta i tak skontaktowałaby się wcześniej czy później ze mną, bo taki jest lokalny zwyczaj...
Z oczywistych przyczyn (obecnie Sinus zajmuje kojec) nie mogłem zgodzić się na przyjęcie psiaka, ale wyprosiłem przetrzymanie przez kilka dni, izolując go ew. od suni. Psiakowi założyłem obrożę i przywiązałem jakąś cieniutką linkę, aby nie nawiał w drodze powrotnej. Obiecałem dostarczyć nieco karmy, ale nie liczyłbym na to, że zechcą go zatrzymać dłużej jak 2-3 dni. Przy okazji w zamian zaproponuję im wykonanie w przyszłości bezpłatne sterylki ich suni, więc może wykażą odrobinę dobrej woli (albo tym bardziej pogonią z widłami...).
Psiak wygląda na młodego. Jest łagodny i ufny. Garnie się do człowieka i wtula łepek kiedy się przy nim kucnie. Wygląda przyzwoicie. Może choć tymczas... Poniżej link do króciutkiego filmiku i zdjęcia:
[URL]http://youtu.be/Op3OFsizVO0[/URL]

[URL="http://img52.imageshack.us/i/onek1.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/3702/onek1.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img543.imageshack.us/i/onekc.jpg/"][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/5711/onekc.jpg[/IMG][/URL]

Edited by gallegro
Link to comment
Share on other sites

Ania wertuje właśnie ogłoszenia o zaginionych psach, ale na razie nie natrafiła na podobnego.
Dziś jadę do Siedlec i postaram się wypożyczyć czytnik, żeby na miejscu sprawdzić, czy nie ma chipa. Poszukamy też tatuażu. Psiak jest bardzo ładny, więc aż nie chce się wierzyć, ze ot tak, po prostu ktoś go wywalił. Tak czy inaczej, jeśli szybko czegoś nie wymyślimy, zostanie wypuszczony i ani chybi skończy pod kołami samochodu. W pobliżu jest bardzo ruchliwa trasa. Zwracamy się z prośbą o choćby krótki tymczas.

Edited by gallegro
Link to comment
Share on other sites

Niedługo sprawdzę, czy nie ma przypadkiem tatu. Na drugim zdjęciu widać jakby ogolona do wenflonu prawą łapę. Może to tylko jakiś ubytek sierści, bo w przeciwnym wypadku dziwnym byłoby, aby ktoś, kto leczy psa, nagle go wywalił...

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/690/onek2.jpg/"][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1645/onek2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/861/onek3.jpg/"][IMG]http://img861.imageshack.us/img861/6407/onek3.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Piękny pies rzeczywiscie. Ja niechcący mam tez tymczasowicza z ulicy, mimo że zarzekam się - nie biorę dużych psów i to chlopaków! Ale co robić......... mój tymczasik znacznie mniej efektowny :roll:

Link to comment
Share on other sites

Tatuażu w uchu nie stwierdziłem, a w pachwinie nie dał sobie sprawdzić. Czytnika nie udało mi się pożyczyć, więc nie wiem czy ma chipa. Zawiozłem trochę karmy i zobaczyłem, że pani chwilowo uczepiła go na łańcuchu przy domu pod dachem. Ma 2 lub 3 swoje nieduże psiaki i boi się o ich bezpieczeństwo. Sprawa jest pilna, bo w każdej chwili może psiaka wypuścić z posesji - takie odniosłem wrażenie...

Link to comment
Share on other sites

Jeśli nawet, to musiałoby to nastąpić dawno, ponieważ miejsce wyglądające na wygolone, jest już nieco porośnięte nową sierścią. Wtedy ktoś by go szukał, a ogłoszeń o zaginięciu nie stwierdziliśmy. Nie ma co się łudzić, tylko trzeba szukać choćby DT.
Kiedyś przybłąkał się piękny, rasowy ONek i nawet miał chipa. Co z tego, kiedy okazało się, że jego pan nie ucieszył się na wieść o jego odnalezieniu. Padalec pozbył się go w perfidny sposób, tylko nie mieliśmy dowodu. Bardzo chętnie scedował swoje prawa na nowego opiekuna, który cieszył się jak dziecko, z nowego, wspaniałego przyjaciela. Psiak wyleguje się teraz na kanapie.

Link to comment
Share on other sites

Prawdopodobnie jeszcze dziś ukaże się ogłoszenie ze zdjęciem psiaka, na stronie www poczytnego, lokalnego tygodnika. Postaram się wrzucić link. Jeśli się zgubił, jest szansa, że opiekun go dostrzeże (jeśli mu zależy, to z pewnością szuka też w necie), a jeśli nie, to może znajdzie się chętny na adopcję.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...