Jump to content
Dogomania

Kick-Sled


asia40

Recommended Posts

  • 11 months later...
  • Replies 62
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ludzie!!!

Podnosze temat, bo musze miec te sanki!

Moje psiaki troszke ciagna dla zabawy i podtrzymania kondycji w zime, ale inwestowac w profesjonalne sanie nie bede, takie cudo by mi wystarczylo.
Gdzie to mozna kupic?

:placz:
O tak sie bawimy, ale nie mamy na czym:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5459/zaprzeg7ef.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

WOW, Pati, widze, że zaprzęgowe zainteresowanie Ci stale ewoluuje :cool3: Ale by to było zobaczyć kiedyś na zawodach rodezjana ! :cool1: :loveu:

Jakbym się czegoś o sprzedaży tych saneczek dowiedziała, to dam znać :)

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.los-w-rp.com/ludzie/ju_kiljunen.html"]http://www.los-w-rp.com/ludzie/ju_kiljunen.html[/URL]

Sanki mozna zamówic bezpośrednio u Jukki, ale wydaje mi sie od niedawna ich sprzedaża zajął się tez ostatnio Jarek Tylkowski z Watahy Północy (miał je wczoraj na Kubalonce), ale nie wiem jaka jest róznica w cenie po,między nimi tzn. Jaki narzut ma Jarek.

Sanki są sankami rekreacyjnymi, góra dla dwóch psów. Mamy dwie pary takich w klubie. Jedna jeszcze na starych "płaski" blaszko-płozach z doczepianymi kókami. Jedne nowsze - same płozy. Generalnie - sanki na jednego czy dwa psy - ok.

One są strasznie lekkie, więc dosyć wywrotne, i przy większej ilości trudno zachować na nich stabilność, a jak ktoś ma psy wiedzące juz "o co chodziw bieganiu i ciągnięciu", to po prostu przy starcie stają dęba. ;-) a na zakrętach lata sie jak chorągiewka.

Poza tym sanki nie mają żadnego mocowania do liny ani hamulca, wiec przy wiekszej ilości psów nie ma żadnego panowania nad psami, a z kolei mocniejesze szarpiniecia liny przez silne psy moga sanki zdewastować - wyginać zlamać czy cuś. W wersji kupnej, trzeba hamować samodzielnie "butami".

Znam takich co jeździli na nich we dwójkę z 4 psami, ale przyznaję, ze to dosyć niebezpieczne. Co prawda jedne z tych sanek mamy z hamulcem własnoręcznie zrobionym, ale przy szybkiej jeździe wciśnięcie go moze powodować, ze lecisz trzy metry przed sanki ;)

No i nie mozna na nic startować na zawodach, ale do jazdy z jednym czy dwoma psami - są w porzadku ;]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzieki za odpowiedzi.

O stawanie deba na starcie raczej sie nie boje, mam 2 psy, ktore ciagna raczej zabawowo, wiec zabojcza predkosc mi nie straszna (choc na samym poczatku trasy jest ciekawie....)

Teraz mysle o [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1477135#post1477135"]tych[/URL] zawodach....

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Raczej już ich nie kupisz, chyba że ktoś sprzeda ci używane. (Ze dwie pary nowych jeszcze by się znalazły, ale dziecięcych).
Jukka od dawna już ich nie sprowadza. Ja w ubiegłym roku, odkupiłam od niego to co miał na stanie. Chcielismy je sprowadzać ale po pierwsze transport by się opłacał przy ilości kilkudziesieciu sztuk, po drugie chcą je najczęsciej sprzedawać z "rolkami", ktore sa droższe niż same sanki.

Żeby się opłacało je sprowadzac w tej chwili i coś jeszcze na tym zarabiać trzeba by je sprzedawać po jakies 600 zł, a za 1100 zł za sanki z rolkami...
A to moim zdaniem zdecydowanie za dużo jak na te sanki....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewaka']

Żeby się opłacało je sprowadzac w tej chwili i coś jeszcze na tym zarabiać trzeba by je sprzedawać po jakies 600 zł, a za 1100 zł za sanki z rolkami...
A to moim zdaniem zdecydowanie za dużo jak na te sanki....[/quote]
No tak, to troche duzo.....
Nic to , bede probowala jakos przerobic dziecinne sanki...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Kick sledy to nie sa sanki stricte zaprzegowe, ale rekreacyjnie kilkanascie osób ich uzywa w ten sposób do mniejszej ilości psów, po drobnych przeróbkach. Nikt juz nimi nie handluje, chyba ze uda ci się kupić uzywane od kogoś.

Sprowadzanie ich z Finlandii nie ma sensu, bo ich transportu przewyższa ich wartość, chyba ze ktoś "przy okazji" by ci je przywiózł.
Zeby się je teraz opłacało sprowadzać trzeba by kupic u nich za gotówkę kilkadziesiąt par, a zeby się oplacało je sprzedawac ich cena oscylowałaby może wokół 700 zł, a to juz sporo jak na takie sanki....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

jezu, ręce opadają.

Evela, przeczytaj sobie jest napisane w temacie, chociażby post wyżej.
W tej chwili kupic je mozna wasciwie tylko "z drugiej ręki", ale watpie zeby ktos akurat chciał się ich pozbywac, i to jeszcze przez allegro.

Chyba ze ktoś miły ci przywiezie je ze Skandynawii, przy okazji.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...