Jump to content
Dogomania

Canicross


nathaniel

Recommended Posts

  • Replies 576
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam wszystkich zapaleńców canicrossu.Mam nadzieję,ze niedługo też do nich dołączę! :D Stąd też moje pytanie: jestem szczęśliwym posiadaczem 6,5 miesięcznego Malamutka ;) i chciałem zacząć z nim taką formę biegów jaką ma canicross,tylko zastanawiam się czy nie jest jeszcze za młody? :/ Tzn.teraz biega ze mna,tylko,że "luzem" i nie wiem czy juz mógłbym mu zapiąć szelki.Co do szelek to też mam pytanie:jakiego rodzają sa lepsze :guard czy sled,bo czytałem różne opinie i jedni wolą te pierwsze inni te drugie.:) Napisałem do Pana od Manmat-a ,ale jeszcze mi nie odpisał. :( Zastanawiam się tez czy opłaca mi się kupować teraz szelki na mojego psiaka,ponieważ jeszcze "trochę" urośnie i podejrzewam,ze po dosyć szybkim czasie będą za małe.Dziękuję z góry za wszystkie sugestie.:)

Link to comment
Share on other sites

Mamut na treningi canicrossowe to jeszcze trochę za wcześnie. Intensywny wysiłek nie wpływa dobrze na rozwój psa (fizyczny rzecz jasna:evil_lol: ). Co oczywiście nie znaczy, że nie masz teraz nic z nim robić.:cool3: Do szelek możesz spokojnie psiaka przyzwyczaic, nauczyc komendy na ciagniecie i na bardzo krótkie dystanse (i w umiarkowanym tempie) możecie już zaczynac biegac w szelkach.


A ja też mam do Was pytanie - jak psa zmierzyc do tych szelek z manmatu? Bo sie jakoś nie moge w tym połapac :shake:

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za rzeczową odpowiedź. :) To jeszcze troche się wstrzymam,ale na pewno nie zaprzestanę takiego biegania jak do tej pory bo mi się spodobało i Nortonowi też! :evil_lol: Na razie będę zbierał kasę na sprzęt a on niech sobie jeszcze "spokojnie" rośnie! :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Mamut w takim razie miłego biegania.;) Tylko pamiętaj, że nawet jak pies jest luzem, to jako szczeniak nie powinien jeszcze pokonywać wyjątkowo długich i męczacych tras. Natomiast trochę biegania nie powinno zaszkodzić, tym bardziej, że większość szczeniorków i tak sama z siebie gania na spacerach.
[SIZE=1][/SIZE]
[SIZE=1]Ale ja tam żadną specjalistką nie jestem, więc jakbym coś źle napisała, to proszę nie bić... :oops: :eviltong: [/SIZE]
[SIZE=1][/SIZE]
[SIZE=1][/SIZE]
[SIZE=2]Asia, a sleedy się nadają do canicrossa lepiej niż guardy czy odwrotnie? Bo i te i te są w takiej samej cenie, więc wolałabym już kupić odpowiedniejsze. :) [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Jedna mala uwaga, guardy sa do biegania [B]przy[/B] rowerze, czlowieku itp., natomiast sledy - do ciagniecia, zarowno w czasie nauki, przygotowywania do pracy, jak i na regularnych treningach.
Mamut, kilka osob dobrze poradzilo odczekanie troche czasu do regularnych treningow, jesli mozna cos radzic to teraz masz czas na socjalizacje wilka z innymi psami (przyda sie oj przyda, zwlaszcza jesli masz samca :evil_lol:). Poza tym latem z reguly zaprzegowce maja wolne, jest za cieplo, i biegaja bez obciazenia. typowe treningi z obciazeniem zaczynaja sie po skonczeniu roku przez psa, wczesniej moze biegac, zaczynajac od dystansow kilkuset metrow, bez obciazenia.
PS. Mam kilkuletniego malamuta, a rady sa na podstawie wlasnych i znajomych doswiadczen.;)

Link to comment
Share on other sites

No a ja z moim goldenim maluchem (no 30 kliowym i 2 letnim maluchem:roll:) planuje się zabrać niedługo za canicross i rozpocząć poważne treningi:lol:. W tej chwili jeszcze nie moge, bo wczoraj biedak rozcioł sobie poduszeczke i musze mu ruch ograniczyć:-( Tak więc zamiast ManMat'owej linki z amortyzatorem zamawiam ManMat'owy bucik dla mojego skarba... ale już niedługo łapa się zagoi - już dziś widać, że się zrasta - ah te maści na przyrost tkanki:lol:

No i myśle, że początki canicross'u będą świetne na odbudowe psiej formy, która napewno mu spadnie:shake: Zwłaszcza, że naszym ukochanym frisbee to jeszcze długo nie będziemy mogli sobie trenować.

A tak wygląda mój pies w szelkach guard (ManMat) :lol:

[IMG]http://hacker.blox.pl/resource/Obraz_138.JPG[/IMG]

[IMG]http://hacker.blox.pl/resource/Obraz_142.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kacpru']bardzo ladnie sie prezentuje :)

jaki to rozmiar tych guardow?[/quote]

Dziękuję w imieniu mojego pieska:lol:

Rozmiar L - ale tak ogółem mówiąc to takie szelki naprawde dobrze jest
mieżyć - ja siedziałam w sklepie na mierzeniu ponad pół godziny:roll:

Link to comment
Share on other sites

Anza&Haker pięknie się szelki prezentują na twoim psie!!!:lol: Na tej drugiej fotce to mógłby za modela robić w reklamie guardów!
Bardzo sie cieszymy , że zainteresowanie canicrossem rośnie.....ech przez moja chorobę mamy z Tajgą spore mozliwości, ale wczoraj spróbowałam tak niesmiało i Tajga pamieta komendy i wypróła do przodu z radosnym merdaniem. Czyli stęskniła się tak jak i ja za bieganiem z pańcią ;)
pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Miło, że wam się podoba moje psisko w tych szelkach:lol: No a jeśli chodzi o canicross to ja już wcześniej byłam zainteresowana, ale najpierw nie miałam psa, potem był mały, potem miał serje kontuzji łap i tak schodziło jego życie:shake: Od niedawna miał już zdrowe łapki i zaczynałam z nim w końcu bardziej aktywne sporty - od maja myśle o startach w zawodach w przyszłości, wcześniej wszystko robiłam tak dla siebie - no i w takim razie zakupiałam do canicross'u i roweru szelki, wybór padł na guard'y bo to jest najbardziej uniwersalne:cool1: No i teraz już bardzo się pale do tego sportu, tylko właśnie psisko łapke rozcieło, ale za max dwa tygodnie powinien być na chodzie, tak na lekkie terningi - czyli nauke jak należy biegać podpiętym do pańci na malutkich odcinkach:lol:

Mam jeszcze pytanie do bardziej obeznanych w sportach okołozaprzęgowych ludzi:roll: Mianowicie chciałam zapytać jak te fachowe komendy się wymawia? Ja bym chciała na nie uczyć, bo nie lubie komend po polsku - z moim małym mam część po angielsku to moge mieć i takie uniwersalne do tego sportu:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Milkat, a Twoja suka ciągnęła sama z siebie? Czy ja tego uczyłaś

Bo mam z Dagonem problem- nauczył sie bec bez wyprzedzania i nie za bardzo apie, ze moze(powinnien0 biec przede mną.., tym bardziej ze w ramach wyrabiania psiej kondychy biegamy też na smyczy(ja biegne , a pies truchta za mną;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aśka-od-dagona']Milkat, a Twoja suka ciągnęła sama z siebie? Czy ja tego uczyłaś
[/quote]

hihihihi...no moje ciągnie samo z siebie, biega na boki i robi wszystkie numery absolutnie niepożądane:p uczę właśnie żeby nie ciągnęła!!!! chcę żeby biegła przy mnie, po prawej stronie równo ze mną!!!! Zależy mi na tym bo myślę w przyszłości o bieganiu przy rowerze właśnie. Teraz to jeszcze nie możliwe przez jej " rozbieganie"; więc mam odwrotny problem, niż ty, ale powoli uczy się biegania z boku, ( wtedy namolnie czeka na smaczka np.), tylko że w trakcie zmienia na lewa stronę.....:cool3: ;
Jejku, zazdroszczę ci w sumie....;)

Link to comment
Share on other sites

Witajcie!
Ja ostatnio też kupowałam szelki dla moich dwóch psic. Myślałam o Rogz’ie, ale gdy podczas wymiany mailowej korespondencji z panem z Pełnej Miski [tak na marginesie to jestem bardzo zadowolona z obsługi – internetowej :)], gdy wspomniałam, że szelki będą głównie wykorzystywane jako pasy do jazdy samochodem, polecił mi szelki Manmata [pomimo że tańsze], bo szersze i podszyte miękkim. Czytając Wasze posty widzę, że też mieliście problem z mierzeniem psów do tych szelek – tak jak ja. Dora jest trochę bardziej obrośnięta tłuszczykiem, niż Mona, ale w końcu [po konsultacjach] wyszły mi wymiary, [dwóch psów] które pasowały do dwóch rozmiarów i wybrałam ten większy dla obu – XL. I to był chyba błąd. Gdy szelki przyszły i nałożyłam je na psy to wydawało mi się, że jest ok., ale przed wyjazdem na długi weekend, zaczęło mi się wydawać, ze są jednak za duże, szczególnie na Monę. Rodzina stwierdziła, że jest jednak ok., to w nich pojechały. Dzisiaj wzięłam Moniśkę na wycieczkę rowerową w tych szeleczkach i niestety – przekręcają się jej, Nie trzymają się. Ona powinny raczej przylegać do ciała w każdym miejscu, prawda? Bardzo proszę o odpowiedź. Jeśli tak to będę odsprzedawała te szelki komuś, a Jej kupię mniejsze… Nieźle na tym wyszłam.

Anza&Hacker, Ty pisałaś, że masz eLkę. Czy mogłabyś zmierzyć jaką długość mają u Ciebie te grube pasy przy szyi? Bo mi się właśnie zdaje, że na moich psach [szczególnie Monie] nawet ta pętla leży trochę złym miejscu… Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Pozdrawiam,
Janka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Janka']
Anza&Hacker, Ty pisałaś, że masz eLkę. Czy mogłabyś zmierzyć jaką długość mają u Ciebie te grube pasy przy szyi? Bo mi się właśnie zdaje, że na moich psach [szczególnie Monie] nawet ta pętla leży trochę złym miejscu… Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Janka[/quote]

Witaj:cool1:
Specjalnie na Twoje życzenie zmierzyłam pasek tych szelek - długość całego jednego paska (wiesz bez kółek) jest równo 30cm:lol: Na mojego golda są dobre, on jest szczupły i wielkości goldena:roll: Szelki ManMat'u z reguły mają to do siebie, że ten pasek (obręcz) na grzbiecie się przesuwa, tak, ze klamra wchodzi pod łokieć psa - wielu to przeszkadza i po prostu zszywają je u góry, przy grzbietowym pasku - ja mam nie zszyte i jakoś żyje:evil_lol: Reszta nie powinna się suwać:shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...