Blow Posted March 23, 2008 Share Posted March 23, 2008 Ja tak robie w takich sytuacjach;) Raz, dwa, trzy, czy też cztery razy go nadepniesz a za piątym się nauczy, że nie warto tak robić:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina & Hera Posted March 24, 2008 Share Posted March 24, 2008 Nadepnąć, ale - jak wszystko z umiarem :lol:, bo potem może się bać jak tylko podczas biegu znajdzie się nieco bliżej Ciebie to zacznie np. podkulać ogon, bo pomyśli, że "obok Ciebie boli" :razz::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fattyciak Posted March 26, 2008 Share Posted March 26, 2008 To nie taka prosta sprawa z tym nadepnięciem jest - ze mnie jest kawał baby, rozpędzona jestem naprawdę groźna... a mój Gizmo to spaniel tybetański, czyli 7 kilogramowe "bydlę". ;) Juz raz w domu wszedł mi pod nogi i kulał potem jakiś czas :-( (słonica w składzie porcelany :shake: ) tak więc wolę nadeptywania krasnoludków unikać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina & Hera Posted March 26, 2008 Share Posted March 26, 2008 [SIZE=2]hmmm to może jakoś delikatnie, nie depcząc, ale np. trącić [/SIZE]:razz:, a może pomoc osoby towarzyszącej na pierwszych paru treningach , która by psa odstawiała do właściwej pozycji by pomogła...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 26, 2008 Share Posted March 26, 2008 [quote name='fattyciak']To nie taka prosta sprawa z tym nadepnięciem jest - ze mnie jest kawał baby, rozpędzona jestem naprawdę groźna... a mój Gizmo to spaniel tybetański, czyli 7 kilogramowe "bydlę". ;) Juz raz w domu wszedł mi pod nogi i kulał potem jakiś czas :-( (słonica w składzie porcelany :shake: ) tak więc wolę nadeptywania krasnoludków unikać.[/quote] Fakt, na kurduple trzeba uwazac, ale z drugiej strony warto jednak male nauczyc, ze wejscie pod nogi boli. Ja swoje (4.5kg) nauczylam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 [url]http://www.grey.info.pl/index.php/pl/gallery/image_view/38/3676[/url] Ciekawe, ni?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 Ale co? ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 Majty canicrossowe:cool3: Czy ktoś z Was tego używa?(z ciekawości o wrażenia pytam) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted September 3, 2008 Share Posted September 3, 2008 odgrzebuję temat :evil_lol: dojrzewałam ze 2 lata do cani crossu i chyba dojrzałam :P do tej pory rowerek solidnie, ale ja za mało spalam na tym rowerze :evil_lol: guardy mamy z manmata, teraz pas i amortyzatory - zainwestować w MM też, czy da radę zastąpić tańszą hifiką np.? i linka, taka na 2 psy daje radę, czy to raczej bajer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina & Hera Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 [SIZE=1]A do takiego rekreacyjnego biegania co jakiś czas, sprawdziłby się taki pas.. ? [URL]http://www.pupilion.pl/trixie-smycz-z-pasem-hands-free-do-joggingu-1275-nr3803.html[/URL] chodzi tylko o to zeby sie nie zerwal.. [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted October 12, 2008 Share Posted October 12, 2008 Witam chce zacząć biegać z dwoma psami (dogi niem) i pytanie czy do tych spaejalnych pasów można przypiąć dwa?? Smycz na dwa psy znalazłam w karusku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 można, można ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 Samobojca! Do 2 dogow chce sie przypiac! Jak one zajaca pogonia to po Tobie!:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 e tam, obierze drzewko na trasie i się na nim zatrzyma:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 Owine się na drzewku:evil_lol: eh tam odrazu samobojca jeden siniak w tą czy w tą:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 Auć........:megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 [B][I]Anka to ja wezmę Brutiego na rower i będę jechała przed Wami :evil_lol: Dożki będą chętniej biegły :diabloti:[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 OOOO to się naucze fruwać a nie biegać:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 to może jakaś lotnia albo spadochron do kompletu:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Ja bym wolała taka poduche co by londowanie nie bolało :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 [quote name='nathaniel']w kłebie około 3 lat[/quote] Padłam :evil_lol:... Wiem ,że to staaaary post, ale nie mogłam się powstrzymać :p No, przeczytałam cały temat :multi:. Postanowiłam zacząć z Birmą biegać :cool3:. Dlatego mam do was, profesjonalistów, pytanie... do biegu potrzebuję 3 rzeczy - pas, linka z amortyzatorem i szelki dla młodej... niestety w tym miesiącu stać mnie tylko na 2 rzeczy [w firmie, w której chcę kupić wszystko kosztuje ok 60-80 zł]... i teraz pytanie - co najlepiej kupić? Ponieważ Birma jeszcze nie zawsze wpada na pomysł z ciągnięciem [tzn. jak smycz się całkowicie napina to młoda zazwyczaj zwalnia], więc na początek chciałam kupić pas i linkę... Jednak nie wiem, czy nei lepiej byłoby jednak kupić np. pas i szelki? albo szelki i linkę? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina & Hera Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 [quote name='bonsai_88']Padłam :evil_lol:... Wiem ,że to staaaary post, ale nie mogłam się powstrzymać :p No, przeczytałam cały temat :multi:. Postanowiłam zacząć z Birmą biegać :cool3:. Dlatego mam do was, profesjonalistów, pytanie... do biegu potrzebuję 3 rzeczy - pas, linka z amortyzatorem i szelki dla młodej... niestety w tym miesiącu stać mnie tylko na 2 rzeczy [w firmie, w której chcę kupić wszystko kosztuje ok 60-80 zł]... i teraz pytanie - co najlepiej kupić? Ponieważ Birma jeszcze nie zawsze wpada na pomysł z ciągnięciem [tzn. jak smycz się całkowicie napina to młoda zazwyczaj zwalnia], więc na początek chciałam kupić pas i linkę... Jednak nie wiem, czy nei lepiej byłoby jednak kupić np. pas i szelki? albo szelki i linkę? :roll:[/quote] Choć nie jestem profesjonalistą radziłabym najpierw kupić przede wszystkim szelki i nauczyć psa odrózniania - w obroży nie ciągne, a w szelkach moge... wiec jak na razie nie mozesz pozwolic sobie na caly komplet to kup linke i szelki i ucz psa ciagniecia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 Na razie uczymy się, że w szelkach zwykłych młoda w miarę ciągnie, na obroży... też zaczęła :mad:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 Jaka uprząż bardziej polecacie do canicrossu? Sledy czy Guardy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Do roweru to chyba guardy [przynajmniej tak mi w Hifikii powiedzieli ;)]. Dzisiaj byłam z Birmą na rowerze i myślałam, że zamorduję wariatkę... Jak idziemy na rower to robimy trasę ok. 10 km [dla Birmy to za mało, ale ja na razie więcej nie zrobię :oops:]. Mniej więcej po 5 km zaczęło mrzeć... i co zrobił mój wspaniały piesek? Stwierdził, że jak pada to ona nie biega :mad:. Przez 5 km musiałam prawie siłą zmuszać Birmę do biegu, żebyśmy po prostu miały jak do domu wrócić :razz:. O dziwo po dojechaniu nawet nie udusiłam paskudy :evil_lol:... Za to odegrałam się płukając jej dokładnie łapy i brzuch [po biegu w lesie z białych zrobiły się czarne] :diabloti:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.