Jump to content
Dogomania

Miniaturowa sunia na stałe w DT. 27.12.2021 [*]


Tola

Recommended Posts

21 godzin temu, Maciek777 napisał:

Zulcia ma legowisko ortopedyczne? Czym się różni od normalnego? Pierwsze słyszę, że takie istnieje. Ona trochę jak kot - można się starać z nowym legowiskiem, a i tak położy się np do koszyka:D

Na fotkach, jak zawsze, szczęśliwe zwierzaki i ciepło, nawet w taką pogodę:)

Wyczytałam, że te ortopedyczne zawierają piankę wiskozową, która sprawdziła się już wiele lat temu w medycynie, ponieważ dopasowuje się do ciała, tym samym odciążając stawy i kręgosłup. No i lepiej utrzymuje też ciepło, a staremu psiakowi wszystko to potrzebne. Może to tylko reklama, ale na pewno Zulci nie zaszkodzi:).

Ona na stare lata faktycznie wciska się wszędzie  i zasypia w różnych dziwnych miejscach, a przy tym ma teraz nawyk drapania - marszczenia wszelkich miękkich podkładów, szmatek. Zasypia wtedy, jak tak się nadrapie, nadrapie  i zmęczy;).

Więc ten miękki podkład w legowisku długo nie wytrzyma;).

Pozdrawiamy odwiedzających:)

 

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Tola napisał:

Ona na stare lata faktycznie wciska się wszędzie  i zasypia w różnych dziwnych miejscach, a przy tym ma teraz nawyk drapania - marszczenia wszelkich miękkich podkładów, szmatek. Zasypia wtedy, jak tak się nadrapie, nadrapie  i zmęczy;).

To chyb wszystkie staruszki tak mają, bo moja szesnastka też tak się ciężko napracuje, zanim wreszcie, dosłownie, rzuci się na to pobojowisko, które z taką starannością robiła. Kochane staruszki :)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, elik napisał:

To chyb wszystkie staruszki tak mają, bo moja szesnastka też tak się ciężko napracuje, zanim wreszcie, dosłownie, rzuci się na to pobojowisko, które z taką starannością robiła. Kochane staruszki :)

O, to witaj w klubie:)A z tym pobojowiskiem to masz rację, tak to wygląda po tym drapaniu;).

Zulka to nawet próbuje "marszczyć" plecak;)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Tola napisał:

O, to witaj w klubie:)A z tym pobojowiskiem to masz rację, tak to wygląda po tym drapaniu;).

Zulka to nawet próbuje "marszczyć" plecak;)

Gdy była młodsza, to tak się nie wysilała z tym marszczeniem. Grzebnęła kilka razy łapką i kładła się. Z czasem zrobiła się baaaardzo staranna  :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2020 o 22:31, Tola napisał:

Wyczytałam, że te ortopedyczne zawierają piankę wiskozową, która sprawdziła się już wiele lat temu w medycynie, ponieważ dopasowuje się do ciała, tym samym odciążając stawy i kręgosłup. No i lepiej utrzymuje też ciepło, a staremu psiakowi wszystko to potrzebne. Może to tylko reklama, ale na pewno Zulci nie zaszkodzi:).

Ona na stare lata faktycznie wciska się wszędzie  i zasypia w różnych dziwnych miejscach, a przy tym ma teraz nawyk drapania - marszczenia wszelkich miękkich podkładów, szmatek. Zasypia wtedy, jak tak się nadrapie, nadrapie  i zmęczy;).

Więc ten miękki podkład w legowisku długo nie wytrzyma;).

Pozdrawiamy odwiedzających:)

 

Codziennie można dowiedzieć się czegoś nowego:)

Moja Panda też tak drapała legowisko:)

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.12.2020 o 11:13, Maciek777 napisał:

Codziennie można dowiedzieć się czegoś nowego:)

Moja Panda też tak drapała legowisko:)

Pozdrawiam!

Czyli staruszki tak mają, ale im się wszystko wybacza:).

U nas już zapachniało świętami:).

Bardzo lubię ten przedświąteczny czas, te zapachy, przygotowania, atmosferę.

Dlatego bardzo cieszę się z tradycji pieczenia pierniczków wśród moich znajomych;  to okazja do grudniowych spotkań, pogaduszek no i wspólnego pieczenia i ozdabiania ciasteczek:).

Parę lat temu spotykałyśmy się, żeby polepić anioły, porobić świąteczne ozdoby; od paru lat wypiekamy pierniczki.

IMG_20201207_190149.jpg

received_2559708600820909.jpg

received_2788565328080142.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przepiękny zwyczaj i smakowicie wyglądające pierniczki :)

My też już piekliśmy pierwszą partię. Zresztą, to niejako nasz przymus, bo przy diecie alergików (u mnie odpadają m.in.: pszenica, kakao, orzechy, owoce cytrusowe; u mojej mamy: mleko, jaja, gluten, kukurydza) ciężko byłoby znaleźć coś w sklepie. Dlatego szukamy przepisów, mieszamy je, dzielimy się swoimi innowacjami ;) To niesamowicie łączy. Uwielbiam ten świąteczny czas.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Problem z zębami powrócił:(

Zulka zabieg miała 27.10. a od tygodnia znowu to samo -  opuchlizna, wyciek z pysia, no i kolejna utrata wagi;  dostała antybiotyk no i  wczoraj, po  RTG,  wet zmienił diagnozę - powodem ostatnich problemów  z zębami nie był ropień, ale spory nadziąślak:( Po konsultacji z kardiologiem, późnym wieczorem Zulka była operowana.

Noc była ciężka, dzisiaj trochę lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.12.2020 o 22:39, mari23 napisał:

Jak się czuje staruszeczka Zuleczka? <3

Dziękuję,  całkiem dobrze  - ten nadziąślak i ból zębów musiał jej bardzo dokuczać, wycierpiała się bidulka.

Jak to starowinka - ma mniej siły, dużo śpi, po schodach już ją trzeba nosić, zdarza się jej załatwiać w mieszkaniu no i ma te swoje "zawieszenia", kiedy nie może trafić np, do drzwi. Ale wyrażnie lepiej się czuje - ma lepszy apetyt, sierść jest błyszcząca, potrafi nawet być radosna, zachęcać do zabawy, biegać za Florką.  

Oby te kłopoty z zębami już nigdy nie wróciły.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...