Jump to content
Dogomania

Miniaturowa sunia na stałe w DT. 27.12.2021 [*]


Tola

Recommended Posts

Tolu, zdjęcia fantastyczne ! Nie ma to jak solidny aparat ! Trzeba koniecznie go wykorzystać do robienia zdjeć ogłoszeniowych.

Wciąż zachwycam sie tym pieknym miejscem, na Roztoczu, z dala od cywilizacji i tłumów ludzi. Tu naprawdę można wypocząć i zapomnieć o całym świecie.

Telma i Luiza pewnie szczęśliwe z powodu Waszych odwiedzin.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 12.08.2018 o 21:16, Tola napisał:

Dziękujemy :)

Jak nas nie ma, kotki mają tylko siebie, może dlatego ich związek jest tak silny...

Przybłąkały się do nas do chałupy 9 lat temu i już zostały.

Niestety zupełnie nie potrafią egzystować w zamkniętym pomieszczeniu, szczególnie Luiza wpada w popłoch, jak zobaczy, ze zamykam drzwi chałupy.

W czasie posterylkowym  męczyły się bardzo, bo musiały być 10 dni w zamkniętym pomieszczeniu, szalały obie, nie jadły.

2 lata temu Luiza zachorowała, trzeba było przetrzymać ją parę dni w lecznicy i tez był wielki problem, dla jej dobra i bezpieczeństwa wetka skróciła czas kwarantanny.

Na razie mają się bardzo dobrze, nie martwię się, co będzie dalej...

Odpowiadam po ponad 2 miesiącach:/

Szczęściary, że na Was trafiły:) 

Mówisz, że Twoje wolnożyjące koty nie potrafią egzystować w zamknietych pomieszczeniach to powiem Ci, że moje niewychodzace koty tez nie potrafią;) Póki cały dom ich to nie ma sprawy, ale gdy tylko zamknąć drzwi, nawet będąc z nimi w tym pomieszczeniu w czasie gdy śpią to od razu przypomina im się, że mają ważną sprawę do załatwienia za drzwiami i zaczynają w nie drapać;)

I słusznie. Nie martw się na zapas. Skoro wszystko OK to nic tylko się cieszyć każdą chwilą:)

Dnia 20.08.2018 o 12:22, Tola napisał:

Zulka nad morzem przeżywała swoją 3 młodość :)

IMGP4660.JPG

Scena jak z bajki:D W ogóle tyle super fotek. Nie wystarczyło by mi dziennego limitu plusów więc nie klikałem, ale przejrzałem wszystkie od mojej ostatniej wizyty. Masz nie tylko bardzo fotogeniczne zwierzaki, ale też talent do fotografowania ich jak i przyrody!

Dnia 24.09.2018 o 20:47, Havanka napisał:

Tolu, zdjęcia fantastyczne ! Nie ma to jak solidny aparat ! Trzeba koniecznie go wykorzystać do robienia zdjeć ogłoszeniowych.

Dokładnie:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 10.11.2018 o 23:05, Tola napisał:

Telma i Luizka korzystają z ostatnich słonecznych dni

Wszyscy powinniśmy brać z nich przykład:) Z tego co widzę to chyba od nowego tygodnia już zima:/

Dnia 10.11.2018 o 23:05, Tola napisał:

Zulka zaskoczona brakiem dostępu do kuchni;)

No jak tak można???:/ :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.11.2018 o 23:03, Tola napisał:

Dzięki Maciek, ze zajrzałeś, dziękuję za ciepłe słowa:)

Tez rzadko tu bywam, ciągle są te aktualne wątki do przejrzenia, a potem czasu brak, aby zajrzeć i tutaj.

Tym bardziej miło spotkać tu znajomych z dogo:)

Tu zawsze ciepła atmosfera panuje to jak mogę nie zajrzeć:) Zwłaszcza w chłodne dni:P Rzadko bo rzadko, ale jednak zaglądam.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
Dnia 20.01.2019 o 19:15, Maciek777 napisał:

Leniwe poświąteczne dni:) Należy im się, w końcu cały rok ciężko pracują;)

A jak tam koty w te mrozy? Mają jakieś specjalne domki czy jak to wygląda?

Dzięki Maciek, że zajrzałeś:)

U nas zima w pełni, w nocy poniżej 10,  straszny czas dla bezdomniaków i tych psów w schroniskach.

W tym roku po raz pierwszy zabraliśmy  nasze wiejskie koty (pod koniec listopada) do córki (mają osobne, zamykane pomieszczenie).

Trochę baliśmy się reakcji dziewczyn, które od tylu lat są kotami wychodzącymi, wolnymi, ale nie było innego wyjścia.

Obie dziewczyny są u nas na wsi od 10 lat, odkąd kupiliśmy chałupę - przyszły jako dorosłe kotki i zostały. Do tej pory dawały radę, miały w zimie zapewnione jedzenie i schronienie, ale są coraz starsze.

Decyzja zapadła po tym, jak podczas naszego ostatniego pobytu na wsi,  w listopadzie,  TZ rozpalił w piecu, a do chałupy przyszła Luiza (ta bardziej wycofana) i przez cały nasz pobyt siedziała przy ogniu, nigdy wcześniej nie zostawała tyle w pomieszczeniu.

Doszliśmy do wniosku, ze jednak marznie, nie da rady w czasie mrozów.

Zabraliśmy dziewczyny do Zamościa do lecznicy na przebadanie;  w aucie szalały, gryzły kontenerki, ale w gabinecie zupełna cisza, spokój.

U Luizy wet stwierdził powiększenie węzłów na szui, dostała antybiotyk, teraz jest już ok.

Kotki mają się bardzo dobrze, korzystają z kuwet i nawet tak bardzo nie próbują uciekać:)

 

Link to comment
Share on other sites

Łał! Ale mają ferie zimowe:) Właśnie zastanawiałem się rozwiązujecie ten problem skoro zwłaszcza Luiza nie lubi zamkniętych pomieszczeń. Przy okazji załapały się na wizytę u weta:) Dobrze, że antybiotyk tak szybko pomógł. Okazuje się, że potrafią być kotami domowymi:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
Dnia 21.02.2019 o 11:54, Tola napisał:

Wczoraj mieliśmy rocznicę - 12 lat temu TZ przywiózł ze schroniska Zulcię, która teraz ma ok. 17 lat.

https://www.dogomania.com/forum/uploads/monthly_2019_02/IMGP7642.jpg.e46ee987dbf459c92ec111dbc0008d32.jpg

Piękny wiek! Stu lat razem Wam życzę:)

Jak zawsze super zdjęcia i co jedno to lepiej pozowało:D

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...