Jump to content
Dogomania

Miniaturowa sunia na stałe w DT. 27.12.2021 [*]


Tola

Recommended Posts

Aż nie wierzę, że tak dawno mnie tu nie było:/ Dobrze, że fotki nie znikają, a te są super:) Szczęśliwe zwierzaki, piękne miejsca i rośliny ogrodowe! Aż mi lajków zabrakło:) 

Dnia 28.04.2018 o 09:48, Tola napisał:

22.04.mieliśmy rocznicę  - rok temu TZ przywiózł ze schroniska Florcię :)

Wszystkiego najlepszego życzę i kolejnych rocznic:)

Dnia 4.05.2018 o 21:20, Tola napisał:

Mało osób tu zagląda, wątek stareńki, ale zapytam - może kochane macie sposób na kreta?

Skoro mało osób zagląda to też dobrze bo wiadomo, że wszystko OK:)

Sposób na kreta? Rada trochę przeterminowana, ale może akurat jeszcze się przyda. Ja słyszałem, że do kretowiny wkłada się psią...sierść, np po wyczesaniu:) Czy skuteczne to nie wiem bo nigdy nie sprawdzałem.

Dnia 29.06.2018 o 21:30, terra napisał:

Ponieważ nie było mnie tu gdy pytałaś o sposób na kreta, podpowiem teraz. Do otworu w kretowinie wkładam psią kupę i kret się przeprowadza. Tą metodę ktoś na forum ogrodniczym podał i u mnie działa.

W sumie nie ma się co dziwić, że skuteczne:D

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.07.2018 o 17:15, Maciek777 napisał:

Aż nie wierzę, że tak dawno mnie tu nie było:/ Dobrze, że fotki nie znikają, a te są super:) Szczęśliwe zwierzaki, piękne miejsca i rośliny ogrodowe! Aż mi lajków zabrakło:) 

Wszystkiego najlepszego życzę i kolejnych rocznic:)

Skoro mało osób zagląda to też dobrze bo wiadomo, że wszystko OK:)

Sposób na kreta? Rada trochę przeterminowana, ale może akurat jeszcze się przyda. Ja słyszałem, że do kretowiny wkłada się psią...sierść, np po wyczesaniu:) Czy skuteczne to nie wiem bo nigdy nie sprawdzałem.

W sumie nie ma się co dziwić, że skuteczne:D

Dzięki Maciek, że jesteś i ze zaglądasz, dziękuję bardzo za życzenia:)

Co do kreta to jutro jedziemy wypróbować nowy sposób, dam zna;)

Z sierścią u nas nie zadziałało;)

Link to comment
Share on other sites

Śliczne zdjęcia, wyluzowanych księżniczek :)

Co Zulcia ma na pysiu, chyba nie kleszcza?

U mnie sierść też nie działała, wprawdzie nie na kreta, ale ktoś mówił, że na kuny dobre. Nawet sprzedawano woreczki z sierścią.

Więc czesałam moje psy, bo długowłose  i obdzielałam sąsiadów i znajomych i nic. Kuny dalej buszowały.

 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, terra napisał:

Śliczne zdjęcia, wyluzowanych księżniczek :)

Co Zulcia ma na pysiu, chyba nie kleszcza?

U mnie sierść też nie działała, wprawdzie nie na kreta, ale ktoś mówił, że na kuny dobre. Nawet sprzedawano woreczki z sierścią.

Więc czesałam moje psy, bo długowłose  i obdzielałam sąsiadów i znajomych i nic. Kuny dalej buszowały.

 

Zulka od początku ma problemy z kaszakami, pojawiają się i znikają,  czasami trzeba wspomóc kurację antybiotykiem, bo wytwarza sie stan zapalny,  goją się dłużej.

Tak jest i tym razem - w obawie przed nowym  stanem zapalnym idziemy w poniedziałek do weta,  zbyt długo to trwa i brzydko wygląda. 

 

 

Akcja "kret" zrealizowana, czekamy na efekty.

Link to comment
Share on other sites

Biedna Zulcia, trzymaj się malutka.

Śliczny zwierzyniec, leniwe popołudnie :)

Świetnie, że malwy się rozsiały, widocznie dobry dla nich klimat i ziemia.

Kiedyś bardzo się starałam, żeby u mnie rosły, ale szło to bardzo opornie i w końcu wszystkie zanikły, więc zrezygnowałam.

Link to comment
Share on other sites

Znowu podziwiam zdjęcia:) Widać, że zwierzaki szczęśliwe, spokojne i czują się bezpiecznie:) Ela wygląda jak owca-maskotka:) Pewnie utrzymanie jej sierści wymaga trochę pracy by się nie poplątała itd.

W ogóle bardzo lubię oglądać zdjęcia tutaj (również zdjęcia otoczenia) bo to ten dom ma swój klimat. Czuję się jak na wiecznych wakacjach u babci na wsi...tylko tereny trochę bardziej egzotyczne...i do tego jest sporo miłości do zwierząt:) 

Dnia 7.07.2018 o 10:25, terra napisał:

U mnie sierść też nie działała, wprawdzie nie na kreta, ale ktoś mówił, że na kuny dobre. Nawet sprzedawano woreczki z sierścią.

Więc czesałam moje psy, bo długowłose  i obdzielałam sąsiadów i znajomych i nic. Kuny dalej buszowały.

Gdybyś mi wcześniej powiedziała, że jest na to popyt to byłbym bogaty:P

Może na otwartych przestrzeniach ta sierść na kuny nie działa, tylko w pomieszczeniach trzeba lub punktowo w konkretnym miejscu, do którego miałyby się nie zbliżać.

16 godzin temu, Tola napisał:

Zulka od początku ma problemy z kaszakami, pojawiają się i znikają,  czasami trzeba wspomóc kurację antybiotykiem, bo wytwarza sie stan zapalny,  goją się dłużej.

Tak jest i tym razem - w obawie przed nowym  stanem zapalnym idziemy w poniedziałek do weta,  zbyt długo to trwa i brzydko wygląda. 

Trzymam kciuki za wizytę!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
20 godzin temu, dwbem napisał:

A gdzie trzeci piesek, ten rudy? Coś przegapiłam?

Nie wiem o którego pytasz...

Tola  nie żyje...

P1150853.JPG

 

Nela to suczka teściów mojej córki; znalazł ją mój zięć i została...

To przyjaciółka Florki, często jeździ z nami na wieś, szaleją sobie obie

IMGP3293.JPG.73b69dc33966bd0e89f84ee8a7b3f745.JPG

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...