Jump to content
Dogomania

Miniaturowa sunia na stałe w DT. 27.12.2021 [*]


Tola

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

U nas nie ma dobrych wiadomości, przegrywamy walkę 😢😢😢😢 Chwilami wydaje mi się, że Luizka  już dawno się poddała i powinnam to uszanować, za moment gdy się tuli, mruczy, przeciąga to odrzucam te myśli, znowu pojawia się nadzieja....Jakie to trudne😢. Tutaj jak zawsze przy mnie, zawsze tam gdzie ja 😢 Tak bardzo kocham tą kotkę😢

IMG-20230207-WA0007.jpg

IMG-20230207-WA0008.jpg

Link to comment
Share on other sites

Nie ma już mojej Luizki.😢😢😢

"Na pożegnanie nigdy nie ma odpowiedniego momentu. Na to nie można się przygotować….
Zawsze jest za wcześnie… 
Zbyt wcześnie, by utrzymać swoje serce w całości… jego część zawsze odchodzi z ostatnim biciem serca, które właśnie przestaje bić.
Moje po raz kolejny uczy się bić na nowo.
Odpuszczam. Rozpuszczam. Konfrontuję się z tym wszystkim. Nie uciekam. Jestem. Twarzą w twarz z pustką. 
Przez ostatnie dni  nauczyła nas najtrudniejszego… że czasem trzeba świadomie zmierzyć się z  cierpieniem i pozwolić po prostu odejść. "
Minęły pierwsze godziny bez niej i jest strasznie 💔💔💔

To był ogromny zaszczyt być z nią przez te ostatnie lata tutaj w domu. Dała nam równie wiele jak zabrała ze sobą.💔💔💔

 

IMGP2648.JPG.13a653bcc9aaa5b535c8419031ddbbce.jpeg

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi przykro. O jej odejściu dowiedziałem się na FB. Teraz, podczytując  tu wszystkie zaległe wpisy i oglądając zdjęcia, wiedząc, że za raz natrafię na post, w którym napiszesz o odejściu Luizki, poczułem się jakby to była moja kotka i przy jej ostatnim zdjęciu łzy same do oczu napłynęły. Trzymaj się. Ty i Twoja rodzina. Thelma i Florcia oczywiście też. Zrobiliście dla Luizki więcej niż się dało. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam bardzo, że jesteście tutaj w tym tak trudnym dla mnie czasie, za  każde ciepłe  słowo i za  pożegnanie Luizki. Nie ukrywam, że rozsypałam się zupełnie, moja tęsknota jest ogromna i trudno znaleźć ukojenie. I wiem,  że czas nie zagoi rany.

 

Link to comment
Share on other sites

Dopiero przeczytałam - tak bardzo mi przykro  ...

Marta, tak pięknie napisałaś o Luizce, o Jej odejściu, o rozpaczy i pustce która zostaje  ...

To prawda, zawsze jest a wcześnie, nasze serce zawsze pęka z żalu, kiedy ich serduszka przestają bić .

Trzymajcie się, na tyle na ile to możliwe ...  

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 13.02.2023 o 20:22, limonka80 napisał:

Dopiero przeczytałam - tak bardzo mi przykro  ...

Marta, tak pięknie napisałaś o Luizce, o Jej odejściu, o rozpaczy i pustce która zostaje  ...

To prawda, zawsze jest a wcześnie, nasze serce zawsze pęka z żalu, kiedy ich serduszka przestają bić .

Trzymajcie się, na tyle na ile to możliwe ...  

 

Mogę tylko powtórzyć..... dzisiaj też kolejny 27......

Martusiu... ❤️

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 13.02.2023 o 20:22, limonka80 napisał:

Dopiero przeczytałam - tak bardzo mi przykro  ...

Marta, tak pięknie napisałaś o Luizce, o Jej odejściu, o rozpaczy i pustce która zostaje  ...

To prawda, zawsze jest a wcześnie, nasze serce zawsze pęka z żalu, kiedy ich serduszka przestają bić .

Trzymajcie się, na tyle na ile to możliwe ...  

 

 

Dnia 13.02.2023 o 20:35, dwbem napisał:

Bardzo współczzuję, trzymajcie się choć wiem, że to trudne.

 

Dnia 27.02.2023 o 08:55, mari23 napisał:

Mogę tylko powtórzyć..... dzisiaj też kolejny 27......

Martusiu... ❤️

Dziękuję za wsparcie, za pamięć.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.03.2023 o 18:52, Maciek777 napisał:

Jak się teraz wszyscy trzymacie?

Tęsknimy, bardzo, jest ciężko, ale życie musi toczyć się dalej.

Luizka miała swoje ulubione miejsca w mieszkaniu, które pozostały puste, miała swoje rytuały, których bardzo nam brak.

Pozostawiła po sobie pustkę nie do opisania, którą zna każdy, kto stracił ukochanego zwierzaka, nie da się jej zapełnić, nie można zapomnieć.😓

Serce rozrywa nam też tęsknota Telmy;  nigdy nie spotkałam się z taką kocią rozpaczą, która jeszcze potęguje nasz ból, bo nie możemy nic zrobić. 

 Telmie zniknął kawałak świata, one od zawsze były razem.

Teraz jakby próbowała Florką zastąpić pustkę po Luizce, ale nic z tego nie wyjdzie, bo Florka też związana była bardzo z Luizką, Telmy się boi, unika jej.

Dziękuję Maciek za troskę.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.03.2023 o 23:35, Tola napisał:

chyba czuć w nich ten smutek...

Tak, bardzo widać smutek i tęsknotę ... 

Bardzo Wam współczuję, Dżekuś pozostawił po sobie taką samą dziurę w sercu.     

Jak to możliwe że takie małe stworzenia jak kot czy pies, swoim odejściem potrafi pozostawić tak ogromną pustkę i rozpacz ? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.03.2023 o 23:33, Tola napisał:

Tęsknimy, bardzo, jest ciężko, ale życie musi toczyć się dalej.

Luizka miała swoje ulubione miejsca w mieszkaniu, które pozostały puste, miała swoje rytuały, których bardzo nam brak.

Pozostawiła po sobie pustkę nie do opisania, którą zna każdy, kto stracił ukochanego zwierzaka, nie da się jej zapełnić, nie można zapomnieć.😓

Serce rozrywa nam też tęsknota Telmy;  nigdy nie spotkałam się z taką kocią rozpaczą, która jeszcze potęguje nasz ból, bo nie możemy nic zrobić. 

 Telmie zniknął kawałak świata, one od zawsze były razem.

Teraz jakby próbowała Florką zastąpić pustkę po Luizce, ale nic z tego nie wyjdzie, bo Florka też związana była bardzo z Luizką, Telmy się boi, unika jej.

Dziękuję Maciek za troskę.

 

Czyli jedna tragedia. Bardzo współczuję. Wszyscy Was rozumiemy bo wiemy jak to jest.

Nie myślicie o przygarnięciu następnego kota?

Dnia 8.03.2023 o 23:35, Tola napisał:

Zrobiłam dzisiejszego wieczoru parę zdjęć, dawno nie pokazywałam tutaj swoich zwierzaków, chyba czuć w nich ten smutek...

Zwierzaki jak zawsze piękne, ale wyraźnie widać po nich smutek, zwłaszcza po Telmie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 13.03.2023 o 10:29, Maciek777 napisał:

Czyli jedna tragedia. Bardzo współczuję. Wszyscy Was rozumiemy bo wiemy jak to jest.

Nie myślicie o przygarnięciu następnego kota?

Zwierzaki jak zawsze piękne, ale wyraźnie widać po nich smutek, zwłaszcza po Telmie.

Myślimy, ale chyba nie zdecydujemy się teraz, kiedy Telma jest już w takim wieku, po stracie Luizki i  ma początki niewydolności nerek.

Nie chcemy pogłębiać jej stresu, bo to wszystko razem może pogorszyć jej stan zdrowia

Telma chce odzyskać Luizkę, cały czas jej szuka, nawołuje; teraz też częściej ociera się o Florkę, szuka z nią kontaktu, układa się do snu obok suni.

Mnie cały czas pęka serce;  przeżywam  rozpacz Telmy, sama też bardzo tęsknię za kocią.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...