Jump to content
Dogomania

Za stare na miłość??? Staruszki ze Schroniska w Dalabuszkach czekają na cud!


Recommended Posts

  • Replies 885
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='anica']jak będziemy razem to zawsze... tak po troszeczkę.. i ta pomoc będzie :)..z tymi tekstami do ogłoszeń to trzeba popytać ..cioteczek .. może u nas na jamniczym ogólnym - spróbujemy :)[/QUOTE]

anica, ja za Tobą z jamniczego właśnie się przyciągnęłam...nie wiem tylko poco,
bo pomóc realnie nie mogę:( ale będę zaglądać i dużo dobrej energii dziewczynkom przesyłać;)

Link to comment
Share on other sites

świetnie ,że jesteś :)
ta dobra energia właśnie potrzebna :) wszystkie w jakiś sposób pomagamy... będąc też :)
a nieraz w odpowiednim momencie może wydarzy się cud.. i ktoś ze znajomych zapyta o psiaka ?... ważne ,że Jesteś :)

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam do Dziewczynek i zapewniam o swojej pamięci!!!
Wyjeżdżam na kilka dni (nie wiem, jak to będzie z dostępem do netu, pewnie tak, ale w bardzo okrojonym czasie), więc proszę o usprawiedliwienie:)
Przytulam więc dziewczynki na kilka dni na zapas i posyłam najcieplejsze całuski:buzi::buzi::buzi:!!!

Link to comment
Share on other sites

Bardzo Wam cioteczki dziękuję za obecność! :loveu: Strasznie się cieszę, że tak często zaglądacie do psinek! :) Za chwilkę napiszę do jednej cioteczki w sprawie tekstów do ogłoszeń. Miejmy nadzieję, że będzie miała troszkę wolnego czasu i sklei coś ładnego. :)

Link to comment
Share on other sites

Zdaję sobie z tego sprawę.. :( Ja niestety będę mogła je poogłaszać dopiero pod koniec tygodnia.. Mam naprawdę sporo nauki.. Więc gdyby któraś z cioteczek miała wcześniej troszkę wolnego czasu bardzo proszę o zrobienie chociaż kilku ogłoszeń na tych najpopularniejszych portalach! Byłabym naprawdę ogromnie wdzięczna. :)

Link to comment
Share on other sites

już się chyba pokończyły .. trzeba napisać tekst do ogłoszeń.. szukałam pomocy ,ale na razie wszyscy zajęci... bardzo dużo bid , którym trzeba pomóc :shake: ogłoszenia chyba najlepiej gdyby były dla każdej z osobna.. albo jeśli nie znajdziemy nikogo do napisania tekstu to... mały .. malusi plagiat:oops: trochę trzeba by pozmieniać ... no nie wiem... czy tak się robi ? ale jak się przyznaję to może nie jest to... takie wielkie przestępstwo :oops:
[LIST]
[*][INDENT]

[SIZE=3][B]Bruno: śliczny jamnik-dziadziuś uda się z Tobą na emeryturę[/B]

Bruno to około 10-letni uroczy jamnik. Ma 23 cm w kłębie i waży 10,5 kg. Starość nie radość, a w psim świecie już na pewno, bo często zdarza się, że kiedy piesek się zestarzeje, ludzie wolą sobie kupić nowego, młodszego, który szybciej biega i chętniej się bawi. Zapewne taki właśnie los spotkał Bruna, a szkoda, bo to naprawdę uroczy psiak! Niechciany, niekochany, bezdomny, trafił do naszego schroniska.

Na spacerze z wolontariuszami był dopiero raz, paróweczki jadł chętnie, na początku uczestniczył nawet w szkoleniu, jest spokojny i skupiony, ale widać, że bardzo się stresuje. Bruno boi się gwałtownych ruchów, dotyku. Po chwili ze swoją opiekunką oswoił się jednak i bez problemu można go było zabrać na ręce, pogłaskać, dotknąć. Nie zaczepiał innych psów. Nie był skory do zabawy, to spokojny, starszy piesek, który powinien leżeć na kolanach opiekuna w domu a nie na mokrych deskach w schronisku.

Bruno jest bardzo ładnym jamnikiem, przepisowo długi, ma piękną mordkę, bardzo ładnie się prezentuje, bez wątpienia jest to jeden z ładniejszych jamników, które przewinęły się przez schronisko. Byłby idealny dla osoby starszej, gdyż nie potrzebuje już dużo ruchu, jest spokojny, mógłby ze swoim nowym panem lub panią siedzieć w fotelu i oglądać telewizję, a od czasu do czasu zabrać na spacer do parku. Bez wątpienia będzie wiernym i wspaniałym przyjacielem do końca swoich dni.

Starszym pieskom bardzo trudno jest znaleźć dom, niestety zdarza się, że nigdy go nie znajdują i odchodzą za Tęczowy Most samotnie, na zimnych, mokrych deskach schroniskowego boksu. A przecież kochają tak samo mocno jak ich młodsi koledzy (o ile nie bardziej, doświadczone trudami życia), zazwyczaj też mniej rozrabiają i nie ciągną na smyczy. Jedyne czego pragną to ciepłego kącika i ludzkiej miłości - bardzo chcielibyśmy by Bruno jeszcze zdążył jej zaznać. Może właśnie Ty zechcesz go adoptować i uczynić swoim przyjacielem?

Pamiętaj: decydując się na pieska, bądź odpowiedzialny; zwierzę nie jest zabawką, którą można chwilę się pobawić i odstawić w kąt! W sprawie adopcji prosimy dzwonić.[/SIZE]...
[/INDENT]




[*]



[/LIST]
Cel - uświęca środki !!! chyba tak to było....

Edited by anica
Link to comment
Share on other sites

[B]Lilka: śliczna sunia- staruszka uda się z Tobą na emeryturę![/B]

Lilka to około 10-letnia urocza sunia. Do schroniska, razem z dwoma innymi psiakami, trafiła w wyniku śmierci poprzedniego właściciela. Starość nie radość, a w psim świecie już na pewno, bo jak tak może być, że przez całe życie bezgranicznie kochana, w jednej chwili ląduje w schronisku. Właśnie los spotkał Lilkę, a szkoda, bo to naprawdę uroczy psiak! Niechciana, niekochana, bezdomna, niedługo zgaśnie w gostyńskim schronisku.

Na spacerze z wolontariuszami jest bardzo grzeczna. Puszczona luzem potrafi się nieco oddalić, ale zawsze wraca na zawołanie. Lilka na początku bała się człowieka, jego dotyku. Po kilku dniach oswoiła się jednak i bez problemu można ją zabrać na ręce, pogłaskać, dotknąć. Nie zaczepia innych psów. Nie jest zbyt skora do zabawy, ale od czasu do czasu nie pogardzi zabawą z piłeczką. Jest spokojną, starsza sunią, która powinna leżeć na kolanach opiekuna w domu a nie na mokrych deskach w schronisku.

Lilka jest bardzo ładnym psiakiem, ma piękną mordkę, bardzo ładnie się prezentuje, bez wątpienia jest to jedna z ładniejszych suczek, które przewinęły się przez schronisko. Byłaby idealna dla osoby starszej, gdyż nie potrzebuje już dużo ruchu, jest spokojna, mogłaby ze swoim nowym panem lub panią siedzieć w fotelu i oglądać telewizję, a od czasu do czasu zabrać na spacer do parku. Bez wątpienia będzie wiernym i wspaniałym przyjacielem do końca swoich dni.

Starszym pieskom bardzo trudno jest znaleźć dom, niestety zdarza się, że nigdy go nie znajdują i odchodzą za Tęczowy Most samotnie, na zimnych, mokrych deskach schroniskowego boksu. A przecież kochają tak samo mocno jak ich młodsi koledzy (o ile nie bardziej, doświadczone trudami życia), zazwyczaj też mniej rozrabiają i nie ciągną na smyczy. Jedyne czego pragną to ciepłego kącika i ludzkiej miłości - bardzo chcielibyśmy by Lilka jeszcze zdążyła jej zaznać. Może właśnie Ty zechcesz ją adoptować i uczynić swoim przyjacielem?

Pamiętaj: decydując się na pieska, bądź odpowiedzialny; zwierzę nie jest zabawką, którą można chwilę się pobawić i odstawić w kąt! W sprawie adopcji proszę dzwonić- 605376327 (po 16.00) lub pisać: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


____________________

Udało mi się skleić coś takiego. :)

Link to comment
Share on other sites

Witam kochane, a zarazem biedne staruszki. Oby tylko do końca swoich psich lat nie zostały w schronie. One pewnie przeżyły straszny szok, nie wiedzą do końca dlaczego znalazły się w takim miejscu, a nikt im tego nie przetłumaczy.. :(
Aż serduszko ściska jak widzi sie takie bezbronne mordki :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...