Jump to content
Dogomania

Bestalsko skatowany zwykły Czarli szukamy DT !!!! Mamy czas do poniedziałku 07.05....


demi

Recommended Posts

W dniu 4.05.12 r. na nasz telefon interwencyjny wpłynęło dramatyczne zgłoszenie, od zapłakanej kobiety, z prośbą o udzielenie pomocy bestialsko pobitemu psu.
Na miejsce bezzwłocznie przybył nasz Inspektor TOZ Marek Suski. Po godzinie 23 był na miejscu by udzielić psu pierwszej pomocy oraz przenieść go w bezpieczne miejsce, gdzie nic mu już nie groziło.
Czarli był psem bezdomnym, cały Wojcieszów go dokarmiał. Był bardzo miłym zwierzęciem, uwielbianym przez dzieci, nikomu nie przeszkadzał, każdy przyzwyczaił się do niego, w końcu od lat tam mieszkał.
Niestety, znalazł się ktoś, komu ten miły psiak spędzał noc z powiek. Czarli podszedł nie do tej osoby, do której powinien. Niemal przypłacił to życiem.
[IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/215/cimg5882i.jpg/[/IMG]

To co ujrzał nasz Inspektor wyprowadziło go z równowagi. Jego oczom ukazał się biedny, średniej wielkości, kudłaty, przerażony pies, w którego oczach widać było cierpienie.
Według relacji świadków, pies był wielokrotnie kopany oraz uderzany pięściami.
Niewiele myśląc nasz Inspektor wziął psa na ręce i zaniósł go do auta. Pies był bardzo obolały, nie mógł wstać, jedyne co mógł, to wydawać odgłosy spowodowane bólem. Po dłuższym czasie, gdy poczuł się bezpiecznie zasnął.
Psiak z trudnością się porusza, jest cały obolały, pobicie spowodowało duże uszkodzenie gałki ocznej, z której krwawił. Oko to najprawdopodobniej trzeba będzie amputować.
Czarli został bestialsko pobity przez jednego z mieszkańców Wojcieszowa, w tej sprawie jest prowadzone śledztwo.
Pies przebywa chwilowo w domu tymczasowym, w którym może zostać tylko do poniedziałku- 7.05.12r.
Pełną diagnostykę będzie miał dopiero w poniedziałek, jeśli uda nam się znaleźć miejsce dla tego biedaka. Nasze wszystkie domy tymczasowe są zajęte, nie mamy gdzie go umieścić, aby udzielić mu dalszej pomocy. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc dla Czarliego.
Mamy trzy wyjścia.
Prosić Gminę Złotoryja o przejęcie go i umieszczenie w schronisku dla bezdomnych zwierząt, z którym to mają podpisaną umowę. W warunkach schroniskowych, jak wszyscy wiemy, po takich przejściach ciężko się dochodzi do siebie. Szansa na znalezienie nowego domu wśród tłumu psów maleje do zera dla tak „zwykłego Czarliczka”.

Drugim wyjściem jest umieszczenie psa w hotelu dla zwierząt co niestety kosztuje- ok. 400zł miesięcznie. W hotelu zwierze ma zapewnione odpowiednie posiłki, jest otoczony miłością, ma kontakt z człowiekiem, który daje mu poczucie bezpieczeństwa oraz spokój, a przede wszystkim będzie dowożony przez opiekuna do lekarza weterynarii, co jest dla niego niezbędne.

Trzecim wyjściem jest przekazanie zwierzęcia do bezpłatnego domu tymczasowego, który zapewni mu domowe warunki, z tym że dom musi znaleźć w ciągu 2 dni… Szukamy mu miejsca gdzie w spokoju, otoczony opieką weterynaryjną będzie dochodził do siebie i szukał nowego domu, w którym już nigdy nic złego go nie spotka. Domu, którego tak naprawdę nigdy nie miał.

Liczymy, że jak zawsze pomożecie Państwo temu psiakowi. Czarli może liczyć tylko na Was.
[B]Pomóż nam pomagać![/B]

[B]Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce[/B]
Oddział we Wrocławiu
ul. Żeromskiego 56,
50-312 Wrocław

[B][U]Nasze konto:[/U][/B]
PKO BP 59 1020 5242 0000 2202 0251 5096
dla wpłat zagranicznych SWIFT: PKOPPLPW
[B]Z dopiskiem: „Czarli”[/B]

[B]Kontakt ws. adopcji:[/B]

Joanna Kleszcz
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Tel.: 726 905 566

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg339/scaled.php?server=339&filename=cimg5903u.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg845/scaled.php?server=845&filename=cimg5899c.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg201/scaled.php?server=201&filename=cimg5890.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg337/scaled.php?server=337&filename=cimg5887.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg72/scaled.php?server=72&filename=cimg5882v.jpg&res=landing[/IMG]

Edited by Nikaragua
Link to comment
Share on other sites

nie mogę pojąć dlaczego Czarliego właśnie spotkał taki los:(moja znajoma go dokarmiała to ona podniosła alarm:(pies bardzo spokojny łagodny serce mi pękło jak zobaczyłam go w takim stanie
Z tego miejsca chcę podziękować całemu ToZ z Wrocławia a w szczególności Markowi że nie zważając na późną godzinę przyjechał na miejsce

Link to comment
Share on other sites

Dziś wybieramy się z koleżanką która go dokarmiała i która podniosła alarm do Czarliego w odwiedziny.Ania bardzo chce go przytulić zanim chłopak wyjedzie w Polske.Ponoć chłopaka czeka operacja oka...ale dziewczyny z TOZ pewnie podadzą dokładniejsze info:)Z tel rozmów z inspektorem Markiem wiemy tylko że Czarli jest przegrzeczny i próbuje bawić się z jego sunią:):):)dostaje leki do oka i leki przeciwbólowe,dziś znów czeka go wizyta u weta i szereg kolejnych badań

Link to comment
Share on other sites

podejrzenia są co do pewnego faceta ale to policja prowadzi śledztwo.
Witam xmatrix:) Marek dzwonił że Czarli pojechał na badania:)W końcu do chłopaka uśmiechnęło się szczęście:)Niestety musi stać się tragedia żeby ktoś zreagował

Link to comment
Share on other sites

Czarli miał wczoraj badania i ma mieć jeszcze jutro, dzisiaj chyba nie miał
w każdym razie na razie jest szansa na uratowanie oka, dostał antybiotyki do kropienia i się zobaczy czy będzie dobrze. Czarli dostał tez jakies przeciwbólowe. Wcina Royala i dzisiaj trafil do domu tymczasowego we Wrocławiu (tam gdzie jest Bono z pseudo na ds) :) jest obolały, ale czuje się w miarę dobrze
tyle wiem na razie, może więcej na Fb będzie jak Mat wpisze

Link to comment
Share on other sites

Widziałam zdjęcia Czarusia z DT leżał na pleckach cały szczęśliwy :evil_lol:Czarli ma się coraz lepiej..Zjadł domofon i otwiera sobie wszystkie drzwi:diabloti:Poza tym bardzo grzeczny i ciągle domaga się pieszczot.Myślę że chłopak psoci bo się boi jak zostaje sam....Poproszę o zdjęcia z Dt na wątku:)Czarli jest wykąpany wyczesany a on jest naprawdę pięknym psem:evil_lol:
Wojcieszów huczy od plotek a Ania która się nim zajmowała płacze tym razem ze szczęścia że do Czarka uśmiechnęło się w końcu szczęście.Jeszcze raz wielkie dzięki dla TOZ i Marka który nie bacząc że jest środek nocy przyjechał na interwencje

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...