pikola Posted November 15, 2012 Share Posted November 15, 2012 [quote name='Gosiapk']:placz: :placz:[/QUOTE] Nie wolno plakac.Mariano rozpoczyna nowe zycie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted November 15, 2012 Share Posted November 15, 2012 [quote name='pikola']Nie wolno plakac.Mariano rozpoczyna nowe zycie:loveu:[/QUOTE] to były łzy szczęścia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted November 15, 2012 Share Posted November 15, 2012 A chyba ze tak:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 15, 2012 Author Share Posted November 15, 2012 Właśnie Cię miałam Ciotka okrzyczeć, nie wolno płakać, bo ja też będę ryczeć:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 :placz::placz::placz::drinking:to kiedy pijemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Marian STAWIA wszystkim!!!! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 Będę bronić finansów Marianka jak lew, nie wolno:mad: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 [quote name='paula_t']Będę bronić finansów Marianka jak lew, nie wolno:mad: ;)[/QUOTE] nie wiem czy mowimy o tym samym facecie ja widze indianina po zielonej nocy nie popusili Mankowi bo Oni zostaja....hihihi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Marian, a będzie relacja foto z: - odjazdu - podróży - przyjazdu - pierwszych kroków - pierwszej nocy - pierwszego poranka - pierwszego obiadku itp. ???? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 pierwsza kupa i siku też:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 [quote name='giselle4']nie wiem czy mowimy o tym samym facecie ja widze indianina po zielonej nocy nie popusili Mankowi bo Oni zostaja....hihihi:)[/QUOTE] Ich też w końcu wyeksmitujemy do nowych domków ;) Giselle, napisałam michelle pw odnośnie opłaty za hotelik, nie wiem czy odebrała:shake: [quote name='keakea']Marian, a będzie relacja foto z: - odjazdu - podróży - przyjazdu - pierwszych kroków - pierwszej nocy - pierwszego poranka - pierwszego obiadku itp. ???? :D[/QUOTE] Oooo, ja też bym chciała!! Złożę zamówienie:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 a mnie jest troszke smutno... Jak pomysle, ze On przeciez nie wie dlaczego znowu zmienia dom, wszystko co poznal i pokochal, i znowu musi uplynac jakis czas, by poczul sie "u siebie", bezpieczny i szczesliwy, - to mi Go szkoda. Gdyby mozna bylo wlozyc do tej slicznej, czarnej lepetynki, ze nie ma powodu do obaw, bo bedzie dobrze... Co my, ludzie, mozemy wiedziec o psich uczuciach, tesknotach, marzeniach i wyborach jakich by dokonywali, gdyby mogli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 Figuniu, mi też to przelatuje przez głowę cały czas, ale gdybyśmy się kierowali takimi uczuciami to żaden pies nie znalazłby nowego domku- ogłoszenia, DT i wszystko po kolei nie miałoby racji bytu :( Miejmy nadzieję, że to ostatnia zmiana w życiu Marianka i będzie tam szczęśliwy, kochany i rozpieszczany do końca swoich dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Kochana, ja to wszystko wiem... Wcale nie chce takich mysli, bo lepiej sie cieszyc i myslec pozytywnie, niz smucic, ale chyba taka juz jestem. Za duza mysle i roztrzasam, wczuwajac sie w ta druga Istote... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 Jeszcze tylko 3 godzinki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Podróży autem to chyba nie będzie jakoś dużo... A jak budynek nowy, to Marian będzie miał luksusową windę pewnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 Ciotki, ja lecę bo mam niemiecki wieczorami w piątki, bo niestety tylko ten termin mi pasował, będę przed 21, ale zaraz napiszę do michelle, że jak Pani Iza i Pan Piotrek przyjadą po Marianka, żeby dała mi znać, to wyskoczę na chwilkę i zadzwonię, więc będę na bieżąco:) Trzymajcie kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalka9860 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Mariano- już niedługo!!!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 no to trzymamy kciuki za szczesliwa podroz, szybka adaptacje do nowego domku i szczesliwe zycie Calej Rodzinki...:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna09 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Powodzenia psinko,szczęśliwego życia! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 (edited) nie wiem czy michelle ma dobrego kompa ale Marianek pojechał z mamcia i tatkiem na bank zwymiotuje w aucie ale to tylko 15 minut i w nowym domku Pojechał najspokojniejszy i bardzo towarzyski przyjaciel wszystkich naszych psiakow:) Szczescia Marianku [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi10446/9b78616b000c933b50a69471/sdc11982[/IMG] nie umiem przekręcic:( Edited November 16, 2012 by giselle4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 doczekaliśmy się, ahhhh, pół roku minęło, uwierzycie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted November 16, 2012 Author Share Posted November 16, 2012 W życiu! Dzwoniłam do Pani Izy :) Marianek nie wymiotował po drodze:multi: O dziwo nie jest jakiś zagubiony, zdezorientowany. Trochę ma problemy z wchodzenie i schodzeniem ze schodów, bo nie za bardzo wie gdzie idzie, ale poza tym jest ok. Koty przyjęły go dobrze, Marian też nie zwraca specjalnie na nie uwagi. Pani Iza nie dała mu jedzenia, bo michelle powiedziała, żeby lepiej nie, to próbował się dobierać do kociej karmy, ale nie za bardzo przypadła mu do gustu:shake: Chodzi za Panią Izą krok w krok: Ona do kuchni-on do kuchni, Ona do toalety-on do toalety. Byli już na dwóch spacerkach, a teraz Marianek pomaga skręcać szafkę, tzn. wpycha łebek tak, że Pani Iza nie może nic zrobić:D Obfocony został na wszystkie strony (wedle życzenia;)), ale zdjęcia będą dopiero za jakiś czas, jak Pani Iza się ze wszystkim ogarnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 No i ja już ryczę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 powodzenia na nowej drodze Marianeczku:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.