Jump to content
Dogomania

Maja, cudowna maleńka sunia podrzucona na zakładzie pracy. Już u KOCHANEJ MARI


Marinka

Recommended Posts

[quote name='mari23']Marinko, ja już nie wiem, co napisać po tych wszystkich ciepłych słowach o mnie....:oops::oops::oops:
naprawdę nie czuję się jakaś inna, wyjątkowa....a już "cudowna" ????? :crazyeye::shake:
zmień troszkę tytuł, dobrze?:oops:
ja - zwykły, zaganiany, szary człowieczek ( nawet kolor włosów szary ) w szarym "obiekcie przejściowym" domem moim zwanym, równie zaniedbanym, jak ja sama.... ech.....:oops::oops::oops:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1496/6fbb6e815cd4a62amed.jpg[/IMG][/URL]
zobaczcie, jak Majeczka przed zalotami Puszka skryła się wysoko..... w pudełku po butach! :evil_lol:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1512/511d49c179cf3957med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/335/34b1b945e8e1eafemed.jpg[/IMG][/URL]

ten Puszek - świntuszek ciągle nosek pod ogonek mi wciska.... ale tutaj grubas nie wskoczy! ;)



___________________________
Piechcia15 - myślę, że nikt nie ma Ci za złe pomocy psiakom, pomożemy nawet....
a basen.... uśmiecham się na wspomnienie Kseni w kąpieli ;) zajrzyj na wątek Kseni ;)[/QUOTE]

Marysiu, nie jesteś "inna", ale na pewno Wyjątkowa i Cudowna :)
Pomimo zaganianego życia znajdujesz czas i serce dla tych biednych, porzuconych psich stworzeń :)
Psiaki są u Ciebie szczęśliwe :) to widać i czuć :)
W życiu nie oglądałam tak szczęśliwego Puszka :) tłuścioszka :)

Tytuł wedle Twej woli zmodyfikowałam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinka']Marysiu, nie jesteś "inna", ale na pewno Wyjątkowa i Cudowna :)
Pomimo zaganianego życia znajdujesz czas i serce dla tych biednych, porzuconych psich stworzeń :)
Psiaki są u Ciebie szczęśliwe :) to widać i czuć :)
W życiu nie oglądałam tak szczęśliwego Puszka :) tłuścioszka :)

Tytuł wedle Twej woli zmodyfikowałam :)[/QUOTE]
O Taaaaaaaaak!! Od Marysi czuje się z daleka..normalnie przez monitor laptopa...ogrom ciepła i miłości...pisze to całkiem serio, nie zartuję...Maryś..Twoje posty, nawet wtedy, gdy sa smutne i przepełnione bólem...na mnie wpływają...kojąco...Nie wiem z czego to wynika, ale wiem, ze tak jest...I NIECH TAK ZOSTANIE NA ZAWSZE...:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinka']Marysiu, nie jesteś "inna", ale na pewno Wyjątkowa i Cudowna :)
Pomimo zaganianego życia znajdujesz czas i serce dla tych biednych, porzuconych psich stworzeń :)
Psiaki są u Ciebie szczęśliwe :) to widać i czuć :)
W życiu nie oglądałam tak szczęśliwego Puszka :) tłuścioszka :)

Tytuł wedle Twej woli zmodyfikowałam :)[/QUOTE]

[quote name='gonia66']O Taaaaaaaaak!! Od Marysi czuje się z daleka..normalnie przez monitor laptopa...ogrom ciepła i miłości...pisze to całkiem serio, nie zartuję...Maryś..Twoje posty, nawet wtedy, gdy sa smutne i przepełnione bólem...na mnie wpływają...kojąco...Nie wiem z czego to wynika, ale wiem, ze tak jest...I NIECH TAK ZOSTANIE NA ZAWSZE...:):)[/QUOTE]

ech....moje kochane, drogie.....wierzycie pozorom?
to zobaczcie, jak ja dziecko traktuję::evil_lol: jak widac - stosuję okrutne, średniowieczne metody wychowawcze:eviltong:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1500/5f1bf66df6f8ee12med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Jakie pozory??Jakie??? Maryś, skoro uciekłas sie do takiej metody, ja wierzę, że jej się należało;);) HAhahahah:):) Trzeba było jeszcze kajdankami łapki , a na buziaka kaganiec;):):) Hahahahah:):):)[/QUOTE]

ja jej stamtąd wyciągnąć nie mogłam, tak się jej spodobało :)

a ja muszę się na Majeczkę poskarżyć:

1. goni kota:mad:
2. wskakuje na ławkę i potem na stół częstując się tym, co przypadkiem zostało na stole:loveu:
3. wskakuje tam, gdzie pieski wstępu nie mają.....

moja kuchnia jest tymczasowa, z braku strychu część pomieszczenia jest oddzielona meblami i zasłonką, jako schowek, m.in. na karmę, a przejście zastawione jest małą szafką łazienkową ustawioną jako "furtka" na podłodze, żeby moje chłopaki tam nie właziły i nie znaczyły ( bo to "mój teren!" ;))
nawet kotek tam nie wskakuje, za to dzisiaj próbowała Majeczka..... efekt - rozbite obie szyby-drzwiczki szafki, a pękły jakoś tak dziwnie na mnóstwo długich i wąskich pasków, piekielnie ostrych.... dobrze, że nie Majeczka się pokaleczyła, tylko ja przy zbieraniu ;)


ale nie to najważniejsze - mam większy problem, powiało grozą....

malutka suczka sąsiada ( dom obok) kilka dni temu umarła,
sąsiad podejrzewał, że mu ją ktoś struł ( oj, wredota mała była ta Perełka
[*] )
tymczasem o 1 dom dalej zachorowała kolejna sunia - Suzi( niegdyś przygarnięta z ulicy przez sąsiadów)

nosówka ! Perełka
[*]miała nosówkę, ma teraz Suzi ( jeśli jeszcze żyje)

Maja nie ma szczepień, dlatego tak bardzo się boję :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']

ale nie to najważniejsze - mam większy problem, powiało grozą....

malutka suczka sąsiada ( dom obok) kilka dni temu umarła,
sąsiad podejrzewał, że mu ją ktoś struł ( oj, wredota mała była ta Perełka
[*] )
tymczasem o 1 dom dalej zachorowała kolejna sunia - Suzi( niegdyś przygarnięta z ulicy przez sąsiadów)

nosówka ! Perełka
[*]miała nosówkę, ma teraz Suzi ( jeśli jeszcze żyje)

Maja nie ma szczepień, dlatego tak bardzo się boję :([/QUOTE]Jezuuuuuuuu...zmiłuj sie!!Nawet nie chcę o tym myśleć!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Jezuuuuuuuu...zmiłuj sie!!Nawet nie chcę o tym myśleć!![/QUOTE]

chyba dzisiaj ją zaszczepię - zaaklimatyzowała się już doskonale, więc chyba można już szczepić

dzisiaj "na gorącym uczynku" złapałam Majeczke przy wskakiwaniu na stół - bez lęku spojrzała na mnie tylko stojąc przednimi łapkami na stole, tylne jeszcze były na ławce.....
na "nie wolno" spokojnie zeskoczyła..... słodziutka malizna !

wczoraj córka zapytała, czy zawiozę Maję do babci, a Kasia na to z płaczem: nie! to moja Maja!

edytuję, bo chwile grozy przeżyłam....

w chwilę po napisaniu tego posta zobaczyłam z przerażeniem, że Majka zwymiotowała ( żółć i trawa), potem drugi raz....
potem wciąż miała odruch wymiotny, ale już nie wymiotowała....

wet ją zbadał, wszystko dobrze, nie ma temperatury a wymiotować z rana żółcią pieskom się zdarza ( i ja to wiem, ale.... panika ! )
Majeczka została zaszczepiona p. chorobom, wścieklizna później... nic jej nie jest :)
była bardzo dzielna, jedynie na termometr nieco się denerwowała ( sama bym nie chciała, żeby mi coś wtykali "tam" ;))

ale najlepsze było pożegnanie w lecznicy: zachwycona Majką asystentka wet. zapytała, skąd mam taka śliczna suńcie...
"jak to skąd??? oczywiście z Lublina! " - brzmiała odpowiedź :evil_lol: ( pani Agnieszka zaniemówiła:diabloti: )

Edited by mari23
http://www.dogomania.pl/forum/editpost.php?p=19080233&do=editpost
Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']chyba dzisiaj ją zaszczepię - zaaklimatyzowała się już doskonale, więc chyba można już szczepić

dzisiaj "na gorącym uczynku" złapałam Majeczke przy wskakiwaniu na stół - bez lęku spojrzała na mnie tylko stojąc przednimi łapkami na stole, tylne jeszcze były na ławce.....
na "nie wolno" spokojnie zeskoczyła..... słodziutka malizna !

wczoraj córka zapytała, czy zawiozę Maję do babci, a Kasia na to z płaczem: nie! to moja Maja!

edytuję, bo chwile grozy przeżyłam....

w chwilę po napisaniu tego posta zobaczyłam z przerażeniem, że Majka zwymiotowała ( żółć i trawa), potem drugi raz....
potem wciąż miała odruch wymiotny, ale już nie wymiotowała....

wet ją zbadał, wszystko dobrze, nie ma temperatury a wymiotować z rana żółcią pieskom się zdarza ( i ja to wiem, ale.... panika ! )
Majeczka została zaszczepiona p. chorobom, wścieklizna później... nic jej nie jest :)
była bardzo dzielna, jedynie na termometr nieco się denerwowała ( sama bym nie chciała, żeby mi coś wtykali "tam" ;))

ale najlepsze było pożegnanie w lecznicy: zachwycona Majką asystentka wet. zapytała, skąd mam taka śliczna suńcie...
"jak to skąd??? oczywiście z Lublina! " - brzmiała odpowiedź :evil_lol: ( pani Agnieszka zaniemówiła:diabloti: )[/QUOTE]Jezuuuu,,Maryś....zawał....normalnie zawał....ufffffffffffffffffffff..:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']ech....moje kochane, drogie.....wierzycie pozorom?
to zobaczcie, jak ja dziecko traktuję::evil_lol: jak widac - stosuję okrutne, średniowieczne metody wychowawcze:eviltong:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1500/5f1bf66df6f8ee12med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

No tak :) Kasieńka nasza kochana, jak wielki miłośnik piesków musiała przetestować, czy klateczka nie sprawia dyskomfortu psiakom :)
Kasiuniu, całują Twój śliczny buziaczek :) :****

Co do skoczności Majeczki...Monika któregoś ranka wchodząc do swojej lecznicy, aby wyprowadzić małą na spacerek stanęła zdumiona widokiem zmiany dekoracjii....na regale zamiast książek leżała wygodnie ułożona Majeczka... zrobiła to tylko raz, bo skąd biedna miała wiedzieć, że tak robić nie wolno....Na szczęście książkom nic się nie stało, bo w końcu nie one były obiektem zainteresowania Majeczki.

To, że pogoniła kotka to z kolei dla mnie nowość absolutna...Majeczka była w tej lecznicy ponad tydzień i w tym czasie przez lecznicę przewinęło się masę kotków...nigdy nie wykazywała wobec nich cienia agresji czy choćby zainteresowania...

Marysiu podaj mi proszę nr konta, to zwrócę pieniążki za szczepienie Majeczki na wirusówki.... Bardzo dobrze zrobiłaś, że ją zaszczepiłaś :)

Ściskam mocno Ciebie, Twoją rodzinę i stadko :)

Link to comment
Share on other sites

I jak Majeczka się czuje?
Moja sunia bardzo często rano wymiotowała, to były takie mokre wymioty żółte zabarwienie, wodniste, czasem troszkę spienione. Kilka m-cy to trwało, to takie wymioty na czczo.
Teraz czasem jej się zdarzy.
Mari, a czemu nie można było jej wcześniej zaszczepić?
Kurcze, żal mi tych suczek sąsiada....

Maja jest prześliczna, naprawdę jest prześliczna, taka delikatna, cudna.
Czy ona zostanie u Was?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Mam nadzieję, ze u Majusi wszystko w porzadku...i wymioty ustąpiły:)[/QUOTE]


Goniuuuuuuuuuuuu !!!!!!!! za co Ty znów "banned" ??????? :placz::placz::placz:


[quote name='Awit']I jak Majeczka się czuje?
Moja sunia bardzo często rano wymiotowała, to były takie mokre wymioty żółte zabarwienie, wodniste, czasem troszkę spienione. Kilka m-cy to trwało, to takie wymioty na czczo.
Teraz czasem jej się zdarzy.
Mari, a czemu nie można było jej wcześniej zaszczepić?
Kurcze, żal mi tych suczek sąsiada....

Maja jest prześliczna, naprawdę jest prześliczna, taka delikatna, cudna.
Czy ona zostanie u Was?[/QUOTE]

już dobrze, to było jednorazowe....
doktor mówił to, co i ja wiedziałam, że tak się zdarza i to nic takiego....

a spanikowałam..... i chyba mi już tak zostanie...

Majeczka czuje się dobrze, ( jak na razie):cool3: bo właśnie jest "czarowana" przez Kasię czarodziejska różdżką, którą dostała od stęsknionej niani jako jeden z prezentów z dalekich krajów ...
mam nadzieję, że dobre te czary :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie jakie cudne zdjęcia wczoraj dostałam :)

Kasieńka ze skrzydełkami i pałeczką wróżki w pięknych okularkach czaruje Majeczkę :)

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/71/zdjcie0296kopia.jpg[/IMG]

[IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7379/zdjcie0295tu.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinka']No co jest .... nikt nie podziwia dwóch ślicznych dziewczynek?

Prawda, że ślicznie razem wyglądają?
Kasieńka nie lubi kiedy Majeczka jest zbyt daleko od niej...[/QUOTE]

wygląda na to, że nikt nie podziwia ;)

Majeczka coraz bardziej przyzwyczaja się do Kasi i akceptuje jej czułości ( ku zgrozie rodziców - dzisiaj tatuś Kasi omal zawału nie dostał widząc Kasię całującą Majke prosto w nosek)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Podziwiam, podziwiam,śliczne dziewczynki. Kasiulka przeurocza jako wróżka, a Majeczka taka delikatna,[/QUOTE]

[quote name='Awit']Kasia jest śliczna, powinni mieć więcej dzieci, jeśli takie ładne im wychodzą:-)
One czyli Kasia i Maja bardzo do siebie pasują, małe, jasne, delikatne:-)[/QUOTE]

dziękuję za te komplementy - oczywiście z radością czytane :)

a delikatna Majeczka - może dlatego, że taka malutka - bardzo lubi miejsca położone wyżej..... najniższe jej ulubione miejsce to to:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1392/d588bb4271e3a003med.jpg[/IMG][/URL]
"wpasowała się" idealnie ;) ale najczęściej leży na tej poduszce.... albo gdzieś jeszcze wyżej :cool3:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1535/c2cad38f03052039med.jpg[/IMG][/URL]
Kasia poszła do swojego domku, zabawki zostały.... Majeczka pilnuje, czy ma zamiar się pobawić? :evil_lol:
zwróćcie uwagę, jak ona się kładzie - tylne łapki jak u żaby !

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Awit']Pies, a jeszcze taki jak Majeczka to prawdziwy cud natury:-)
Baaardzo mi się Maja podoba:-)[/QUOTE]

To może Marysia zechce ją oddać do adpocji :cool3:

Mam nowe zdjęcia :multi::multi::multi:(później postaram się je wkleić)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Ja mam dwa cudy w domu, 3 mieć nie mogę:-)

A co ze sterylkąa, już po czy czeka?[/QUOTE]

oj, nie wiem, co musiałabyś zrobić, żebym ją oddała..... ;)

na sterylkę wciąż czeka, miała szczepienia, więc chciałam trochę odczekać, ale już chyba w tym tygodniu zajmę się tym...

Link to comment
Share on other sites

A oto obiecane zdjęcia :)


[IMG]http://img28.imageshack.us/img28/1131/zdjcie0320kopia.jpg[/IMG]

[IMG]http://img440.imageshack.us/img440/1168/zdjcie0319kopia.jpg[/IMG]

[IMG]http://img507.imageshack.us/img507/4889/zdjcie0318kopia.jpg[/IMG]

[IMG]http://img832.imageshack.us/img832/120/zdjcie0315kopia.jpg[/IMG]

Majeczka smacznie śpi :)

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/8165/zdjcie0312kopia.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mari23']oj, nie wiem, co musiałabyś zrobić, żebym ją oddała..... ;)
[/QUOTE]

Nie zrobię nic, bo mogę mieć tylko moje dwie:-)
Ale Mari gdyby.... to, przyjechałabyś do mnie na wizytę pa, zobaczyłabyś moje miłości w pieleszach, obróżki, smyczki, adresatki, środki pielęgnacyjne, mojego hopla na ich punkcie i byłabyś szczęśliwa zostawiając Majeczkę w moim domu:-)
Śliczne obie są i Maja i wnusia:-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...