Marinka Posted May 8, 2012 Author Share Posted May 8, 2012 [quote name='mari23']Marinko, ja już nie wiem, co napisać po tych wszystkich ciepłych słowach o mnie....:oops::oops::oops: naprawdę nie czuję się jakaś inna, wyjątkowa....a już "cudowna" ????? :crazyeye::shake: zmień troszkę tytuł, dobrze?:oops: ja - zwykły, zaganiany, szary człowieczek ( nawet kolor włosów szary ) w szarym "obiekcie przejściowym" domem moim zwanym, równie zaniedbanym, jak ja sama.... ech.....:oops::oops::oops: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1496/6fbb6e815cd4a62amed.jpg[/IMG][/URL] zobaczcie, jak Majeczka przed zalotami Puszka skryła się wysoko..... w pudełku po butach! :evil_lol: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1512/511d49c179cf3957med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/335/34b1b945e8e1eafemed.jpg[/IMG][/URL] ten Puszek - świntuszek ciągle nosek pod ogonek mi wciska.... ale tutaj grubas nie wskoczy! ;) ___________________________ Piechcia15 - myślę, że nikt nie ma Ci za złe pomocy psiakom, pomożemy nawet.... a basen.... uśmiecham się na wspomnienie Kseni w kąpieli ;) zajrzyj na wątek Kseni ;)[/QUOTE] Marysiu, nie jesteś "inna", ale na pewno Wyjątkowa i Cudowna :) Pomimo zaganianego życia znajdujesz czas i serce dla tych biednych, porzuconych psich stworzeń :) Psiaki są u Ciebie szczęśliwe :) to widać i czuć :) W życiu nie oglądałam tak szczęśliwego Puszka :) tłuścioszka :) Tytuł wedle Twej woli zmodyfikowałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted May 8, 2012 Share Posted May 8, 2012 [quote name='Marinka']Marysiu, nie jesteś "inna", ale na pewno Wyjątkowa i Cudowna :) Pomimo zaganianego życia znajdujesz czas i serce dla tych biednych, porzuconych psich stworzeń :) Psiaki są u Ciebie szczęśliwe :) to widać i czuć :) W życiu nie oglądałam tak szczęśliwego Puszka :) tłuścioszka :) Tytuł wedle Twej woli zmodyfikowałam :)[/QUOTE] O Taaaaaaaaak!! Od Marysi czuje się z daleka..normalnie przez monitor laptopa...ogrom ciepła i miłości...pisze to całkiem serio, nie zartuję...Maryś..Twoje posty, nawet wtedy, gdy sa smutne i przepełnione bólem...na mnie wpływają...kojąco...Nie wiem z czego to wynika, ale wiem, ze tak jest...I NIECH TAK ZOSTANIE NA ZAWSZE...:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 [quote name='Marinka']Marysiu, nie jesteś "inna", ale na pewno Wyjątkowa i Cudowna :) Pomimo zaganianego życia znajdujesz czas i serce dla tych biednych, porzuconych psich stworzeń :) Psiaki są u Ciebie szczęśliwe :) to widać i czuć :) W życiu nie oglądałam tak szczęśliwego Puszka :) tłuścioszka :) Tytuł wedle Twej woli zmodyfikowałam :)[/QUOTE] [quote name='gonia66']O Taaaaaaaaak!! Od Marysi czuje się z daleka..normalnie przez monitor laptopa...ogrom ciepła i miłości...pisze to całkiem serio, nie zartuję...Maryś..Twoje posty, nawet wtedy, gdy sa smutne i przepełnione bólem...na mnie wpływają...kojąco...Nie wiem z czego to wynika, ale wiem, ze tak jest...I NIECH TAK ZOSTANIE NA ZAWSZE...:):)[/QUOTE] ech....moje kochane, drogie.....wierzycie pozorom? to zobaczcie, jak ja dziecko traktuję::evil_lol: jak widac - stosuję okrutne, średniowieczne metody wychowawcze:eviltong: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1500/5f1bf66df6f8ee12med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted May 9, 2012 Share Posted May 9, 2012 Jakie pozory??Jakie??? Maryś, skoro uciekłas sie do takiej metody, ja wierzę, że jej się należało;);) HAhahahah:):) Trzeba było jeszcze kajdankami łapki , a na buziaka kaganiec;):):) Hahahahah:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 11, 2012 Share Posted May 11, 2012 [quote name='gonia66']Jakie pozory??Jakie??? Maryś, skoro uciekłas sie do takiej metody, ja wierzę, że jej się należało;);) HAhahahah:):) Trzeba było jeszcze kajdankami łapki , a na buziaka kaganiec;):):) Hahahahah:):):)[/QUOTE] ja jej stamtąd wyciągnąć nie mogłam, tak się jej spodobało :) a ja muszę się na Majeczkę poskarżyć: 1. goni kota:mad: 2. wskakuje na ławkę i potem na stół częstując się tym, co przypadkiem zostało na stole:loveu: 3. wskakuje tam, gdzie pieski wstępu nie mają..... moja kuchnia jest tymczasowa, z braku strychu część pomieszczenia jest oddzielona meblami i zasłonką, jako schowek, m.in. na karmę, a przejście zastawione jest małą szafką łazienkową ustawioną jako "furtka" na podłodze, żeby moje chłopaki tam nie właziły i nie znaczyły ( bo to "mój teren!" ;)) nawet kotek tam nie wskakuje, za to dzisiaj próbowała Majeczka..... efekt - rozbite obie szyby-drzwiczki szafki, a pękły jakoś tak dziwnie na mnóstwo długich i wąskich pasków, piekielnie ostrych.... dobrze, że nie Majeczka się pokaleczyła, tylko ja przy zbieraniu ;) ale nie to najważniejsze - mam większy problem, powiało grozą.... malutka suczka sąsiada ( dom obok) kilka dni temu umarła, sąsiad podejrzewał, że mu ją ktoś struł ( oj, wredota mała była ta Perełka [*] ) tymczasem o 1 dom dalej zachorowała kolejna sunia - Suzi( niegdyś przygarnięta z ulicy przez sąsiadów) nosówka ! Perełka [*]miała nosówkę, ma teraz Suzi ( jeśli jeszcze żyje) Maja nie ma szczepień, dlatego tak bardzo się boję :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted May 11, 2012 Share Posted May 11, 2012 [quote name='mari23'] ale nie to najważniejsze - mam większy problem, powiało grozą.... malutka suczka sąsiada ( dom obok) kilka dni temu umarła, sąsiad podejrzewał, że mu ją ktoś struł ( oj, wredota mała była ta Perełka [*] ) tymczasem o 1 dom dalej zachorowała kolejna sunia - Suzi( niegdyś przygarnięta z ulicy przez sąsiadów) nosówka ! Perełka [*]miała nosówkę, ma teraz Suzi ( jeśli jeszcze żyje) Maja nie ma szczepień, dlatego tak bardzo się boję :([/QUOTE]Jezuuuuuuuu...zmiłuj sie!!Nawet nie chcę o tym myśleć!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 12, 2012 Share Posted May 12, 2012 (edited) [quote name='gonia66']Jezuuuuuuuu...zmiłuj sie!!Nawet nie chcę o tym myśleć!![/QUOTE] chyba dzisiaj ją zaszczepię - zaaklimatyzowała się już doskonale, więc chyba można już szczepić dzisiaj "na gorącym uczynku" złapałam Majeczke przy wskakiwaniu na stół - bez lęku spojrzała na mnie tylko stojąc przednimi łapkami na stole, tylne jeszcze były na ławce..... na "nie wolno" spokojnie zeskoczyła..... słodziutka malizna ! wczoraj córka zapytała, czy zawiozę Maję do babci, a Kasia na to z płaczem: nie! to moja Maja! edytuję, bo chwile grozy przeżyłam.... w chwilę po napisaniu tego posta zobaczyłam z przerażeniem, że Majka zwymiotowała ( żółć i trawa), potem drugi raz.... potem wciąż miała odruch wymiotny, ale już nie wymiotowała.... wet ją zbadał, wszystko dobrze, nie ma temperatury a wymiotować z rana żółcią pieskom się zdarza ( i ja to wiem, ale.... panika ! ) Majeczka została zaszczepiona p. chorobom, wścieklizna później... nic jej nie jest :) była bardzo dzielna, jedynie na termometr nieco się denerwowała ( sama bym nie chciała, żeby mi coś wtykali "tam" ;)) ale najlepsze było pożegnanie w lecznicy: zachwycona Majką asystentka wet. zapytała, skąd mam taka śliczna suńcie... "jak to skąd??? oczywiście z Lublina! " - brzmiała odpowiedź :evil_lol: ( pani Agnieszka zaniemówiła:diabloti: ) Edited May 12, 2012 by mari23 http://www.dogomania.pl/forum/editpost.php?p=19080233&do=editpost Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted May 12, 2012 Share Posted May 12, 2012 [quote name='mari23']chyba dzisiaj ją zaszczepię - zaaklimatyzowała się już doskonale, więc chyba można już szczepić dzisiaj "na gorącym uczynku" złapałam Majeczke przy wskakiwaniu na stół - bez lęku spojrzała na mnie tylko stojąc przednimi łapkami na stole, tylne jeszcze były na ławce..... na "nie wolno" spokojnie zeskoczyła..... słodziutka malizna ! wczoraj córka zapytała, czy zawiozę Maję do babci, a Kasia na to z płaczem: nie! to moja Maja! edytuję, bo chwile grozy przeżyłam.... w chwilę po napisaniu tego posta zobaczyłam z przerażeniem, że Majka zwymiotowała ( żółć i trawa), potem drugi raz.... potem wciąż miała odruch wymiotny, ale już nie wymiotowała.... wet ją zbadał, wszystko dobrze, nie ma temperatury a wymiotować z rana żółcią pieskom się zdarza ( i ja to wiem, ale.... panika ! ) Majeczka została zaszczepiona p. chorobom, wścieklizna później... nic jej nie jest :) była bardzo dzielna, jedynie na termometr nieco się denerwowała ( sama bym nie chciała, żeby mi coś wtykali "tam" ;)) ale najlepsze było pożegnanie w lecznicy: zachwycona Majką asystentka wet. zapytała, skąd mam taka śliczna suńcie... "jak to skąd??? oczywiście z Lublina! " - brzmiała odpowiedź :evil_lol: ( pani Agnieszka zaniemówiła:diabloti: )[/QUOTE]Jezuuuu,,Maryś....zawał....normalnie zawał....ufffffffffffffffffffff..:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted May 12, 2012 Author Share Posted May 12, 2012 [quote name='mari23']ech....moje kochane, drogie.....wierzycie pozorom? to zobaczcie, jak ja dziecko traktuję::evil_lol: jak widac - stosuję okrutne, średniowieczne metody wychowawcze:eviltong: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1500/5f1bf66df6f8ee12med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] No tak :) Kasieńka nasza kochana, jak wielki miłośnik piesków musiała przetestować, czy klateczka nie sprawia dyskomfortu psiakom :) Kasiuniu, całują Twój śliczny buziaczek :) :**** Co do skoczności Majeczki...Monika któregoś ranka wchodząc do swojej lecznicy, aby wyprowadzić małą na spacerek stanęła zdumiona widokiem zmiany dekoracjii....na regale zamiast książek leżała wygodnie ułożona Majeczka... zrobiła to tylko raz, bo skąd biedna miała wiedzieć, że tak robić nie wolno....Na szczęście książkom nic się nie stało, bo w końcu nie one były obiektem zainteresowania Majeczki. To, że pogoniła kotka to z kolei dla mnie nowość absolutna...Majeczka była w tej lecznicy ponad tydzień i w tym czasie przez lecznicę przewinęło się masę kotków...nigdy nie wykazywała wobec nich cienia agresji czy choćby zainteresowania... Marysiu podaj mi proszę nr konta, to zwrócę pieniążki za szczepienie Majeczki na wirusówki.... Bardzo dobrze zrobiłaś, że ją zaszczepiłaś :) Ściskam mocno Ciebie, Twoją rodzinę i stadko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted May 13, 2012 Share Posted May 13, 2012 Mam nadzieję, ze u Majusi wszystko w porzadku...i wymioty ustąpiły:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted May 13, 2012 Share Posted May 13, 2012 I jak Majeczka się czuje? Moja sunia bardzo często rano wymiotowała, to były takie mokre wymioty żółte zabarwienie, wodniste, czasem troszkę spienione. Kilka m-cy to trwało, to takie wymioty na czczo. Teraz czasem jej się zdarzy. Mari, a czemu nie można było jej wcześniej zaszczepić? Kurcze, żal mi tych suczek sąsiada.... Maja jest prześliczna, naprawdę jest prześliczna, taka delikatna, cudna. Czy ona zostanie u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 14, 2012 Share Posted May 14, 2012 [quote name='gonia66']Mam nadzieję, ze u Majusi wszystko w porzadku...i wymioty ustąpiły:)[/QUOTE] Goniuuuuuuuuuuuu !!!!!!!! za co Ty znów "banned" ??????? :placz::placz::placz: [quote name='Awit']I jak Majeczka się czuje? Moja sunia bardzo często rano wymiotowała, to były takie mokre wymioty żółte zabarwienie, wodniste, czasem troszkę spienione. Kilka m-cy to trwało, to takie wymioty na czczo. Teraz czasem jej się zdarzy. Mari, a czemu nie można było jej wcześniej zaszczepić? Kurcze, żal mi tych suczek sąsiada.... Maja jest prześliczna, naprawdę jest prześliczna, taka delikatna, cudna. Czy ona zostanie u Was?[/QUOTE] już dobrze, to było jednorazowe.... doktor mówił to, co i ja wiedziałam, że tak się zdarza i to nic takiego.... a spanikowałam..... i chyba mi już tak zostanie... Majeczka czuje się dobrze, ( jak na razie):cool3: bo właśnie jest "czarowana" przez Kasię czarodziejska różdżką, którą dostała od stęsknionej niani jako jeden z prezentów z dalekich krajów ... mam nadzieję, że dobre te czary :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted May 15, 2012 Author Share Posted May 15, 2012 Zobaczcie jakie cudne zdjęcia wczoraj dostałam :) Kasieńka ze skrzydełkami i pałeczką wróżki w pięknych okularkach czaruje Majeczkę :) [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/71/zdjcie0296kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7379/zdjcie0295tu.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted May 16, 2012 Author Share Posted May 16, 2012 No co jest .... nikt nie podziwia dwóch ślicznych dziewczynek? Prawda, że ślicznie razem wyglądają? Kasieńka nie lubi kiedy Majeczka jest zbyt daleko od niej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 [quote name='Marinka']No co jest .... nikt nie podziwia dwóch ślicznych dziewczynek? Prawda, że ślicznie razem wyglądają? Kasieńka nie lubi kiedy Majeczka jest zbyt daleko od niej...[/QUOTE] wygląda na to, że nikt nie podziwia ;) Majeczka coraz bardziej przyzwyczaja się do Kasi i akceptuje jej czułości ( ku zgrozie rodziców - dzisiaj tatuś Kasi omal zawału nie dostał widząc Kasię całującą Majke prosto w nosek) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Podziwiam, podziwiam,śliczne dziewczynki. Kasiulka przeurocza jako wróżka, a Majeczka taka delikatna, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Kasia jest śliczna, powinni mieć więcej dzieci, jeśli takie ładne im wychodzą:-) One czyli Kasia i Maja bardzo do siebie pasują, małe, jasne, delikatne:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 (edited) [quote name='Poker']Podziwiam, podziwiam,śliczne dziewczynki. Kasiulka przeurocza jako wróżka, a Majeczka taka delikatna,[/QUOTE] [quote name='Awit']Kasia jest śliczna, powinni mieć więcej dzieci, jeśli takie ładne im wychodzą:-) One czyli Kasia i Maja bardzo do siebie pasują, małe, jasne, delikatne:-)[/QUOTE] dziękuję za te komplementy - oczywiście z radością czytane :) a delikatna Majeczka - może dlatego, że taka malutka - bardzo lubi miejsca położone wyżej..... najniższe jej ulubione miejsce to to: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1392/d588bb4271e3a003med.jpg[/IMG][/URL] "wpasowała się" idealnie ;) ale najczęściej leży na tej poduszce.... albo gdzieś jeszcze wyżej :cool3: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/1535/c2cad38f03052039med.jpg[/IMG][/URL] Kasia poszła do swojego domku, zabawki zostały.... Majeczka pilnuje, czy ma zamiar się pobawić? :evil_lol: zwróćcie uwagę, jak ona się kładzie - tylne łapki jak u żaby ! Edited May 18, 2012 by mari23 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted May 18, 2012 Author Share Posted May 18, 2012 Cudowności moje kochane :loveu::loveu::loveu::loveu: [IMG]http://images49.fotosik.pl/1535/c2cad38f03052039med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Pies, a jeszcze taki jak Majeczka to prawdziwy cud natury:-) Baaardzo mi się Maja podoba:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted June 1, 2012 Author Share Posted June 1, 2012 [quote name='Awit']Pies, a jeszcze taki jak Majeczka to prawdziwy cud natury:-) Baaardzo mi się Maja podoba:-)[/QUOTE] To może Marysia zechce ją oddać do adpocji :cool3: Mam nowe zdjęcia :multi::multi::multi:(później postaram się je wkleić) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted June 2, 2012 Share Posted June 2, 2012 Ja mam dwa cudy w domu, 3 mieć nie mogę:-) A co ze sterylkąa, już po czy czeka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted June 3, 2012 Share Posted June 3, 2012 [quote name='Awit']Ja mam dwa cudy w domu, 3 mieć nie mogę:-) A co ze sterylkąa, już po czy czeka?[/QUOTE] oj, nie wiem, co musiałabyś zrobić, żebym ją oddała..... ;) na sterylkę wciąż czeka, miała szczepienia, więc chciałam trochę odczekać, ale już chyba w tym tygodniu zajmę się tym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted June 3, 2012 Author Share Posted June 3, 2012 A oto obiecane zdjęcia :) [IMG]http://img28.imageshack.us/img28/1131/zdjcie0320kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/1168/zdjcie0319kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/4889/zdjcie0318kopia.jpg[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/120/zdjcie0315kopia.jpg[/IMG] Majeczka smacznie śpi :) [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/8165/zdjcie0312kopia.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted June 3, 2012 Share Posted June 3, 2012 [quote name='mari23']oj, nie wiem, co musiałabyś zrobić, żebym ją oddała..... ;) [/QUOTE] Nie zrobię nic, bo mogę mieć tylko moje dwie:-) Ale Mari gdyby.... to, przyjechałabyś do mnie na wizytę pa, zobaczyłabyś moje miłości w pieleszach, obróżki, smyczki, adresatki, środki pielęgnacyjne, mojego hopla na ich punkcie i byłabyś szczęśliwa zostawiając Majeczkę w moim domu:-) Śliczne obie są i Maja i wnusia:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.