Jump to content
Dogomania

co zrobić, aby spacer stał się przyjemnością?


wiqś

Recommended Posts

[quote name='Soko']W wieku 15 lat to się nie mówi o wszystkim rodzicom :cool3: chyba, że są potrzebni do transportu.. ale i tutaj może coś się da wymyślić?
Jeśli chcesz, by pies zaczął używać nosa, naucz go tego przy podstawowym zaopatrzeniu - smakołykach. Rozrzuć je wokół psa i wydaj komendę "szukaj". To na początek ;)[/QUOTE]

Kiepski pomysł, bo uczy zbierania jedzenia z ziemi. Pies używa nosa, rzecz w tym, żeby zaczął używać nosa na komendę i przestawał na inną komendę oraz żeby szukał przedmiotów "zgubionych" celowo przez właścicielkę, a nie zwierzyny itp.

Link to comment
Share on other sites

No cóż, różne są szkoły, ja mogę się mylić, ale ogółem uczę, że z ziemi nic co "ładnie pachnie" się nie podnosi, tak samo w domu. Bo jak mi coś spadnie, to nie chcę, żeby sucz po to leciała, nie dlatego, że chcę to zjeść, ale dlatego, że to może być, np. dla psa szkodliwe. W domu owszem, rozkładałam swojego czasu kiełbaski, ale przechodziłam obok nich ucząc "fe".

A szukania po domu też uczyłam, ale piłeczek. Ale tu trzeba mieć już psa nakręconego na zabawki. U mnie to jest podstawa szkolenia, chociaż smaczki też są na początku, ale do czasu aż się pies nie nakręci po prostu. I nigdy nie wymieniam zabawek na smakołyki :)

Link to comment
Share on other sites

Mówcie sobie co chcecie, ale dalszym etapem jest zabranie czegoś z ziemi i przyniesienie mi do ręki,itd., tym sposobem pozyskałam jakąś mega smaczną kość z krzaków ;) jeśli pies szuka, podnosi na komendę, to co to za różnica? NA KOMENDĘ, tutaj jest to ważne słowo. Jeśli rozrzucisz psu nagrody i powiesz szukaj to ma szukać jeśli powiesz fe albo zostaw to ma zostawić. Proste.

Link to comment
Share on other sites

Gdyby tak jeszcze pies zawsze chodził tak jak w zegarku, bez względu na to jak śmierdzące coś napotka się na trasie ;) Ja tam wolę stworzyć 100% skojarzenia - jedzenie na ziemi = nie ruszamy.

Aportowanie kiełbaski - jasne, ale wtedy kiedy ją rzucam i mówię aport, a nie kiedy leży sobie na ziemi (bez znaczenia, że ja ją wcześniej tam schowałam). Ja uczę nawet badyli nie podejmować samodzielnie, zabawa jest tylko tymi, które ja rzucam. Kwestia bezpieczeństwa.

Link to comment
Share on other sites

rodzice są potrzebni do transportu niestety, bo do najbliższej szkoły mam +/- 40 km i nie sposób tam dojechać autobusem
moja suczka już umie szukać jedzenia na komendę. nauczyłam ją tego zanim wpadłam na to, że może się to przyczyniać do zbierania resztek z ziemi. ale u nas ludzie niczego raczej nie wyrzucają, niewiele ma okazji żeby zbierać coś z ziemi, a kiedyś sama z siebie zaaportowała mi kawałek wafelka znalezionego na spacerze. poza tym dość dobrze zna komendę 'fe'
myślę, że najpierw będziemy próbować z szukaniem czegoś, co pachnie mną i jest w miarę łatwe w identyfikacji - rękawiczki, smycz. żeby szukać zabawek chcę najpierw rozbudzić w niej popęd łupu, a tego raczej nie uda mi się zrobić z dnia na dzień. zaczniemy w domu, żeby pies skojarzył nazwy i potem przeniesiemy się na zewnątrz.

ja mam jeszcze pytanie w sprawie tego ciągnięcia na smyczy... wiem, że mam z nią wyjść dopiero wtedy, gdy się uspokoi. ale co dalej? jak ćwiczyć żeby nie ciągnęła? próbowałam metodą drzewka, zawracania, ale mam wrażenie, ze się frustruje i ciągnie jeszcze bardziej. no i idąc z nią gdzieś ona też węszy, mniej intensywnie niż jak biega na lince, ale mimo wszystko węszy i potem też ma problem ze skupieniem się jak czegoś od niej wymagam. najlepiej jest wtedy, gdy jedziemy rowerem na łąkę, podczas jazdy pies nie ma możliwości wąchania czegokolwiek i jak idziemy coś robić to pies się fajnie skupia
dzisiaj całkiem ładnie się przywołała, zabrałam ją nad wodę, trochę popływała, potem poszła na łąkę i jeszcze nie zdążyła wpaść w ten swój szał węszenia, zawołałam ja i przybiegła natychmiast mimo, że nie miałam nic do jedzenia, nagrodą była solidna pochwała. gdyby pobiegała parę minut dłużej już bym jej nie odwołała...

Link to comment
Share on other sites

mieszkam w pobliżu Wielunia, łódzkie

pierwsza próba nakręcenia psa na zabawkę na spacerze niestety się nie powiodła. pojechałyśmy tam gdzie, jak sądziłam, nic nie powinno jej rozpraszać. została przypięta na szelkach i smyczy do płotu, ja za Waszymi radami skonstruowałam zabawkę z rękawiczki przywiązanej na sznurku (konkretniej sznurówce, pierwsze co mi wpadło w ręce) do kawałka rurki. niestety szuranie, machanie, zachęcanie, uciekanie psu z zabawką, kręcenie nią po ziemi i w powietrzu nie dało żadnego skutku, pies nawet nie spojrzał na rękawiczkę, którą tak zawzięcie się szarpie w ogrodzie... po paru, może parunastu minutach mojego wygłupiania się i zachęcania skapitulowałam, rękawiczka powędrowała do plecaka i poćwiczyłam z nią trochę komendy. jednocześnie nagradzałam ją prawie wyłącznie pochwałą słowną i ewentualnie jakimś głaskaniem, smaka dostała może ze 2 razy. zaczęłam jej też pokazywać szukanie smyczy. po tym zrobiłam podejście do zabawki nr 2, tym razem pies złapał zębami sznurek a nie rękawiczkę (tak samo było z piłką na sznurku, którą miała dawno temu, nie piłka, a sznurek jest ciekawy). nie nazwałabym to "zainteresowaniem psa zabawką" a raczej "skoro tak bardzo chcesz to poudaję, że widzę ten sznurek". oczywiście wybuch radości kiedy pies w ogóle zauważył moje wysiłki i w nagrodę pozwoliłam jej pobiegać trochę luzem. ale to było raczej na zasadzie wezmę-wypluję i nie miało niestety nic wspólnego z zabawą... futerka jak na filmiku z Millanem jeszcze niestety nie udało mi się wykombinować

Link to comment
Share on other sites

tez sie kiedys nad tym zastanawiałam, widziałam w internecie dummy do którego można włożyć smakołyki. albo może zrobić coś, żeby zabawka pachniała jedzeniem? niezbyt znam się na gotowaniu i pochodnych, ale gdyby włożyć do torebki zabawkę z kawałkiem kiełbasy to może zaczęłaby bardziej atrakcyjnie pachnieć? widziałam też w sklepie dla psów myśliwskich takie zapachy zająca, sarny i czegoś tam jeszcze, służą one co prawda do szkolenia pod myślistwo, ale może też nam mogłyby pomóc?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...