Jump to content
Dogomania

trymer - prosze o rade


jaszczurka

Recommended Posts

Dolika, ja potrzebuję trymerem robić tylko jedną prostą rzecz- ucho charcie, bo paluchami wychodzi ok ale niewygodnie ;) z całą resztą szarych sobie od lat radzę, czarnucha niewystawowego też daję radę, no i szczotę australijską też skubię swoimi sposobami (odrasta pięknie, zobaczymy jak będzie wyglądać ostatecznie :p ), a w tym temacie mnóstwo informacji... ale dzięki za link, napewno jeszcze nie raz do niego zajrzę.

Link to comment
Share on other sites

no to rzeczywiście, szukać tam ucha to jak igły w stogu siana :)
link był pierwotnie dla jaszczurki, która - z tego, co rozumiem - chciała całego psa wytrymować :diabloti:)
ja też się sporo w necie naszukałam zanim znalazłam to, co mnie interesowało.
powodzenia :razz:

Link to comment
Share on other sites

Mam z tej firmy dwie maszynki, wszystkie ostrza i trymery i z ręka na sercu gorąco polecam!!! Szybka dostawa, sprzęt chodzi bez zastrzeżeń:lol:. Nie ma sensu przepłacać. Co innego jeżeli chodzi o sprzęt firmy "krzak". Tu jak najbardziej się zgadzam, że nie ma sensu eksperymentować. Sewing jest na rynku już pare lat z tym że reklama u niego kuleje;).
Co do trymera dla bordera to jeżeli już uparłaś się żeby go kupić to weź Marsa 330, ale moim zdaniem jeżeli masz zamiar go tylko przetrymowywać między wizytami u fryzjera to jest on zbędny bo bordera prawidłowo powinno się robić palcami więc i Ty możesz ich użyć;)

Link to comment
Share on other sites

Masi zgadzam sie z Toba calkowicie. Mars 330 swietnie nadaje sie do odwelniania i glownie do tego go uzywam. Bordera skubie calego palcami - sama rozkosz!!!. Ale najpierw usuwam co sie da roznymi coat kingami. Tylko uszki i glowe czerwonym Mikki, to chyba mniej wiecej to samo, co Vivog lub trixie. Tani i dobry. Przy wlasciwym uzyciu nie tnie wlosa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SzOlka']upssssssssssss ceny naprawde powalajace:crazyeye: , ale ma ktos doswiadzczenie, z ta firma i z "reka na sercu" moze polecic?[/quote]

ja też polecam tą firmę ;) kupiłam tam maszynkę do strzyżenia i ostrza, skorzystałam też z dobrych porad m.in. jak dbac o sprzęt i jakie ostrza wybrać. Dostawa szybka - kurierem a zapłata przy odbiorze :multi:

Link to comment
Share on other sites

po pierwsze bordery trymuje sie bardzo tepymi nozami a wrecz palcami ewentualnie zerowkami Jackstrippera.
A tak swoja droga pierwszy raz slysze ,ze Primy sprowadzaly Jackstrippery.. .od lat z Finlandii sprowadzam je ja.Byc moze cos przegapilam:-)
Noze trzeba zamawiac wczesniej ale sa objete gwarancja.

Link to comment
Share on other sites

no tak no to się narobiło,dzwoniło w którymś kościele ale w którym...przepraszam Aluzja to ja namieszałam z Primą,myślałam o Tobie a napisałam Prima...narobiłam zamieszania za co bardzo przepraszam,obiecuję poprawę i wysyłam do Ciebie dwóch innnych klientów,pozdr

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Noze trzeba zamawiac wczesniej ale sa objete gwarancja.[/QUOTE]
Takie rzeczy to juz raczej dla profesjonalistow... Ja nie potrzebuje zadnych cudow - chce ja troche podskubac zeby nie sypala wlosami miedzy jedna a kolejna wizyta u fryzjerki. Swoja droga fryzjerka tez robila ja trymerem a nie palcami. Chyba chodzi o to, zeby wyciagnac martwe wlosy a czym to juz sprawa drugorzedna?

Link to comment
Share on other sites

hmm Jaszczurka, podejrzewam, że na użytek domowy, a nawet wystawowy możnaby od biedy używać bylejakiego trymera, ale używanie lepszego sprzętu jest po prostu o wiele bardziej wygodne, szybsze i precyzyjne. Nigdy nie skubałam bordera ale przy deerach- mogę je robić całe palcami (i tak robię), ale trwa to długo i jest męczące (przy uszach destrukcyjne dla paznokcie niestety), odpowiednie szczotki i trymery znacznie przyspieszają sprawę. Chociaż- tylko gdybam sobie, bo się nie znam, poza tym przy jednym niewielkim psie to pewnie mniejsza różnica?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Chociaż- tylko gdybam sobie, bo się nie znam, poza tym przy jednym niewielkim psie to pewnie mniejsza różnica?[/QUOTE]
Wiesz ja sie balam przyznac :oops: bo wiele osob na dogo z taka pewnoscia pisze o trymowaniu palcami ale dla mnie to meczarnia - szczegolnie ze mam cos nie tak ze stawem jednego palca i po chwili zaczyna mi strzelac i bolec :oops: :roll:
Juz nie mowiac ile czasu mi to ostanio zajelo zeby wyskubac luzne wlosy - jak pozniej zobaczylam prace trymerem to nie bylo porownania (choc oczywiscie nie mozna nie docenic wprawy tej pani) - zreszta nie ma co gdybac trymer mam zamowiony i go na pewno wyprobuje wtedy sie okaze czy bede zadowolona czy nie.

Link to comment
Share on other sites

Dropka na pocieszenie dodam,ze dzwonilo w dobrym kierunku...zasugerowalas sie pewnie tym,ze hodowla airedale :-) Jaja beda jak ludziska zaczna sie dobijac o nozyki do Primy:-))

Co do nozy do uzytku domowego i profesjonalnego....
roznica w cenie miedzy Jackstripperem,ktory nie sknoci wlosa,jest tak wyprofilowany,ze dba o stawy (cos o tym wiem....) ,jest lekki i poreczny a nozami ,ktore tak naprawde sa ostre i tna wlos zamiast trymowac jest nieduza.Moim zdaniem lepiej kupic jeden albo dwa dobre noze na cale zycie niz byle jaki ,ktory za jakis czas rzucimy w kat.
Osobiscie do bordera polecalabym zielony muckracker do wyciagania martwego wlosa i ewentualnej korekty grzbietu i ogona a do glowy i lap black jacka -nozyk bez zebow ze specjalna gumowa nakladka.

Co do trymowania palcami...mam rowniez spracowane rece od trymowania i nie dalabym rady skubac palcami -mam zbyt slaby uchwyt (uszczyp???:-) )
Dlatego posilkuje sie Jackstripperami,ktore nie tna wlosa a po prostu go wyskubuja.
Moj post nie jest reklama nozy bo te noze reklamy nie wymagaja.Od lat trymuje swoej airedale i welshe i po prostu zycie nauczylo mnie ,ze zlym nozem mozna zepsuc nie tylko wlos psa ale po prostu zniszczyc sobie rece:-( Co do cen ,ktore porownalam ze strona szwedzka......zdecydowanie cena nozy u mnie jest konkurencyjna:-);-)

pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaszczurka']Takie rzeczy to juz raczej dla profesjonalistow... Ja nie potrzebuje zadnych cudow - chce ja troche podskubac zeby nie sypala wlosami miedzy jedna a kolejna wizyta u fryzjerki. Swoja droga fryzjerka tez robila ja trymerem a nie palcami. Chyba chodzi o to, zeby wyciagnac martwe wlosy a czym to juz sprawa drugorzedna?[/quote]
Niezupełnie, szkopuł w tym, że byle jakie noze sa naogół ostre, a te trwale niszcza włos, rownie dobrze mozna od razu złapac sie za maszynke. Poza tym to, że robisz psa u profesjonalisty - wcale jeszcze nie znaczy, ze
Twoj pies nie zostanie wyskubany własnie takim ostrym nożem, a nawet jest to bardzo prawdopodobne. Bo tnacym nozem po prostu idzie szybciej. Dlatego warto zainwestowac w jeden lepszy noz - taki od Aluzji albo inny. Ja ostatnio nie wyobrażam sobie życia bez pearsonów, koszt ściagnięcia jednego takiego noza ze Stanów to 30 kilka dolarów. Przesyłka przychodzi w tydzień - zycie nie umierac.

Co do skubania palcami - z mojego doswiadczenia z borderami wynika, że łatwo mozna je oskubac recznie kiedy sa bardzo zarośniete. Ale nawet wtedy sa partie do których wygodniej posłuzyc sie nozem. Podobnie jest z wiekszoscia terrieów - zarośniety praktycznie sam obłazi, tyle, ze nie zupełnie o to chodzi. Border jest łatwy w uprawie i niewielkim nakładem sił mozna go miec w kondycji praktycznie cały czas.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...