Jump to content
Dogomania

Najlepsza karma dla psa do ok. 100 zł za 15 kg


dessiak

Recommended Posts

[B]asco[/B] - można kupić przyzwoitą karmę za rozsądną cenę. Sam karmisz psa syfem, a chcesz tu udowodnić, że znasz się na żywieniu psów. :angryy: Żaden wet, ani ktokolwiek, kto ma na względzie zdrowie i dobrą kondycję swojego psa nie powie Ci, że karma z jakimkolwiek zbożem czy innym zapychaczem, będzie dobrą karmą.
Jest tu wiele osób, których psy mają problemy żywieniowe, i tak na prawdę to na podstawie ich przyswajalności karmy, można powiedzieć, że karma jest dobra.
U mnie żadna z karm się nie sprawdziła: ani polecana i opiewana Acana bez zbóż, ani Orijen, ani Brit Care. Jedynie na TOTWie pies świetnie się trzyma, żadnych rewolucji, wymiotów czy biegunek. To pokazuje, że TOTW nie ma żadnych 'ukrytych' składników.
I wcale TOTW nie jest drogi. Jakby zamienić kukurydzę i inne zapychacze w tym twoim ecoczymśtam mięsem, czy warzywami, to jego cena byłaby o wiele wyższa...

Nikt nie mówi karmić psa karmą całkowicie bez zbóż, ale karm jest od groma, i na prawdę można wybrać najlepszą i zmieścić się w określonym budżecie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']A Ty ciągle o najdroższych - polecam Brita, kosztuje 100 zł/15 kg, to jest dla Ciebie najdroższe? Bo dla mnie to sensowna cena za taką jakość. Jak ktoś nie chce rad i wie najlepiej - niech nie pyta ;)
[SIZE=1]A kto głosował na PO? Na pewno nie ja - na PiSiorów też nie :diabloti:[/SIZE][/QUOTE] Dla mnie masz powazny problem z rozumieniem czytanego tekstu. Przeczytaj jakie bylo pytanie :
Cos lepszego w podobnej cenie ---- 1 5 0 --- zl.
150 zl to nie jest 200.
Przemysl czasem pytanie zamiast na oslep wszedzie wpisywac te same marki karm.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']Dla mnie masz powazny problem z rozumieniem czytanego tekstu. Przeczytaj jakie bylo pytanie :
Cos lepszego w podobnej cenie ---- 1 5 0 --- zl.
150 zl to nie jest 200.
Przemysl czasem pytanie zamiast na oslep wszedzie wpisywac te same marki karm.[/QUOTE]

Gdybym wpisywała wszędzie te same, bo bym poleciła TOTWa :lol: Polecono Ci inne karmy w podobnej cenie - ja poleciłam Ci zbliżoną karmę w zbliżonej cenie, bo w ramach moich oczekiwań nie ma korzystniejszej oferty. To raczej Ty masz jakąś potrzebę pokazywania, że zawsze robisz na opak i masz taaaką wiedzę :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='catty'][B]asco[/B] - można kupić przyzwoitą karmę za rozsądną cenę. Sam karmisz psa syfem, a chcesz tu udowodnić, że znasz się na żywieniu psów. :angryy: Żaden wet, ani ktokolwiek, kto ma na względzie zdrowie i dobrą kondycję swojego psa nie powie Ci, że karma z jakimkolwiek zbożem czy innym zapychaczem, będzie dobrą karmą.
Jest tu wiele osób, których psy mają problemy żywieniowe, i tak na prawdę to na podstawie ich przyswajalności karmy, można powiedzieć, że karma jest dobra.
U mnie żadna z karm się nie sprawdziła: ani polecana i opiewana Acana bez zbóż, ani Orijen, ani Brit Care. Jedynie na TOTWie pies świetnie się trzyma, żadnych rewolucji, wymiotów czy biegunek. To pokazuje, że TOTW nie ma żadnych 'ukrytych' składników.
I wcale TOTW nie jest drogi. Jakby zamienić kukurydzę i inne zapychacze w tym twoim ecoczymśtam mięsem, czy warzywami, to jego cena byłaby o wiele wyższa...

Nikt nie mówi karmić psa karmą całkowicie bez zbóż, ale karm jest od groma, i na prawdę można wybrać najlepszą i zmieścić się w określonym budżecie..[/QUOTE] a moje dostaja czasem do chrupania ecopeta ;) normalnie psy dostaja mieso.
Ja nie udowadniam, ze znam sie na zywieniu psow bo wybralem sobie inna specjalizacje w zyciu ;)
Psy jedza, sa zdrowe, nie mam zadnych problemow alergii itp.
Wet powie Ci abys karmila tym za co mial zaplacone( ale pewnie o promowaniu konkretnych marek u weterynarzy nie slyszalas)
U mnie sprawdzaja sie wszystkie karmy jako chrupki na kolacje i lata mi to, ktora karma na opakowaniu ma o 1% wiecej miesa wpisane.
Czlowiek PYTA KONKRETNIE - to odpowiadam.

Link to comment
Share on other sites

[B]asco[/B] - mam wrażenie, że twoim celem nie jest pomoc, tylko nabijanie postów :roll: . Żadnej swojej wypowiedzi nie poparłeś sensownym argumentem, a kłócisz się o coś, co jest oczywiste.

Akurat zadziwię Cię, bo słyszałam, i wbrew twoim przypuszczeniom mój wet, nie promuje żadnych karm. A na pewno nie polecił karmy RC czy Eukanuby dla psa, który nie trawi zbóż. I jeszcze nie słyszałam, by TOTW opłacał wetów, by promowali ich karmy..

Tylko, że człowiek pytał o jak NAJLEPSZĄ karmę w tej cenie.

Edited by catty
Link to comment
Share on other sites

[quote name='catty'][B]asco[/B] - mam wrażenie, że twoim celem nie jest pomoc, tylko nabijanie postów :roll: . Żadnej swojej wypowiedzi nie poparłeś sensownym argumentem, a kłócisz się o coś, co jest oczywiste.[/QUOTE]
Mozesz mi wyzerowac licznik postow.
Jakim argumentem mialem poprzec?
gadac glupoty nie na temat jak Wy ?
Padlo pytanie : lepsza karma w podobnej cenie. Dalem lepsza i tansza na dodatek.
Zrozum - jezeli ktos pyta o karme w cenie 150 zl/30kg to nie chce sluchac chorych wywodow o totwach z salmonella i innych tego typu wynalazkach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']Na firmie mamy dwa psy. Przez kupę czasu jadły Pedigree, albo jakiegoś paskudnego Darlinga. Od ponad roku poprosiłam, żeby im zmienić - wybrałam Joserę Solido. Psy nie mają aż tyle ruchu - jeden co prawda jest cały czas wypuszczony, drugi w kojcu - chodzi może półtorej godziny dziennie na spacerek.
Jednak teraz dochodzę do wnisoku, że ta karma nie jest najlepsza. Jednak za 30kg płacimy 150zł - chciałbym coś w podobnej cenie, ale lepsze. Może ktoś coś poradzić?[/QUOTE]

A może coś z dużych, 20 kg worków? Np. Nutra Gold Breeders Bag: [url]http://www.e-karma.pl/product-pol-524-NUTRA-GOLD-Breeders-Bag-20-kg.html[/url]
ta karma cieszy się bardzo dobrą opinią , a cenę ma niewygórowaną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='catty'][B]asco[/B] - mam wrażenie, że twoim celem nie jest pomoc, tylko nabijanie postów :roll: . Żadnej swojej wypowiedzi nie poparłeś sensownym argumentem, a kłócisz się o coś, co jest oczywiste.

Akurat zadziwię Cię, bo słyszałam, i wbrew twoim przypuszczeniom mój wet, nie promuje żadnych karm. A na pewno nie polecił karmy RC czy Eukanuby dla psa, który nie trawi zbóż. I jeszcze nie słyszałam, by TOTW opłacał wetów, by promowali ich karmy..

Tylko, że człowiek pytał o jak NAJLEPSZĄ karmę w tej cenie.[/QUOTE] i co ? podalas najlepsza karme w tej cenie czy zajmujesz sie pisaniem glupot ?

Link to comment
Share on other sites

Przecież to TY piszesz głupoty, to TY zacząłeś dyskusję i próbujesz podważać zdanie dziewczyn, które na prawdę znają się na karmach. Dały swoje propozycje, ale twoja jest kiepska, i dziewczyny Ci to wytłumaczyły.
A zadająca pytanie powiedziała, że chce coś w podobnej cenie: 30kg za 150zł, ale [B]lepsze[/B]. Nie chodziło jej o podanie byle jakiej karmy, byle w tej cenie, pokroju Chappi czy Puffi, a czegoś lepszego.
Czytam ten wątek od początku i póki co, praktycznie na każdą odpowiedź, która pokazuje Ci, że SAM karmisz psa źle - posty Aysel, poparte wykresami i własnym doświadczeniem, starasz się udowodnić, że to TY masz rację.

Próbuję Ci wytłumaczyć, że TOTW jest bardzo dobrą karmą, w bardzo dobrej cenie, a nie jak twierdzisz: najdroższą. Jak widać - patrzysz jedynie na cenę, dla Ciebie nie ważne jest, że ważny jest SKŁAD a nie cena, jeśli komuś na prawdę zależy na zdrowiu i pięknym wyglądzie swojego psa.


Już się w dyskusję nie wdaję, bo i tak zawsze na czarne powiesz białe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']
U mnie sprawdzaja sie wszystkie karmy jako chrupki na kolacje i lata mi to, ktora karma na opakowaniu ma o 1% wiecej miesa wpisane.
[/QUOTE]

To mówi wszystko i nie mam więcej pytań.

Ty nie umiesz czytać składów, nie potrafisz ich analizować i nie jesteś w stanie stwierdzić czy karma jest dobra czy nie, bo nie posiadasz naprawdę podstawowej informacji - PIES TO MIĘSOŻERCA I DRAPIEŻNIK !, a nie królik, świnka morska czy krowa. On je MIĘSO, a nie kukurydzę.
Trzeba masy przeczytanych artykułów, doświadczeń z własnymi psami i doświadczeń innych ludzi, żeby cokolwiek o składzie karmy powiedzieć.
To, ze Ty karmisz jakąś byle jaką, byleby najtańszą karmą typu biedronka to Twoja osobista sprawa i Twoja osobista kieszeń - bo Ty będziesz płacić za leczenie swojego psa, nie my (a na samej kukurydzy długo nie pociągnie, nawet jeśli suche jest tylko dodatkiem do pożywienia, to karma która ma na pierwszym miejscu zboże takie jak kukurydza jest podejrzana - przeczytaj, czy aby w składzie nie masz końskiej dawki silnie rakotwórczych konserwantów).
Ale błagam Cię, nie doradzaj ludziom, nie rób z siebie mądrzejszego.
Odstawiasz jakieś szopki, że Twój jamnik żyje naście lat na śmieciowym jedzeniu - super.
Moja żyła też lat naście, na resztkach ze stołu i od czasu do czasu jakimś "friskesie'.
Czy to było dobre? No nie, generalnie była zdrowa, sierść miała w stanie tragicznym, ale była 'zdrowa' (nigdy badań nie robiliśmy).

Powiem Ci więcej - moja suka na suchej karmie dobrej jakości (!) miała anemię, bo jej nie chciała za bardzo jeść. Jest gruba jak cholera, podchodzi pod nadwagę. Ludzie jak ją widzą mówią, że super je, a to nieprawda - suchej karmy nie tknie, może stać dwa, trzy dni - nie ruszy jej, mimo tego wygląda 'dobrze'. A w wynikach zupełnie co innego.
Dlatego jak już chcesz potwierdzenia, że tak wspaniale karmisz to zrób swojemu psu badania - wszystkie potrzebne by określić jak przyswajane jest jedzenie. Wtedy pogadamy :)

W cenie którą podano mieści się chociażby Brit Premium - 119 zł/15 kg. Jak się kupuje od razu 30 kg to jest za 99 zł opakowanie.
Może nie jest to niewiadomo jak świetna karma, na pewno nie pokroju Acany, TOTW, Artemis, NDFC czy czegokolwiek innego, ale jest to dobra karma, o w miarę dobrym składzie i naprawdę niezłym przyswajaniu. Jeden z moich psów, wcześniej będący na gotowanym jedzeniu + resztki ze stołu jest na Bricie od jakichś 4 lat - nigdy nie wyglądał lepiej, mimo, że ma 10 lat. Poleciłam tą karmę wielu ludziom dla ich psów i są w większości na prawdę zadowoleni z efektów jakie daje (lepsze to niż Pedigree).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco'] normalnie psy dostaja mieso.
[/QUOTE]

A i jeszcze jedno.
Czy wiesz, ze długotrwałe podawanie samego mięsa, bez jednoczesnej suplementacji odpowiednią dawką wapnia prowadzi do poważnych zniszczeń nerek i wątroby?
Pies jest drapieżnikiem, jego przewód pokarmowy jest w stu procentach taki sam jak przewód pokarmowy wilka. Wilki w naturze nie dobierają się wyłącznie do chudego mięsa, tylko grzmocą kości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aysel']To mówi wszystko i nie mam więcej pytań.

Ty nie umiesz czytać składów, nie potrafisz ich analizować i nie jesteś w stanie stwierdzić czy karma jest dobra czy nie, bo nie posiadasz naprawdę podstawowej informacji - PIES TO MIĘSOŻERCA I DRAPIEŻNIK !, a nie królik, świnka morska czy krowa. On je MIĘSO, a nie kukurydzę.
Trzeba masy przeczytanych artykułów, doświadczeń z własnymi psami i doświadczeń innych ludzi, żeby cokolwiek o składzie karmy powiedzieć.
To, ze Ty karmisz jakąś byle jaką, byleby najtańszą karmą typu biedronka to Twoja osobista sprawa i Twoja osobista kieszeń - bo Ty będziesz płacić za leczenie swojego psa, nie my (a na samej kukurydzy długo nie pociągnie, nawet jeśli suche jest tylko dodatkiem do pożywienia, to karma która ma na pierwszym miejscu zboże takie jak kukurydza jest podejrzana - przeczytaj, czy aby w składzie nie masz końskiej dawki silnie rakotwórczych konserwantów).
Ale błagam Cię, nie doradzaj ludziom, nie rób z siebie mądrzejszego.
Odstawiasz jakieś szopki, że Twój jamnik żyje naście lat na śmieciowym jedzeniu - super.
Moja żyła też lat naście, na resztkach ze stołu i od czasu do czasu jakimś "friskesie'.
Czy to było dobre? No nie, generalnie była zdrowa, sierść miała w stanie tragicznym, ale była 'zdrowa' (nigdy badań nie robiliśmy).

Powiem Ci więcej - moja suka na suchej karmie dobrej jakości (!) miała anemię, bo jej nie chciała za bardzo jeść. Jest gruba jak cholera, podchodzi pod nadwagę. Ludzie jak ją widzą mówią, że super je, a to nieprawda - suchej karmy nie tknie, może stać dwa, trzy dni - nie ruszy jej, mimo tego wygląda 'dobrze'. A w wynikach zupełnie co innego.
Dlatego jak już chcesz potwierdzenia, że tak wspaniale karmisz to zrób swojemu psu badania - wszystkie potrzebne by określić jak przyswajane jest jedzenie. Wtedy pogadamy :)

W cenie którą podano mieści się chociażby Brit Premium - 119 zł/15 kg. Jak się kupuje od razu 30 kg to jest za 99 zł opakowanie.
Może nie jest to niewiadomo jak świetna karma, na pewno nie pokroju Acany, TOTW, Artemis, NDFC czy czegokolwiek innego, ale jest to dobra karma, o w miarę dobrym składzie i naprawdę niezłym przyswajaniu. Jeden z moich psów, wcześniej będący na gotowanym jedzeniu + resztki ze stołu jest na Bricie od jakichś 4 lat - nigdy nie wyglądał lepiej, mimo, że ma 10 lat. Poleciłam tą karmę wielu ludziom dla ich psów i są w większości na prawdę zadowoleni z efektów jakie daje (lepsze to niż Pedigree).[/QUOTE]

Zanim napiszesz kolejna rozprawke przeczytaj prosze co pisalem.
80% diety psa to mieso.
A te suche przetworzone karmy rzucam jako dodatek do chrupania.
Napisalas sie totalnie nie znajac sprawy i wyszly jedynie glupoty.
Piszac mieso mam oczywiscie rowniez na mysli kosci.
Zaskocze Cie - dorzucam psiakom jeszcze witaminy - chociaz watpie w ich przyswajalnosc ;)
Nie umiem czytac skladow?
Widzisz ja potrafie odpowiedziec konkretnie na pytanie - zobacz jakie bylo zanim znowu napiszesz cos glupiego.
Skoro ktos ma pojecie o karmieniu I SZUKA KARMY 30 KG ZA OKOLO 150 ZL - a Ty wyskakujesz z britem - to sorry ale nie swiadczy to o tym, ze ja skladow czytac nie potrafie.
Prosze specjalistko od zywienia ( chociaz to juz jest choroba ) znajdz mi do 150 zl 30kg z lepszym skladem niz np: ecopet junior. CZEKAM - PROSZE O 30KG LEPSZEJ KARMY W TEJ CENIE.
A co jesli nie bede placic za leczenie ? Ja mam 2 psiaki a nie zabawki z ktorymi biega sie co tydzien do weterynlarza i kokardki im przywiazuje.
Zdrowe, pelne energii i maja sie naprawde dobrze.


Musialabys poznac podstawy marketingu, ktorego nieswiadomie jestes czescia abysmy mogli kontynuowac rozmowe.
I skoncz z tym TOTW bo taka super wspaniala karma a sobie na salmonelle pozwolili :)

Edited by asco
Link to comment
Share on other sites

[quote name='catty']próbujesz podważać zdanie dziewczyn, które na prawdę znają się na karmach. Dały swoje propozycje, ale twoja jest kiepska, i dziewczyny Ci to wytłumaczyły.
A[/QUOTE]
to,że ktoś ma milion postów na dogomanii ,sprawnie lawiruje przekopiowanymi z google składami nie znaczy,że zna się na karmach.
Czytanie składu nie czyni z nikogo biotechnologa.
Serio,serio.

Dziewczyny,jest takie ładne przysłowie "get a real life"...

Link to comment
Share on other sites

taaak...tylko ze to dziala tak samo np. z jogurtem.
kiedy chce sobie kupic jogurt wisniowy, to nie kupuje jogurtu o smaku wisni, ktory ma w skladzie tylko sztuczny aromat wisniowy. kupuje taki jogurt, ktory naprawde te wisnie zawiera-czytam sklady.
mimo ze gdybym kupila jogurt o smaku wisni, to nie dostalabym ani pryszczy ani sraczki.

tak samo to dziala z karmami dla psow-po cholere futrowac psa kukurydza, pszenica i niewiadomego pochodzenia tluszczami zwierzecymi skoro mozna znalezc duzo lepsza karme i to wcale nie musi byc jakas super droga karma.

nie jestem biotechnologiem, jestem biologiem-zoologiem i uwazam, ze mam dostatecznie duza wiedze z zakresu fizjologii, zeby wypowiadac sie na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']taaak...tylko ze to dziala tak samo np. z jogurtem.
kiedy chce sobie kupic jogurt wisniowy, to nie kupuje jogurtu o smaku wisni, ktory ma w skladzie tylko sztuczny aromat wisniowy. kupuje taki jogurt, ktory naprawde te wisnie zawiera-czytam sklady.
mimo ze gdybym kupila jogurt o smaku wisni, to nie dostalabym ani pryszczy ani sraczki.

tak samo to dziala z karmami dla psow-po cholere futrowac psa kukurydza, pszenica i niewiadomego pochodzenia tluszczami zwierzecymi skoro mozna znalezc duzo lepsza karme i to wcale nie musi byc jakas super droga karma.

nie jestem biotechnologiem, jestem biologiem-zoologiem i uwazam, ze mam dostatecznie duza wiedze z zakresu fizjologii, zeby wypowiadac sie na ten temat.[/QUOTE]

Dasz wiare w to, ze kiedys nie bylo TOTWa i podobnych ? Nie wiem jakim cudem psy przezyly i wyksztaltowaly sie rasy za ktore aktualnie po kilka k placicie... no ale kiedys tych karm nie bylo...
Mialas jakiekolwiek zajecia z marketingu ?
Wiesz w jaki sposob producenci Toba manipuluja i dlaczego na Tobie zarabiaja?
Wiesz dlaczego przestaliby zarabiac i ile naprawde kosztowalyby karmy typu TOTW ?
Najprostsze prawo : popyt/podaz + reklama.
Czemu pedigree kosztuje 4,50 ( bo za tyle ostatni widzialem 500g juniora)
Myslisz, ze placisz tu za sklad? Czy moze placisz za to, ze babcia widziala reklame w tv, uwierzyla i powiedziala 2 babci ?
Jak to mozliwe, ze wszystkie rasy uksztaltowaly sie bez tych super karm ?
Jak to mozliwe, ze kundel karmiony chappi nigdy nie leczyl sie u weterynarza a biedna rasowa psina co miesiac musi zmieniac karme z hypes alergic na jakas inna ?
Sami nakrecacie to chora spirale.
Gdy ktos pyta o karme leca tylko najdrozsze ( bo kolezanka na forum mowila, ze brit jest fajny to teraz ja moge tego brita dalej polecac).
Z jednej strony ciesza sie tacy ludzie jak ja - jak pisalem moge sobie kupic chrupki ecopeta 100 zl za 30 kg i na pol roku mam spokoj ;)
Z 2 strony traca ludzie, ktorzy czytaja te glupoty i kupuja to co polecaja masy.
Jezeli polecaja cos masy to automatycznie staje sie to drozsze - popyt/podaz.
Sam ciekawie obserwowalem wzrosty ceny karm brit,bosch i canun ostatnim czasem ( bo to byly najchetniej kupowane karmy).
Wiec walczcie dalej z rozpiska jogurtow, patrzcie gdzie jest 1% wiecej miesa a 1% mniej kukurydzy(pomimo tego, ze nadal najlepszym doradca jest sugerowana cena detaliczna produktu).
W wielu przypadkach tutaj wpadlo to juz w chorobe.
Niektorzy pewnie pol dnia licza czy pies nie zjadl o 3g wiecej chrupek niz przewidzial producent i przez 5 godzin szukaja karmy z konkretnym % bialka.
Oczywiscie wszystko co podaje producent to jedynie wartosci orientacyjne i sa na to rowniez konkretne regulacje oraz granice bledu.

Stoj sobie nadal w markecie i czytaj sklad kazdego produktu jaki wkladasz do koszyka - ale nie zarazaj ludzi swoja choroba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']taaak...tylko ze to dziala tak samo np. z jogurtem.
kiedy chce sobie kupic jogurt wisniowy, to nie kupuje jogurtu o smaku wisni, ktory ma w skladzie tylko sztuczny aromat wisniowy. kupuje taki jogurt, ktory naprawde te wisnie zawiera-czytam sklady.
mimo ze gdybym kupila jogurt o smaku wisni, to nie dostalabym ani pryszczy ani sraczki.

tak samo to dziala z karmami dla psow-po cholere futrowac psa kukurydza, pszenica i niewiadomego pochodzenia tluszczami zwierzecymi skoro mozna znalezc duzo lepsza karme i to wcale nie musi byc jakas super droga karma.

nie jestem biotechnologiem, jestem biologiem-zoologiem i uwazam, ze mam dostatecznie duza wiedze z zakresu fizjologii, zeby wypowiadac sie na ten temat.[/QUOTE]

Akurat ja róźnię się tym od psa,że nie wcinam znalezionego( przy odrobienie szczęścia )starego chleba,porzuconej kości ani tysiąca innych znalezisk ,które z rozkoszą spałaszuje mój pies.Moje nawyki żywieniowe sporo się róźnią od tych psich więc nie widzę sensu w porównywaniu.Naprawdę.

Zdziwiłabyś się jak wiele tych produktów ,które sama kupujesz w przekonaniu,że są dobre ,robią ci sami producenci co te,które uważasz za śmieci. Ba,składy na opakowaniach często mają się nijak do zawartości,no ale jako tak świetnie zorientowana osoba pewnie to wiesz. Producenci manipulują składami,tłumaczenia składów czasem róźnią się drastycznie...ale żyj sobie w swoim idealnym świecie :)
Nie ufam składom,kilka lat temu jeden z producentów pewnego produktu nie umieścił w składzie ważnego elementu,mnóstwo wegan zajadało się tym produktem w przeświadczeniu,że jest zgodny z ich dietą.Potem przypadkowo się okazało,że ten produkt na tym elemencie bazuje...ale producent nie uważał za stosowne podac precyzyjnego składu.
Marketing.Ot co.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Obama']Akurat ja róźnię się tym od psa,że nie wcinam znalezionego( przy odrobienie szczęścia )starego chleba,porzuconej kości ani tysiąca innych znalezisk ,które z rozkoszą spałaszuje mój pies.Moje nawyki żywieniowe sporo się róźnią od tych psich więc nie widzę sensu w porównywaniu.Naprawdę.

[/QUOTE]

owszem.

co wiecej: umiem czytac, a moje psy nie.

i dlatego jestem odpowiedzialna za to, co jedza i ja o tym decyduje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']owszem.

co wiecej: umiem czytac, a moje psy nie.

i dlatego jestem odpowiedzialna za to, co jedza i ja o tym decyduje.[/QUOTE]

To tak jak z mitem dot. VW na mniej ucywilizowanych regionach ;)
Tez powtarza kolega z kolegi koledze :)
zgadniesz ile kosztowalbym TOTW gdyby nikt przez rok kalendarzowy go w polsce nie kupil ? jakies 60/70% tego co kosztuje teraz.
Wy sami napedzacie ten rynek - oczywiscie taka Wasza rola bo jestescie konsumentami.
To samo zrobiono z cukrem, kilka osob na gorze rzucilo hasla a masy polecialy do sklepow wykupic ile sie da :D
W tym biznesie o to chodzi - kilka osob rzuca hasla a uzytkownicy przekazuja je dalej.
Na temat Brita widzialem MASE ZLYCH OPINII. Wystarczy sobie na krakveta wejsc i poczytac - ale co robia ludzie?
Polecaja bo ma fajnie wydrukowany sklad na opakowaniu i jest drozszy ;)
Bosch ma zdecydowanie lepsze opinie - jest w podobnej cenie.
Sprzedaje sie go mniej... dlaczego ?
Bo grupa ludzi ktorzy uwazaja sie za znaFcUf przeczytala etykietke od brita i w ciemno poleca dalej.
Niewazne jaka karme ktos chce ( w tym wypadku 30 kg za 150 zl)
Masa na oslep wali tym samym oklepanym schematem.
Jezeli ktos sie z masa nie zgadza to znaczy, ze nie umie czytac ulotek, nie zna sie na skladach i oszczedza na psie.
Na dodatek zebralo sie tutaj sporo osob, ktore sa chore na punkcie czytania skladow karm i obojetnie kto czego potrzebuje - polecaja najdrozsze.
Juz widze jak moja babcia kupuje psu karme gdzie 7 kg kosztuje 120 zl :)
Zamiast na oslep klepac to co klepali poprzednicy prosze czasem przeczytac o czym jest temat.
TOTW CZY BRIT TO NIE SA KARMY EKONOMICZNE ;)
Co do Brita mozna go polecic ALE NIE OSOBIE, KTORA CHCE KUPIC 30KG ZA OKOLO 150ZL.
Jezeli nie potraficie niczego sensownego odpisac takiej osobie to nie nabijajcie postow tymi wywodami o skladach wyczytanych na opakowaniach ( gdzie sa to wartosci orientacyjne)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']
TOTW CZY BRIT TO NIE SA KARMY EKONOMICZNE ;)
[/QUOTE]

A zdziwię Cię, bo są.
Karmy lepszej jakości dawkuje się zdecydowanie mniej co przekłada się bezpośrednio na to ile wydajemy na karmę.
I wydaje mi się, że jako wlaścicielka DOGA NIEMIECKIEGO, który zjada ok. 1 kg suchej karmy na dzień jestem osobą wiarygodną jeśli o tą informację chodzi. Im lepsza składowo karma tym mniejsze dawkowanie i tym mniej się wydaje na karmę.


Co do reszty ja zwyczajnie nie będę marnować swojego czasu, którego i tak mam niewiele, na jałową dyskusję z Tobą.
Nadal powtarzam Ci, że pojęcie na temat składów karm suchych masz zerowe, nie masz też pojęcia jeśli chodzi o żywienie psów w ogóle.
Sama specem nie jestem, ale przez wiele karm przeszłam, głównie przez to, że jedna z moich suk nie trawiła niczego prócz gotowanego mięsa, nie mówiąc już o ryżu po którym miała biegunkę z krwią.
Ale proponuję Ci rozsądnie - zrób swojemu psu badania pod kątem ewentualnych niedoborów, takie rutynowe, żeby wiedzieć jak pies się ma na karmie i wtedy porozmawiamy ;) Bo to, że pies DOBRZE WYGLĄDA i ma ŁADNE KUPY zupełnie nic nie znaczy. Jak już mówiłam mam psa który wygląda świetnie a mimo tego na większości suchych miała anemię - ZAWSZE (bo zwyczajnie nie chciała ich jeść - teraz jest na barfie i wyniki ma super).

I jeszcze jedno - uprzejmie proszę o nieubliżanie mi tekstami w stylu 'masz maskotki z kokardkami'.
Jeśli tak bardzo chcesz zobaczyć jak się mają moje psy i jak żyją zapraszam na swoją stronę - tam jest galeria. Możesz zobaczyć jak biegają po polach, łąkach, latają po podwórku z dwoma psami 10krotnie wiekszymi od nich.
Nie życzę sobie takich wyssanych z palca bajeczek.
Moje psy nigdy nie miały nałożonej żadnej kokardki, traktuję je jak 100% psy a nie zabawki.
Ponadto mam doga niemieckiego - którego raczej już uważasz za psa, więc wspominam o tym.

Tragedia się psu nie stanie jak dostanie jakiś syf raz na jakiś czas, ale jak dostaje syfiastą karmę codziennie, nawet w małej ilości to nie spodziewajmy się cudów i świetnych wyników, prędzej czy później to wychodzi. Nie wychodzi za 2, 3 lata to wyjdzie za 5 ze zdwojoną siłą. Ale jak mówię jak się nie robi badań to się tego nie wie, bo różnica miedzy psem a człowiekiem tkwi między innymi w tym, że człowiek powie co mu dolega, po psie możemy zupełnie nie zauważyć, że coś jest nie tak.

Powtarzam zawsze - ja pamiętam szkieletory mojej babci ze wsi, żyły na samych ziemniakach i pomyjach od świń (mała wtedy byłam ale pamiętam to jak dziś...). No i żyły te chodzące szkielety po 15 lat tak żywione, ponoć 'w zdrowiu'. Czy tak powinno się karmić psa, no chyba nie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aysel']A zdziwię Cię, bo są.
Karmy lepszej jakości dawkuje się zdecydowanie mniej co przekłada się bezpośrednio na to ile wydajemy na karmę.
.[/QUOTE]
U mnie się to nie sprawdziło,TOTW ma małe granulki i sypałam więcej bo pies ciągle nienażarty.
Co nie zmienia faktu,że TOTW polecam,to dobra karma.

Link to comment
Share on other sites

Ale to zależy od psa nie od granulek.
Uwierz, że mam doga niemieckiego i granulki (ich wielkość) nie robią żadnej różnicy w tym czy pies jest głodny czy nie.
Po prostu dawkę dopasowuje się pod psa, a nie odwrotnie.
Czasem jest tak, że jednemu psu potrzeba więcej niż to jest wyliczone na opakowaniu, i wtedy nie ma różnicy jaka to karma ;)

Ja mam porównanie w przypadku dwóch dużych psów (w tym jednego rasy ogromnej) jak wychodzą karmy cenowo.
Znacznie lepiej wychodzi Brit niż Bosch (dawkowanie wychodzi mniejsze).
Znacznie lepiej wychodzi Acana niż Bento Kronen (na ogromnej rasie to kilkadziesiąt złotych w kieszeni na miesiąc... - i to fakt autentyczny, Acana wychodzi w jego przypadku taniej niż karma 'tańsza' na worek).

A co do granulek i ich wielkości to polecam namoczyć je w wodzie lekko, wtedy spęcznieją, pies powinien być trochę bardziej 'najedzony', a przynajmniej mieć takie uczucie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aysel']A zdziwię Cię, bo są.
Karmy lepszej jakości dawkuje się zdecydowanie mniej co przekłada się bezpośrednio na to ile wydajemy na karmę.
I wydaje mi się, że jako wlaścicielka DOGA NIEMIECKIEGO, który zjada ok. 1 kg suchej karmy na dzień jestem osobą wiarygodną jeśli o tą informację chodzi. Im lepsza składowo karma tym mniejsze dawkowanie i tym mniej się wydaje na karmę.


Co do reszty ja zwyczajnie nie będę marnować swojego czasu, którego i tak mam niewiele, na jałową dyskusję z Tobą.
Nadal powtarzam Ci, że pojęcie na temat składów karm suchych masz zerowe, nie masz też pojęcia jeśli chodzi o żywienie psów w ogóle.
Sama specem nie jestem, ale przez wiele karm przeszłam, głównie przez to, że jedna z moich suk nie trawiła niczego prócz gotowanego mięsa, nie mówiąc już o ryżu po którym miała biegunkę z krwią.
Ale proponuję Ci rozsądnie - zrób swojemu psu badania pod kątem ewentualnych niedoborów, takie rutynowe, żeby wiedzieć jak pies się ma na karmie i wtedy porozmawiamy ;) Bo to, że pies DOBRZE WYGLĄDA i ma ŁADNE KUPY zupełnie nic nie znaczy. Jak już mówiłam mam psa który wygląda świetnie a mimo tego na większości suchych miała anemię - ZAWSZE (bo zwyczajnie nie chciała ich jeść - teraz jest na barfie i wyniki ma super).

I jeszcze jedno - uprzejmie proszę o nieubliżanie mi tekstami w stylu 'masz maskotki z kokardkami'.
Jeśli tak bardzo chcesz zobaczyć jak się mają moje psy i jak żyją zapraszam na swoją stronę - tam jest galeria. Możesz zobaczyć jak biegają po polach, łąkach, latają po podwórku z dwoma psami 10krotnie wiekszymi od nich.
Nie życzę sobie takich wyssanych z palca bajeczek.
Moje psy nigdy nie miały nałożonej żadnej kokardki, traktuję je jak 100% psy a nie zabawki.
Ponadto mam doga niemieckiego - którego raczej już uważasz za psa, więc wspominam o tym.

Tragedia się psu nie stanie jak dostanie jakiś syf raz na jakiś czas, ale jak dostaje syfiastą karmę codziennie, nawet w małej ilości to nie spodziewajmy się cudów i świetnych wyników, prędzej czy później to wychodzi. Nie wychodzi za 2, 3 lata to wyjdzie za 5 ze zdwojoną siłą. Ale jak mówię jak się nie robi badań to się tego nie wie, bo różnica miedzy psem a człowiekiem tkwi między innymi w tym, że człowiek powie co mu dolega, po psie możemy zupełnie nie zauważyć, że coś jest nie tak.

Powtarzam zawsze - ja pamiętam szkieletory mojej babci ze wsi, żyły na samych ziemniakach i pomyjach od świń (mała wtedy byłam ale pamiętam to jak dziś...). No i żyły te chodzące szkielety po 15 lat tak żywione, ponoć 'w zdrowiu'. Czy tak powinno się karmić psa, no chyba nie.[/QUOTE]

Ok - TOTW wiec jest najtansza karma :D Drozej wychodzi karmienie np : Boschem active. Gratuluje poczucia humoru - a jezeli sama w to wierzysz - prosze udowodnij mi to.
Nadal udajesz, ze nie widzisz tego co pisze - KARMIE PSA GLOWNIE MIESEM A SUCHE DORZUCAM DO POCHRUPANIA. Wiec skoncz mi pisac glupoty totalnie NIE NA TEMAT.
Z psami jest wszystko ok. Nie maja zadnych objawow aby wysylac je do weterynarza.
Podejscie tego typu przypomina mi emerytki, ktore od 4 rano stoja w kolejce do NFZ-u i codziennie wychodza zalamane nowymi chorobami po czym pakuja 200 zl na leki a za tydzien znow sa chore na cos innego .
Jak mowilem - latanie do weta co tydzien to specjalnosc dziewczyn, ktore maja zabawki na smyczy wielkosci kota.
A sluchaj - dasz wiare w to, ze np 100 lat temu nikt psom nie robil takich badan jak dzisiaj i zyly sobie fajnie ? :) Co wiecej : TOTWa tez nie bylo !!!
Absolutnie Ci nie ublizam. Jezeli poczulas sie urazona - przepraszam.
Po prostu widze jakie psy maszeruja do weterynarza minimum raz w tygodniu, panienki na korkach xxl oczywiscie :)
I kolejny raz powtarza ; KAZDA PRZETWORZONA KARME UWAZAM ZA SYF W POROWNANIU Z SUROWYM MIESEM. Amen.
I nie bawmy sie w prorokow co wyjdzie za 5 lat - bo nie mozesz miec o tym pojecia.
Prosze przedstaw mi dowod, ze psy, ktore przez 5 lat jadly TOTW czy BRITA nie choruja i nic im nie dolega i do smierci beda okazami zdrowia - tak wlasnie takie bezsensowne wnioski ktos moze wyciagnac z Twojej wypowiedzi.
Widze, ze nadal nie rozumiesz, ze czlowiek pytal o karme 30 kg w granicach 150 zl. Nadal nie dociera i na oslep piszesz wciaz to samo.

Link to comment
Share on other sites

Frustracja w rozmiarze XXL nie wiem co chcesz komu udowodnić, ale Twoje wypowiedzi w wiekszości tematów są zwyczajnie idiotyczne, próbujesz iść 'pod prąd' ale jakoś Ci nie wychodzi to 'zdrowe podejście'. Mało tego, jesteś obraźliwy wobec innych ludzi i twierdzisz, że 'moje jest mojsze', trochę przypomina mi to podejście do życia starych kawalerów albo panien bez możliwości na zaspokojenie wiadomych potrzeb (mam nadzieję, że nie odbierzesz tego personalnie, osobiście mam wrażenie, że większość ludzi na dogo ma to schorzenie ;D).
Mój pies od 4,5 roku je wyłącznie brita - nigdy nie był zdrowszy, a w przeciwieństwie do Ciebie ja robię badania ŻEBY SPRAWDZIĆ jak się ma pies od środka.
A wiesz dlaczego? Bo nie mam zdolności czytania swojemu psu w myślach i stwierdzenia 'na oko' czy jest zdrowy czy chory.
Zwyczajnie nie da się tego zrobić i każdy normalny wet doradza przy zmianie karmy zrobienie badań (tych podstawowych) żeby sprawdzić, czy na tym jedzeniu pies ma się dobrze.
Człowieka można zapytać jak się ma, psa nie - i co najważniejsze po psie na prawdę nie zawsze widać, że coś mu nie pasuje czy coś mu dolega zwyczajnie.
I porównanie do emerytek jest tu zupełnie nietrafione. Tak sie dziwnie złożyło, że jestem lekarskim dzieckiem i jeśli nie ma wskazań to nie ciągam psów do weta (przyglądanie się pracy rodzica nauczyło mnie tego). Co innego, jesli zmieniam karmę - naturalnym jest, że chcę wiedzieć jak się ma na niej pies, czy mam coś zmieniać czy nie. I takim właśnie cudem bezpośrednio przed ciążą mojej suki okazało się, że ma ANEMIĘ, przy rutynowych badaniach, mimo tego, że dostawała dobrej jakości suche (które nie za bardzo chciała jeść - jak każde suche w jej przypadku). I całe szczęście, że zbadałam, bo w ciąży niedobory żelaza mają naprawdę zły wpływ zarówno na sukę jak i rozwój płodu. A pies wyglądał super - idąc za Twoim tokiem myślenia nie powinnam robić badań.

[QUOTE]Jak mowilem - latanie do weta co tydzien to specjalnosc dziewczyn, ktore maja zabawki na smyczy wielkosci kota.[/QUOTE]
No to już jest chamstwo i wybacz, ale odbieram to personalnie po postach jakie zauważyłam z Twojej strony wcześniej.
Nie życzę sobie takiego traktowania. Koniec kropka.
Psy wielkości kota (moje są 2 razy mniejsze od kota) to psy, a nie zabawki, czy Ci to się podoba czy nie.
A chi to jedna z ras z najdłuższą historią, istniała od wieków w świecie Inków, w bardzo niewielkim stopniu zmienionej formie (mało która rasa może się tym pochwalić).
Do pogardliwego podejścia do małych psów już się przyzwyczaiłam, ale idiotyzmem jest dla mnie uważanie się za miłośnika psów i takie stwierdzenia. Tym bardziej z ust posiadacza jamnika, którego 80% osób jak widzi nazywa 'parówką, kabanosem' albo 'ciężarówką'. Nie mówię tego złośliwie, miałam kiedyś jamnika i wiem jak ludzie reagują na tą rasę.
Czy miłoby Ci było, gdyby ktoś tak nazywał Twojego psa? No właśnie.

I tak, karmienie Boschem wychodzi drożej niż karmienie Britem, jak znajdę kartkę na której dokładnie wyliczalam dawki to wychodziło taniej o 20 zł bodajże.
Identycznie jest z Acaną i wierz sobie lub nie, ale w tym momencie 'mnie nie zagniesz' bo akurat jedzenie doga nie należy do najtańszych a Acana wychodzi w jego przypadku najtaniej i mam to dokładnie wyliczone, widziałam ile szło innych karm a ile idzie Acany.

ps: Samo surowe mięso to nie jest przepis na zdrowie!. Podając surowe mięso trzeba mieć jakiekolwiek pojęcie o tym czym jest barf, bo wbrew pozorom można bardziej psu zaszkodzić niż pomóc, zwłaszcza jak się podaje i kości i suchą karmę jednocześnie nie zachowując odstępu czasowego.
Ale jak rozumiem to też uważasz za 'totalny kosmos'.
No tak się składa, że taka jest prawda, są na to badania, tylko komu się 'chce' zdrowego psa prowadzić do weta.
No a czasem u tego 'zdrowego' psa wychodzą takie kwiatki w wynikach, że hej!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asco']O
A sluchaj - dasz wiare w to, ze np 100 lat temu nikt psom nie robil takich badan jak dzisiaj i zyly sobie fajnie ? :) [/QUOTE]

Sto lat temu nie było sztucznie przetworzonych suchych karm, nie było konserwantów i antybiotyków oraz sterydów tak masowo pakowanych do jedzenia.
Psy jadły w głównej mierze surowe resztki, a w praktyce to, co same upolowały (świetnym przykładem są łajki, których na Syberii się nie karmi i nigdy nie karmiło - szły do lasu i polowały). I nawet jeśli jadły resztki z ludzkiego stołu to zazwyczaj były one nieprzyprawione a przede wszystkim (!) nie takiej jakości jakiej są dziś.
Dlatego w dzisiejszych czasach tak ważne jest wybieranie, zarówno dla siebie jak i dla psa za którego jesteśmy odpowiedzialni i który nie potrafi wybrać za siebie, produktów jak najbardziej naturalnych i jak najmniej zakonserwowanych.
Niestety, ale wytworzenie takiej karmy, same składniki a także przesłanie jej do tylu miejsc na świecie kosztuje. I nie mów mi tu, że 250 zł za 15 kg takiej karmy to dużo. Uwierz, że nijak ma to się do tego jak karma jest reklamowana, bo tak krytykowany przez Ciebie TOTW nie ma reklamy praktycznie żadnej, mało osób, takich zwyczajnych właścicieli wie o tej karmie. W większości płaci sie za jakość i za składniki. A składniki takie jak przepiórka czy bizon do najtańszych nie należą, za to świetnie sprawdzają się u alergików.




[quote name='asco']
Widze, ze nadal nie rozumiesz, ze czlowiek pytal o karme 30 kg w granicach 150 zl. Nadal nie dociera i na oslep piszesz wciaz to samo.[/QUOTE]

Ależ ja rozumiem.
Wcześniej niż Ty wypowiadałam sie w tym temacie i doradziłam karmę.
Temat jakbyś nie zauważył zaczął się od pytania autorki na temat jak najlepszej karmy w cenie 100 zł/15 kg.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...