Jump to content
Dogomania

NERO ... cudem uratowany...odszedł w swoim nowym wymarzonym DS [*]


asika5

Recommended Posts

  • Replies 387
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='kaszanka']to smutne, dodatkowo taka chudzina z niego :( .....[/QUOTE]

Przyznam, że zdjęcia nie oddają rzeczywistości - siedem nieszczęść z niego :-(

A zgodnie z przewidywaniem teraz TZ mi dogaduje, że jego słoneczko ma dziury w ogolonych łapkach i takie biedne, wymęczone... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuanna']
A zgodnie z przewidywaniem teraz TZ mi dogaduje, że jego słoneczko ma dziury w ogolonych łapkach i takie biedne, wymęczone... ;)[/QUOTE]

powiedz mu, że jego słoneczko z dziurkami na ogolonych łapkach będzie mogło przespać spokojnie noc pod solidnym dachem wśród zaprzyjaźnionych stworzeń :) - na pewno mu się humor poprawi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaanna019']Krew dawca już dał. Teraz dziewczyny są z Nerem w lecznicy i "pobierają".
Tina od zuanna była dzielna i dała sporo krwi sobie utoczyć. Dziękuję jeszcze raz :)[/QUOTE]

Już po transfuzji i kroplówce właśnie wróciłam do domu zachary z Nerusiem pewnie tez już dojechała.
Dziś sprawnie leciało w dwie godziny się wyrobiliśmy.
Nerus już jest żywszy dziś po raz pierwszy zszedł sam po schodach, interesowały go inne pieski w lecznicy reagował na ich głosy, a na spacerku nawet podbiegł:)
Niestety jutro znów wizyta i decyzja o dalszej transfuzji. Miejmy nadzieję, że już będzie widoczna poprawa.

Teraz Neruś pewnie wcina smaczna kolacyjkę, wszak chłopak sobie zasłużył po tych wszystkich męczarniach:)

Link to comment
Share on other sites

Prosimy ludzi o wrażliwych sercach o wsparcie kosztów jego leczenia:

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Białymstoku
15-227 Białystok, ul. Świętojańska 24 lok. 7
PKO BP S.A. I/O Białystok 05 1020 1332 0000 1802 0207 7162
(z dopiskiem NERO)

Link to comment
Share on other sites

Hmmm, posiusiał po wyjściu z samochodu i poszedł prosto na posłanko obok którego stoi miska z żarciem i woda. Zjadł troszkę....powybierał same kawałki mięska z kurczaka a ryż z duszoną marchewką zostały....Stoi przed miską z żarciem, patrzy na nią, chwieje się na nogach i nie wiem....czy nie ma siły więcej jeść, nie może, nie da rady przy takim masakrycznym wygłodzeniu.....? Zuanna, dziękujemy za dar serca od Tiny! Ona też kruczoczarna, to krew chyba pasowała naszemu czarnulkowi;). Ma słoneczko szczęście,że Twój TZ ją tak uwielbia:lol:. Może i Nero ktoś pokocha.....

Link to comment
Share on other sites

Super, że z rana przeczytałam dobre wieści:loveu:. Oby były coraz lepsze. Prawdę mówiąc bałam się zajrzeć...
Niech chłopak szybko zdrowieje. Cud, że akurat teraz go znalazłaś [B]zachary[/B]. Dzięki Tobie żyje. Jesteś jego aniołkiem:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zjadła trochę dogomania naszej opowieści o Nero....To piszemy znowu....Nero ma apetyt wilczy, który muszę pohamowywać, daję mu porcje trzy razy dziennie. Gotowane pochłania ....spokojnie... Wydala ładnie....Szczeka śmiesznie, jakby był zachrypnięty....Widać,że odżywa.On musiał żyć! Przy tak strasznym zagłodzeniu, wyszedł z babeszjozy! Oczy jeszcze troszkę żółtawe...ale skóra już nie. Jutro go wykąpiemy, bo tłusty z brudu i śmierdzący jest. Dwa dni później zabezpieczymy go od kleszczy. Tak przykazała pani weterynarz. Cieszy się ogromnie jak wracam do domu..Uwielbiam siedzieć koło niego, gdy zasypia wieczorem trzymając głowę na moich kolanach. No cóż, ciężko trochę z całym towarzystwem, a któryś z naszych psów zaczął sikać w domu....Nie wiem, czy z nerwów, czy z zazdrości?....Powiem Wam, że dzwoniła do mnie pani z Ciasnego, której bardzo się podoba Nero.Niestety, nie podoba się jej mężowi, bo za duży....Pani chce go jednak obejrzeć na żywo. Natomiast na poniedziałek umówieni jesteśmy z rodziną z Klepacz, której Nero również bardzo przypadł do gustu. Pani z Klepacz przez telefon sprawiała fantastyczne wrażenie.Trzymajcie kciuki za Nero! Nero jutro ma być w pupilach! Dzięki jolasku!:loveu:
Tak zrozumiałam,że telefony odezwały się z ogłoszeń, które zrobiła zuanna:loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Najgorzej, że nie pamiętam gdzie zrobiłam - jednyne linki wklejone na dogo miałam :mad: I pooooszły...:angryy: Ale nic to - trzymam kciuki :)

Edit: A swoją drogą - ciekawe z jaką częstotliwością admini backup-y i asr-y robią :mad:

Link to comment
Share on other sites

Czytałam właśnie artykuł w Pupilach - cudnie napisane :loveu:
Nie sądziłam, że taki kostuszek 27 kg waży - czyli docelowo pewnie ze 40 kilka powinien. Mogę mu odstąpić jedną z obróżek Tiny - jak zacznie nabierać ciałka, to obecna pewnie za mała będzie (obiecuję, że nie będzie "babska",żeby wstydzić się nie musiał ;) )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...