Jump to content
Dogomania

Kida - kto zna jej przeszłość? I czy jest ktoś kto pomoże jej przeżyć?


Istar19

Recommended Posts

samochód schroniskowy jest, ale na badania najlepiej przyjechać rano, na czczo i trochę mogą potrwać, badania krwi, rtg, badania fizykalne, nie wiadomo czy "głupiego jasia" nie trzeba będzie podać przed rtg, żeby się nie ruszała, godzina jak nic... Schronisko nie ma możliwości rezerwacji samochodu na tak długo. Większość dorosłych w tym czasie jest w pracy, studenci w większości nie mają samochodu, albo też są na uczelni...
Przydałby się zmotoryzowany dziadek albo babcia emerytka...

jak umówię badania poproszę od razu żeby Kida była na czczo, czyli najwcześniej wchodzi w grę wtorek, tylko jeszcze samochód i kierowca i opiekun (z kagańcem na wszelki wypadek)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 636
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rozmawiałam z wetem

Koszt zdjęć na dysplazję normalnie 150 - na fundację 70 może 80 zł

badania krwi, żeby stwierdzić czy może brać leki p.zapalne minimum 40 zł

kosztu leków nie mogę podać, okaże się po diagnozie

Suczka musi być rano, muszę też dać znać 1 dzień wcześniej

Link to comment
Share on other sites

dziękuje wam dziewczyny!

a ja na razie wciąż nie mam zielonego pojęcia jak pracuje w przyszłym tygodniu ...TEORETYCZNIE jutro mam wolne ..a co dalej dowiem się ...jutro ...i ciężko mi cokolwiek załatwić z wcześniejszą wizytą w takim wypadku :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek']

[B]Słodkokwaśna[/B], a jak się dawkuje ten lek? W sensie ile proszku/tabletek na jaką wagę.[/QUOTE]
Opakowanie leku zawiera 44 saszetki po 8 różnych tabletek. Dawka jest dla dorosłego sportowca ,1 saszetka dziennie. Licząc ,że śednio sportowiec waży 80 kg, to mnie czyli mojemu 45kg psu, dwóch moich wetów kazało podawać 1 saszetkę co drugi dzień. Ale jeden stwierdził ,że nie zaszkodzi na początku nawet jedna dziennie jak psiak ma duży problem , a potem dać mu co drugą. No i tak zrobiłam. zostało mi ok 8 saszetek , to mogę Kidusi wysłać, jak wet się jej zgodzi. Zresztą poczytajcie sobie na necie o cetyl M. Nie wszyscy weci o nim jeszcze wiedzą... to trzeba im sklad pokazać.

Link to comment
Share on other sites

Nie , bo ten o którym ja piszę to ludzki odpowiednik 4 razy tańszy niż ten dla psów, na mojego 45kg słodziaka wychodzi 110zł na 3 miesiące. A On wybrał tylko przez 2 miesiące , jest mu już nie potrzebny ....od roku biega i szaleje jak szczeniak.Płyn w stawach też już mu się nie zbiera. Drożej mnie kosztowały inne leki np caniviton forte , już nie wspomnę o wizytach u weta. 22 wizyty każda po ok40zł....no i przede wszystkim lęk i ból mojego Lordzika.

Link to comment
Share on other sites

To co sunia ma na łokciach to "modzele". Myślę, że przy jej ogólnym stanie nie stanowi to wielkiego problemu natomiast poważnie martwią mnie jej stawy. Zęby wskazują na bardzo ubogą i monotonną dietę "kostną". Nie sądzę by gryzła łańcuch czy coś podobnego, to widać że nie jest tego typu psem. Jest raczej z tych co nawet najgorsze ludzkie zachowania przyjmują z pokorą. Taka dieta pewno miała swój udział w jej problemach nie mówiąc o genach i obciążeniach tych ras.
Kida będzie dobrze!!! coś wymyślimy!!!

Edited by marco_antonio
Link to comment
Share on other sites

witaj marco_antonio

a ja dziś się dowiedziałam że cały tydzień do niedzieli mam zawalony robotą :( w czwartek pojedzie Patryk wyprowadzić Kidę - trochę ruchu a potem duuużo miziania ..a w sobotę niestety żaden z nas nie da rady dojechać :( no i na badania też nie mam jak jej zabrać :-( jak potrzebne mi wolne bądź zmiana na 16.00 to akurat tego nie mogę dostać :mad:

Link to comment
Share on other sites

na ja niestety w piątek odpadam ... mam prace 13-21 a rano nie mam z kim psów zostawić :mad: a cały dzień nie mogą być same bo mi Holi dom rozniesie i sąsiadów zdenerwuje ...a raczej nie zanosi się na to by w piątek dali mi wolne ..choć z nimi nic nie wiadomo ostatnio...

chyba że ktoś by pomógł Ani ...kto ma czas w piątek???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4']to dzwonię do weta, załatwię też ze schroniskiem, czy macie wyłożyć pieniądze?[/QUOTE]

tak z tym nie powinno być problemu:) zaraz w PW dopytam o szczegóły

[quote name='Istar19']dziewczyny jesteście WIELKIE!! zawsze można na was liczyć :)[/QUOTE]

Nie ma za co:) wszystko żeby pomóc Kidzie (jak odmienić jej imię?:) )

Link to comment
Share on other sites

Z tego co słyszałam dobrze nie jest, zdjęcia są na płytce, jeszcze wet. w schronisku zobaczy i trzeba będzie podjąć decyzję. Kida ma silne zmiany w kręgosłupie (nie wiem czy dobrze napiszę - ma sponderozę kręgosłupa - pierwszy raz słyszę taki termin), stawy przednich łap w bardzo złym stanie, tylne trochę lepiej ale tez stan zły, dostała leki p.zapalne i p.bólowe ale wiele pomóc się jej nie da.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...