anica Posted January 11, 2013 Share Posted January 11, 2013 Tak, jasne! z uwagi na to... trzeba mieć trochę większe baczenie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 11, 2013 Share Posted January 11, 2013 Czekam na wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 jednak wtorek, Pakuś jedzie we wtorek na badanka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 13, 2013 Author Share Posted January 13, 2013 Nie wiem co napisać.... Pakuś odszedł za TM najkochańszy, najcudowniejszy pies ze schroniska. Bardzo się z jednej strony cieszę, że nie odszedł jako jeden z tysiecych, zapomnianych, bezdomnych, niechcianych... Miał dom. I to jest najważniejsze. Po poludniu zadzwonię do pani Kasi i dowiem się szczegółów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 [quote name='ocelot']Nie wiem co napisać.... Pakuś odszedł za TM najkochańszy, najcudowniejszy pies ze schroniska. Bardzo się z jednej strony cieszę, że nie odszedł jako jeden z tysiecych, zapomnianych, bezdomnych, niechcianych... Miał dom. I to jest najważniejsze. Po poludniu zadzwonię do pani Kasi i dowiem się szczegółów.[/QUOTE] Przykro mi, piesku, że odszedłeś i bądź gdzieś tam szczęśliwy. Teraz już na pewno nic ciebie nie boli i jesteś wolny od chorób i cierpień. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że dom, który miałeś był dobrym domem dla ciebie piesku. Żegnaj Pako *TM :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 Pakus tak mi przykro..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 Wybaczcie mi, ale jestem wstrząśnięta. Zero informacji o psie, zero zdjęć, zdawkowe informacje. Kurcze! Teraz informacja,ze Pako za TM. Wiecie, że pies źle wygląda, organizujecie wyjazd do lekarza. Gdzie do tej pory była Pani Kasia, opiekunka psa? To miejsce od początku było dla mnie straszne. Mówiłysmy, prosiłyśmy. Szok. Żegnaj Pakusiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 13, 2013 Author Share Posted January 13, 2013 Przypominam, że dość długo szukałyśmy kogoś do wizyty poadopcyjnej, wizyta się odbyła i wypadła pozytywnie. Ufam osobom z dogo i wierzę. A osoba będąca na wizycie ma moje pełne zaufanie. chyba sens dogo polega na wzajemnym zaufaniu prawda? Dla mnie miejsce nie było straszne. Moment, ja rozmawiałam dosyć często z Panią Kasią, zdjęć brak owszem, ale na iluż to wątkach nie ma zdjęć? Zresztą były zdjęcia. Poza tym przypominam to byl DS a DS nie ma obowiązku wysyłania zdjęć. ja mogę się winić, ale nie było alternatywy dla Pako. Nie było nikogo kto chciałby pomóc w utrzyamniu Pako w hotelu, a powrót do schroniska nie wchodził w rachubę. Dlaczego zawsze na dragomani muszą oskarżenia w takiej chwili? trochę szacunku dla żałoby? A zresztą. Mam dzisiaj dość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 Ocelocie, tu nie chodzi o oskarżenie Ciebie, tylko wątpliwości dotyczą pani Kasi, z którą ja akurat mam bardzo złe doświadczenia bo przyłapałyśmy ją na dużym kłamstwie. Jak się bierze psa na DS to ma się obowiązek jego leczenia, a tutaj osoby postronne planowały go zabrać do weta... bardo mi smutno jak myślę o końcówce życia Pako. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 Ocelot rozmawialas z p.Kasia? Co sie stalo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 13, 2013 Author Share Posted January 13, 2013 Dzisiaj z nią nie rozmawiałam. Odkładam tę rozmowę. Nie jestem gotowa na tę rozmowę. Wolę wierzyć, że to starość, nie zaniedbanie. Nawet jesli jest to syndrom wyparcia. Wczoraj został adoptowany remik weteran schroniskowy i w nocy uciekł. Podejrzane jest, ze dzisiaj byliw schronisku po szczeniaka. mam dzisiaj czarną niedzielę. Szukam kogoś kto mnie jutro zawiezie do Tuszyna, chciałabym poszukać Remika. Od wtorku jestem w pracy. Mam dzisiaj dość rozmów telefonicznych, zlych wiadomości i w ogóle. Aha Pako był leczony, osoby postronne miały zabrać Pako do innego weterynarza, żeby srawdzić czy leczenie jest dobrze ustawione. I tutaj nie chodziło o złą wolę DS a o brak samochodu. Dziewczyny ja się boję każdej adopcji. Popadam nawet już w paranoje, że nie cieszę się z adopcji psów z DT, hoteli. A tak też nie można. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 przykro mi bardzo...[IMG]http://zskandyty.pl/1sp/obrazy/znicz10_clip_image001_0000.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 14, 2013 Author Share Posted January 14, 2013 Rozmawiałam z Panią Kasią. Pako odszedł we śnie. Zasnął popołudniu w pokoju, na swoim posłaniu, jak przyszła go karmić wieczorną kolacją, był jeszcze ciepły. To godna śmierć. Pakuś już był słaby, załatwiał się ostatnio w domu. W stadzie jednak się odnajdywał mimo choroby i wieku. Potrafił znacznie młodsze psy odgonić od miski czy zabrać ukochaną piłeczkę. No cóż przeszedł przez lata ostrą szkołę w schronisku. I często był w boksie z silnymi psami, właściwie zawsze. Do końca dostawał insulinę i miał mierzony cukier. Żegnaj kochany psiaku. ['] są psy o których się zawsze pamięta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 [quote name='ocelot']Rozmawiałam z Panią Kasią. Pako odszedł we śnie. Zasnął popołudniu w pokoju, na swoim posłaniu, jak przyszła go karmić wieczorną kolacją, był jeszcze ciepły. To godna śmierć. Pakuś już był słaby, załatwiał się ostatnio w domu. W stadzie jednak się odnajdywał mimo choroby i wieku. Potrafił znacznie młodsze psy odgonić od miski czy zabrać ukochaną piłeczkę. No cóż przeszedł przez lata ostrą szkołę w schronisku. I często był w boksie z silnymi psami, właściwie zawsze. Do końca dostawał insulinę i miał mierzony cukier. Żegnaj kochany psiaku. ['] są psy o których się zawsze pamięta.[/QUOTE] Mam nadzieję,że to prawda.... Kochany Pako ....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 (edited) Czy są dowody na to ,że Pako był leczony? Szkoda ,że zmarł nagle przed planowana wizytą u weterynarza....:( Edited January 14, 2013 by ewu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 14, 2013 Author Share Posted January 14, 2013 Tak. Są faktury z lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 pamietajcie ze to był stary schorowany pies którego nikt nie chciał . Umarł w domu a nie w schroniskowej budzie to też wiele Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted January 14, 2013 Author Share Posted January 14, 2013 Mi doszły faktury od Pani Kasi. Nie wiem czy teraz towarzystwo zapłaci. Na ok 300 zł. Nie mam sily liczyć. Ja pamiętam właśnie, że Pani Kasia dała mu dom. Odszedł w domu nie w zimnym boksie. Zresztą do tej pory już by go nie bylo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Biedny , kochany piesio...:( Dzisiaj jest jakiś straszny dzień, najpierw wieści o Pako , potem o Węgiełku...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted January 23, 2013 Share Posted January 23, 2013 Pakuś, biegaj szczęśliwy za TM.... [IMG]http://www.beruska8.cz/svicky/svicky2/16.gif[/IMG]................. tam się spotkamy kiedyś .... a teraz.... kochane cioteczki, pozwólcie odejść Pako w spokoju...również szacunek dla Ocelot... niech już zakończy temat!... NIC... na świecie nie jest już w tej chwili czegokolwiek zmienić....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annavera Posted January 23, 2013 Share Posted January 23, 2013 Dawno tu nie zaglądałam, a tu takie smutne wieści :( Nic już nie zmieni gdybanie czy miał dobrze, czy nie. Ale faktycznie chyba nie jest to dom na przyszłość dla żadnego psiaka, skoro nie było żadnych konkretów, a jak widzę Pani i na FB wcale nie pojawia się już od lipca. Ludzie z reguły cieszą się jak jest zainteresowanie psem, którym się zajmują i chętnie przesyłają fotki czy udzielają informacji. Trochę tu rzeczywiście zakrawa na psie zbieractwo...no ale za późno na wszystko :( Żegnaj psinko [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted January 27, 2013 Share Posted January 27, 2013 Pako (*).................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.