Jump to content
Dogomania

Jamnik krótkowłosy standard (rod.) do adopcji - PILNE


Neiven

Recommended Posts

Nowego dobrego domu szuka jamnik krótkowłosy standard,
[B]TOBI z Gorajskiej Kniei [/B]
(NIMIK Corroborree Kurinagai x RITA z Damasławka)
maść ruda, pies, ur. 26.05.2007

Ma metrykę (nie wyrobiono mu rodowodu).
Nazywa się Mufku i szuka nowego domu z powodu śmierci właścicielki.
Uwielbia dzieci.
Pies przebywa teraz w Luboniu koło Poznania woj. wielkopolskie.

Zainteresowanych prosimy o kontakt: tel. 697 666 833
[COLOR="red"][B]Pilne!!![/B][/COLOR]
Info o miocie: [url]http://www.brzdac-jamniki.pl/podstrony%20PL/galeria/szczenieta/kaziu07.html[/url]

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/2804/zdj25c42599cie0036.jpg[/IMG]
[IMG]http://img825.imageshack.us/img825/3944/zdj25c42599cie0035.jpg[/IMG]
[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/4278/zdj25c42599cie0050.jpg[/IMG]

Edited by Neiven
Link to comment
Share on other sites

Dajcie fotki psiaczka KONIECZNIE!!! - wstawimy Go na stronę adopcyjną jamników, może wśród kochających tę rasę znajdziemy - choć na początek DT....
Napisz Neiven coś więcej o psiaczku, o Jego charakterze i zaletach.... bo jak wiadomo, jamnisie mają tylko i wyłącznie zalety:):):)

Link to comment
Share on other sites

Jestem po rozmowie z obecna panią Mufka. Taką od serducha, sobie trochę pogadałyśmy. Powiem tak - Mufik musi iść do domu znajacego rasę. Jest fajny, miły, ale ma problemy najprawdopodbniej wynikające z faktu że jako pupilkowi swojej niestety nie żyjącej Pani wolno mu było ciut za dużo. To raz, a dwa psiak ewidentnie tęskni. Jest rozbity. Trzeba się liczyć z tym że może dziabnąć. No cóż Harutek yunony w znacznie gorszym stanie psychicznym był. Ale trafił do osoby znającej jamniory.

Psiak spokojnie może czekać na nowy dom w obecnym domku. Dom musi się znaleźć bo sytuacja Ludzi zwyczajnie przerosła. Mają swojego psa który sie teraz chowa po kątach. Istnieje szansa, że jamniś za 2 tygodnie trafi do domu jamniczego pod Warszawę. Z przyczyn niezależnych będzie to jasne za około 2 tygodnie. Nie ma sensu, aby psiak zmieniał teraz miejsce po to by za chwile znowu. Bo wycofa sie do reszty. Jest bezpieczny. W emocjach się różne rzeczy gada. A emocje ma każdy człowiek z odrobiną empatii.

Edited by Isadora7
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sarunia-Niunia']Ech, zawalił się świat rozpieszczanemu Jedynakowi..... Szkoda Maluszka......[/QUOTE]

No właśnie zawalił mu się Świat. Ponadto on wiedział już wcześniej że Świat się wali, doskonale wiedział, że Pani bardzo chora. Psy mają instynkt który my ludzie zatraciliśmy w etapie nabierania (podobno) rozumu i ewolucji na homo sapiens. Wiem z autopsji jak pies, szczególnie jamnik zachowuje gdy w domu jest chora osoba. Wiem że pies wie wcześniej - tylko nie potrafi powiedzieć - kiedy ta Kochana Osoba odejdzie. Przerabiałam. Jemu biedakowi zawalił się cały Świat i musi trafić do wspaniałego, wyrozumiałego, znającego rasę domku.

Tak dla przykładu moja TYMCZASOWICZKA Ganga jest u mnie 2 lata. Niby nabrała pewności, ale jak np biorę ją na wizytę przedadopcyjną to potem 3 dni nie ma psa tak przeżywa, ona nadal uznaje żeę prowadzę ją aby oddać. I jak zaobserwowałam po takiej trzydniówce nastepuje fala zniszczeń. Ostatnio zrobiła mi z pudełka od butów 10 000 miniaturowych pudełek czy raczej puzle z 10000 kawałków. Nie było mnie w domu ok pół godziny. Psy bardzo przeżywają rozstanie.

Edited by Isadora7
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...