Jump to content
Dogomania

Nowa obroża przeciwkleszczowa Bayera- Foresto


Misia&Ruby

Recommended Posts

Kiltixa stosowałam przez 7 lat, mi ten zapach nigdy nie przeszkadzał, wręcz był słabo wyczuwalny. Ale rodzinka mówiła, że oni czują. Widocznie byłam tak przyzwyczajona do tego zapachu, że przestałam go czuć. W końcu to u mnie w łóżku śpi pies. To chyba tak jak z perfumami, po pewnym czasie my nie czujemy zapachu swoich perfum, a wszyscy dookoła tak.

Do mnie jeszcze Foresto nie doszło, ale zamawiałam w piątek wieczorem, więc mam nadzieję, że jutro już dotrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eliza_sk']Niechaj będzie - zamówiłam na próbę (bardziej zapachową) dla jednego, chodzimy na spacery w pakiecie, więc będę miała obraz skuteczności.

Czy ktoś się orientuje jaki czas po zakropieniu spot-onem, mogę jej użyć ? Czy normalnie po 4 tyg ?[/QUOTE]

Obroże można założyć 2-3 dni po zakropleniu psa. Ja tak robię - łączę obróżkę i kropelki. Gdy zakraplam, na około trzy dni zdejmuję obróżkę, po czym wkładam ją ponownie. Podobno tak można i skutków ubocznych nie zauważyłam.

Link to comment
Share on other sites

Szukałam czegoś skutecznego na kleszcze dla mojego psiaka i wpadłam na Allegro właśnie na Foresto. Mieszkam w okolicy Warszawy, jest tu dość dużo "haszczy", więc psa trzeba koniecznie zabezpieczyć, bo niestety mieliśmy już nieprzyjemną sytuację z babeszjozą i nie chcemy, aby się to powtórzyło. Używałam spot-onu Pchełka i nic, Sabunol (o dziwo) - też nic... wszelkie szampony tak samo nie działają. W tamtym roku wpadłam na Fypryst i muszę przyznać, że jedynie on na prawdę dobrze się sprawdził. Zastanawiam się czy kupić go ponownie, czy może zainwestować w co innego. Również czekam na opinie co do skuteczności tej obróżki ;)

Link to comment
Share on other sites

U mnie Spajki ma założoną Foresto już od miesiąca.
Dziś pierwszy raz byliśmy w lesie... Trzy kleszcze przyniesione do domu. Dwa chodziły po nim, jeden po posłaniu.
Co do zapachu jak dla mnie jest niewyczuwalny.
Foresto miał również odstraszać kleszcze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Obroże można założyć 2-3 dni po zakropleniu psa. Ja tak robię - łączę obróżkę i kropelki. Gdy zakraplam, na około trzy dni zdejmuję obróżkę, po czym wkładam ją ponownie. Podobno tak można i skutków ubocznych nie zauważyłam.[/QUOTE]

A ktoś gdzieś pisała, że jeśli obroża, to już nie krople i odwrotnie. Hmmm, konsultowałaś to z wetem ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mageda']U mnie Spajki ma założoną Foresto już od miesiąca.
Dziś pierwszy raz byliśmy w lesie... Trzy kleszcze przyniesione do domu. Dwa chodziły po nim, jeden po posłaniu.
Co do zapachu jak dla mnie jest niewyczuwalny.
Foresto miał również odstraszać kleszcze...[/QUOTE]
a rozciągałaś i skręcałaś obroże po wyjęciu z opakowania, żeby uwolnić substancję aktywną?
vet mi powiedział, że raz na tydzień dobrze jest obroże przetrzeć spirytusem, żeby ją odtłuścić z łoju który zbiera się na niej ze skóry psa
wtedy podobno lepiej działa

Link to comment
Share on other sites

Ja póki co kupiłam tradycyjnie preventic dla sfory. Nie trzeba odświeżacza bo w całym domu króluje mentol :cool3: Jak się preventic zużyje to w sam raz minie trochę czasu jak go będziecie testować wtedy zdecyduję, czy warto czy nie warto :evil_lol:. Póki co preventic u nas rządzi. Na razie sam ale jak się zrobi troszkę cieplej to zakraplam jeszcze advantixem na ten największy wysyp kleszczowy.
Obroży nigdy nie rozciągałam, a jak się pobrudzi to ją w wodzie myję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szysz']
Obroży nigdy nie rozciągałam, a jak się pobrudzi to ją w wodzie myję.[/QUOTE]
na opakowaniach zazwyczaj jest instrukcja żeby obrożę porozciągać
jeśli obroża nie jest wodoodporna to myjąc ją w wodzie wypłukujesz substancje aktywne i obroża nie działa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']a rozciągałaś i skręcałaś obroże po wyjęciu z opakowania, żeby uwolnić substancję aktywną?
vet mi powiedział, że raz na tydzień dobrze jest obroże przetrzeć spirytusem, żeby ją odtłuścić z łoju który zbiera się na niej ze skóry psa
wtedy podobno lepiej działa[/QUOTE]

Tak, rozciągałam.
Nigdy nie przemywałam żadnej obroży spirytusem.

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam obroże Foresto u weterynarza. Reklamowane są jako bezzapachowe i de facto, ja żadnego zapaszku nie wyczuwam. Nasze psy noszą je już dwa tygodnie. Za dużą dla labradora płaciłam u weterynarza 90 złotych, za małą dla mixa;) 70 złotych. Na labka zakraplanie nie działało, przychodził do domu z lasu z wbitymi kleszczami, wobec tego zaczęliśmy stosować obrożę Preventic, była skuteczna. Teraz mamy od roku dwa psiury i zdecydowaliśmy się na wodoodporne, porządne i mam nadzieję długotrwałe , zabepieczenie :lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eliza_sk']A ktoś gdzieś pisała, że jeśli obroża, to już nie krople i odwrotnie. Hmmm, konsultowałaś to z wetem ?[/QUOTE]

Tak, nie widzieli przeciwwskazań, oczywiście zawsze trzeba obserwować jak reaguje na to konkretny pies, etc.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...