Jump to content
Dogomania

4 szczeniaki w lecznicy,2 w schronie zagrożone śmiercią - błagamy o wsparcie!!!


Klaudus__

Recommended Posts

  • Replies 757
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ciotki....mam walniętego lapa w domu, a pracy mam zbanowane wszelkiego rodzaju grafiki ( w tym zdjęcia)...jakby któraś miała czas, poprosiłabym na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] zadjęcie z opisem malucha (imię i czy w DS, DT..) zangazowałam się w wątek a praktycznie w nim nie uczestnicże....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sajlana']ciotki....mam walniętego lapa w domu, a pracy mam zbanowane wszelkiego rodzaju grafiki ( w tym zdjęcia)...jakby któraś miała czas, poprosiłabym na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] zadjęcie z opisem malucha (imię i czy w DS, DT..) zangazowałam się w wątek a praktycznie w nim nie uczestnicże....[/QUOTE]

no to jak ciotki prosisz to ja nie Ci nie wyślę:P a tak serio to postaram się później coś podesłać ale mamy od niedzieli trochę urwanie głowy i nie obiecuję, że będzie to szybko...

Link to comment
Share on other sites

no i będzie mi się czepiał słówek, noo... :diabloti:
bede bardzo dźwięczna za poskładanie faktów footo-epizodycznych :cool3: bo przestałam ogarniac tą kuwetę w zeszłym tygodniu.....:eviltong: [quote name='makik']no to jak ciotki prosisz to ja nie Ci nie wyślę:P a tak serio to postaram się później coś podesłać ale mamy od niedzieli trochę urwanie głowy i nie obiecuję, że będzie to szybko...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Czy coś wiadomo, jak dziewczynki wyciągnięte już ?
I jak obie jadą do mnie czy jedna do Bambino ?[/QUOTE]

Dziewczyny nie wyciągnięte,bo lecznica zajęta;/
Dzisiaj wesoło dreptały poza kojcem...znalazły urwany drążek i sobie spacery urządziły.A jakie niezadowolone były jak zabezpieczyliśmy im to ich wyjście;P Płacz na całego;)

Co do wyjazdu do Bambino-czarno to widzę,ponieważ nie wiadomo na kiedy my znajdziemy transport pod Wrocław.A nie chcemy też zostawiać jednej w schronie.Zapłakałaby się w tym boksie.

Więc teraz pytanie: Rudzia przyjmiesz obie laski?One potrzebują tylko "domowych" fotek i paru ogłoszeń-wątpię żeby długo siedziały,zresztą widać jak się szybko szczeniaki "rozeszły".

Bo ja bym mogła w czwartek lub piątek z całą trójką do Wadowic podjechać,ale tak jak poprzednio wyniesie mnie to 90zł.A widzę,że nie ma chętnych do transportu w tamte rejony.

Link to comment
Share on other sites

Do Wadowic czy do Myślenic byłabyś w stanie je przywieźć ?
Tak jak pisałam , mogę zabrać dwie sunie na początek , przy czym jedną nie na długo :(
Może jak Sky pojedzie do domu to zwolniłoby się miejsce w hoteliku - wiele też zależy od mojej Biany , jak ona będzie tolerować maluchy . Biana jest psem po przejściach i nie ukrywam że jej dobro jest dla mnie najważniejsze , jednego szczeniaka zawsze jakoś toleruje , natomiast z dwoma może być problem , więc muszę mieć jakieś wyjście awaryjne w razie draki ...
Ale oczywiście na już niech przyjeżdżają obie , nie zostawimy jednej w schronie .
Jeśli o mnie chodzi i miałabym jakiś wybór;) wolałabym w czwartek, zostawiłabym sunię na kwarantannę do soboty u pań dr , na przeglądzie skoro nie mogą iść do kliniki .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Do Wadowic czy do Myślenic byłabyś w stanie je przywieźć ?
Tak jak pisałam , mogę zabrać dwie sunie na początek , przy czym jedną nie na długo :(
Może jak Sky pojedzie do domu to zwolniłoby się miejsce w hoteliku - wiele też zależy od mojej Biany , jak ona będzie tolerować maluchy . Biana jest psem po przejściach i nie ukrywam że jej dobro jest dla mnie najważniejsze , jednego szczeniaka zawsze jakoś toleruje , natomiast z dwoma może być problem , więc muszę mieć jakieś wyjście awaryjne w razie draki ...
Ale oczywiście na już niech przyjeżdżają obie , nie zostawimy jednej w schronie .
Jeśli o mnie chodzi i miałabym jakiś wybór;) wolałabym w czwartek, zostawiłabym sunię na kwarantannę do soboty u pań dr , na przeglądzie skoro nie mogą iść do kliniki .[/QUOTE]

Oczywiście wszystko rozumiem:)
[B]Marto-t [/B]czy w razie czego jak zwolni się miejsce po Sky'u moglibyśmy upchnąć tam którąś z dziewczynek?Przeczekają do tego czasu u Rudzi.

Jeżeli chodzi o transport to wszystko zależy od tego czy auto zostanie do czwartku "poskładane";) Jeżeli tak to jedziemy w czwartek.
Co do miejsca-wolałabym Wadowice (muszę się skontaktować z Martą-t czy da radę ktoś po Sky'a podjechać).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avilia']Oczywiście wszystko rozumiem:)
[B]Marto-t [/B]czy w razie czego jak zwolni się miejsce po Sky'u moglibyśmy upchnąć tam którąś z dziewczynek?Przeczekają do tego czasu u Rudzi.

Jeżeli chodzi o transport to wszystko zależy od tego czy auto zostanie do czwartku "poskładane";) Jeżeli tak to jedziemy w czwartek.
Co do miejsca-wolałabym Wadowice (muszę się skontaktować z Martą-t czy da radę ktoś po Sky'a podjechać).[/QUOTE]

Hmmm to jeszcze trzeba szukać transportu z Wadowic do Myślenic, chyba że dałybyście być radę wcześnie rano żeby nasza pani dr zabrała maluchy , jak pisałam ona jedzie na 9 do pracy . I musiałabym to wiedzieć jutro żeby się z nią umówić konkretnie .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Hmmm to jeszcze trzeba szukać transportu z Wadowic do Myślenic, chyba że dałybyście być radę wcześnie rano żeby nasza pani dr zabrała maluchy , jak pisałam ona jedzie na 9 do pracy . I musiałabym to wiedzieć jutro żeby się z nią umówić konkretnie .[/QUOTE]

Tak rano na pewno nie zdążymy,bo Sky też w lecznicy,a lecznica od 9;/ A musimy go z Bielska odebrać.Jutro zadzwonię do Marty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avilia']Tak rano na pewno nie zdążymy,bo Sky też w lecznicy,a lecznica od 9;/ A musimy go z Bielska odebrać.Jutro zadzwonię do Marty.[/QUOTE]

To może ja bym się już odważyła podjechać do Wadowic ... W sumie już od tygodnia jakoś dreptam sobie .
Tylko niestety , ponieważ popłynęłam w tym miesiącu z kasą na rehabilitację i leczenie to podjechałabym też za zwrot kosztów - to jest ode mnie w obie strony jakieś 70-80 km , myślę że 20 zł by wystarczyło .
A gdybyś ustalała coś z Martą - to ja mam rehabilitację do 12.30 więc w Wadowicach mogłabym być ok. 13.30-14.00 w zależności od ruchu .
No i tak żebym zdążyła dziewczynki do lecznicy oddtransportować ;)

A i Sky'a mogę zabrać do Myślenic jeśli ktoś po niego w czwartek dałby radę przyjechać . Tylko nie wiem czy uda mi się transporterki 3 załatwić ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']To może ja bym się już odważyła podjechać do Wadowic ... W sumie już od tygodnia jakoś dreptam sobie .
Tylko niestety , ponieważ popłynęłam w tym miesiącu z kasą na rehabilitację i leczenie to podjechałabym też za zwrot kosztów - to jest ode mnie w obie strony jakieś 70-80 km , myślę że 20 zł by wystarczyło .
A gdybyś ustalała coś z Martą - to ja mam rehabilitację do 12.30 więc w Wadowicach mogłabym być ok. 13.30-14.00 w zależności od ruchu .
No i tak żebym zdążyła dziewczynki do lecznicy oddtransportować ;)

A i Sky'a mogę zabrać do Myślenic jeśli ktoś po niego w czwartek dałby radę przyjechać . Tylko nie wiem czy uda mi się transporterki 3 załatwić ...[/QUOTE]

Oki.
Jutro postaram się wszystko ustalić i obmyślić.
W razie co będę do Ciebie dzwonić;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Jasne :) Gdybyś nie mogła się dodzwonić, bo u mnie kicha z zasięgiem oddzwonię .[/QUOTE]


Ha!Ja też z zasięgiem mam nienajlepiej;P Będę próbować:)
A tymczasem zapraszam do Funi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/225271-Maleńka-ruda-Funia-)-Warunki-schroniskowe-bardzo-Ją-dobijają[/URL]...

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, my mamy kolorowy zawrót głowy, więc do Wadowic nie jestem w stanie pojechać. Jeszcze rano zadzwonię do koleżanki z Żywca, czy nic się nie udało załatwić w sprawie transportu. Zobaczymy jak szybko się potoczy sprawa ze Sky-em. Na pewno będziemy w kontakcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta-t']Dziewczyny, my mamy kolorowy zawrót głowy, więc do Wadowic nie jestem w stanie pojechać. Jeszcze rano zadzwonię do koleżanki z Żywca, czy nic się nie udało załatwić w sprawie transportu. Zobaczymy jak szybko się potoczy sprawa ze Sky-em. Na pewno będziemy w kontakcie.[/QUOTE]
A do Myślenic ?
Mogę go zabrać do Myślenic z Wadowic , ale musiałby go ktoś w czwartek zabrać ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...