NightQueen Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 fajnie ;) żałuje że nie widziałam programu. Widocznie Hexa ma parcie na szkło :evil_lol: musisz pomyśleć nad dalszą telewizyjną karierą dla niej :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2010 Author Share Posted September 14, 2010 Nie masz czego żałować :diabloti:. Podobno w oczy rzucała się różowa obroża dopasowana do moich pazurów i Hexy zupełny luz jak wlazła na oparcie kanapy i się cieszyła że wszystko widzi :roll:. Program obejrzała chyba tylko jedna znajoma osoba, moi rodzice i TZ. Brat był w pracy, ciotka z wujkiem na szczęście zaspali. Taa, ja jej dam karierę :mad:. Wystarczy że rozwaliła mi wczoraj poduszkę, wystartowała do kota, obszczekała facetów którzy gdzieś w krzakach chodzili (stała przy mnie ;)), a dzisiaj postanowiła mi ręce pourywać i ciągnęła jak parowóz :mad:. Jeden pan aż mi uwagę zwrócił że nie powinnam się tak dawać, ale nie mogłam jej odmówić zwiedzania budynku :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 żałuje, może mi się uda w sieci gdzieś to znaleźć :diabloti: A z ta obrożą to była pewnie taka cicha reklama, żeby producenci się nie czepiali że produkty reklamujesz w programie :evil_lol: No wiesz z celebrytami to już tak bywa :diabloti: będzie gwiazdorzyć wszędzie, uważaj bo zaraz paparazzi będą za wami latać na spacery :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2010 Author Share Posted September 14, 2010 Też bym chciała zobaczyć jak Hexolina wypadła. Bo że ja miałam rozbiegane oczy to już słyszałam :evil_lol: Lupiny nie mają metek, więc nikt się nie domyślił co to. Do tego Shina tą obrożę tak ubrudziła że zmieniła kolor na ciemniejszy :evil_lol: Jak zrobi się jeszcze bardziej marudna to własnoręcznie jej budę z desek sklecę :mad:. W paparazzi ja bym się chętnie zabawiła tylko moim obecnym sprzętem to sobie mogę pofotografować tylko śpiące kundle :roll:. Ale i tak chora jestem od wczoraj więc na pole mi się nawet nie chce wlec... Dzisiaj wzięłam garść tabletek różniastych żeby się nie zasmarkać bo by dopiero ubaw był :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 hehe rozbiegane oczy mówisz :evil_lol: Ja co prawda, sprzęt mam ale talentu nie :evil_lol: muszę poczekać jak odbanują deer żebym mogła zasięgnąć korepetycji :diabloti: Produkuje teraz żurek po raz pierwszy w mym życiu (tzn. po raz pierwszy w wersji wege.) i za cholerę mi wyjść nie chce :mad: smakuje jak zupa pieczarkowa a nie żurek :roll: walka Żurek - Patrycja 1:0, ale to jeszcze nie koniec :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2010 Author Share Posted September 14, 2010 To słowa TZa i mama potwierdziła :roll: Ja się najpierw postaram o sprzęt (musi być taki żebym w torebusię zmieściła :evil_lol:) a później będę z korepetycjami kombinować :razz:. Chyba o kompakty też się można poradzić?... Z torebki czy z butelki produkujesz? :evil_lol: Żurek jem z serem żółtym takim ciągnącym się i z jajkiem drobno pokrojonym, pycha :fadein:. Kiełbasy nie lubię... Trzymam kciuki za powodzenie akcji, mam nadzieję że walka będzie wyrównana i ją wygrasz :evil_lol:. U mnie TZ gotuje :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 no nie wiem, kompakt to nie lustrzanka :shake::diabloti: z butelki :evil_lol: już go jem, ale i tak mi nie smakuje Fuuu żur z serem :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 zurek z serem bardzo dobry ! fajnie ze sie zalapaliscie do telewizji , jak gdzies znajdziesz w necie ten filmik to wrzuc tuta chetnie zobacze do ilu zl ma byc ten aparat ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2010 Author Share Posted September 14, 2010 [quote name='NightQueen']no nie wiem, kompakt to nie lustrzanka :shake::diabloti: z butelki :evil_lol: już go jem, ale i tak mi nie smakuje Fuuu żur z serem :crazyeye:[/QUOTE]Lustrzanką to bym sobie zęby wybiła przy moim sposobie rzucania piłek/kijków :roll: Z butelki łatwiej :p Nie smakuje bo sera nie dodałaś :eviltong: [quote name='gops']zurek z serem bardzo dobry ! fajnie ze sie zalapaliscie do telewizji , jak gdzies znajdziesz w necie ten filmik to wrzuc tuta chetnie zobacze do ilu zl ma byc ten aparat ? [/QUOTE]Pyszny :lol: Najpierw sama obejrzę, a później dam do skrytykowania :cool3:. Ale obawiam się że najpierw siebie tak skrytykuję że nie będzie nic do dodania :evil_lol:. Hexoliny zachowanie już mniej więcej opisałam - czuła się prawie jak w domu tylko smycz przypiętą miała... Aparatu szukam do około 800 zł, zoom min. 10 i min. 10mpix. Dużo jest aparatów spełniających te kryteria i pewnie znowu decyzji nie będę mogła podjąć bo każdy ma swoje minusy które go dyskwalifikują... I musi być na akumulatorek a nie na baterie AA... Marudna jestem jeśli chodzi o wybór sprzętu :diabloti:. TZowi wybrałam aparat i był moim zdaniem strzałem w 10 a sobie nie umiem wybrać bo pewnie bym wzięła ten sam bo sprawdzony i wiem czego się po nim spodziewać :roll:. A nie chcę takiego samego bo po co nam 2 takie same... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2010 Author Share Posted September 14, 2010 Coś wyszło z tego aparatu, więc wrzucę. Kwiatki [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/psiaki%2009-10/IMG_0422.jpg?t=1284491519[/img] pieski zrobiły sobie przerwę (nie mam pojęcia na co się tak gapiły) [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/psiaki%2009-10/IMG_0388.jpg?t=1284491528[/img] [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/psiaki%2009-10/IMG_0389.jpg?t=1284491531[/img] [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/psiaki%2009-10/IMG_0390.jpg?t=1284491533[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 14, 2010 Share Posted September 14, 2010 dlaczego Hexa ma wybrakowana pilke?! przeciez ona czuje sie napewno zazdrosna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2010 Author Share Posted September 14, 2010 Bo ją wybrakowała jak mama z nimi wyszła :mad:. Nie czuje się zazdrosna bo Shiny piłka jest za twarda i Hexolina jej do pyska nie bierze :evil_lol:. Shina za to tak kocha swoje piłeczki że wczoraj darła paszczę nie wypluwając piłki, a później jak ją wypluła to poleciało z litr śliny :evil_lol:. Piłki hiltona mimo intensywnych zabaw mają się świetnie, ani jednej dziurki :razz:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Ale cudne, to pierwsze wspólne :) Udają, że się nie widzą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 bo ta pilka twarda jest niezniszczalna ;p my tez mamay z 2 lata juz, suka ma ja do gryzinia bo aportowac nie lubi jej i oprocz dziurek od zebow pilka jest nienaruszona wiec musi byc naparwde mocna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 [quote name='zerduszko']Ale cudne, to pierwsze wspólne :smile: Udają, że się nie widzą ;)[/QUOTE] Bo one się zauważają w najmniej odpowiednich momentach, np. wychodzimy z domu i zaczynają super zabawę, są na smyczach i muszą się poplątać bo zaczynają się przytulać, Shina pobiegnie po piłkę w krzaki a z Hexą chcę coś zrobić to ta musi sprawdzić czy młoda się przypadkiem nie zgubiła. [SIZE=1]PS. Gdzieś czytałam że Ty troll jesteś, ale widzę że szybko szybko wróciłaś :evil_lol: [/SIZE] [quote name='gops']bo ta pilka twarda jest niezniszczalna ;p my tez mamay z 2 lata juz, suka ma ja do gryzinia bo aportowac nie lubi jej i oprocz dziurek od zebow pilka jest nienaruszona wiec musi byc naparwde mocna[/QUOTE] W takim razie mam zapas piłek dla Shiny na kilka lat :lol:. Shinulina jest taki wariat piłkowy że jej wszystko jedno jaką piłkę dam, może być nawet pogryziona a ona i tak będzie aportowała :loveu:. Jak wchodzimy na pole gdzie je puszczam to młoda siada i gapi się na mnie nie odrywając oczu na moment. Dopiero jak wyjmę piłkę się kundel rozpromienia i przez cały spacer aportuje. Muszę ją zmuszać do przerw, bo ona nie zna umiaru i nawet ledwo dysząc nadal chce biegać.. I pomyśleć że już prawie straciłam nadzieję na nakręcenie jej na zabawki, a jednak się udało i mam maniaka aportowania :multi:. Za to Hexa się popsuła i nie zawsze chce się na podwórku bawić, na polu tylko roślinki swoje lubi i ewentualnie frisbee. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 a ja mam taki problem z moja suka ze aportuje chetnie ale tylko specyficzne zabawki/pilki musza byc mocno pomaranczowe... inaczej moja Miska nie zwroci nawet na nie uwagi wiec mam 3 pomaranczowe pilki i jakos sobie dajemy rade, teraz planuje kupic pomaranczowe freesby moze sie uda :) u mnie to Baster jest maniakiem pilek, co bym mu nie dala obojetnie jaka pilka/jablko / skarpetki bedzie aportowal i nakreci sie , z nim nigdy nie mialam problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Szkoda że nie wiedziałam o waszym występie w tv bo bym się poświęciła i wstała, choć to środek nocy dla mnie :evil_lol: Ja też chcę nagranie jak się gdzieś pokaże zobaczyć :razz: A gdzie się w te piłki Hiltona wyposażyłaś? Bo jak takie dobre to może się poświęcę i Pamirowi kupię bo już nie wyrabiam z jego niszczycielstwem. A co do nakręcania na zabawki to jego absolutnie nie trzeba nakręcać. Pobiegnie dosłownie za wszystkim, na szczęście nie ma super kondycji więc łatwo go zmęczyć :diabloti::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 Shina też ma kilka pomarańczowych piłek żeby mi się nie myliły - Hexa białe/żółte a Shina pomarańczowe/czerwone. Ale wyszło na to że musiałam to zmienić i teraz kwalifikuję wg miękkości :lol:. Shina frisbee nie lubi, pobiegnie, złapie, wypluje i szuka piłki. Najchętniej by się z piłką nie rozstawała, ale w domu piłek nie ma i nie będzie bo nie lubię czołgać się pod szafkami co chwilę :cool1:. Baster w ogóle jest niesamowity, te jego miny i szaleństwa, wygląda jak szczeniak :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 [quote name='Luzia&Funia']Szkoda że nie wiedziałam o waszym występie w tv bo bym się poświęciła i wstała, choć to środek nocy dla mnie :evil_lol: Ja też chcę nagranie jak się gdzieś pokaże zobaczyć :razz: A gdzie się w te piłki Hiltona wyposażyłaś? Bo jak takie dobre to może się poświęcę i Pamirowi kupię bo już nie wyrabiam z jego niszczycielstwem. A co do nakręcania na zabawki to jego absolutnie nie trzeba nakręcać. Pobiegnie dosłownie za wszystkim, na szczęście nie ma super kondycji więc łatwo go zmęczyć :diabloti::diabloti:[/QUOTE] Dla mnie i dla Hexy też środek nocy to był... Nie mówiłam nikomu bo bym się bardziej stresowała i pewnie słowa bym z siebie nie wydusiła :roll: Raczej się nagranie nie pokaże :shake:. Szukałam i nigdzie nie znalazłam... A szkoda bo byłam ciekawa jak z boku Hexoliny zachowanie wygląda, czy na prawdę się nie stresowała, czy to wlezienie na kanapę było z ciekawości czy z chęci opuszczenia miejsca pobytu.. Sobą się absolutnie nie interesuję bo nie lubię na siebie patrzeć i siebie słuchać :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='gops'] wiec mam 3 pomaranczowe pilki i jakos sobie dajemy rade, teraz planuje kupic pomaranczowe freesby moze sie uda :) [/QUOTE] Jeżeli masz problem ze znalezieniem pomarańczowego frisbee to daj znać - ja mam takie 3, możesz kupić dowolne i się wymienić ;). Birmie na kolorze specjalnie nie zależy :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='*Monia*'] [SIZE=1]PS. Gdzieś czytałam że Ty troll jesteś, ale widzę że szybko szybko wróciłaś :evil_lol:[/SIZE][/QUOTE] Co to za plotkarstwo :mad: Na wakacje człowiek się nie może udać, bo zaraz ploty :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='*Monia*']Dla mnie i dla Hexy też środek nocy to był... Nie mówiłam nikomu bo bym się bardziej stresowała i pewnie słowa bym z siebie nie wydusiła :roll: Raczej się nagranie nie pokaże :shake:. Szukałam i nigdzie nie znalazłam... A szkoda bo byłam ciekawa jak z boku Hexoliny zachowanie wygląda, czy na prawdę się nie stresowała, czy to wlezienie na kanapę było z ciekawości czy z chęci opuszczenia miejsca pobytu.. Sobą się absolutnie nie interesuję bo nie lubię na siebie patrzeć i siebie słuchać :diabloti:.[/QUOTE] Oj tam mi już się zdarzyło i to nie raz wywiadu udzielać :eviltong: Nic strasznego. A nie odpowiedziałaś mi gdzie piłki kupiliście :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 [quote name='zerduszko']Co to za plotkarstwo :mad: Na wakacje człowiek się nie może udać, bo zaraz ploty :eviltong:[/QUOTE] Jakie plotkarstwo, przypadkowo przeczytałam na którymś wątku z jakiego powodu masz banana :evil_lol:. Udane chociaż te wakacje były? ;) [quote name='Luzia&Funia']Oj tam mi już się zdarzyło i to nie raz wywiadu udzielać :eviltong: Nic strasznego. A nie odpowiedziałaś mi gdzie piłki kupiliście :eviltong:[/QUOTE] Ja uciekam zawsze przed aparatami, kamerami, mikrofonami i jakimikolwiek publicznymi wystąpieniami bo jestem straszliwie wstydliwa - zaraz robię się czerwona i zaczynam się jąkać :oops: Piłki kupiłam [URL="http://www.swiatzoo.pl/pl/art/3400/HILTON-PILKA-FUNNY-PLYWAJACA-7-CM"]tutaj[/URL] i to konkretnie te, bo mniejsze (6,3) są miękkie, sporo mniejsze i nietrwałe, tych największych (9,5) nie oglądałam więc nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='*Monia*'] Ja uciekam zawsze przed aparatami, kamerami, mikrofonami i jakimikolwiek publicznymi wystąpieniami bo jestem straszliwie wstydliwa - zaraz robię się czerwona i zaczynam się jąkać :oops: Piłki kupiłam [URL="http://www.swiatzoo.pl/pl/art/3400/HILTON-PILKA-FUNNY-PLYWAJACA-7-CM"]tutaj[/URL] i to konkretnie te, bo mniejsze (6,3) są miękkie, sporo mniejsze i nietrwałe, tych największych (9,5) nie oglądałam więc nie wiem.[/QUOTE] Ja jestem chyba zahartowana :evil_lol: dla mnie to jest kamera czy jej nie ma to zupełnie to samo :p A jaki jest koszt wysyłki ? Bo mi się szukać nie chce :diabloti::diabloti::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [quote name='*Monia*'] Baster w ogóle jest niesamowity, te jego miny i szaleństwa, wygląda jak szczeniak :loveu:.[/QUOTE] no specyficzny pies :) wlasnie mu ogolilam pyszczek i uszy bo reszta dopiero na wisone zeby znowu nie zachorowal dzisiaj mamy od rana deszcz i z 12 stopni ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.