Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


*Monia*

Recommended Posts

Niestety okazało się że to nie ta mała ranka, bo ona nawet nie krwawi, ani nie skręcenie. Krew jej leci z całych paluchów na górze, czyli znowu ma łapę odparzoną od bandaża albo się poharatała czymś po paluchach a spod sierści nie widać nic i nie zgadła bym gdyby nie zakrwawiony i przesiąknięty opatrunek. Mimo kulawizny, ran i bólu psisko szaleje na spacerach z zabandażowaną i krwawiącą łapą ;)

Link to comment
Share on other sites

Muszę zaległe fotki dawać żeby przejść do najnowszych.

Shinuch i jej miny
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3846.jpg?t=1305149231[/img]

Hexolina od d... strony :evil_lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3849.jpg?t=1305149242[/img]

Link to comment
Share on other sites

To moja laseczka jest :loveu:. Nie to co Shina i jej krzywe łapska :evil_lol:.
Shinuch w ogóle taki papiak papiasty i non stop miny strzela :lol:

Lecę ze zdjęciami bo do zimy się nie wyrobię :p

Shinuch próbuje czy piłeczka jest miękka
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3854.jpg?t=1305203360[/img]

Hexolina w fazie poszukiwania podziemnego obcego :evil_lol: (jak mówię 'gdzie obcy' to zaczyna kopać)
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3857.jpg?t=1305203362[/img]

zakopywanie zabawki
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3864.jpg?t=1305203365[/img]

szaleństwo, niestety w cieniu
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3865.jpg?t=1305203368[/img]

młoda przyłapana na sikaniu :evil_lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3868.jpg?t=1305203371[/img]

Link to comment
Share on other sites

porarelaksu
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3871.jpg?t=1305203601[/img]

i szaleństwa Hexy z urodzinową zabawką
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3879.jpg?t=1305203602[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3882.jpg?t=1305203608[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3885.jpg?t=1305203612[/img]


Oczywiście na każdym spacerze zabawka musi zostać zakopana, bo przecież nie może być za czysta, a i jak zabawki nie ma to można zapomnieć o pańci i pójść sobie powęszyć :mad:. Na kopanie pozwalam, bo mam trochę wytchnienia i czasu dla Shiny, ale na węszenie i szlajanie się po krzakach nie zezwalam pod groźbą kary w postaci smyczy :mad:. Liny długiej nie używam bo bym skrzywdziła i siebie i psy.

Moje kochane aniołki zaczęły chodzić w kagańcach na spacerki i od razu jakiś dzieciak mi tupać na nie zaczął :angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa&Duffel']Bardzo fajne zdjęcia w ruchu Ci wychodzą !!!

Wariatka :D Spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego :)
[URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3879.jpg?t=1305203602[/URL][/QUOTE]
Zależy kiedy, bo właśnie dzisiaj się użalałam nad kilkunastoma fotkami które by były fajne gdyby nie były nieostre :roll:. Ostatnio mi coś nie idzie robienie zdjęć...

Dziękujemy :). Mam nadzieję że jak najdłużej zostanie taką wariatką zabawkowo patyczkową :lol:

[quote name='Sylwia K']a jak reagują na kaganiec? Bo moja Luśka jest obrażona, a na początku to nawet nie chciała w nim z domu wyjść[/QUOTE]
Moje też mają focha jak im zakładam, Shina sztywnieje i przez moment wygląda jak stłuczony pies, ale później zapomina że coś ma na ryju i dzisiaj nawet paszczę darła jak zobaczyła psy :mad:. Hexa o dziwo nie przeżywa tego czegoś strasznego na pysku.

Fotki kagańcowe dla tych którzy nie śledzą wątku o kagańcach ;)
Pieski przed odkagańcowaniem i odpięciem smyczy
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/kaganiec%20Hexi/DSC_4002.jpg?t=1305314093[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/kaganiec%20Hexi/DSC_4003.jpg?t=1305314091[/img]

Pies który jeździł kolejką wkd :lol: (w Shiny kagańcu)
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/kaganiec%20Hexi/P210810_133901.jpg?t=1305314164[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']no, twoje zdjecia to tylko podziwiać można :) a kaganiec z powodu kupy czy czego? :)[/QUOTE]
Kagańce z powodów bliżej nie określonych :evil_lol:. Po trochu się powodów uzbierało - np. Hexolina jest nerwowa i jak ktoś ją drażnił przez płot to później potrafi na spacerze takiemu komuś wygarnąć (raz, nie ugryzie ale po co mi jakieś wojny), w kagańcach są spokojniejsze odrobinkę, no i jak ktoś je przestraszy i zaczną szczekać to nikt nie posądzi mnie że go użarły (np. tupiący dzieciak który nie mógł spokojnie przejść obok psów bez wnerwienia ich). Zeżreć to i tak by w kagańcu mogły jak by chciały, bo ciastka zagubione w trawie bezproblemowo wciągają ;)

Link to comment
Share on other sites

Bo ona jest śmieszna :lol:
Jak pies będzie chciał to zje i w kagańcu, moje akurat rzadko śmieci zbierają więc na szczęście nie muszę z nimi walczyć. U nas na polu jedynie można znaleźć sarnie bobki i nieinteresujące psie kupy ;), rzadziej chleb czy kości (jak młodzież 'biwakuje'). Mi często wypadają kawałki ciastek czy karmy a psiska sprzątają ;)

Link to comment
Share on other sites

A to nie najgorzej, bo mama chce na mnie wymusić kaganiec, bo raz na ruski rok zje Diunin jakąś kupe (placek krowi czy cuś :lol:), ale skoro tak to mi uwierzy spokojnie ;) a poza tym to jakoś nie widzę mojej suczy w kagancu nie miotającej się i nie próbującej go ściagnąć ;)

Link to comment
Share on other sites

W wygodnym kagańcu pies się nie miota, ewentualnie raz na jakiś czas sobie łapą machnie jak mu się przypomni. Moje dopiero tam gdzie je puszcam zaczynają się tarzać żeby mordy uwolnić i móc swobodnie aportować ;).
Kiedyś czyściłam z goowna dokładniuśko usmarowany skórzany kaganiec - nie polecam :roll:. Fizjologa w sumie łatwiej umyć, o ile pies się nie wytarza i nie wsmaruje w filc i skórę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Onomato-Peja'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/kaganiec%20Hexi/P210810_133901.jpg?t=1305314164[/URL] zarąbiście dopasowany!

Nasz jest o wiele za duży, ale Raszpla ma to w d. :D[/QUOTE]
Bo to Shiny, czyli mniejszy ;). Jak dla mnie to dla Hexoliny mógł by być wyższy.

Shina też ma ogromny i nie zauważyłam żeby jej przeszkadzał. Jedyny ogromny minus fizjologów w przypadku moich kundli to to że im w podróży przeszkadza i nie mogą się wygodnie położyć. Ale Shina jeździ teraz raz na pół roku a Hexolina ma miękką dużą tubę w której może spać i kłaść głowę komuś na stopach :lol:. W fizjologu też dała radę (mimo że drugi raz miała na ryju), ale to nie to samo ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Jedyny ogromny minus fizjologów w przypadku moich kundli to to że im w podróży przeszkadza i nie mogą się wygodnie położyć. Ale Shina jeździ teraz raz na pół roku a Hexolina ma miękką dużą tubę w której może spać i kłaść głowę komuś na stopach :lol:. W fizjologu też dała radę (mimo że drugi raz miała na ryju), ale to nie to samo ;).[/QUOTE]
U nas jest dokładnie tak samo ;) Duffel podczas podróży lubi kłaść pysk na podłodze i sobie drzemać, a fizjolog niestety to uniemożliwia. Dlatego zakładam mu tubę, zapiętą najluźniej jak się da, pysk może swobodnie otworzyć. Zresztą to i tak jak dla zasady ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa&Duffel']U nas jest dokładnie tak samo ;) Duffel podczas podróży lubi kłaść pysk na podłodze i sobie drzemać, a fizjolog niestety to uniemożliwia. Dlatego zakładam mu tubę, zapiętą najluźniej jak się da, pysk może swobodnie otworzyć. Zresztą to i tak jak dla zasady ;)[/QUOTE]

e tam moja kladzie pysk cala sie rozwala w metrze i nie przeszkadza jej;) tzn z boku ma sie wrazenie, ze tak ale ona spi jak zabita:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Witam pierwszy raz w Waszej galerii. Jak się doczytałam, to Hexa ma koleżankę? Super!
Bardzo mi się podoba ta sesja na pierwszej stronie ze skokami na śniegu- genialna ;)
Pozdrawiam i zapraszam do dwoich psiaków- Koki, westika Paco, staffików Arielki i Adiego i chihuahua.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa&Duffel']U nas jest dokładnie tak samo ;) Duffel podczas podróży lubi kłaść pysk na podłodze i sobie drzemać, a fizjolog niestety to uniemożliwia. Dlatego zakładam mu tubę, zapiętą najluźniej jak się da, pysk może swobodnie otworzyć. Zresztą to i tak jak dla zasady ;)[/QUOTE]
Hexa na boku w fizjologu się położy, ale pyska na podłodze nie położy tak jak lubi a i na stopach nikomu się nie położy bo za twardo w fizjologu...

[quote name='Agnes']e tam moja kladzie pysk cala sie rozwala w metrze i nie przeszkadza jej;) tzn z boku ma sie wrazenie, ze tak ale ona spi jak zabita:diabloti:[/QUOTE]
Hexolina też się rozwala na boku i zajmuje pół wagonu w wkd :evil_lol:, ale woli jednak opierać na czymś pysk a fizjolog powoduje w takim momencie dyskomfort. Tak to jest jak wygodnicki piesek z główką na poduszkach śpi :evil_lol:

[quote name='arielka186']Witam pierwszy raz w Waszej galerii. Jak się doczytałam, to Hexa ma koleżankę? Super!
Bardzo mi się podoba ta sesja na pierwszej stronie ze skokami na śniegu- genialna ;)
Pozdrawiam i zapraszam do dwoich psiaków- Koki, westika Paco, staffików Arielki i Adiego i chihuahua.[/QUOTE]
Witamy :). Hexa koleżankę (a raczej siostrę bo zachowują się jak typowe rodzeństwo - tłuką się, nie lubią się tulić, rzadko się bawią, ale jak co do czego przyjdzie trzymają się razem :p) ma od ponad półtora roku ale jakoś nie mam weny żeby zaktualizować pierwszy post i tytuł galerii :roll:.
Już idę odwiedzić Twoją gromadkę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']W wygodnym kagańcu pies się nie miota, ewentualnie raz na jakiś czas sobie łapą machnie jak mu się przypomni. ;)[/QUOTE]

Moja tez ma wygodny i na początku był dramat! nie chciała z domu wyjśc, potem jak księżniczka łaskawie jednak wyszła z domu, to stwierdziła, ze nie wyjdzie z ogrodu na ulice w tym czymś. Potem jak dała się przekonać aby jednak wyjść to na spacerach szła obrażona i ani siku ani kupy nie było:shake: a potem to ja już odpuściłam w końcu...

moja atakuje meneli i podjada na spacerach -dlatego kupiłam jej kaganiec

Link to comment
Share on other sites

Świetne te fizjologi, a sucze wyglądają w nich jak psy-mordercy ;) Ja mam jeden skórzany kaganiec tylko, bo komunikacją miejską nie jeżdżę (w mojej mieścinie nie ma czegoś takiego ;). A ten to w razie czego - choć jak jechałam pociągiem to nie wymagali, a w autobusie z innego miasta zrobiłam psu "kaganiec" z zapasowej obroży - nie przewidziałam zupełnie, że będę wracać w ten sposób i nie miałam kagańca ze sobą.. Też bezproblemowo to przeszło, bo się pan nie znał zupełnie :diabloti:

Wymiziaj obie wariatki :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K']Moja tez ma wygodny i na początku był dramat! nie chciała z domu wyjśc, potem jak księżniczka łaskawie jednak wyszła z domu, to stwierdziła, ze nie wyjdzie z ogrodu na ulice w tym czymś. Potem jak dała się przekonać aby jednak wyjść to na spacerach szła obrażona i ani siku ani kupy nie było:shake: a potem to ja już odpuściłam w końcu...

moja atakuje meneli i podjada na spacerach -dlatego kupiłam jej kaganiec[/QUOTE]
Moje chodzą we wszystkim co im założę :evil_lol:. Hexa ma ogromny płaszczyk przeciwdeszczowy zasłania jej cały zadek i nawet w nim się potrafi załatwić, mimo że przy kupkaniu ogon jej się zawija (przy siku nie ma problemu). Shina od zawsze akceptuje wszystko, nawet w okularach TZa ostatnio po pokoju paradowała, bo mi się nudziło i stwierdziłam że jej przymierzę :p. Ale jak jej się wybitnie coś nie spodoba to zaprotestuje i będzie stukała we mnie żeby zdjąć.

Hexa też nie lubi meneli, ale u nas na szczęście na mojej trasie spacerowej ich nie spotykamy. Kiedyś za to lubiła narkomanów i miałam serce w gardle za każdym razem jak się z takowym witała, bo nigdy nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy :roll:

[quote name='zmierzchnica']Świetne te fizjologi, a sucze wyglądają w nich jak psy-mordercy ;) Ja mam jeden skórzany kaganiec tylko, bo komunikacją miejską nie jeżdżę (w mojej mieścinie nie ma czegoś takiego ;). A ten to w razie czego - choć jak jechałam pociągiem to nie wymagali, a w autobusie z innego miasta zrobiłam psu "kaganiec" z zapasowej obroży - nie przewidziałam zupełnie, że będę wracać w ten sposób i nie miałam kagańca ze sobą.. Też bezproblemowo to przeszło, bo się pan nie znał zupełnie :diabloti:

Wymiziaj obie wariatki :loveu:[/QUOTE]
Bo to są mordercy, szczególnie dobrze im zabójstwa na myszach wychodzą ;).
Był czas że z psami często jeździłam, z Hexą nawet co tydzień 125 km w jedną stronę, więc musiała mieć kaganiec taki żeby w nim spokojnie spać w razie jak nie będzie możliwości zdjęcia (np. upierdliwy pasażer bojący się psów). Z kierowcą w pksie miała dobre układy i nawet na kocyku na siedzeniu zdarzało jej się jechać :lol:.

Mniejsza wariatka ma dzisiaj zły humor i nie będzie miziania :mad:. Coś jej strzeliło do łebka i warczała na Hexę jak ta miała ją znaleźć w krzakach. A warczenie było z powodu takiego że kurdupel nielegalnie zżerał zepsutą piłkę :mad:. Ale z drugiej strony muszę ją pochwalić bo moich rzeczy (czyli torby) przed Hexą nie broni mimo że w niej noszę piłki i zabawki ;).


Nie pamiętam na których zdjęciach skończyłam, więc wrzucam losowo

Hexolinowa przyczajka
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3891.jpg?t=1305547716[/img]

cd. zabawy z prezentem
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3895.jpg?t=1305547718[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3900.jpg?t=1305547720[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3907.jpg?t=1305547724[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3909.jpg?t=1305547727[/img]

Link to comment
Share on other sites

chwila relaksu
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3889.jpg?t=1305547714[/img]

mały chudzielec i moja minitorba spacerowa :lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3917.jpg?t=1305547924[/img]

piłka jeszcze w całości
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3906.jpg?t=1305547729[/img]

jak zobaczyłam to zdjęcie na podglądzie to myślałam że już po aparacie że jakaś czarna plama powstała, ale okazało się że to Hexy ogon
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3919.jpg?t=1305547926[/img]

żaba :lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/7%2005%202011/DSC_3929.jpg?t=1305548165[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...