pauli_lodz Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 zbierak ferplastu lub każdy inny podobny - nie żebym reklamowała ten konkretny ;) [nie mam ikony edycji posta - coś się psuje?:cool3:] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 Daria pokaż mi miasto, w którym NIGDY nie musiałabyś przejść paręnaście metrów z kupą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sallcia Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 [QUOTE='*Daria*'] Zdaje sobie sprawę z tego, że łamie prawo... Tak jak 99% psiarzy w moim mieście... Nikt za to mandatu jeszcze nie dostał... Na razie wciąż się zastanawiam. Jak by Kiro zawsze robił takie wzorcowe kupki jak jest karmiony tylko przeze mnie to bym się nie zastanawiała.. Ale on niestety ma delikatny żołądek i przynajmniej parę razy w tygodniu zdarzają mu się miękkie kupy. Nie biegunki, ale takie, że samym woreczkiem ciężko by było zebrać... Druga sprawa to rozmieszczenie koszy... Nawet tych normalnych. Przy odrobinie szczęścia do kosza bym miała tylko kilkanaście metrów spacerku z psią kupą w woreczku :roll: [/QUOTE] To trzeba inaczej wykombinować. Bierzesz codziennie worek do kieszonki. Jak zrobi 'sraczke.' to nie sprzątać. Troche twardsza sprzątasz. Po za tym , ja tez nie mam koszów ciągle koło nosa. Jeżeli nie masz godności nosić kupę pare metrów do kosza , to znaczy , ze nie masz honoru.:lol::roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Daria* Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 [quote]Jeżeli nie masz godności nosić kupę pare metrów do kosza , to znaczy , ze nie masz honoru.[/quote] No cóż nie wiem co ma jedno do drugiego, ale mniejsza z tym... Ale nie tędy droga, obrażaniem nie zmusisz nikogo do zmiany decyzji, a nawet możesz zniechęcić do tej planowanej :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sallcia Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 [QUOTE] Jeżeli nie masz godności nosić kupę pare metrów do kosza , to znaczy , ze nie masz honoru.[B]:lol:[/B] [/QUOTE] zartowałam :cool3: była tam t aminka kochaniutka :loveu:------:lol: więc przestań sie naburmuszać , tylko przemyśl to naprawde poządnie!:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 Ja proponuje zacząć zbierać kupki na wieczornym spacerku - zawsze ro mniej osób widzi, więc łatwiej się przemóc ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiol Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 A znacie jakiś kupo-zbieracz ale taki mały jakiś co się do kieszeni zmieści? Bo póki co to sprzątam samymi woreczkami, no ale reflektowałabym na zbieranie kupozbieraczem. Biegunki nie sprzątam, tak samo jak nie wygrzebuję kupy z krzaczorów, nieskoszonej pólmetrowej trawy i z lasu. Przy bloku- a i owszem, park itd również. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 [quote name='bonsai_88']Ja proponuje zacząć zbierać kupki na wieczornym spacerku - zawsze ro mniej osób widzi, więc łatwiej się przemóc ;)[/QUOTE] ale ja nie kradnę tej kupy, jest MOJA więc się nie mam czego wstydzić że zabieram własną własność!:diabloti::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pauli_lodz Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']ale ja nie kradnę tej kupy, jest MOJA więc się nie mam czego wstydzić że zabieram własną własność!:diabloti::lol:[/quote] heh, co racja to racja ;) ale dla wstydliwych i niepewnych "jak to jest" wieczorny spacer na debiut to dobry pomysł ;) zawsze to mniej albo brak świadków i można się przełamać :cool3: co do zbieracza mieszczącego się w kieszeni - chyba nie ma takiego :roll: tzn zależy jaka to kieszeń ;) wspominany przeze mnie zbieracz ferplast nippy jest składany, da się go poskładać do naprawdę niewielkich rozmiarów :) z tym, że ja go noszę z założoną torebkę w torbie spacerowej, co by być zawsze gotową ;) [rozkładanie, zakładanie torebki.. to tyle czasu zajmuje ;)] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 Ja juz sie tak przyzywczailam do zbierania ze robie to odruchowo i dziwie sie gdy widze ze ktos nie sprzata:lol: Najwiekszym problemem sa kosze...sa miejsca gdzie mamy i 3 kosze obok siebie i takie gdzie nie ma zadnego:roll: Ale juz opanowalam technike chodzenia i zabawy z dwoma psami i czterema koopkami wielkosic malego kota do perfekcji:evil_lol: Gdyby w Polsce wprowadzili takie zasady jak tutaj to założę sie ze wielu ludzi natychmiast by sie przestawilo na nowe zasady:diabloti: W niektórych miejscach kara za niesprzątnięcie koopki to 1000f...wiec motywacja ogromna;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 Specjalnie dla was - allegro.pl/item395295454_wybieracz_psich_odchodow_kupozbieracz_najtaniej_.html - stosunkowo mały kupozbieracz ;) Znalazłam jeszcze coś dla ekologów - allegro.pl/item396704392_zbieracz_odchodow_pomyslowe_torebki_ekologiczne.html trochę kosztują, ale nie jakąś przeraźliwie dużo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AngelsDream Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 „§ 27 Do obowiązków utrzymujących zwierzęta domowe należy sprzątanie i usuwanie odchodów pozostawionych przez te zwierzęta: 1) na klatkach schodowych, w windach i innych pomieszczeniach wspólnego użytku w obrębie budynku, a także w miejscach publicznych. 2) na chodnikach, alejkach spacerowych i innych miejscach przeznaczonych do wspólnego użytku, a także w miejscach publicznych o ile w tych miejscach bądź w ich najbliższym otoczeniu ustawione są pojemniki na odchody zwierzęce.” Z: Uchwała Nr XXXIII/756/2004 Rady miasta stołecznego Warszawy z dnia 8 lipca 2004 roku „§ 32 Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani do bezzwłocznego usuwania odchodów tych zwierząt z terenów przeznaczonych do wspólnego użytku. Odchody należy umieszczać w oznakowanych pojemnikach, koszach ulicznych lub pojemnikach na niesegregowane odpady komunalne. Obowiązek ten nie dotyczy osób niewidomych, korzystających z psów – przewodników oraz osób niepełnosprawnych, korzystających z psów-opiekunów. ” Z: Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Stołecznego Warszawy, Załącznik do uchwały Nr LXXVII/2427/2006 Rady m. st. Warszawy z dnia 22 czerwca 2006 r. My sprzątamy! Może pora, żeby inni wzięli z nas przykład? Naprawdę tak fajnie, gdy wasze dzieci, wnuki, koleżanki i znajomi wdeptują w kupy waszego psa? Tak fajnie, gdy nie da się przejść po chodniku, bo jest obsrany? A ja dziś skontruowałam takie coś [jw]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sallcia Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 wczoraj wyszłam na dwór. usiadłam w moim ulubionym miejscu . rozmawiałyśmy z koleżanką . Troche popadało deszczu , potem zagrzało mocno słonce. Poczulyśmy smród. ' Topiona kupka.' Patrze. Lezy. Duza , oczywiście właściciel nawet sie nie postaral. Dzieci tam sie bawią , biegają albo siadają. Bo wolno. Gorzej by było jakby tam usiadło. Mam taki małyu plan , ze będę chodziła wokoło mojego bloku i bede zbierała kupki . Wszystkie. Włoze je do jednego wielkiego wora. a potem wyrzuce. Wakacje sobie umile i innym. A jak zobacze , że ktoś nie sprzątnie -podejde podam woreczek i powiem co myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti91 Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 [quote name='Sallcia']wczoraj wyszłam na dwór. usiadłam w moim ulubionym miejscu . rozmawiałyśmy z koleżanką . Troche popadało deszczu , potem zagrzało mocno słonce. Poczulyśmy smród. ' Topiona kupka.' Patrze. Lezy. Duza , oczywiście właściciel nawet sie nie postaral. Dzieci tam sie bawią , biegają albo siadają. Bo wolno. Gorzej by było jakby tam usiadło. Mam taki małyu plan , ze będę chodziła wokoło mojego bloku i bede zbierała kupki . Wszystkie. Włoze je do jednego wielkiego wora. a potem wyrzuce. Wakacje sobie umile i innym. A jak zobacze , że ktoś nie sprzątnie -podejde podam woreczek i powiem co myślę.[/quote] Możesz sprzątać, moze chociaż parę osób zda sobie sprawę że można i że tak jest lepiej, a i napewno będą osoby które po prostu pukną się w czoło, (a niech przy tym pukaniu wlezą w taką ogromą pięknie pachnącą minę:diabloti:) U nas nikt nie sprząta, a szkoda, ale mimo wszystko nie ma tych jakoś dużo (może dlatego że mało kot wyprowadza psa, bo myślą że ogródek psu wystarczy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elsol Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 [quote name='AngelsDream'] Z: Uchwała Nr XXXIII/756/2004 Rady miasta stołecznego Warszawy z dnia 8 lipca 2004 roku [/quote] Super jak jest uchwała, to za nie przestrzeganie jej powinny być sankcje. Jak to u Was jest? Straż miejska robi coś z tym problemem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AngelsDream Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 Ja osobiście spotkałam się tylko z dwoma mandatami za niesprzątanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 sm nic tak samo policja mimo że włóczy się toto po okolicy. mnie zamiast sprzątania po innych kusi kupienie oczojebnego sprayu i oznaczenie tak każdej kupy moze wtedy ludzie zauważą że tego jest ZA dużo na trawnikach i wyglądały by lepiej bez?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tattwa Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']ale ja nie kradnę tej kupy, jest MOJA więc się nie mam czego wstydzić że zabieram własną własność!:diabloti::lol:[/quote] ehh oplułam monitor ze śmiechu jak to przeczytałam ;] a ja wczoraj posprzątałam po łaciatej, patrzyli na mnie jak na zboczeńca no i efekt był taki że musiałam tą zdobycz do domu przynieść bo nie było gdzie wywalić ;] superos :cool3: chyba jednak dalej w ten głęboki las będziemy chodzić ;] ehh uroki życia na szumnie zwanych "przedmieściach" (poza salonami to się zadupie nazywa ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YorkGold Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Ja tam niemam takich problemów bo mnieszkam na wsi Ale muj piesek załatwia się w miejscu mu wyznaczonym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Ja wczoraj rozbroiłam weterynarza - w trakcie krótkiej drogi z samochodu do gabinetu młoda zdążyła narobić na chodnik. Grzecznie wszystko sprzątnęłam, rozejrzałam się i odkryłam, ze nigdzie nie ma kosza na śmieci... No to kupek idzie z nami do weta ;). Jak tylko zobaczyłam pana doktora [akurat po coś z gabinetu wyszedł] to zapytałam grzecznie czy mają kosz na śmieci - poprosił, żeby mu podać "śmiecia" pewnie myśląc, że o jakiś papierwk mi chodzi... prosił-dostał... pięknego kupalka, jeszcze ciepłego :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sallcia Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 :lol::lol: to sie uśmiałam! xD ciekawe jaką miał minke ... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Ciekawą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pauli_lodz Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 [quote name='bonsai_88']Specjalnie dla was - allegro.pl/item395295454_wybieracz_psich_odchodow_kupozbieracz_najtaniej_.html - stosunkowo mały kupozbieracz ;) Znalazłam jeszcze coś dla ekologów - allegro.pl/item396704392_zbieracz_odchodow_pomyslowe_torebki_ekologiczne.html trochę kosztują, ale nie jakąś przeraźliwie dużo...[/quote] ooo ciekawy ten zbierak :) ja muszę dziś pilnie jechać kupić nowy - mój ferplastowy pęka i jedno, góra dwa zbieranie i się połamie - a to rzecz najwyższej potrzeby :evil_lol: ale i tak długo wytrzymał - prawie półtora roku ;) a te torebki - miałam [chyba mam jeszcze kilka] - średnio wygodne - za nic nie zbierze się tą torebkę kupki z trawnika, z chodnika czy innej płaskiej powierzchni - tak :) i wymagają wprawy, by równo trzymać tekturki, inaczej "kupa wylata" :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiol Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Ten zbierak co został teraz podany jest jak dla mnie bardzo duży- trzeba nosić go w siatce osobno. Ogólnie to wygodny, ale zrezygnowałam i uzywam tylko reklamówek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AngelsDream Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 Ludzie mnie dobijają... Piesek się z...ał, pochodzimy i najpierw grzecznie, czy pani nie chce woreczka, a ona, że nie, bo to rzadkie... Ja skomentowałam, że korona by jej z głowy nie spadła i się odwróciłam, a ta zacżęła coś o kościele, o dzieciach co biją, że my też kiedyś złamiemy prawo, że w ogóle skąd wiemy, że bedziemy razem, a poza tym to kupa to nawóz, a jej pies robi małe... Wyszłam z siebie i jeszcze chwila i doszłoby do rękoczynów - mam już dość staruch, które nie sprzątają po swoich małych kundlach. To żałosne! Nie była upośledzona ruchowo, ani niepełnosprawna fizycznie, więc czemu tak ciężko się było schylić po kupę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.