Jump to content
Dogomania

Śmierdząca sprawa, czyli kupki naszych milusińskich


Janosik

Recommended Posts

A ja poprosiłam panią, która "wysadzała "dziecię pod drzewkiem na skwerku żeby zrobiła to co ja po swojej psicy i..... ( no nie będę cytować bo i tak mi wykropkują - mam tylko nadzieje ,że dziecię nie zapamiętało bo jak się tak kiedyś do mamusi odezwie...)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='taks']A ja poprosiłam panią, która "wysadzała "dziecię pod drzewkiem na skwerku żeby zrobiła to co ja po swojej psicy i..... ( no nie będę cytować bo i tak mi wykropkują - mam tylko nadzieje ,że dziecię nie zapamiętało bo jak się tak kiedyś do mamusi odezwie...)[/quote]


Ty masz tupet!!!!
Tak do Matki-Polki rzec - skandal:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KAŚKA']Tylko psiarze wiedzą, jakim problemem są ludzkie kupy w parku:mad: :mad: :mad:
Może wymyślą jakieś pojemniki w parkach na ludzkie odchody???[/QUOTE]

Podłączam się do tej petycji, bo ja ostatnio dużym łukiem omija miejskie parki z tego powodu...swoją drogą że im o tej porze roku coś nie odmarznie :evil_lol: ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moonek']Od półtora roku pracuje w sklepie zoologicznym. Tylko jedna klientka kupuje woreczki sanitarne...[/QUOTE]
Mam trzy psy, robią przeciętnie 9 kup dziennie. Przy tej cenie wychodzi 190 zł miesięcznie . Stosuję woreczki śniadaniowe a cenę 70 gr. uważam za kuriozum i na dodatek są niepraktyczne. Już wiadomo czemu towar nie idzie?

Link to comment
Share on other sites

Moja suczka zrobiła mi numer na światówce, kiedy wyszłysmy z hali trochę sie przewietrzyć, a ona zrobiła kangura przed samym wejściem, na betonie. Już było za późno na odciągnięcie jej dalej:evil_lol: A ja nic nie miałam przy sobie, jak na złość:roll: I tylko czułam wlepione we mnie spojrzenia:diabloti: No cóż, człowiek nie jest taki, żeby czegoś nie wymyślił, więc nie namyślając się długo dorwałam jakieś leżące obok patyczki i niczym konsumujący pałeczkami Chińczyk przeniosłam kupala do kosza:eviltong: Mało brakowało, a panowie z ochrony prawie już bili mi brawo (he,he, mieli pewnie o czym gadać):evil_lol: :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goshka']Moja suczka zrobiła mi numer na światówce, kiedy wyszłysmy z hali trochę sie przewietrzyć, a ona zrobiła kangura przed samym wejściem, na betonie. Już było za późno na odciągnięcie jej dalej:evil_lol: A ja nic nie miałam przy sobie, jak na złość:roll: I tylko czułam wlepione we mnie spojrzenia:diabloti: No cóż, człowiek nie jest taki, żeby czegoś nie wymyślił, więc nie namyślając się długo [B]dorwałam jakieś leżące obok patyczki i niczym konsumujący pałeczkami Chińczyk przeniosłam kupala do kosza[/B]:eviltong: Mało brakowało, a panowie z ochrony prawie już bili mi brawo (he,he, mieli pewnie o czym gadać):evil_lol: :cool3:[/quote]

Hahahahahaha :roflt::roflt::roflt:

Link to comment
Share on other sites

Hehe nieźle:evil_lol: :evil_lol:
Ja raz na spacerku ze spotkiem mówie mu: Spotuś tylko nie rób kupki, bo pani woreczka nie ma. A on co na to? Spojrzał się na mnie i zwalił kupsko:evil_lol: :evil_lol: (naszczęście miałam zakupy w siatkach, to jakoś sobie poradziłam)

Ale wkurza mnie że jak sprzątam po moich psiakach to ludzi się na mnie patrzą jak na idiotkę, nawet psiarze jakoś tak omijają mnie i jak trędowatą traktują...Ja mam się wstydzić, bo sprzątam po swoim psie?! ehhh....

Link to comment
Share on other sites

znam to z autopsji hehz :razz:
ostatnio to nawet ciężko się było do pojemnika na bubu dostać bo jakieś pieski zrobiły to bubu centralnie przy skrzyneczce a wlasciciel (a pewnie taki byl) mial wspomnianą skrzyneczkę na przysłowiowe wyciągnięcie ręki i bubu zostawił :mad: a na ludzi co sie dziwnie patrza nie zwracamy z moim gnomem w ogole uwagi :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=Magenta][SIZE=4][FONT=Arial Black]Mam w domu taką łopatkę na psie kupki wygląda ala łycha od koparki :evil_lol:, na rączce :evil_lol: ...koloru czarnego. Znajomy przywiózł ją z Chin i podarował Sukcesowi. Gdy pierwszy raz wyszłam z tym przyrządem ludziska robili duże oczy.:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Zaznaczam, że do łychy należy włożyć woreczek foliowy, aby jej nie zafajdać.:shake:
Fajny wynalazek,ale pod warunkiem, że ma się puste ręce i można swobodnie tym operować.:razz:
[/FONT][/SIZE][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

u mnie sprzatanie po psie nie jest spotykane .
moja mała zalatwia swoje sprawy na podwórku u mnie , ale kiedys raz sie zdazylo ze walnelakupke na ulicy no to ja woreczek z kieszeni i dalej zbierac gówineko. ludzie patrzyli sie na mnie jak na jaka nienormalna.
no i nie wiem co mam robic jako ze mieszkam w malym miescie no prawieze w wiosce to wszyscy praktycznie sie zanja. z jednej strony nie chce zeby mnie pozniej na ulicy palcami wytykano a z drugiej glupio zostawic tak gowienko na srodku chodnika jak to inni robia..

Link to comment
Share on other sites

Ludzie dziwnie patrza, bo to w Polsce nowisc, niestety;) Malo ludzi sprzata po psach, wiec nie jest to norma. A jak cos nie jest norma to nie jest normalne, niestety... A wlasciciele innych psow (ci co nie sprzataja) to wola nie widziec, zeby nie bylo, ze ktos jednak sprzata a oni nie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...