Jump to content
Dogomania

A mnie to maminka bardzo kocha i Ewa mnie kocha,no i ta...no...Hana chyba też!


Bgra

Recommended Posts

Bozenko, przytulam z calych sil!!! 

Ciezko sie czyta takie wiadomosci, szczegolnie gdy sie wie, ze Ciebie i Alesia laczyla wyjatkowa wiez. Byl Twoim ukochanym Syneczkiem, oczkiem w glowie.

Malutkie stworzonko, ktore tak wiele wycierpialo w zyciu. Mial jednak ogromne szczescie, ze spotkal na Swej drodze dobrych ludzi, oczywiscie takze Ciebie. Zwlaszcza Ciebie.

Oby tam, gdzie teraz zawedrowal, bylo Mu tylko dobrze. I zeby stamtad czuwal nad Toba.

Mysle o Tobie Bozenko z serdeczna troska, bo wiem, jak sie cierpi.

 

Link to comment
Share on other sites

Bardzo współczuję :( Aleś miał cudowny dom i cudowną rodzinę lepszej nie mógł sobie wymarzyć ! Przytulam mocno choć i tak długo długo nic nie ukoi bólu :(

Aleś biega sobie teraz beztrosko z moim Xedoskiem i Rokim i innymi na pewno ciepło go przyjęli.... 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam kochane.Upłynęło kilka dni a ja jeszcze nie potrafię nic mówić,ta co zawsze tyle paplała o swoim syneczku nie może wydusić słowa.

Hańcia już nie siedzi ciągle pod łóżkiem,widać bardzo,że brakuje jej brata.

W piątek zmarła moja koleżanka,nagle,ja wylądowałam na Ostrym dyżurze z arytmią,dusznościami,na szczęście nic nowego.

Jedno fajne,że do swojego szpitala można i z psem przyjść

 

marga3 strasznie mi przykro,za szybko odchodzą,za szybko.

pozdrawiam wszystkich serdecznie

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Halinko ja ok,niestety nie pracuję,jestem na L4 do końca lipca a potem automatem rencina :(

biedna Amusia :( Hańcia wymiziana :) utul swoje stadko :)

4 godziny temu, marmosia napisał:

Miesiąc.. Serce płacze...

to już miesiąc jak Aleś przeszedł po TM :( tęsknimy bardzo,Hańcia zdaje się być nieutulona,ciągle pcha się w ramiona,całować i miziać,śpi mi praktycznie na głowie,bo na mojej podusi ;) praktycznie całe swoje życie miała brata,teraz sama i nie potrafi się odnaleźć,rozważam adopcję,ale jeszcze chwila...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Bgra napisał:

 

to już miesiąc jak Aleś przeszedł po TM :( tęsknimy bardzo,Hańcia zdaje się być nieutulona,ciągle pcha się w ramiona,całować i miziać,śpi mi praktycznie na głowie,bo na mojej podusi ;) praktycznie całe swoje życie miała brata,teraz sama i nie potrafi się odnaleźć,rozważam adopcję,ale jeszcze chwila...

Zapłacz kiedy odejdzie, uroń łzę jedną i drugą, i - przestań nim słońce wzejdzie, bo on nie odszedł na długo. Potem rozglądnij się wkoło ale nie w górę patrz nisko i - może wystarczy zawołać, on może być już tu blisko. A jeśli ktoś mi zarzuci, że świat widzę w krzywym lusterku to ja powtórzę: on wróci. Choć może w innym futerku 

Franciszek Klimek

<3 Bożenko <3

Link to comment
Share on other sites

22 godzin temu, marga3 napisał:

Zapłacz kiedy odejdzie, uroń łzę jedną i drugą, i - przestań nim słońce wzejdzie, bo on nie odszedł na długo. Potem rozglądnij się wkoło ale nie w górę patrz nisko i - może wystarczy zawołać, on może być już tu blisko. A jeśli ktoś mi zarzuci, że świat widzę w krzywym lusterku to ja powtórzę: on wróci. Choć może w innym futerku 

Franciszek Klimek

<3 Bożenko <3

z Alesiem to był strzał, ten i nikt inny

teraz zaczynam się bać,czy dam radę,bo to pewnie nie będzie pies z rodowodem a trafić na drugiego Alesia nie mam szans

a nie będę przebierała jak w ulęgałkach ;) czekam na to coś co mi powie,że to ten!boję się tez tego sita przedadopcyjnego

częstym wymogiem jest trzykrotny spacer w obecności wolontariusza,jak dobra komunikacja to ok,inaczej już przepadam na wstępie

Hańcia wcale się nie uśmiecha,smutna bardzo,nie chce daleko spacerować,nawet patyki! jej nie interesują,trzyma się domu

nie mogę jej ciągle nosić na rękach i tulić bo się nie ogarnie,martwi mnie,chyba podskoczę do weta żeby na nią spojrzał

Link to comment
Share on other sites

Jest :) Zyta :) od Mikropsów z Krakowa, około 7 letnia sunia w typie shih :)

dopiero co wróciłyśmy od weta,dzisiaj odrobaczenie od razu obie dziewczyny,w czwartek usunięcie guzów sutka,sterylizacja i ząbki,potem dopiero szczepienia.

Zyta ma oczy w fatalnym stanie,nie produkuje łez,źle widzi,w uszach drożdżaki :( ogarniamy wszystko wg zaleceń naszego weta,myślimy nad kons dr Stefanowicza z Krakowa.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Na szczęście już bezpieczna. Super że do Ciebie trafiła.

Pomalutku wszystko ogarniecie.

Bgra - przy okazji sterylki i ząbków poproś weta żeby wyskubał w środku uszka.

Czasami są tak zarośnięte że powstałe kołtuny  bardzo utrudniają leczenie. Pewnie ją bolą więc  normalnie tego nie zrobisz.

Bardzo jestem ciekawa jak Zytka wygląda - chociaż jedno zdjątko - plisssss :)

 

 

Link to comment
Share on other sites

O 5.05.2016 o 20:09, marga3 napisał:

Na szczęście już bezpieczna. Super że do Ciebie trafiła.

Pomalutku wszystko ogarniecie.

Bgra - przy okazji sterylki i ząbków poproś weta żeby wyskubał w środku uszka.

Czasami są tak zarośnięte że powstałe kołtuny  bardzo utrudniają leczenie. Pewnie ją bolą więc  normalnie tego nie zrobisz.

Bardzo jestem ciekawa jak Zytka wygląda - chociaż jedno zdjątko - plisssss :)

 

 

Zytce udało się zaliczyć wizytę u fryzjera,dlatego odbierałam ją w Krakowie wieczorem,wszystko w uszkach dokładnie wyskubane.

Do uszu sypiemy Opticurant,zobaczymy co będzie dalej.Intensywnie płuczę oczka solą fizjologiczną,potem sztuczne łzy Hylo,do tego maść Tobrex i robione krople z Cyclo,Wszystko pozwala przy sobie zrobić :) mądra sunia :) źle  widzi,ale nie na tyle,żeby się o cokolwiek obijać.Ćwiczymy wchodzenie i schodzenie z krawężników,pote przyjdzie pora na schodki.Jest niesamowicie słodka :) grzeczna i cicha ! zobaczymy jak się rozkręci ;)Głaszczę ją grzebieniem,ale łapki chowa .

na razie zdjęcie Zytki z drogi do domku,jutro coś zrobię sensownego .

13164410_1014446328640323_6918063242383300908_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

U nas wszystko pięknie się układa,wygląda na to,że zanim trafiła do klatki ktoś ją skradł,bo to niemożliwe,że w tak krótkim czasie robi takie ogromne postępy !

Zytka chodzi na smyczy,załatwia się na spacerach :) wie co to fotel,łóżko,pozwala wykonywać wszystko oprócz czesania,więc dalej łaskoczemy grzebieniem i jeszcze w nagrodę buziakujemy :)

Czwartek się zbliża,trzęsę gaciami,trzymajcie kciuki! za wyniki,bo samego zabiegu to się mniej boję,oddaję Zytkę cudowne,magiczne ręce naszego weta !

Barbi to chyba jedna z suń,które musiała z powodu ciężkiej,choroby musiała oddać nasza Osa.

 

Link to comment
Share on other sites

Hańcia ma focha! Na razie mijają się ;) momentami zaczynają się zauważać ;) bez wrogości,bez warkolenia,jednego kwiatka wąchają zgodnie,sms też ;) 

Zytka zaczyna interesować się zabawkami,jeszcze nieśmiało,dobre i to :)

Ja stoję z boku i się im przyglądam,muszą same się dogadać,na ręce biorę jak któraś tego chce,to samo z miziankami.Sama nie wiem czy  dobrze robię,tak mi  intuicja podpowiada :)

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam rozgałęziacz do smyczy,dobrze chodzą jak na pierwszy długi spacer, Hańcia jak zwykle po prawej Zytka po mojej lewej,bywa,że chwilę łeb w łeb.

Obie dzisiaj położyły się obok mnie na łóżku,prawie się stykały.

Hańci foch jeszcze się trzyma,boję się przegiąć,więc ja stoję z boku a która chce to podchodzi.Do "rękoczynów" obie wołam,do Zytki muszę jednak jeszcze podejść ;)

Głaskami,buziakami i słownymi nagrodami obdzielam równo,raz jedną raz drugą.Sama nie wiem czy dobrze to zołzie Hańci zrobi jak zacznę ją teraz faworyzować,jak ją znam to nie ;) dalej będzie górą.Mam nadzieję,że nie będę musiała korzystać z porad behawiorysty.

,

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Bgra napisał:

 

Głaskami,buziakami i słownymi nagrodami obdzielam równo,raz jedną raz drugą.Sama nie wiem czy dobrze to zołzie Hańci zrobi jak zacznę ją teraz faworyzować,jak ją znam to nie ;) dalej będzie górą.Mam nadzieję,że nie będę musiała korzystać z porad behawiorysty.

,

:) Bożenka jakby nie było Hancia jest u siebie a Zytka się dostosuje. Hierarchia w stadzie  być musi .

Takie dwie panny shih szybko się zaakceptują. Czuwasz żeby żadna krzywdy nie miała i to najważniejsze :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...