Jump to content
Dogomania

Teofilciu :( żegnaj kochany przyjacielu........[*][*][*]


margoth137

Recommended Posts

[quote name='margoth137']dziś minął tydzień jak nie ma naszej ociupinki:( cały czas go wołam i czekam jak przytupta. Wiedziałam, że Teoń to dziaduszek i jego dni są policzone, ale nie spodziewałam się, że to będzie takie nagłe. Po rannym spacerku dostał leki, śniadanko, które ładnie zjadł, potuptał i się położył na podusi. Po jakimś czasie wstał i zaczął chwiać się na boki, czego nigdy nie zauważyłam wcześniej. Wtedy wzięłam szybko na ręce i zaczął sztywnieć i się wyginać. Zadzwoniłam po wet żeby przyjechała, akurat kończyła dyżur. Położyłam Teosia na łóżku, strasznie się denerwował jak go dotykałam, zaczął szczekać. Leżał i robił kupki, lewą stronę miał sztywną, próbował jeszcze wstawać, ale nie dał rady. Jak przyszła wet to już nie żył, miała jeszcze nadzieje, chociaż widziałam, że te pół godziny go zmęczyły:( odszedł sam, na podusi, przykryty swoim kocykiem, całowany w główeczkę. Był taki mięciuni i pachnący. Pochowaliśmy Teofilcia pod siedmioma dębami, na uboczu, gdzie zawsze spacerowaliśmy. Zrobiłam filmik ze zdjęciami, począwszy od tych ze schronu, ale w dvd maker i nie wiem jak go tu wkleić. Teoniu(*)[/QUOTE]


Sabinko :(
mocno przytulam
trzymaj się

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']Sabinko :(
mocno przytulam
trzymaj się[/QUOTE]

dziękuje. Wiem, że tu wszyscy już nie raz żegnali swoich przyjaciół:( we mnie dopiero cos pękło po tygodniu:( dopiero do mnie dotarło. Smyczki wiszą w przedpokoju. Do tej pory wołam: Teośku:(

Link to comment
Share on other sites

BOZE tak mi przykro nie odwiedzalem watku ze dwa tyg ,nie moge uwierzyc tak nagle.... wiem co czujesz ja nawet po przeszlo 2 latach ciagle wspominam swoje ktore pochowalem w ogrodzie zasadzilem im kwiaty siadam przy nich .Najwazniejsze ze mial wspanialy koniec zycia u Ciebie,odszedl kochany w swym domku -biegaj teraz szczesliwy za TECZOWYM MOSTEM

Link to comment
Share on other sites

[quote name='margoth137']dziękuje. Wiem, że tu wszyscy już nie raz żegnali swoich przyjaciół:( we mnie dopiero cos pękło po tygodniu:( dopiero do mnie dotarło. Smyczki wiszą w przedpokoju. Do tej pory wołam: Teośku:([/QUOTE]


Sabinko, będzie pękać wiele miesięcy....u mnie mineło pól roku a jakby to wczoraj było....

Link to comment
Share on other sites

Teofilcio do końca życia będzie w moim serduszku(*) bardzo za nim tęsknie:(. A tu dla Was mały pokaz slajdów, żebyście takiego Teonia zapamiętali:
[video=youtube;V2oO8qbCenM]http://www.youtube.com/watch?v=V2oO8qbCenM&list=HL1374002620&feature=mh_l olz[/video]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Felka z Bagien']Piękne chwile Teosia ,piękne wspomnienia dla nas!Dziękujemy![/QUOTE]


wciąż tu zaglądam......te zdjęcia - piękne wspomnienia - i szczęście Teosia..... żal, gdy odchodzą, choć niby taka "kolej rzeczy", bo staruszki już.... trudno zapomnieć, trudno przestać tęsknić.... :( :(
i ja pożegnałam niedawno staruszkę moją maleńką.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='margoth137']w niedziele minęło 4 tygodnie:( a ja czuje się jeszcze gorzej. Odwiedzam Teofilcia pod siedmioma dębami. Ostatnio siedziały tam bażanty i zostawiły piórka.[/QUOTE]

Margoth to normalne, że tak się czujesz po stracie przyjaciela;
U mnie 6 sierpnia minie 7 miesięcy i nie jest mi ani deko lżej....
Trzymaj się

Link to comment
Share on other sites

[quote name='margoth137']w niedziele minęło 4 tygodnie:( a ja czuje się jeszcze gorzej. Odwiedzam Teofilcia pod siedmioma dębami. Ostatnio siedziały tam bażanty i zostawiły piórka.[/QUOTE]

Mam tak samo..Minely ponad cztery miesiace,a wciaz boli.

I przyjdzie nastepne pozegnac..Tego boje sie najbardziej..

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='rudakacha']Jak się miewasz? Nie wiem co napisać, byś czuła, że nie jesteś sama...[/QUOTE]

dzięki, że jesteście;) byliśmy wczoraj u Teofci pod drzewkami na spacerku. Brakuje mi jego tuptania.... i tych spacerków. Zawsze będę miała Teofilcie w serduszku. Jeden pan nawet namalował jego portret, zrobię fotkę to Wam pokażę. Myślimy też o nowym przyjacielu, jednak z tą decyzją musimy się wstrzymać bo nie wiemy czy facet nam pod koniec września przedłuży wynajem. Jak nie to i tak będziemy szukać takiego mieszkania przyjaznego dla zwierzaków i palaczy;)
Myślałam też żeby się we wrześniu wybrać do Gdańska, ale nie wiem czy mi się uda;)

Link to comment
Share on other sites

"Myślałam też żeby się we wrześniu wybrać do Gdańska, ale nie wiem czy mi się uda" - byłoby fajnie spotkać się w Gdańsku: jestem w następnym tygodniu i potem dopiero w ostatnim tygodniu września. Jeśli terminy się zgrają to podam Tobie telefon na priv, ja po ostatniej zmianie telefonu "pozbyłam" się ważnych telefonów i zdjęć...:( m.in. i Twojego telefonu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...