Jump to content
Dogomania

Sara,pobita onka ma swój kochający dom. Nikita tez adoptowana.


beka

Recommended Posts

  • Replies 359
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jestesmy juz w domu. Dona dostala zastrzyki zeby opuchlizna zeszla i krople Dikortineff. Jutro mam pojechac jesli opuchlizna zejdzie i wet uspi lekko i obejrzy dokladnie.
Powiedzial, ze moze to byc uszkodzenie mechaniczne, zadawnione, a ostatnio mogla zadrzec czyms, albo dostala po oku. Moze to tez byc nowotwor. Oko jest spuchniete i trudno bylo wetowi cos powiedziec. Zobaczymy jutro.
Suka jest b. cierpliwa, spokojna. Pozwolila sobie zagladnac do oczka i w uszy, a na zastrzyki nawet nie drgnela. Oko ja boli, bo poplakuje, zwlaszcza jak szlismy do samochodu i padal snieg.
Plakalam nad nia w Lecznicy, wzruszylam sie, ze taka cierpliwa jest, dzielna.

Jak pakowalam ja do auta, podeszla sasiadka i powiedziala mi, ze Dona od tygodnia siedziala w stodole u takiego staruszka, ktory jest u syna w Warszawie i na posesji jest tylko piesek Kucyk. A ludzie gadali, ze ona tam ,ma dzieci. Polecialam do tej stodoly, przewracalam slome, siano, ale nie znalazlam. Mleka w sutkach nie ma. Krew na tylnych lapach i pod ogonem najprawdopodobniej byla cudza, bo wszystko jest normalnie, na szczescie.
I tak to wyglada.
Zaplacilam 25 zl za zastrzyki i kropelki i paliwo 25 zl.

Link to comment
Share on other sites

Pierwsza noc za nami. Oko troche ładniejsze. Opuchlizna jednak nie zeszla. Do weta umowilam sie na poniedzialek. Dziewczynka zsikala sie na koldry w samochodzie i sama posprzatala. Mokra koldre sciagnela na bok, a na suchym sobie lezala. Poprowadzilam ja dzisia do tej stodoly, gdzie niby dzieci miala, ale nie ma. Ona nie chciala nawet tam wejsc. Owszem dwa gniazda są, ale szczeniakow nie ma. Chyba, ze sa dzikie bardzo i sie chowaja. Mysle jednak, ze nie ma tam zadnych szczeniakow. Gdyby byly i juz starszawe, to na pewno na sniegu bylyby slady, a i szczekanie byloby slychac. A male byc nie moga bo u niej sutki bardzo wiotkie i nie ma w nich mleka. Jednak zaszczepila we mnie sasiadka jakas nutke niepewnosci. Nie wiem, co myslec.
Poza tym Dona jest bardzo grzeczna, ma apetyt i nie chce wychodzic a samochodu.
Potem wstawie zdjecia.

Link to comment
Share on other sites

jaka bieda! Całe szczęście, że się nią zajęłaś. Poproszę o numer konta coś przeleje, niewiele ale zawsze coś.
Skoro ma takie cycuchy to chyba musiała niedawno karmić? Czy możliwe, że zostały jej tak bo miała dużo miotów wcześniej?

Link to comment
Share on other sites

Yup, wydaje mi sie, ze miala duzo miotow, bo cycuchy wyciagniete sa mocno. W prawdzie widzialam bardziej wyciagniete, ale u niej tez swiadcza o duzej ilosci miotow. Zadziwia mnie jej zachowanie. Ona przeprasza, ze zyje.
A Nikita mam nadzieje, ze z powodu przetok gania za ogonem. Trzeba zoperowac i zobaczymy czy sie uspokoi.

Dona
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220210_p2071676.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220224_p2071680.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220205_p2071675.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220261_p2071692.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220255_p2071690.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220200_p2071673.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220237_p2071684.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy56/628612/1424560/47220234_p2071683.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pipi,co to za tytuł....
Ty-bezsilna???Nie zartuj....
[B] Pewnie tak, jak i mi połowie dogomanii siły dodajesz[/B]... :):):)
Turbodoładowanie masz...ale skąd???? Też chcę :)
Na dziś napiszę,pomyśli się :)
Jutro jadę jakieś koty zawozić,Randa wie gdzie ...
Trzymaj się Pipi...Może tej biedzie też się uda

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelin']Pipi,co to za tytuł....
Ty-bezsilna???Nie zartuj....[/QUOTE]

Bo ja tak zeby Was jak najwiecej za jednym zamachem zaprosic na watek:eviltong::diabloti:;)
no i bezsilnosc zawsze jest pierwszego dnia, potem juz jakos leci. . . bo mam Was:loveu::loveu::loveu:
[B]DZIEKUJE[/B]:loveu::multi::loveu::diabloti::lol:

. . . ciagle zapominam napisac, ze Dona ma 3-4 lata

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...