Jump to content
Dogomania

Sobotni wieczór


charciara

Recommended Posts

  • Replies 400
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

jeno z metryki chyba, bo wirtualnie nie jawisz się na starszą ode mnie na ten przykład. ale skoro twierdzisz, żeś starsza to bardzo zacnie i czoła chylę tym bardziej, za poczucie humoru, za "rozruszanie", świerzość spojrzenia na to i owo no, i takie tam, nie będę kadzić bo mi pomidorem zaraz tu ktoś ten, tego, ten. no, ale ciekawam ile to wiosen mogłaś naliczyć...

Link to comment
Share on other sites

Oj Judyta ja wiem co czujesz ;o)))

Ja na szczescie juz to mam za soba . Swoje wlasne sztuk jedna i szczylki tez juz mialam . Powiem ci jak ja zrobilam, najpierw powystawialam sunie jak tylko moglam na najwiekszej ilosci wystaw , bylo nas widac . Zrobila Ch.pl . A w miedzyczasie ja urodzilam . dzialo sie to jednoczesnie . Jak moja corka miala 2 lata urodzily sie szczeniaczki, i wszystko ulozylo sie pomyslnie .

Link to comment
Share on other sites

Judyta

Oj wiosen Ci u mnie dostatek, jednak jak juz pisałam - jak każda dogomaniaczka mam oczywiście 16 ;) A, że najstarsza jestem to ktos inny powiedział. Ja tu palcem wskazywać nie będę, ale.... ;)

Jednakowoz dzięki Ci dobra kobieto za przemiłe słowa :) Fakt czuję się na wiosen 20 i może jeszcze parę :lol:

Ale kurka o czym ja tu truję !!! Do emerytury to mi jeszcze ho ho, a i przecie w wieku rębnym jeszcze jestem ;)

A co do planów dziecięco - psowych, to też myslę, że suni należy (tak jak bagi zrobiła) poświęcić jak najwięcej czasu i wysiłku, a reszta sama sie ułoży. Jak to mawiają starozytni Indianie - przyjdzie czas, będzie rada ;)

Link to comment
Share on other sites

Charciara

Gdyby było tak jak mówisz to moi rodzice byliby chyba najbardziej dumnymi rodzicami, a ja trafłabym do księgi guinessa jako najzdolnieszy bachor... :lol:

Gocha

No... trochę bliżej... :oops: ale dodam też, że chlubnie jestem jeszcze też przed 30-tką :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wirka nie martw się, ja mimo że "przedział" wyżej jestem , tez nie mam dzieci ani męża, ....tylko psy, psy, psy i suki....ale jest OK, zawsze może być gorzej....np bez psów, nie wyobrażam sobie mojego istnienia...ups chyba się całkiem "zapsiłam"

Gocha i dwa borzojki

Link to comment
Share on other sites

Gocha: nie rozumiem, czym cię niby wystraszyłem, stary grzyb już ze mnie, nie mów, że nie widać

Wirka: w sumie to jednak Ci zazdroszczę. osobiście im starszy jestem tym bardziej czuję jak mi wszystko między palcami przecieka i wciąż mam za mało czasu na to co bym chciał w swoim zyciu zrobić. no, jakby to powiedzieć ten mąż to w zasięgu ręki przecież, a i na te dzieci chyba masz jeszcze czas, więc nie martw się tak tym. ja tam już o dzieciach zapomniałem, ale czasem, szczególnie jak widzę jakiegoś odlotowego trzylatka, co to nie marudzi i mamusinej spódniczki się nie trzyma, to mi się jednak ckni. no ale...

charciara: taaak, sponsor z dużą kasą to jest to. tylko gdzie takiego znaleźć

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...