Jump to content
Dogomania

Pieski wyciągnięte z olkuskiej mordowni szukają domów.


iwoniam

Recommended Posts

Barb doczytałam też i te złe wieści :( dlatego wiem że Iwoniam potrzeba naprawdę dużo dużo sił bo przecież chusteczkowa Królewna :) też chce mieć trochę Mamy dla siebie - a tu tyle spraw do pogodzenia. Iwoniam jak coś to służę zbrojną pomocą ;) i pewnie się odezwę bo wybieram się w Twoje czyli moje stare okolice:)

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]W[SIZE=4]ażne!!!!![/SIZE][/COLOR]
S[/SIZE]łuchajcie na FB jest OSTRZEŻENIE, chodzi o DOM W KRAKOWIE cyt."[COLOR=#808080][FONT=lucida grande]Wszystkich zaprzyjaźnionych lecznic – niech powieszą ten tekst w poczekalni. Jeśli zadzwoni do was „cudowna pani Ela”, bibliotekarka z Krakowa, Wy też dacie się nabrać i wyślecie psa do piekła:"
proszę kto ma FB przeczytajcie to, nikt nigdy nie może wydać tam psa.....[/FONT][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mdk8'][B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]W[SIZE=4]ażne!!!!![/SIZE][/COLOR]
S[/SIZE]łuchajcie na FB jest OSTRZEŻENIE, chodzi o DOM W KRAKOWIE cyt."[COLOR=#808080][FONT=lucida grande]Wszystkich zaprzyjaźnionych lecznic – niech powieszą ten tekst w poczekalni. Jeśli zadzwoni do was „cudowna pani Ela”, bibliotekarka z Krakowa, Wy też dacie się nabrać i wyślecie psa do piekła:"
proszę kto ma FB przeczytajcie to, nikt nigdy nie może wydać tam psa.....[/FONT][/COLOR][/B][/QUOTE]

wstaw link do fb

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ikusia']?????
?????
To czekamy na dobre wieści.
Eeeeeeee, pralkami rzucać? Nieeeee, ja jeszcze reanimuję! Nie mam wyjścia![/QUOTE]

nio wiem, ja też nadal ja "wykańczam"

[quote name='Till'][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Zamieszczone przez [B]Till[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=20536519#post20536519"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
[...]
a w jakim jest wieku?

Marysia ma około 4 lata, jest młoda, ma ładne ząbki. Nie zamierzam szukać jej właściciela bo to jakiś burak był. Marysia zasługuje na dobry dom i spokojnie może mieszkać w domu, a nie na zewnątrz, uwielbia bycie w domu i bardzo grzecznie się w nim zachowuje. Sklecę jakiś tekst do ogłoszeń. Jeśli ktoś będzie mógł zrobić to prześlę na maila więcej zdjęć[/QUOTE]
Ok, dzięki za wiadomość
należy się jej wspaniały dom
pomożemy z ogłoszeniami :)

[quote name='Marr']Ja też.
I to praktycznie jedyny możliwy komentarz.
Dobrze, że są jeszcze osoby zdolne do własnej oceny.
Miło spotkać przedstawiciela ginącego gatunku
serdecznie pozdrawiam[/QUOTE]

oj,
powiem tylko tyle..
Może to i źle, może i dobrze, ale ja teraz też jestem pracownikiem TEJ organizacji-stowarzyszenia i w sumie uderzacie we mnie.
Może i Ktoz święty nie jest. Ja pracuję w nim od niedawna, ale wykonuję TAM sporo ciężkiej pracy na rzecz zwierząt.
Po godzinach także..
Proszę tylko o jedno.
Pomagajmy zwierzętom.
Czy ktoś się ze mną zgadza czy nie.. Będę pomagać W KAŻDY MOŻLIWY SPOSÓB, ABY TE MAŁE, NIEWINNE NIKOMU ISTOTKI, MIAŁY LEPIEJ. JAK NAJLEPIEJ.
[quote name='Justyna Lipicka']to podeślij na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]:)

ojjj, jaka śliczna Natalka:loveu:[/QUOTE]

DZIĘKI Justynko !
[quote name='Ikusia'][URL]http://akcjasterylizacji.pl/?lang=pl&mode=mapa&cmd=lista[/URL]
Akcja sterylizacja, dla zainteresowanych.[/QUOTE]
o, Dzięki za info
musimy nasze panie doktor zaprosić ;)
[quote name='mag602']Oczywiście, to czekam[/QUOTE]
dopracowuję tekst i piszę :)
[quote name='TesiaKr']Barb doczytałam też i te złe wieści :( dlatego wiem że Iwoniam potrzeba naprawdę dużo dużo sił bo przecież chusteczkowa Królewna :) też chce mieć trochę Mamy dla siebie - a tu tyle spraw do pogodzenia. Iwoniam jak coś to służę zbrojną pomocą ;) i pewnie się odezwę bo wybieram się w Twoje czyli moje stare okolice:)[/QUOTE]

Nio, ja od jakiegoś czasu w każdym Waszym samochodziku wypatruję właśnie Ciebie :) mając na uwadze, że gdyby coś.. będziesz w pobliżu :)heh
[quote name='salibinka']Czy możesz podać link do tego? Pani bibliotekarka dała się już tutaj poznać niestety.[/QUOTE]

chyba trzeba ją poprosić - napisać bezpośrednio prośbę o llink.
a pani bibliotekaka to chyba się już wielu osobom echem odbiła.

[quote name='gosiaczek1984']Czy dzwonili z fundacji o haszczaki?[/QUOTE]

Tak, rozmawiałam i ja i mama miśków.
2 sunia (w O. jest 1) mogą jechać do okolic Wawy,
szukamy miejsca dla chłopaków..

Link to comment
Share on other sites

a teraz ciekawostka..

[COLOR=#222222]Wczoraj przyjechały do mnie 3 koty
[B]3 kocury. Wszystkie zdrowe.[/B]

JEDEN, biało-bury - b. przyjacielski i zupełnie nie bojący się psów. (jego nowe imię Bartuś). Został dziś zaszczepiony. Miał mieć około 6 miesięcy, ma minimum 7, niedawno został wykastrowany. Siedzi właśnie na jednym posłaniu z Sabisią.

DRUGI, biało-czarny. Malutki, maleńki. Waży 1,4 kg. Prawdopodobnie kotek białaczkowy, który okazał się być[B] kotką[/B]. Miał mieć ok 3-4 miesiące (malutki!!), ma minimum 9 miesięcy.
W buzi owrzodzenia, spojówki aż bordowe, szczuplutka... w trakcie leczenia. Płochliwa, ale teraz, w kilka godzin po podaniu leków, czuje się lepiej i jest odważniejsza.
Ma na imię Busia.

TRZECI, bury kotek w wieku około 4-5 miesięcy, także kaszle, ale to raczej sprawa górnych dróg oddechowych. ON także okazał się być KOTKĄ. Ma na pewno 6 miesięcy; na razie nic nie wskazuje, aby była ciężarna. W trakcie leczenia. Po wyzdrowieniu będzie sterylizowana. Nieco przestraszona, ale teraz już, po lekach ma się lepiej i zaczęła chodzić po mieszkaniu, a nie siedzieć w kąciku.
Jej nowe imię - Krotka
[B]
czasem kocurem można być tylko przez chwilę :), a zdrowie to rzecz "względna" :([/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

adop - Borni:

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526709698/][img]http://farm9.staticflickr.com/8101/8526709698_b8c339bd21_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526709698/]Borni (2)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525595453/][img]http://farm9.staticflickr.com/8380/8525595453_059e86cac6_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525595453/]Borni (3)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526708362/][img]http://farm9.staticflickr.com/8528/8526708362_18aaea352b_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526708362/]Borni (4)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

adop - Colia:

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526708132/][img]http://farm9.staticflickr.com/8522/8526708132_4b3228d940_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526708132/]Colia (1)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526708022/][img]http://farm9.staticflickr.com/8367/8526708022_61373bbb59_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526708022/]Colia (2)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526707850/][img]http://farm9.staticflickr.com/8381/8526707850_fb496985bd_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8526707850/]Colia (5)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525594657/][img]http://farm9.staticflickr.com/8104/8525594657_0b896dc3c9_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525594657/]Colia (7)[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

poparzona Harfa:
[URL="http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525596387/"][IMG]http://farm9.staticflickr.com/8532/8525596387_ca0afa63ea_z.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525596387/"]Harfa (1)[/URL] by [URL="http://www.flickr.com/people/iwoniad/"]IwoniaD[/URL], on Flickr

[URL="http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525596227/"][IMG]http://farm9.staticflickr.com/8098/8525596227_cbdfcae74b_z.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8525596227/"]Harfa (4)[/URL] by [URL="http://www.flickr.com/people/iwoniad/"]IwoniaD[/URL], on Flickr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mdk8'][B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]W[SIZE=4]ażne!!!!![/SIZE][/COLOR]
S[/SIZE]łuchajcie na FB jest OSTRZEŻENIE, chodzi o DOM W KRAKOWIE cyt."[COLOR=#808080][FONT=lucida grande]Wszystkich zaprzyjaźnionych lecznic – niech powieszą ten tekst w poczekalni. Jeśli zadzwoni do was „cudowna pani Ela”, bibliotekarka z Krakowa, Wy też dacie się nabrać i wyślecie psa do piekła:"
proszę kto ma FB przeczytajcie to, nikt nigdy nie może wydać tam psa.....[/FONT][/COLOR][/B][/QUOTE]


Pani bibliotekarka ,działa już od dawna. Była na C.K. Starsi dogomaniacy znają ,ale są nowi .Trzeba uważać. Usmierciła już nie jednego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Zamieszczone przez [B]Marr[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=20541577#post20541577"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
Ja też.
I to praktycznie jedyny możliwy komentarz.
Dobrze, że są jeszcze osoby zdolne do własnej oceny.
Miło spotkać przedstawiciela ginącego gatunku
serdecznie pozdrawiam

oj,
powiem tylko tyle..
Może to i źle, może i dobrze, ale ja teraz też jestem pracownikiem TEJ organizacji-stowarzyszenia i w sumie uderzacie we mnie.
Może i Ktoz święty nie jest. Ja pracuję w nim od niedawna, ale wykonuję TAM sporo ciężkiej pracy na rzecz zwierząt.
Po godzinach także..
Proszę tylko o jedno.
Pomagajmy zwierzętom.
Czy ktoś się ze mną zgadza czy nie.. Będę pomagać W KAŻDY MOŻLIWY SPOSÓB, ABY TE MAŁE, NIEWINNE NIKOMU ISTOTKI, MIAŁY LEPIEJ. JAK NAJLEPIEJ.
[/QUOTE]
A ja powiem tylko tyle: Ty pracujesz tam za pieniądze - czyli cię kupiły. Ja pracowałam tam 4 lata jako wolontariusz (za darmo), Anna K. pracowała tam jako inspektor. Obie odeszłyśmy bo KTOZ był niereformowalny. Kupowano głosy na zebrania wyborcze, a psami zajmowano się na pokaz. Ostatnio pracowała tam jako wolontariusz Łucja C. Przepowiadałam, że za dwa lata wyleci, albo sama zrezygnuje. Wyleciała po dwóch latach. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/204993-Wyrzucono-mnie-z-wolontariatu-w-Krakowskim-Schronisku[/URL]
Więc albo "będziesz krakać jak i one", albo pa pa .....
Zatem dla mnie jesteś KTOZ .... i tyle! I jest mi z tego powodu bardzo przykro. Szkoda.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata Balu']A ja powiem tylko tyle: Ty pracujesz tam za pieniądze - czyli cię kupiły.
Więc albo "będziesz krakać jak i one", albo pa pa .....
Zatem dla mnie jesteś KTOZ .... i tyle! I jest mi z tego powodu bardzo przykro. Szkoda.....[/QUOTE]

A dla mnie Ty jesteś bezczelną arogantką i tyle!!! I nie jest mi z tego powodu przykro.

Link to comment
Share on other sites

Nie ma organizacji czy fundacji idealnych. Zawsze można się do czegoś przyczepić. Jednak co by było bez nich?
Większość robi wiele dobrego, zawsze mamy wybór i możemy wspierać te, których działania nam odpowiadają.
Co do pracy, każdy pracodawca w jakiś sposób nas kupuje. Musimy podporządkować się szefom bo na tym polega praca. Jak komuś to nie odpowiada niech działa w pojedynkę. Każdy ma swój sposób na życie, indywidualną sytuację życiową i może wybrać.
Idąc tym tokiem myślenia wg Agata balu, większość ludzi nie powinno pracować bo ma jakieś "ale" do systemu w jakim przyszło mu funkcjonować.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie!
To ja rzucam pracę bo skoro dostaję wypłatę to znaczy, że "ktoś mnie kupił". Śmieszne..
Zaczynam głodować, idę pod most - będę za to dumny, że nie zostałem "kupiony".
Jeśli komuś nie pasuje miejsce pracy innej osoby to jego problem, ale takie cytaty jak o kupowaniu, krakaniu jak one itp. są wredne i nie na miejscu. A w ogóle co kogo to obchodzi? Czy to jest wątek o pomaganiu zwierzakom, czy o wyborach życiowych i o tym gdzie kto pracuje? Czy ktoś ocenia miejsce pracy Agaty Balu? Nie. Dlatego Ty nie oceniaj innych.

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się - strasznie tu niektórzy ostatnio dywagują i sieją zamieszanie. Sama pracuję w sformalizowanej instytucji i wiem jedno - każdy w takich firmach może być sobą i mieć osobiste podejście do pracy, więc takie bzdety o "kupowaniu" świadczą tylko o kompletnej nieznajomości tematu i środowiska. Wszystkim tutaj powinno chodzić o dobro zwierząt a jak widać niektórzy przychodzą w odwiedziny po to żeby wylać trochę jadu, co na pewno żadnemu psu czy kotu nie pomaga.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata Balu']A ja powiem tylko tyle: Ty pracujesz tam za pieniądze - czyli cię kupiły. Ja pracowałam tam 4 lata jako wolontariusz (za darmo), Anna K. pracowała tam jako inspektor. Obie odeszłyśmy bo KTOZ był niereformowalny. Kupowano głosy na zebrania wyborcze, a psami zajmowano się na pokaz. Ostatnio pracowała tam jako wolontariusz Łucja C. Przepowiadałam, że za dwa lata wyleci, albo sama zrezygnuje. Wyleciała po dwóch latach. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/204993-Wyrzucono-mnie-z-wolontariatu-w-Krakowskim-Schronisku[/URL]
Więc albo "będziesz krakać jak i one", albo pa pa .....
Zatem dla mnie jesteś KTOZ .... i tyle! I jest mi z tego powodu bardzo przykro. Szkoda.....[/QUOTE]

A ja pracowałam jako wolontariusz 7 lat i nadal oprócz posady od tego roku na stanowisku, jestem tez wolontariuszem ,byłam też 4 lata inspektorem społecznym i nikt mnie nie kupował tak jak nikt nie kupił Iwony ,same dążyłyśmy do tego żeby pracować w KTOZ bo tam mamy większe możliwości pomagać zwierzętą i szanujemy ta instytucję bo żadna inna tyle nie pomaga zwierzętą jak KTOZ . Ciekaw jestem czemu inni wolontariusze pomagają w schronisku od lat np. Małgosia K. około 10 lat ,Małgosia S. 9 lat i inni wolontariusze których jest bardzo wielu jakoś nie wylatują i nie rezygnują ? :loveu: A pani Anan K z tego co wiem nigdy nie pracowała jako inspektor KTOZ:shake:

Link to comment
Share on other sites

Agata balu - mnie też jest przykro słysząc od Ciebie takie rzeczy.
Trudno.
Każdy mnie już "ocenił" jak widać i wrzuca do jednego wora.
Jedni do wora z Pałką, inni z każdym innym schroniskiem po kolei.
A kto z Was nie śpi dzień i noc i siedzi nocą z dzieckiem na 1 ręku, a z kroplówką w drugim pilnując, aby Nefi, Apisek, Astra, Seja, Jeżynka, Awunia(Kulka), Betty, Gufiś, Jagódka, czy szczeniaki Colii żyły?
KTO?????????????????????????????
Zanim kogokolwiek ocenisz POPATRZ NA SIEBIE. Non ho niente di piu da dire.


[quote name='keria']Nie ma organizacji czy fundacji idealnych. Zawsze można się do czegoś przyczepić. Jednak co by było bez nich?
Większość robi wiele dobrego, zawsze mamy wybór i możemy wspierać te, których działania nam odpowiadają.
Co do pracy, każdy pracodawca w jakiś sposób nas kupuje. Musimy podporządkować się szefom bo na tym polega praca. Jak komuś to nie odpowiada niech działa w pojedynkę. Każdy ma swój sposób na życie, indywidualną sytuację życiową i może wybrać.
Idąc tym tokiem myślenia wg Agata balu, większość ludzi nie powinno pracować bo ma jakieś "ale" do systemu w jakim przyszło mu funkcjonować.[/QUOTE]

Dzięki Keria,
Fajnie, że przynajmniej kilka osób docenia naszą pracę.


[quote name='TesiaKr']Zgadza się - strasznie tu niektórzy ostatnio dywagują i sieją zamieszanie. Sama pracuję w sformalizowanej instytucji i wiem jedno - każdy w takich firmach może być sobą i mieć osobiste podejście do pracy, więc takie bzdety o "kupowaniu" świadczą tylko o kompletnej nieznajomości tematu i środowiska. Wszystkim tutaj powinno chodzić o dobro zwierząt a jak widać niektórzy przychodzą w odwiedziny po to żeby wylać trochę jadu, co na pewno żadnemu psu czy kotu nie pomaga.[/QUOTE]

:-(
[quote name='Sayumi']I szkoda, że nie poznałam wcześniejszej dogomanii, tylko taką plującą jadem. Żal, że i na ten wątek to dociera.... Peace and love. Sayumi[/QUOTE]

Czasem tak jest, niestety.
Ja nie pluję jadem :)
Ja robię ogłoszenia ;)

Link to comment
Share on other sites

Przyszłam trochę popisać nie na temat ale wiem że wy przyjmiecie:)
Spotkałam się dziś z Panią która ma do oddania 1,5roczną suczkę, prosiła o znalezienie jak najlepszego domu. Prawie płakała jak mi o niej opowiadała. A sytuacja wygląda tak że Pani mąż zmarł rok temu, teraz rozchorowali się rodzice Pani (po 80tce). Pani mieszka sama na Śląsku, rodzice którym musi pomagać (przenieść się) w Toruniu. Rodzice nie tolerują psów, uznają, że powinny siedzieć na łańcuchu:( Mama Pani "goni" Perełkę jak ta podchodzi do niej, odstrasza patykiem itp. Sunia jest bojaźliwa. Źle się na niej to odbija...Pani mimo, że widać, że bardzo kocha Perełkę poprosiła mnie o szukanie domu. SYTUACJA BEZ WYJŚCIA??
A tu zdjęcia sunieczki, w moim albumie Fcb
[url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.396362860461670.1073741825.100002638796084&type=1[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...