Jump to content
Dogomania

DOY już bezpieczny w hoteliku u Murki. BRAKUJE FUNDUSZY NA HOTELIK!


Recommended Posts

[QUOTE]To znaczy że nie ma żadnej "izolatki" i siedzi z innymi psami?[/QUOTE]
Tak. Pozwolę sobie skopiować tekst z facebook'a, który brzmi tak:

[I]Nie da sie wybudować osobnego kocja dla Dojczlanda bo takich psów jak on jest bardzo dużo. Kojce mamy, ale one są zarezerwowane dla psów na prawde agresywnych do psów. Na niekorzyśc Dojczlanda działa to że jest dziki poniekąd, dlatego jest tym pierwszym zagrożonym uśpieniem. Schronisko nie jest w stanie trzymac psów agresywnych do innych na dodatek psów bez szans na adopcje. Był nawet kastrowany żeby się uspokoił, to nic nie pomogło. Inne psy agresywne są przyjacielskie do ludzi, chętne kontaktu, im łatwiej znaleźc dom po ogłoszeniu ich. Dojczland jest od dawna ogłaszany i nic :([/I]

I właśnie w tym jest problem. Nie ma warunków :shake::-(

[B]juliaikamil [/B]- Witaj na wątku ;)
[B]zioberek87 [/B]- dziękujemy ;)
[B]zuziaM [/B]- dziękuję ślicznie za informację. ;) Uważam, że to bardzo dobra cena. Kochani, myślę, że wystarczy nawet 300 zł deklaracji stałych, bowiem dzięki Wam mamy już ponad 200 zł deklaracji jednorazowych, i zawsze te 20 zł można by było z nich brać ...
[B]aluś0502 [/B]- dziękuję ślicznie ;)
[B]agata51 [/B]- Dokładnie.

Link to comment
Share on other sites

A przypomne się..w sumie spam "tematyczny",wiec myślę że nikt nie będzie miał za złe;)

Może ktoś byłby zainteresowany pomocą dla Doya i poprzez licytację ślicznych perfum?:)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/223392-Perfumy-ESCADA-i-Lulu-Castagnette-na-Doya-do-26-lutego-S%C5%81ODKIE-ZAPACHY-%29%29?p=18695291#post18695291[/url]

Link to comment
Share on other sites

Ogromnie się cieszę, że bazarek tak świetnie idzie - ba, idą :)
Ponieważ dzisiaj ze szkoły zwolniona byłam nieco wcześniej, tym szybciej jestem na wątku Doy'a. Chociaż dzisiaj nie trzynasty w piątek, to popsuł mi się autobus do domu, do tego - wiadomo - jeszcze śmierć Rysia z 'Klanu' ... Mam nadzieję natomiast, że dzień psiaka nie był tak samo pechowy, i trzyma się chłopaczek ....
Witam nowe osoby na wątku - wpadajcie, podrzucajcie i podnoście nas na duchu. :)
Mamy na razie 25 zł deklaracji stałych, brakuje więc 295 zł ;( ;( ;(
Cioteczki, czy ktoś mógłby wesprzeć Doya Deklaracją stałą? :(

Zrobiłam z tej okazji mały plakacik ...
[IMG]http://i42.tinypic.com/rvveb8.jpg[/IMG]
A czas leci ... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Livka']Coś mi się widzi, ze Doy potrzebuje hoteliku ze szkoleniowcem - psiak ma poważne problemy ...[/QUOTE]

Niekoniecznie. zuziaM ma to coś, czemu nie oprą się nawet najbardziej oporne psy. Powolutku, nic na siłę. Livka, poza wszystkim, my nawet na hotelik nie mamy, a ty szkoleniowca dla niego szukasz.

Link to comment
Share on other sites

ode mnie 15 zl stalej
chcialabym jeszcze mimo wszystko napisac co mi sie nasunelo po zobaczeniu eventu Doya - Rany tyle ludzi na evencie - 163 osoby i widze tylko 2 lub 3 osoby chetne wspomoc - pytajace o konto, inne udostepniaja - i chwala im za to bo to tez pomoc, a co z reszta, ech... po dluzszej obserwacji juz widac i to nie tylko tego eventu ze duzo ludzi klika bezsensownie " wezme udzial" i na tym ich wsparcie dla psa sie konczy.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata51']Niekoniecznie. zuziaM ma to coś, czemu nie oprą się nawet najbardziej oporne psy. Powolutku, nic na siłę. Livka, poza wszystkim, my nawet na hotelik nie mamy, a ty szkoleniowca dla niego szukasz.[/QUOTE]
Taką sobie wyrobiłam opinię na temat Doya czytając wpisy Nat-Mare.
Nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać.

Link to comment
Share on other sites

A ja ciągle patrze na te zdjęcia i szczerze mówiąc bardziej tam widzę silnego, dominującego i być może agresywnego psa niż przerażonego i bojącego się...Tzn absolutnie nie sugeruję,że dziewczyny "naciągają" opis , ale może Nat - Mare mogłabyś np. coś więcej o nim napisać? Podobno Twoja koleżanka go odwiedza co drugi dzień i zajmuje się nim, może jakieś spostrzeżenia? Tak sobie też myślę, jak on prowokuje bójki i zagryza to czy z czasem to mu nie wejdzie w krew? Podejrzewam,że to nie do końca w obronie własnej i ze strachu, bo raczej nie wygląda na psa któremu każdy schroniskowy kundelek może "podskoczyć".

Link to comment
Share on other sites

witam cioteczki, wkońcu udało mi sięprzeczytac od deski do deski wątek:) wiem że nie jest duży ale mam lekko około 30 wątków nie mówąc o bazarkach dlatego dopiero teraz.

też bardzo chce pomóc dlatego zakupiłam słonika pluszaka na jego bazarku i ze swojej marcowej wpłaty (którą dopiero w marcu wyslę bo teraz to doopa:)) robię stałą na 20 zł:) chociaż tylę mogę:)Doy czy Dojczland, nie ważne jest imię:) serdecznie Cię ściskam:)

Link to comment
Share on other sites

12 lutego pojawil sie taki wpis :

[I]Dobra wiadomość jest taka, że moja koleżanka, Marta, postanowiła co dwa dni odwiedzać psiaka. Zadeklarowała spacery i zabawę. Może dzięki temu Doy bardziej zaufa człowiekowi? A przez to wzrosną szanse na adopcje [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] W sobotę pierwsze spotkanie - postaramy się wkleić zdjęcia. Napiszę, jak wygląda sprawa, i co dalej robimy. [/I]

Chcialabym wiedziec, czy doszlo to do skutku i jak sie sprawa rozwija.

Wyczytalam, ze psiak daje sie przypinac i wychodzi na spacery, to dobrze.
Pytalam juz tez wczesniej, jak sie zachowuje w kojcu ( czy w schronisku sa kojce zagrodzone od gory ? ), czy nie bedzie probowal wychodzic po siatce.
Ktos mi odpowiadal, ze raczej nie .
Chce po prostu, zeby bylo wiadome, jakie sa kojce u nas ( prosze o zapoznanie sie ze zdjeciami kojcow na watku hotelowym w moim podpisie ).
Zarowno Doy jak i inne psy musza przeciez miec zapewnione bezpieczenstwo.
Mam kilka kojcow zabezpieczonych na calosci od gory, ale sa zajete wlasnie przez takich uciekinierow.
Chcialabym jak najwiecej o nim wiedziec.

Link to comment
Share on other sites

Tamta osoba nie przychodzi do Doya, olała go, słomiany zapiał miała:roll:

Przypinać na spacery sie nie daje, ucieka, ale jak juz jest zapięty to ładnie idzie, zna zasady chodzenia na smyczy.

Doy jest w boksie, nie w kojcu. Nie mamy ich ogrodzonych od góry. Doy nie ma zapędów do przeskakiwania po siatkach.


[QUOTE]A ja ciągle patrze na te zdjęcia i szczerze mówiąc bardziej tam widzę silnego, dominującego i być może agresywnego psa niż przerażonego i bojącego się...[/QUOTE]
Jest przerażony i boi sie LUDZI, nie boi się, jest dominujacy w stosunku do PSÓW. Niektóre psy akceptuje, pisałam juz, ze miał swojego kolegę, ale musieli być rozdzieleni.




dzięki za odwiedziny na watku i pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za zaproszenie.Nie mam doświadczenia jeśli chodzi o agresywne psy, nie znam też Doya, ale czy osoby, które znają go lepiej, mogłyby coś o nim napisać więcej?
Czy jest agresywny tylko w klatce schroniskowej czy na spacerach również rzuca się na inne psy?
Livka wspomniała o szkoleniowcu i od razu została skomentowana.... po części zgadzam się z nią.
Racja, pies nie ma kasy na hotel, a co dopiero na szkoleniowca, ale jeśli uzbieracie na hotel, co dalej z nim będzie? Czy ktoś w hotelu będzie z nim w stanie pracować? Z relacji na wątku wynika,że nie jest to łatwy pies, agresja i dominacja często wiąże się z błędami wychowawczymi i niepokojem czy lękiem u psa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...