patrycja100 Posted March 21, 2012 Author Share Posted March 21, 2012 karolina sie nie odzywa, pani z fundacji napisala ze jesli zgodzimy sie na jeziorko to moze przewiezc arona szybko, bo nie ma na oku innego hotelu ale przeciez mamy inny hotel...Nic juz nie rozumiem, co zrobic w koncu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted March 21, 2012 Share Posted March 21, 2012 tak z ciekawości, jaka Fundacja pilnuje Arona? Znalazłyście już kogoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 Cos juz wiadomo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina175 Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 Mam dobre wiesci znalazlysmy osobe ktora wyciagnie Arona :) W poniedzialek wszytsko ustalimy i mysle ze Aron pojedzie do hoteliku :) Jeszcze tylko upewnie sie czy jest dla niego miejsce i Aron wyrusza w podroz po nowe zycie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 Boziu....;):) jak bardzo sie ciesze....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 wspaniale, że w końcu się udało :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Świetnie...Czekamy na konkretne wiadomości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Zagladam do Aronka.....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 Ja tez czekam na info od Karoliny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 [quote name='patrycja100']Ja tez czekam na info od Karoliny[/QUOTE] Czekamy razem.....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 tak :) Karolina napisz szybko, nie mozemy sie doczekać ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Czekamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina175 Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Niestety ja chyba wymiekam:( Albo ze mna jest cos nie tak albo mam mega pecha... Jak znalazla sie osoba ktora go wyciagnie to miejsce trzeba czekac 3 tygodnie albo szukac nowego... Pan przyjol psa do siebie gdyz Aron byl na rezerwowym miejscu.... Kurwi.... mnie wziela totalna... Nie daje juz rady :( Wszystko mi sie wali pokolei i jest mega mega szajs... Przepraszam za te swoje zale ale musialam je wylac :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lolalola Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 o Boze...........ciotki a w innych hotelikach pytalyscie?..........straszny pech za psiakiem chodzi..............w ostatecznosci to te 3 tygodnie sa do przezycia skoro jest juz ktos kto go wyciagnie...trudno,co poczac??;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted March 29, 2012 Share Posted March 29, 2012 Ale pech... :(... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted March 29, 2012 Author Share Posted March 29, 2012 Ja tez jestem zla, co za pech z Aronem, cale trzy tygodnie ma znow czekac... Ale nie wiem czy Jeziorko gdzie jest kojec i buda na dworzu, byloby dobra opcja by tam zaczekal na miejsce w hotelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted March 30, 2012 Author Share Posted March 30, 2012 Witajcie i jest kolejne psie nieszcescie :( Jest na jednej wsi dzika sunia ktora sie oszczenila, szczeniaki meiszkaja w norce na dworzu, maja okolo trzy tygodnie, pani dokarmiajaca je wyjezdza na wielkanoc :( Szukamy domu tymczasowego dla suni i szczeniakow ,chocby nawet platnego, bo nie wiem co z nimi dalej bedzie :(((((((( Nie wzialby ich nikt z dogomanii na taki dt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lolalola Posted March 30, 2012 Share Posted March 30, 2012 o Bozeeeee podnosze....................nie moge nijak pomoc:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted March 30, 2012 Share Posted March 30, 2012 i co z Aronem? Będzie czekał 3 tygodnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 31, 2012 Share Posted March 31, 2012 A hotelik P. Henia nie ma miejsc? To przeciez niedaleko od Warszawy...choc na te kilka tygodni...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted March 31, 2012 Author Share Posted March 31, 2012 Wlasnie do hoteliku tego pania Henia mial jechac Aron i u niego wlasnie nie ma teraz tego miejsca. Nie wiem co robic, bo nie znam zadnych hoteli. Ma ktos pomysl? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Toleruje inne psy i suki? Toleruje koty? Ile jesteście skłonne zapłacić za 3 tygodnie pobytu? Mam teraz miejsce u siebie, ale niestety mam wymagania (muszę mieć, bo daję dom, a nie kojec) i jestem ok.65km od Wawy: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/224892-PDT-Pu%C5%82tusk-Szelk%C3%B3w-woj-mazowieckie[/url] . Jeśli jesteście zainteresowane proszę o info w do wtorku (we wt. nie będzie już młodego psiaka :) -idzie do adopcji). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 O kurcze......o kurcze......moze sie uda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lolalola Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 o matusiuuuuu.........czekamy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beat2010 Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Był wczoraj na spacerze, zechciał dojśc tylko do parkingu , najadł siędomowegojedzonka i już chciał wracać, tylko tyle możemy mu dać.... Aron mieszka sam, nie wiemy jak będzie zachowywał się "na wolności" wśród innych psów i kotów, mamy przykłady, że psy izolowane ( bo niby nie lubią swojego gatunku), w domu okazują się łagodne i nie atakują swoich współmieszkańców, ale to zawsze jest ruletka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.