Jump to content
Dogomania

Baca w typie podhalana po zmarłym właścicielu,w SWOIM cudownym domku:):):)


karusiap

Recommended Posts

Baca juz w domu, znalazł się z innymi kolegami z którymi radośnie biegał. Teraz czas na zmianę zabezpieczeń. Niestety nie mam wpływu na to że uciekł 2 raz, przecież specjalnie go nie wypuściłem. Ogród ogrodzony a dla psa takiej wielkości jak berdzo chce to wyjdzie tak czy tak, no chyba że ktoś trzyma na łańcuchu to niema zlituj się. Od rana do wieczora biega zobaczył inne psy to mu się zachciało wolności. Pozatym to nie jamnik ze w 3 dni robi 20 m dokoła domu.

Dziękuję wszystkim którzy się zangażowali w poszukiwania.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 243
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

orzeszko z całym moim ogromnym szacunkiem i uwielbieniem dla Was, bo wiem ze jestescie dla Bacy Rodziną a nie wlascicielami.....Nie jest tak,ze jak chce to ucieknie i juz. Proszę Was zrobcie wszystko by nie mial jak uciec. To duży pies, bramki nie przeskoczy, bo Baca nie skacze nad tylko przechodzi pod....Nie ma zartow, to my jestesmy odpowiedzialni za psa i za jego bezpieczenstwo....

Link to comment
Share on other sites

Dlatego wziąłem 2 dni UW i zwiedzałem okoliczne wioski w poszukiwaniu zbiega. Ale to co można zobaczyć jakie psy ludzie na łańcuchach trzymają to sam bym ich przywiązał . Jedziemy na odrobaczanie bo nie wieże że 2 dni z pustym zbiornikiem biegał. Koledzy miejscowi prawdopodobnie takie o luzaki. W lini prostej jakieś 6 km od domu ale kto go wie gdzie był wcześniej bo tam gdzie go znalazłem dopiero dziś się pojawił.

Link to comment
Share on other sites

Mógł już nie wrócić,bo pewnie nie zna okolicy w promieniu 6 km.Teraz już Orzeszko rozumie,dlaczego tak walczy Karusia o każdego psa wyrwanego z koszmaru.Mógłby skończyć w najlepszym przypadku w jakiejś zapadłej wsi na łańcuchu.A przecież nie po to wyrwała go Karusia z kojca,gdzie nic go dobrego nie czekało w samotności.Wielkie szczęście,że go Orzeszko odnalałeś.Kamień z serca.

Link to comment
Share on other sites

Jajec nie ma ale z kolesiami zawsze warto pobiegać, naoglądał się w niedziele jak spacerują luzakiem za bramą to pomyślal że co on gorszy. Teraz leży rozlazły i odsypia. Dostał tabletki na odrobaczenie, tak na wszelki wypadek. Brame trzeba zaspawać, i wylać beton pod sopdem to już nie pokopie i koniec wojaży.
Dlatego cały ogród jego, jak chce iść do domu to idzie jak chce siedziec na zewnatrz to siedzi, przeważnie jak ciepło to siedzi i ani myśli do domu, tylko ostatnio jak siedzi na zewnątrz to za dużo kombinuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pomóżpomagać']No proszę bardzo - zdj zrobione z ukrycia :) Świeże bo wczorajsze a lało niemiłosiernie.

[IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/p526x296/1969182_540741822705186_624064600_n.jpg[/IMG][/QUOTE]
Ale ja tu nie widzę żadnego zdjęcia :-(

Dobrze, że wędrownik sie odnalazł.:multi:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie ma mowy teraz nie da rady, chyba że dorobi sobie klucz do kłudki i nauczy się roskrecać śrubki, albo łopate kupi. Kłudkę już nosem podrzucał ale sie nie otworzyła. Niedługo szykuje się wymiana ogrodzenia z przodu to ani tyle mu się nie uda. Ale najgorsze bedzie dla niego to że będzie wychodził na zewnatrz tylo na smyczy przez ok 2 tygodnie chyba że szybciej uda się zrobić. Bo teraz jak już ciepło to ani mysli do domu wracać, leży rozwalony przed domem cały dzień, nawet jak się wydziera na coś to też tylko się lekko przekręca żeby się nie przemęczać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...