toyota Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 [quote name='jaanna019']Postaram się spokojnie i bez emocji napisać o tym co wydarzyło się wczoraj. W związku z sytuacją Saby i różnymi kontrowersyjnymi zachowaniami i komentarzami kaszanki postanowiliśmy (TOZ Oddział w Białymstoku) zakończyć współpracę z dt u kaszanki. Z tego powodu udaliśmy się wczoraj do niej aby odebrać przebywające u niej na dt nasze 2 psiaki. Mimo tego, że kaszanka odmówiła nam ich wydania udało się je zabrać. Niestety efekty zachowania kaszanki są dramatyczne. To czego się dopuściła było dla nas ogromnym zaskoczeniem. W wyniku pobicia przez kaszankę joanna83 wczoraj trafiła na pogotowie z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Jest bardzo mocno pobita. Nie znam jeszcze wyników badań. Ja mam podejrzenie trwałego uszkodzenia błony bębenkowej, nie słyszę na jedno ucho - dziś idę na specjalistyczne badania. Sprawa pobicia została przez nas zgłoszona na Policję. Postępowanie jest w toku. Tym samym definitywnie nasza współpraca z kaszanką się skończyła. Sprawę Saby oczywiście będziemy nadal ciągnąć, nie zostawimy jej u tych ludzi.[/QUOTE] O losie ! Nie dość, że się urabiacie po pachy, to jeszcze nigdy nie wiadomo z jakimi ludźmi przyjdzie wspólpracować :shake::shake::shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 [quote name='dreag']Oby dziewczyny wyszły z tego bez szwanku. Nie wiadomo co powiedzieć, bo aż zatyka:shake:. Trudno tutaj o sensowny komentarz...[/QUOTE] A moze jako nowa wicepresez TOZu białostockiego - pochwalisz się jakie to akcje odprawia się w celu..... no właśnie czemu słyżyła ta czynna napaść na mojej poseji???? POKARANIEM PSÓW CZY MNIE ?? Ale widać kara trafiła tego w głowę kto na nią zasłużył :) Wstyd i hańba dla tozu - tylko taki komentarz się ciśnie na usta,żadnen inny - dziewczynom to juź chyba palma zdrowo odbija od tej WŁADZY bezprawnej 4 na jednego i aż takie obrażenia - niewarygodne wstrząs mózgu, głuchota ??:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: dziewczyny to wy sie nie nadajecie na takie akcje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 [quote name='joanna83']Tutaj są wpłaty ze zbiórek na szkolenie i z bazarku pędzelopki Dodatko na transport: Ceris - 30 zł (potiwredzenie w poście 328-nie umiem cytować kilku wpisów jednocześnie) psi - 30 zł (post 338) asika5 - 20 zł (post 340) Bożena - 50 zł (poza dogo) [B]W sumie z tych wpłat miałaś 526 zł [/B] [B]Za szkolenie zapłaciłaś 150 zł, mówiłaś, że paliwo kosztowało Cię około 300 zł. Nie dołożyłaś więc złotówki do transportu Saby![/B][/QUOTE] od psi nie dostałąm kasy - leźy u Anki, nie doliczyłąś dojazdów na szkolenia - 200 zł i chyba ci 300 zł za paliwo pomyliło sięz 300 km !!! Ja nie jeżdzę czerwonym pryszczem a porządną furą !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 kaszanko myślę, że nie powinnaś się już wypowiadać. Rozlicz się z pieniędzy. Te 30 zł mam potwierdzam, co reszty twoich wyliczeń się nie zgadzam. Zmień ton rozmowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 (edited) [quote name='jaanna019']kaszanko myślę, że nie powinnaś się już wypowiadać.[/QUOTE] a dlaczego?? -ale próźno pytać odpowiedzi i tak nie będzie Wyliczenia są takie jakoie podałam i koniec. Na szkolenia wydałam 189 zł, na paliwo pękło 380 i nie dostałam 30 dych o których pisała Aśka. Edited June 20, 2012 by Szamanka usuniete wpisy nie dotyczące watku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 (edited) Nie będzie my tu snuć pogawędek i nic sobie udowadniać bo nie do tego jest to miejsce. Natomiast rozliczenia jak najbardziej. Ponieważ w dalszym ciągu czekam na zwrot pieniędzy wyłożonych na zakup obroży dla Nero ze skarpety 66,- to minus 30,- czyli masz mi zwrócić jedyne 36,-. Tyle odnośnie 30,- których nie dostałaś. Za szkolenie z całą pewnością zapłaciłaś 150,-. Co do paliwa to chyba zgodnie z regulaminem powinnaś przedstawić rachunek? Nie możesz się niczego domagać ale możesz przeprosić i poprosić o wybaczenie. Edited June 20, 2012 by Szamanka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 Dostałam na fb wiadomość od dziewczyny,która oferuje dt dla labka w Warszawie.Z wiadomości zrozumiałam,że jeszcze nigdy psa na dt nie miała.Namiary wysłałam do joanna83. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 Dzięki elinaa. W sprawie Saby wszystko koordynuje joanna83 więc to najodpowiedniejsza osoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 Jaannno019, czy ten DT w Inowrocławiu u Myngey jest brany pod uwagę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 Wiem, że dziewczyny są w trakcie ustaleń, musimy dokładnie wszystko zaplanować i przemyśleć. Saba może sprawiać problemy dlatego decyzja musi być przemyślana żeby jej nie przerzucać z miejsca na miejsce co chwilę. Chcemy uniknąć niepotrzebnego stresu zarówno dla psa jak i dla dt. Najpierw musimy mieć zaklepane dla niej dt a potem dopiero ustalać szczegóły odebrania. Nie można tego zrobić w odwrotnej kolejności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='Pipi']Jesli czlowiek podnosi reke na czlowieka, to nie moze byc przyjacielem zwierzat. Nie trudno sobie wyobrazic, jaki ma do nich stosunek. Kaszanko, jak moglas? w glowie sie nie miesci.[/QUOTE] Pipi ja broniłąm swoich psów, nie rozumiem, że możesz nie rozumieć że próbowałam ratować zwierzęta, które siłą i przemocą zostały zabrane do nieznanych dla nich miejsc i ludzi !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 (edited) Widzisz joi i ja do ciebie od poczatku sympatii nie czułam :) ale widzę trzeżwość umysłu nie jest ci obca. Edited June 20, 2012 by Szamanka Usunięte to co nie dotyczy watku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joi Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='kaszanka']Widzisz joi i ja do ciebie od poczatku sympatii nie czułam :) ale widzę trzeżwość umysłu nie jest ci obca.[/QUOTE] A propos trzeźwości umysłu czy mogłabyś mi odpowiedzieć na kilka pytań? Czy Ty nadal jesteś w posiadaniu umowy adopcyjnej Saby? Czy kontaktowałaś się z kimś albo ktoś z Tobą komu mogłabyś przekazać pełnomocnictwo? Czy zostały poczynione jakiekolwiek ustalenia co do dalszego losu Saby. Widziałam że na wątku kilka osób oferuje pomoc. Ja zresztą też, ale niestety tylko finansową Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='joi']A propos trzeźwości umysłu czy mogłabyś mi odpowiedzieć na kilka pytań? Czy Ty nadal jesteś w posiadaniu umowy adopcyjnej Saby? Czy kontaktowałaś się z kimś albo ktoś z Tobą komu mogłabyś przekazać pełnomocnictwo? Czy zostały poczynione jakiekolwiek ustalenia co do dalszego losu Saby. Widziałam że na wątku kilka osób oferuje pomoc. Ja zresztą też, ale niestety tylko finansową[/QUOTE] joi i tu Cię zaskoczę - joanna83 dostała ode mnie słowne upoważnienie do pełnomocnictwa w sprawie Saby, i powiedziłam, aby sie umówić co do jego podpisania ( żeby w razie czego na miejscu - mieć dokument) ale widzisz jak postanowiły kontynuować pomoc Sabie, kosztem dwóch innych psów. Nie rozumiem, że człowiek nie potrafi zrozumieć, że inny pracuje do nocy i w weekendy ma inne zajęcia ?? Ale dziewczyny widocznie same maja wiele wolnego czasu - bo aż 4 przyjeżdzają i do tego bez umówienie - bo przecież cytuję jaanna19 : " czekałyśmy na ciebie długo" - to trzeba było nie czekać a wracać do swoich zadań. Ja mówiłam, że chce pomóc Sabie, ale nie na łapu capu a z sensowym przygotowaniem i planem ale słysząłam tylko opinie : ja natychmiast bym pojechała " , " na co czeka - jak tak można ", " natychmiast już" - ale widać tak beztołkownie to potrafią tylko białostockie tozówki ( nie mylić z tirówkami) działać.... a potem sa problemy . To pora dziewczyny nauczyć się sensownie planować i działać bez pośpiechu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joi Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='kaszanka']joi i tu Cię zaskoczę - joanna83 dostała ode mnie słowne upoważnienie do pełnomocnictwa w sprawie Saby[/QUOTE] no i zaskoczyłaś mnie, słowne pełnomocnictwo to niestety mało. Jak widzę z wątku pewnie będą schody z odebraniem Saby. Potrzeba pisemnego. A co ja Ci mówię sama wiesz. Ponawiam pytanie czy ktoś się z Tobą kontaktował? elinaa, toyota[COLOR=#000000] [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='joi']no i zaskoczyłaś mnie, słowne pełnomocnictwo to niestety mało. [COLOR=#000000] [/COLOR][/QUOTE] dlatego umawiałam sie na podpisanie dokumentu [quote name='joi'] Ponawiam pytanie czy ktoś się z Tobą kontaktował? elinaa, toyota[COLOR=#000000] [/COLOR][/QUOTE] niestety nie ... ja juz sama nie wiem czy odgórnie nie zostałam odsunięta od tej sprawy. Moja propozycja była aby puścić pakiecik ogłoszeń z wyszczególnieniem na woj. pomorskie i szukać Sabie nowego domu - dziewczyny będące na miejscu sprawdziły by potencjalne domy i może udało by się Sabie z jednego miejsca przeskoczyć na drugie... ale jakoś nikt nie przyklasną ... a teraz to już w ogóle brak słów. Umowa od razu była przekazana do tozu i wszystkie umowy które podpisywałam to były im zwracane. ja u siebie nie mam żadnej - pisze bo chyba o to też pytałaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joi Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='kaszanka']Umowa od razu była przekazana do tozu i wszystkie umowy które podpisywałam to były im zwracane. ja u siebie nie mam żadnej - pisze bo chyba o to też pytałaś.[/QUOTE] A może dobrym pomysłem byłoby abyś napisała takie pełnomocnictwo i odesłała do TOZu, bo jak sądzę na umowie adopcyjnej jest Twoje nazwisko. A może wcale tego nie trzeba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 [quote name='joi']A może dobrym pomysłem byłoby abyś napisała takie pełnomocnictwo i odesłała do TOZu, bo jak sądzę na umowie adopcyjnej jest Twoje nazwisko. A może wcale tego nie trzeba[/QUOTE] chyba tylko to pozostaje - bo ja dla dziewczyn już jestem "bee" Tak nazwisko jest moje na umowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 (edited) wiele tu pytań może coś pominę ale postaram się wyjaśnić. Sprawa Saby nie leży robimy wszystko co możemy ale zanim ją zabierzemy musimy jej zapewnić nowe miejsce dt i tym razem podpiszemy umowę z dt pisemną. Takie dt już jest wstępnie "ugadane". Teraz uzgadniamy kto i jak ją odbierze bezpośrednio na miejscu. Prosiłam tu na wątku żeby kaszanka zdecydowała na kogo wystawi upoważnienie. Nie umawiałyśmy się na podpisanie z nią upoważnienia to kaszanka stwierdziła kiedy i kto ma do niej po to przyjechać. Tylko, że upoważnienie joanny83 nic Sabie nie daje bo ona nie ma jak pojechać po Sabę. kaszanka z nikim się nie kontaktowała ani w sprawie szukania dt ani odebrania Saby. Dlaczego sprawa Saby jest skomplikowana? Bo kaszanka nie podpisała z tymi ludźmi naszej tozowej umowy tylko jakąś znalezioną w internecie i my nie jesteśmy jej stroną. Mimo to Saby nie zostawimy tam gdzie jest. Żeby rozjaśnić polecam jednak przeczytać to co napisałam na wątku Trusi, post 79 [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/219195-Jak-mo%C5%BCna-skrzywdzi%C4%87-tak-szczeniaczka-7-miesi%C4%99czna-Trusia-wr%C3%B3ci%C5%82a-z-adopcji/page8[/url] Edited June 20, 2012 by Szamanka usunięte wpisy nie dotyczące wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Anka ja już nie będę z tobą polemizować - obrosłaś w piórka i myślisz że wszystko ci można - każdy ma tańczyś jak zagrasz - to że sztab naiwnych babek posłusznie ci służy nie oznacza żeja równeiż się mam dostosować. Przyznaj , że cie wkur... że tak dobrze sobie radzę z psami, że już miałaś dosyć KONKURENCJI i jedyne co si p[rzyszło do głowy to siła odebrać psy. NIC nie mówiłąś o tym że masz taki zamiar, nie zadzwoniłaś i co się dziwisz mojemu NIE !!! [COLOR=#FF0000][SIZE=4]Niby wasz plan to było pokojowe odebranie psa, a kto by mnie przytrzymał siłą jak dwie inne wkradały się na podwórko ??????????[/SIZE][/COLOR] [COLOR=#0000FF][SIZE=3]MUSIAŁYŚCIE SIĘ UMÓWIĆ WE 4 TO BYŁ PERFIDNY PLAN do którego nie macie odwagi się przyznać !!!!!!!!!!!! [/SIZE][/COLOR]Takie pier... to tylko tutaj na forum przejdzie i nie kłam, że psy były przez toz utrzymywane !!!!! Może tę kasę wsadziłaś sobie w kieszeń bo ja żadnej nie trzymałam, za żadnego psa i jeszcze wpłacałąm na pomoc innym, wstydziłabyś się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 (edited) Wkleję również tutaj - bo nadal odpowiedzi brak, CIEKAWE CZEMU ?, czyżby ktoś miał coś na sumieniu ?? [SIZE=3] NA JAKIEJ PODSTAWIE CZŁONKINIE TOZU ODEBRAŁY SIŁĄ PSY, KTÓRE MIAŁAY DOBRE WARUNKI I WSZYSTKIE ZASADY DOBREGO TRAKTOWANIA ZWIERZĄT BYŁY U MNIE ZAPENIONE. OCZEKUJĘ ODPOWIEDZI NA TE WŁAŚNIE PYTANIE !!!!!! PROSZĘ O JASNĄ I KLAROWNĄ ODPOWIEDŹ A NIE OMIJANIE TEGO TEMATU jeszcze raz pytam : D L A C Z E G O ????????????????? Szczególnie, ze jesteśmy na forum dotyczacym pomocy zwierząt I WŁAŚŃIE TUTAJ JEST MIEJSCE NA TEGO TYPU DYSKUSJĘ [/SIZE] może teraz Aniu zauważysz pytanie - bo podobno ucho cię boli - czy może i wzrok twój ucierpiał - pomyśl, może zapomniałaś ?? Tego pytanie nie słyszysz - a WIDZISZ - skoro czytasz forum. Edited June 19, 2012 by Szamanka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 lika - a nie uważasz że powinny podać powód ?? to szczątkowy opis TOZU... : "Naszym podstawowym celem jest niesienie pomocy [B][U]bezdomnym i krzywdzonym zwierzętom[/U][/B]. Zazwyczaj to my [U][B]interweniujemy wszędzie tam, gdzie naruszana jest Ustawa o ochronie zwierzą i łamane są prawa zwierząt.[/B][/U] Lecz nie tylko. Podejmujemy bardzo wiele działań zapobiegających bezdomności zwierząt. By ograniczyć liczbę zwierząt bezdomnych, prowadzimy wzmożone działania adopcyjne i — znajdujemy zwierzętom nowe domy i pomagamy właścicielom zwierząt, gdy z powodów od siebie niezależnych nie mogą się dłużej swoimi zwierzętami opiekować. [SIZE=3][U][B]Pomagamy osobom opiekującym się zwierzętami bezdomnymi[/B][/U][/SIZE] i kotami wolno bytującymi. Jesteśmy niezależną, samofinansująca się organizacją pozarządową. Utrzymujemy się z datków pieniężnych i darowizn. Wszyscy członkowie TOZ (zarząd, inspektorzy i wolontariusze) działają społecznie - za swą działalność nie otrzymują żadnego wynagrodzenia poza satysfakcją :)" [COLOR=#000080]Pięknie napisane - SZKODA ŻE TO NIE PRAWDA[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 Anka zmyślasz jak tylko sie da aby siebie oczyścić . Kiedy cokolwiek mówiłam o tym, ze niby Saba podrapała mi okno i temu ją wywożę. Nie jestem 100 % przeciwniczką kastracji, wiesz co znaczy cudzysłów - czy ty nie rozumiesz co piszą ?? Nie jesteście instytucją rządową i tylko tobie się wydaje że panujecie nad każdym kto ma u siebie psa a tak nie jest zrozum kobieto - ty jako toz nie masz prawa wejść na cudza posesję i wyrwać psy siłując się z właścicielem !!! Odpowiedz mi [COLOR=#ff0000][U][B]dlaczego tak drastycznie i rzeczowo nie odbierałyście DOGÓW Z BIELSKA - przecież one umiwrały na oczach, wychudzone, poranione i przy - 30 stopniowych mrozach.[/B][/U][/COLOR] ich odbieranie zajęło wam o zgrozo bodajże pół roku, a tu co - psy szczęśliwe, wyprowadzone do równowagi... i tak akcja na siłę NIE KOCHASZ PSÓW KOCHASZ WŁADZĘ JAKĄ SAMA SOBIE SKROIŁAŚ - ale obudź się nie masz żadnej władzy inni opiekują się lepiej niż ty psami - bo kto zabiera psa z dobrych warunków w szamotaninie i wywozi w ukryciu od innych którzy łożą na stowarzyszenie pomocy zwierząt, płacą teraz za hotelikowanie dwóch psów - a psy miały darmowy dobry dt ale wy zrywacie współpracę . To ja mogę wam podziękować - bo nigdy w tozie nie byłąm i nie mamy żadnej WSPÓŁPRACY i nigdy na to umowy nie było !!!!! A wiecznie narzekanie że nie ma gdzie psów potrzebujacych podziać - WSTYD I HAŃBA DLA BIAŁOSTOCKIEGO TOZU I to ja mogę tobie zaproponować leczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 troche duzo do czytania ,ale mam pytanie w sprawie Saby z lancucha,czy w umowie macie ,ze psy adoptowane nie moga pojsc do bud,na lancuch i do kojca? Gdzie ona teraz przebywa? Mysle ,ze moglaby znalezc dom u ludzi sportowych bez dzieci nawet w bloku pod warunkiem ,ze psu zapewnia duza dawke ruchu i dobre wychowanie. Kto to powiedzial ,ze labradory i mix nadaja sie do dzieci?To bzdura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted June 16, 2012 Share Posted June 16, 2012 bzdury dziewczyny które mnie apsadły również opowiadały - bo ich zdaniem specjalnie oddałam Sabę na łąńcuch - to juz jest cios poniżej pasa. [U][B]Ich domena to - jak sie z nami zadasz to masz nam dozgonnie służyć [/B][/U]!!!!Nic dodać nic ująć. I nie mają w sobie zrozumienie dla ludzi, a psy "kochają" i uczą innych jak ta miłość ma wyglądać - pies ma spać w łóżku, pieska musisz wozić na spacery do lasu codziennie 2 x, pies jak szczeka to niech szczeka to nic że ja nie mogę w tym czasie rozmawiać,jak piesek piszczy to od razu rzucić wszystko i brac pieseczka na ręce..... itp. Do mnie były zarzuty że psa oddałąm w niewłąściwe ręce bo kobieta powiedziała, że będzie z nią ćwiczyć dogoterapię, i usłyszałam. ZA MOCNO BĘDZIE JĄ SZKOLIĆ PO CO JEJ ODDAŁAŚ !!!!!! Ręce opadają z waszym podejściem do psów, wy kompletnie nie szanujecie psiej natury, a kto jej nie szanuje nie kocha !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.