Karilka Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 [IMG]http://img844.imageshack.us/img844/9236/p1070617d.jpg[/IMG] Remiś - nigdy Cię nie zapomnimy, Zbóju! [quote name='majqa']Cudo już za TM... :-( Przegrałam walkę o nie... walczyłam do końca ale przegrałam...[/QUOTE] Ten pies zawdzięczał Tobie życie Izuś.:calus: Przez przynajmniej pół roku leżał cichutko jak zwinięty dred przy trasie. Przeganiany kamieniami i kopniakami... Pogryziony, obolały.. Izuś to Ty podarowałaś mu piękne życie. [B]Pokazałaś Remisiowi co to znaczy[/B] [B]KOCHAĆ I BYĆ KOCHANYM[/B]:calus: Sunia nie dość, że jest podobna fizycznie to i ma podobną historie - bardzo się cieszę, że jej życie również skoczyło na pomyślne tory [CENTER]:laola: [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Z tego co wiem do w DT wszystko dobrze. Jutro mała dostanie ubranko cieplutkie czerwone :) No i podobno jest już zainteresowanie Panienką - ale jak wiemy sterylka, badania itp jeszcze przed nią. a mi się co chwilę przypomina, jak Fifi pyskowała do Klary i mówiłam FIFI FE! ;> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Nie mogę się doczekać widoku Fifki w czerwieni. :-) [FONT=Arial][SIZE=1]Karilko, dziękuję za ciepłe słowa... ból nie mija, pali jak diabli. :-( Za krótko było nam dane... [/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Fifi przez panie które ją i Kumpla dokarmiały zwana była Perełką :> Dla mnie to był nieoszlifowany diamencik ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 A może ona była ukradziona w innym mieście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='Viris'](...) Dla mnie to był nieoszlifowany diamencik ;)[/QUOTE] A ja myślę, że w dużym stopniu już oszlifowany tylko przez kogoś został zapomniany. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 [quote name='Jo37']A może ona była ukradziona w innym mieście?[/QUOTE]Kto to wie, nie trafiłam jednak na takie ogłoszenie, sunia nie miała też mikrochipa. Ale w tym mieście mnie nic nie zdziwi, po ulicach potrafią biegać psy w typie rasy a właściciele mówią "wróci to wróci, a może ktoś inny go przygarnie". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='Viris'](...) "wróci to wróci, a może ktoś inny go przygarnie".[/QUOTE] Znam to i ze swojego rejonu. :-( "A niech tam sobie polatają...", dodają jeszcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kelpie87 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Nie mogę sie napatrzeć na te fotki :loveu: A tę słodką i całuśną Fifi złe nieczułe ciotki męczyły, topiły i dmuchały potworem którego dzielna malutka chciała zjeść :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Ciocia od fryzuuurek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='Viris']Ciocia od fryzuuurek :)[/QUOTE] Tym bardziej dziękujemy Fryzurkowej Cioci! :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='Viris']Ciocia od fryzuuurek :)[/QUOTE] Chcialaś chyba napisać, że to ciocia od potworów ;) Kelpie87 piękności zrobilyście z tego cudaczka.. :) Viris nie wspominaj mi o tym, że pieski się mają wybiegać i wrócić, bo tętno mi rośnie do 140 Mam nadzieję, że w Starachowicach (i wszędzie indziej) uda się to ograniczyć w końcu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Nie no - właśnie lepiej jak nie wracają - bo wtedy na pewno ktoś dobry się nimi zaopiekował, nie ma sensu szukać psa, który ciągle gdzieś "leci".... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 Czekamy na porcję wieści o Fifeńce!!! :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='kelpie87']Nie mogę sie napatrzeć na te fotki :loveu: A tę słodką i całuśną Fifi złe nieczułe ciotki męczyły, topiły i dmuchały potworem którego dzielna malutka chciała zjeść :evil_lol:[/QUOTE] Jakie niedobre te dogociotki! Aż się wierzyć nie chce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='majqa']Czekamy na porcję wieści o Fifeńce!!! :-)[/QUOTE] Czekamy...czekamy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FredziaFredzia Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 W końcu trafiłam na wątek. ;) Podrzucam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 7, 2012 Author Share Posted February 7, 2012 Wklejam z FB :) Są podejrzenia, z relacji dziewczyn z Ostrowca, że Fifi miała niedawno cieczkę, więc chwilkę trzeba odczekać przed sterylką. DT jest w gotowości. Fifolec śpi na kanapie i w wyrku, merda ogonem jak szalona na spacer i generalnie jest idealnym mikropsem, w dodatku zdaje się nie mieć żadnej traumy. Wesoła, radosna, grzeczna, nauczona czystości, chodzenia na smyczy, miła, słodka, urocza. Wprost do adoptowania i kochania nad życie. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że z ulicy trafi się taki idealny domowy pies :D Jak leży w poduszkach to trudno uwierzyć, że tydzień temu to marzła na ulicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Ależ krzepiące informacje. :lol: Widzisz Fifeńko? Cuda się zdarzają i na swoim terenie miałaś osobę pomagającą cudom. Viris, bardzo, bardzo Ci dziękuję, że ją uratowałaś. :calus: Kluchę mam w gardle, kiedy sobie sięgam do początku wątku i przeskakuję do obecnej chwili... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 7, 2012 Author Share Posted February 7, 2012 Mam to samo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 (edited) [quote name='Viris']Mam to samo :)[/QUOTE] Dziewczyny nie walczyć z kluchem w gardle, przełknąć i się cieszyć z takiego, a nie innego obrotu sprawy! Autoreklama, chyba może być mi wybaczona: Wstępnie zaznaczam, że za ok 3-5 tygodni będziemy organizowali w Kielcach szkolenie z/z prawa: celem szkolenia jest wprowadzenie grupy ludzi poddających się szkoleniu do świata zagadnień prawnych innych niz te, nawet po nowelizacji ogólnie znane. Założeniem naszym jest wyszkolenie grupy ludzi, którzy w efekcie tego szkolenia będą umieli w miarę sprawnie posługując się zapisami ustawy o ochronie zwierząt (nieprecyzyjnej wciąż) i ustawami współistniejącymi, szybko i sprawnie ocenić zastaną sytuację w sensie prawnym, konkretnie rozmawiać z policją lub strażą gminną, nie dając się zwieść argumentacji nie doinformowanej "władzy", napisać zawiadomienie do prokuratury, występować w imieniu stowarzyszenia, które reprezentują, jako oskarżyciel posiłkowy, jak zachować się w sądzie, kiedy już jest się nim . Celem szkolenia jest zdobycie informacji praktycznych, oprócz wiedzy na temat interpretacji zapisów nowelizacji ustawy obowiązujcej od 1 stycznia 2012. Wykładowcami będą soświadczeni praktycy oraz Sędzia - karnista Szkolenie będzie podzielone na 3-4 bloki tematyczne z panelami dyskusyjnymi po ok 5-6 godzin każdy. Zajęcia soboty, niedziele - realnie dwa weekendy, w godzinach 12 - do oporu codziennie Ewentualna odpłatność do 20 zł za dzień. Lunch i przerwy kawowe w cenie. Proszę zgłaszać chęć uczestnictwa na mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Edited February 7, 2012 by Majaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
farmerka63 Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Świetna propozycja . Czy będziecie krzewić wiedzę w innych regionach naszego pięknego kraju ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted February 8, 2012 Author Share Posted February 8, 2012 Z chęcią bym się wybrała - ale pewnie będę daleko. Dam znać zainteresowanym potencjalnie :) Z nowości od Fifi - udało się ustalić, że ma ok 2 lata i kiedyś - nie nowina - była kochana. Miała dom. Historia jakich wiele - kochany psiak właścicielki, po jej śmierci wyrzuony jak śmieć. Ustalimy jaki czas Fifi spędziła na ulicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
farmerka63 Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Chyba wybiorę się do notariusza... I część majątku zapiszę na moje stado futrzaków. A jak się potomni będą wymigiwać od opieki , to ich obłożę klątwą . Dodatkowo postraszę - będę brząkać łańcuchami, skrzypieć schodami i wyć po pustym strychu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Hm..., ważne, że ten pech już za ślicznotą i niech się powtórnie nie przytrafia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.