Jump to content
Dogomania

Obóz z psem - GRAF - Poznań


wikikoniki

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dokładnie jest tak, jak Asti napisała :) My nie chodziliśmy na rozszerzenie z Paulą (bo nie frizbujemy), więc mieliśmy zajęcia z obi lub sztuczek, które się odbywały w różnych miejscach: a to na spacerze w lesie, a to w salonie na dole jak pogoda nie sprzyjała albo w czyimś pokoju :D generalnie to większość była z użyciem klikera, każdy pracował nad tym, z czym miał wcześniej problem, były też wykłady na temat klikera dla jeszcze niewtajemniczonych :) 2 razy byliśmy nad jeziorem i można było psiolubne czworonogi nagrodzić pływaniem, fajna sprawa :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Milka__']Dokładnie jest tak, jak Asti napisała :) My nie chodziliśmy na rozszerzenie z Paulą (bo nie frizbujemy), więc mieliśmy zajęcia z obi lub sztuczek, które się odbywały w różnych miejscach: a to na spacerze w lesie, a to w salonie na dole jak pogoda nie sprzyjała albo w czyimś pokoju :D generalnie to większość była z użyciem klikera, każdy pracował nad tym, z czym miał wcześniej problem, były też wykłady na temat klikera dla jeszcze niewtajemniczonych :) 2 razy byliśmy nad jeziorem i można było psiolubne czworonogi nagrodzić pływaniem, fajna sprawa :D[/QUOTE]

a czy do jeziora jest daleko ?
bo mam czarnego psa i pewnie będę musiała przed każdym treningiem go zmoczyć, najlepiej pływaniem ale może być też zwykły wąż ogrodowy ;P

my też zgłaszamy się na rozszerzenie, o ile dostanę kasę na obóz od dziadków :p

Link to comment
Share on other sites

Do jeziora jest niedaleko, dokładnie jakieś 500 m. :)
idzie się lasem przez taką wąską ścieżkę, "plaża" jest zarezerwowana dla psiarzy i nikt nie może ich stamtąd wygonić :)
Ale dużo fajniej idzie się nad wspomnianą przez Asti tamę, droga jest ciekawsza i wygodniejsza, jest więcej miejsca, lepsze widoki, ogółem fajniej.
Co do frisbee to zajęcia ze sztuczek są w tym samym czasie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Milka__']Do jeziora jest niedaleko, dokładnie jakieś 500 m. :)
idzie się lasem przez taką wąską ścieżkę, "plaża" jest zarezerwowana dla psiarzy i nikt nie może ich stamtąd wygonić :)
Ale dużo fajniej idzie się nad wspomnianą przez Asti tamę, droga jest ciekawsza i wygodniejsza, jest więcej miejsca, lepsze widoki, ogółem fajniej.
Co do frisbee to zajęcia ze sztuczek są w tym samym czasie.[/QUOTE]

fajnie z tą plażą!

jak dla mnie, to obi to nie to samo co sztuczki, ale rozumiem że w tym przypadku tak to jest traktowane? i nie mogę być i na obi i na zajęciach z Paulą? niedobrze :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']fajnie z tą plażą!

jak dla mnie, to obi to nie to samo co sztuczki, ale rozumiem że w tym przypadku tak to jest traktowane? i nie mogę być i na obi i na zajęciach z Paulą? niedobrze :shake:[/QUOTE]


Mi tez troche szkoda. Feiabee moze nie jest nasza mocna strona ale jesnak mi by si przydalo. Z koleji Junior bardziej lubi obi i sztuczki

Link to comment
Share on other sites

Jasne, że to nie jest to samo, mieszamy trochę tego i tego, w pierwszy dzień Wanda zrobiła pokaz obi z Szachem (z tego co pamiętam to wszyscy na nim byli) a potem ćwiczyliśmy poszczególne elementy, np. klikaliśmy psom dostawianie się do lewej nogi, kontakt wzrokowy przy równaniu, branie koziołka w pysk itp., zależnie od tego, czym byli najbardziej zainteresowani uczestnicy. Wanda do każdego podchodziła indywidualnie, więc nie ma obaw, jak ktoś chce zrobić coś konkretnego z psem, poćwiczyć nad czymś, poprawić coś, to śmiało mówić, a na pewno pomoże :)

U nas przynajmniej było tak, że gdy reszta miała frisbee, to my chodziliśmy na sztuczki. Myślę, że jak komuś bardzo zależy na obi to jakoś da się dogadać.
Moim zdaniem to trochę dużo dla psa: 2 treningi agility, frisbee, które trwało tak jak napisała Asti nieraz po 2,5h (oczywiście było sporo ćwiczeń dla ludzi, bez psów) + obi w ciągu jednego dnia a do tego też trzeba wziąć pod uwagę spacery. Może super hiper nakręcone psy dadzą radę, ale to też się jakoś na nich odbije. Po kilku dniach u większości psów widać mały spadek formy, zmęczenie itp. nawet jak sobie odsypiają w ciągu dnia jakiś czas (co jest bardzo ważne) i w nocy.
Mój pies w przerwach między zajęciami prawie cały czas spał, był padnięty.

Link to comment
Share on other sites

nie trzeba chodzić na długie męczące spacery, skoro jest tyle zajęć, więc niewiele mają one tu do rzeczy. ja myślałam, że obi swoją drogą, natomiast sztuczki swoją i że ktoś kto idzie na zajęcia z Paulą, nie ma sztuczek, ale ma obi. fakt, nieco trudno znaleźć na wszystko czas ;)
mój pies nie będzie trenował 2,5 w ciągu, obojętnie czego. kocha pracę, szybko się pobudza ale i szybko frustruje. poza tym, to nie jest pogoda na takie 'wyczyny'.
no zobaczymy, podejmę decyzję na obozie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']nie trzeba chodzić na długie męczące spacery, skoro jest tyle zajęć, więc niewiele mają one tu do rzeczy. ja myślałam, że obi swoją drogą, natomiast sztuczki swoją i że ktoś kto idzie na zajęcia z Paulą, nie ma sztuczek, ale ma obi. fakt, nieco trudno znaleźć na wszystko czas ;)
mój pies nie będzie trenował 2,5 w ciągu, obojętnie czego. kocha pracę, szybko się pobudza ale i szybko frustruje. poza tym, to nie jest pogoda na takie 'wyczyny'.
no zobaczymy, podejmę decyzję na obozie[/QUOTE]

No fakt, nie trzeba :) ale sporo osób chodziło z psami, żeby się wykąpały, tak dla odstresowania.
Spokojnie, na pewno jakoś się wszystko ułoży na obozie. Wyjdzie w praniu, jak to mówią.

[quote name='lenka13']A wiecie może jak wyglądały zajęcia agility grupy początkującej? i co decydowało w której grupie był dany pies? [/QUOTE]

U nas było tak, że wszyscy uczestnicy na samym początku prezentowali co ich pies potrafi. Osób, które trenowały agility było u nas niewiele, bo tylko 4 i to na mniej więcej podobnym poziomie (pomijam Zoe, która leciała przez tor jak strzała) i biegaliśmy te same torki :) A reszta miała od podstaw.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies to ciężki przypadek :evil_lol: Agility prawie ją nie interesuje-interesuje ją mięsko, które po prostu dostanie.:p Sztuczki hm ciężko idzie :D a obi :p nie próbowałam, ale mam psa, który woli zająć się sam sobą i powąchać sobie trawkę, więc najwyżej będziemy innym kibicować, a i tak spędzę z nią czas. :p



Dora umie tunel :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...