Jump to content
Dogomania

Obóz z psem - GRAF - Poznań


wikikoniki

Recommended Posts

[quote name='westie_justa']nam wypada kilka dni po obozie cieczka, mam nadzieje że jednak będzie to PO obozie jak juz wrocimy do domu[/QUOTE]
Też mam taką nadzieje. :D
Bo inaczej bałabym się o westo-spaniele po obozie. :lol:

Jeśli chodzi o sztuczki, to mój ciągle robi obroty, jak nie wiadomo o co chodzi to trzeba się obrócić, przed ustawieniem go na starcie, przed rzuceniem piłki, zaaawsze się obraca. :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='westie_justa']nam wypada kilka dni po obozie cieczka, mam nadzieje że jednak będzie to PO obozie jak juz wrocimy do domu[/QUOTE]

Najwyej beda maluchy:)
Ostrzegam moj co prawda pewnie ostatni raz w pelni ale jedzie w pelni
jako pies ze wszystkimi atrybitami:) mam nadzieje ze jednak wypadnie po bo jesli nie to bedziesz miec rudego non stop przy sobie:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulaa.']Też mam taką nadzieje. :D
Bo inaczej bałabym się o westo-spaniele po obozie. :lol:

Jeśli chodzi o sztuczki, to mój ciągle robi obroty, jak nie wiadomo o co chodzi to trzeba się obrócić, przed ustawieniem go na starcie, przed rzuceniem piłki, zaaawsze się obraca. :lol:[/QUOTE]

[quote name='Kirinna']Najwyej beda maluchy:)
Ostrzegam moj co prawda pewnie ostatni raz w pelni ale jedzie w pelni
jako pies ze wszystkimi atrybitami:) mam nadzieje ze jednak wypadnie po bo jesli nie to bedziesz miec rudego non stop przy sobie:)[/QUOTE]

Hahaha, :lol: no niestety, ale musiałabym się ewakuować z obozu w trybie natychmiastowym a bardzo bym nie chciala. Jeden zabieg i byłoby wszystko z głowy......

Link to comment
Share on other sites

Ja zapłaciłam za sterylkę 120zł, przy okazji operacji wyszło na jaw ukryte ropomacicze.
Oszczędzam zdrowie psa i przy tym mam spokój.
Wszystkie suki zawsze miałam ciachane. Wole nie kupić psu nowej obroży, smyczy czy innej rzeczy która go nie uszcześliwi, a zadbać o to co najważniejsze - by był ze mną jak najdłużej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164']Ja zapłaciłam za sterylkę 120zł, przy okazji operacji wyszło na jaw ukryte ropomacicze.
Oszczędzam zdrowie psa i przy tym mam spokój.
Wszystkie suki zawsze miałam ciachane. Wole nie kupić psu nowej obroży, smyczy czy innej rzeczy która go nie uszcześliwi, a zadbać o to co najważniejsze - by był ze mną jak najdłużej :)[/QUOTE]

w Wawie sterylka małej suki to koszt 300zł

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164']Ja zapłaciłam za sterylkę 120zł, przy okazji operacji wyszło na jaw ukryte ropomacicze.
Oszczędzam zdrowie psa i przy tym mam spokój.
Wszystkie suki zawsze miałam ciachane. Wole nie kupić psu nowej obroży, smyczy czy innej rzeczy która go nie uszcześliwi, a zadbać o to co najważniejsze - by był ze mną jak najdłużej :)[/QUOTE]
Wiem co sterylka daje, i nie napisałam że nie chce jej robić, wtedy pisanie że nie mam na nią kasy było by bez sensu;)
U mnie kosztuje taki zabieg 300zł i taniej zapewne nie znajde.

Link to comment
Share on other sites

ja miałam sterylkę, bo wykryli ropomacicze i w żadnej z klinik akurat nie było chirurgów, musiałam pojechać do najdroższej ( ale też jeden z najlepszych ) przychodni i zapłaciłam 550zł, w tym antybiotyk i kilka wizyt kontrolnych. a ulga naprawdę wielka

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Guptasek']Ja za prawie tyle Trymuje psa :roll:

Ciach Ciach Ciach.[/QUOTE]

jak Cię stać, to trymujesz. nie każdy ma tyle kasy. a poza tym Justyna ma naście lat, o pieniądzach decydują jej rodzice, nie ona.

[quote name='Guptasek']sądze ,ze to zależy od weterynarza[/QUOTE]

jeśli chcesz, możesz spróbować znaleźć taniej ;) ale pewnie prędzej znajdziesz drożej. za moją sukę musiałabym zapłacić pewnie 500zł

owszem, jest miesiąc sterylizacji i wtedy koszt nie przekracza 200zł. ale to nadal nie jest mało dla nastolatki.

Link to comment
Share on other sites

Spoko, nie czepiam się, też mam naście lat i zarabiam ;) Nie dużo, ale na tyle by choć częściowo pokryć koszty utrzymania swojego zwierzyńca.
Po prosu jestem zwolennikiem ciachania i uważam, że odmawiając sobie paru zbędnych rzeczy można to zrobić, zamiast potem, żyć z myślą, że pies nie żyje przez nas, bo u mojej Kory brakło kilkunastu godzin, a nikt o tym nie wiedział. A klinikę i sensownych lekarzy można zawsze znaleźć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']jak Cię stać, to trymujesz. nie każdy ma tyle kasy. a poza tym Justyna ma naście lat, o pieniądzach decydują jej rodzice, nie ona.



jeśli chcesz, możesz spróbować znaleźć taniej ;) ale pewnie prędzej znajdziesz drożej. za moją sukę musiałabym zapłacić pewnie 500zł

owszem, jest miesiąc sterylizacji i wtedy koszt nie przekracza 200zł. ale to nadal nie jest mało dla nastolatki.[/QUOTE]

[quote name='Guptasek']Tak ale chyba skoro rodzice zgodzili się na psa to powinni jakoś pomóc , chociaż się dołożyć . to również ich pies.
Tak mi sie przynajmniej wydaje. [/QUOTE]

Ja sobie trymuje za darmo więc i tak oczędzam a raczej rodzice oszczędzają tą 1-2 miesięczną stówe, tylko że dla nich sterylizacja jest nie potrzebna, a pies chory nie jest więc w czym tu pomagać.

[quote name='Ola164']Spoko, nie czepiam się, też mam naście lat i zarabiam ;) Nie dużo, ale na tyle by choć częściowo pokryć koszty utrzymania swojego zwierzyńca.
Po prosu jestem zwolennikiem ciachania i uważam, że odmawiając sobie paru zbędnych rzeczy można to zrobić, zamiast potem, żyć z myślą, że pies nie żyje przez nas, bo u mojej Kory brakło kilkunastu godzin, a nikt o tym nie wiedział. A klinikę i sensownych lekarzy można zawsze znaleźć.[/QUOTE]
No a ja nie zarabiam, zbędnych rzeczy takze sobie nie kupuje.

Edited by westie_justa
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola164']Spoko, nie czepiam się, też mam naście lat i zarabiam ;) Nie dużo, ale na tyle by choć częściowo pokryć koszty utrzymania swojego zwierzyńca.
Po prosu jestem zwolennikiem ciachania i uważam, że odmawiając sobie paru zbędnych rzeczy można to zrobić, zamiast potem, żyć z myślą, że pies nie żyje przez nas, bo u mojej Kory brakło kilkunastu godzin, a nikt o tym nie wiedział. A klinikę i sensownych lekarzy można zawsze znaleźć.[/QUOTE]

uwierz, jest wiele osób które odmawiają sobie wszystkiego, a nie byłyby w stanie wydać 200zł na ciachnięcie psa(nie mówię już o Justynie). ale to chyba nie znaczy, że w ogóle nie powinny go mieć. bo ja uważam, że psu jest lepiej w nawet najbiedniejszym domu, niż w schronie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...