Jump to content
Dogomania

Nadia - sama słodycz.


patusiove

Recommended Posts

  • Replies 643
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ty$ka']Fotki bardzo fajne, Nadia świetnie skacze :)

Pierwsze słyszę, że obrożą pół-zaciskową można zrobić krzywdę... Możesz napisać co to za instruktorka jest?[/QUOTE]

Aaa dziękujemy. :3
Dzisiaj kolejny trening. *-*
nanana. <3
a pogoda jaka brzydka (nie chcę zapeszyć) xd

Link to comment
Share on other sites

[FONT=lucida console][SIZE=2]Kolejne sprawozdanie z agility:
MASAKRA, mówiąc krótko i na temat. Jeszcze nie najadłam się tylu nerwów i bezsilności jak tam. KATASTROFA![/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#333333]Nadii ma bzika na punkcie piszczących piłek. Wczoraj na trening przyszła jakaś opasła Czika i miała piszczącą piłkę, ja nie mogłam przez nią pracować z Nadią bo Nadii w ogóle się nie skupiała, poza tym nie mogłam jej utrzymać na smyczy bo robiła całkiem mocne zrywy. Założyłam jej kantar, no i fajnie z nim chodziła, przy nodze równo i w ogóle miałam nad nią większe panowania, hahahaha, wiesz co instruktorka powiedziała? Że to tortura dla psa, że przycinam jej język, że kantarek to wymysł tych, co uważają, że kantar jest lepszy niż kolczatka, a to nie prawda bo kolczatka to pomaga, a, i że jeżeli jej tego nie zdejmę to wyjdę stąd. Ok, zdjęłam, bo z głupszymi się kłócić nie będę. Nadii takiego niezapowiedzianego zrywa wykonała, że mi obtarła całą dłoń. ;3 Gratuluję jej po prostu wszystkiego. Ta babka z tą piłką nie była długo, no i później Nadii tak fajnie pracowała, tunele biegała, sama nawet na wysyłanie *-* a i tak pół podniesioną palisadę z biegu ogarniała. ;d No i ja tam 2on2off uczyć jej nie będę bo jej to całkiem nie wychodzi, najpierw to zacznę od jakichś prostych ćwiczeń, targetowania, świadomości zadu, itp.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kirinna']A ta treserka co ma do tego że korzystasz z antara. Twój pies twoja metoda.
A ta trenerka ma hakies osiagniecua w agi ?[/QUOTE]
No właśnie ja nie wiem co ona ma do tego, jeszcze żeby to był mały pies, który siły nie ma nic a nic to spoko, ale jak mnie ciąga za sobą to bez przesady...
Hmmm, ma bardzo dużo punktów karnych za czas. Biega z szetlandami. ;o
Co do miejsc to sama nie wiem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leónowa']Witamy się u pięknej Nadii:loveu: Oglądając zdjęcia sprzed kilku miesięcy nie mogę wyjść z podziwu, że tak ja odchudziłaś, teraz wygląda prześlicznie. Oby tak trzymać:eviltong:[/QUOTE]

hahaha. ;3 No cóż. :) Jak mama tuczy psa no to trzeba bylo zadziałać. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Ja nie mam nic przeciwko kolczatkom, o ile są dobrze używane ;)
Natomiast jestem przeciwna kantarom, bo naprawdę łatwo nim zrobić krzywdę.[/QUOTE]
Popieram ;)

Też bym zrezygnowała z chodzenia tam...

[url]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/426706_346356432113945_326674650_n.jpg[/url] cudne :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Ja nie mam nic przeciwko kolczatkom, o ile są dobrze używane ;)
Natomiast jestem przeciwna kantarom, bo naprawdę łatwo nim zrobić krzywdę.[/QUOTE]

popieram
chociaz jeżeli pies jest nauczony chodzic na kantarku to nie mam też nic przeciwko, chyba że zakłada sie psu pierwszy raz a pies wyrywa sie do brzodu.
wlaśnie wyobraziłam sobie kantar a Juniorze. :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kirinna']popieram
chociaz jeżeli pies jest nauczony chodzic na kantarku to nie mam też nic przeciwko, chyba że zakłada sie psu pierwszy raz a pies wyrywa sie do brzodu.
wlaśnie wyobraziłam sobie kantar a Juniorze. :crazyeye:[/QUOTE]
No tak. Jednak jak jest nauczony chodzić na kantarze to po co mu kantar? On ma służyć jako narzędzie, pomagające w nauce chodzenia na luźnej smyczy, potem powinien być zdjęty - nie wyobrażam sobie całe życie chodzić z psem na kantarze ;).
Też nie widzę swojego psa na kantarze ;P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']No tak. Jednak jak jest nauczony chodzić na kantarze to po co mu kantar? On ma służyć jako narzędzie, pomagające w nauce chodzenia na luźnej smyczy, potem powinien być zdjęty - nie wyobrażam sobie całe życie chodzić z psem na kantarze ;).
Też nie widzę swojego psa na kantarze ;P[/QUOTE]

mnie sie wydaję że jak pies czuje że ma kantar (przynajmniej inteligenty:)) to nie ciągnie, podobnie jest z linką, wiele psów nie ucieka dopoki czuje że ma linke:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kirinna']mnie sie wydaję że jak pies czuje że ma kantar (przynajmniej inteligenty:)) to nie ciągnie, podobnie jest z linką, wiele psów nie ucieka dopoki czuje że ma linke:)[/QUOTE]
I tak jest, jednak zawsze mi powtarzano, że właśnie dlatego jak już pies nie ciągnie/nie ucieka na czymś to należy stopniowo to eliminować. W przypadku kantara zakładać dodatkowo szelki/obrożę, an której ma nie ciągnąć i tego pilnować, natomiast linkę skracać (obcinać czy też zmieniać na krótszą i lżejszą), aż do całkowitego wyeliminowania kantarka/linki. Choć jeśli komuś to nie przeszkadza, że pies idzie w kantarze czy jest na lince to może być i tak ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phase']Mi kantar nie przeszkadza, jeżeli ktoś umie go używać a nie szarpać tylko głową psa. :roll:[/QUOTE]
Tutaj to ja popieram.
Do kolcow tez nic mie mam jezeli sa zalozone prawidlowo. Ale o czym tu mowa? Przeciez instruktorka zamiast mi pomoc to zajela sie czyms innym, zwlaszcza, ze nadii to nie maly piesek, ktory nie ma sily... Kurde, ja moge popracowac nad tym ale na bank nie zajmie mi to mniej niz 2 tyg -_-' na pewno nie jedna lekcje.
A tak, zrezygnowalam z agility u P. Ewy, najprawdopodobniej bedziemy chodzic do Run For Fun - o 70 zl mniej, na to mi wychodzi. Tak na oko, a jest 90 zl za miesiac, to i tak nie duzo. Pozdrawiam. :*

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patusiove']Tutaj to ja popieram.
Do kolcow tez nic mie mam jezeli sa zalozone prawidlowo. Ale o czym tu mowa? Przeciez instruktorka zamiast mi pomoc to zajela sie czyms innym, zwlaszcza, ze nadii to nie maly piesek, ktory nie ma sily... Kurde, ja moge popracowac nad tym ale na bank nie zajmie mi to mniej niz 2 tyg -_-' na pewno nie jedna lekcje.
A tak, zrezygnowalam z agility u P. Ewy, najprawdopodobniej bedziemy chodzic do Run For Fun - o 70 zl mniej, na to mi wychodzi. Tak na oko, a jest 90 zl za miesiac, to i tak nie duzo. Pozdrawiam. :*[/QUOTE]

jeżeli myslisz o tym na złotnie u Ewy od Nuty to treningi będą max do pazdziernika.
czy masz na mysli inny klub?

Link to comment
Share on other sites

Patrycja, w RFF masz seminarium w październiku ;)
kurczę, edytuję kolejny raz, bo kłopot z linkiem:
[URL="http://www.agilityinfo**********/seminaria,11/lodz-run-for-fun-seminarium-z-nina-bekasiewicz-27-28-10-2012,2439.html"]http://www. agilityinfo.fora. pl/seminaria,11/ lodz-run-for-fun-seminarium-z- nina-bekasiewicz-27-28-10-2012,2439. html[/URL] -> usuń spacje

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...