evee Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 Witam, niestety jak widać środa to pechowy dzień mojego psa. Mam "uprzejmą" sąsiadkę:evil_lol: która mówi że pies wyje całymi dniami ale tylko we środy widzę efekty męczącego wycia (pogryziona kanapa). Przed wakacjami byl nauczony pozostawania w domu; po wakacjach wszystko się zmieniło. już nie wiem co mam robić:placz:. Rasa: mieszaniec z huskim. ma prawie rok. spacery po 4,5h dziennie z czego przed wyjściem ma 1,5h spacer z bieganiem, zabawą z psem, jednym słowem nie nudzi się na spacerach... martwi mnie to już coraz bardziej,a te babsko wręcz wnerwia niesamowicie. Nie wychodzę na długo 4-5h, ale tylko we środy dzieje się cała szopka... Może ktoś ma jakies pomysły lub borykał sie z takim problemem?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwiadams Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 nagraj psa na video / skypem i zobacz co sie dzieje w domu może ktoś po złości wali w szyby albo drzwi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evee Posted January 18, 2012 Author Share Posted January 18, 2012 nei wiem czy to możliwe czasami jestem w domu cały dzien i nikt nie wali do drzwi. ALE JEST TO MOŻLIWE znając sąsiadówe!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Problem nadal aktualny? Miałam dość podobny problem. Tzn pies nie wył ale demolował mieszkanie (włącznie z obgryzionymi meblami, ścianami, oknami, butami, sprzętem komputerowym. Jednym słowem demolował wszystko co wlazło do pyska). Często podłoże jest to samo. Zostaw psu zabawki. Ale nie takie zwykłe bo się szybko znudzi. Zostaw mu np kongo napchane smakołykami a jego wlot bardzo dobrze zapchany (rozmiar konga dobiera się do wielkości psa). To psu zapewni długi czas męczarni. :evil_lol: Męczarni pozytywnej. Bo bedzie się mordował by utrzymać kongo w takiej pozycji by móc dobrać się do tego co w środku. Zanim wyliże wszystko będzie już padnięty. Bo na prawdę to wymęcza psa. :lol: Są też zabawki (chyba typu ork) - gdzie w wąskie dziurki można wepchnąć np parówkę. Pies musi się znów pomęczyć. Są takie piłeczki a'la plecione gdzie też da się wepchnąć ciastko. Ja stosowałam jeszcze wiele tego typu zabawek (kula smakula, itp). Nawet kupiłam psu zwykłe ludzkie skarpetki w które wrzucałam smakołyki (ale mój pies nie zjadał skarpetek tylko tak długo nimi rzucał lub przekładał w łapach aż coś wypadło). Uczyłam go także zostawać samemu w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted October 26, 2012 Share Posted October 26, 2012 Co do sąsiadki, mam taką nieelegancką, ale może skuteczną radę. Posmaruj jej klamkę psią kupą albo zrób coś w podobnym stylu. Bo prawdopodobnie ona odbiera tylko na takich kanałach. Ela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.