Jump to content
Dogomania

Ponadzmysłowe postrzeganie u psów - czyli historie o duchach...


Behemot

Recommended Posts

No i po co ja wlazlam do tego tematu :shake:. Teraz boje sie chodzic do miejsc gdzie moj pies dziwnie sie zachowuje - a jest takie jedno :razz:. Ostatnio zaczelam chodzic na pola okrezna droga przez las. W pewnym momencie tej drozki mozna isc albo prosto, dalej przez ten las, albo w prawo i wyjsc od razu na polach. Ja bardzo lubie chodzic lasem,wiec czesto wybieram ta pierwsza opcje, ale moj pies nie przepada tamtedy chodzic. Od razu siada, ogon kuli i probuje wrocic sie.Jak udaje mi sie go przekonac zeby szedl i idzie juz grzecznie, to niekiedy znowu kuli ogon i patrzy sie w jeden punkt i strasznie dziwnie sie zachowuje (nie umie tego opisac, ale to wyglada tak jakby cos slyszal, a on to rozumial, bo glowe przekreca na bok-tak samo przekreca gdy mowie do niego ,a on wie o co chodzi) i znowu chce sie wracac. Dziwnie sie wtedy czuje...

Link to comment
Share on other sites

Ja z miesiac temu mialam dziwna sytuacje.
Pewnego dnia Lukas nagle wbiegl szybko do mojego pokoju i zaczal szczekac, warczec na okno. Z 10 min. zastanawialam sie o co chodzi, ale nic nie wymyslilam, wygonilam go tylko. Tego samego i nastepnego dnia sytuacja sie powtarzala. W koncu jednak przestal szczekac i uciekl [B]nagle[/B] z pokoju. Przed nastepne dwa dni nikt go sila nie mogl tam wciagnac, zapieral sie wszystkimi lapami. Potem jednak wszedl normalnie, jakby nigdy nicc i polozyl sie na kanapie.

I zrozum go tu. :roll:;)

Link to comment
Share on other sites

Psy generalnie widza wiecej, slysza wiecej i czuja wiecej niz ludzie, wiec znakomita wiekszosc 'strasznych objawow' jakie tu opisujecie to wlasnie skutek tego, ze ludzie maja slabsze zmysly ;)

szczerze mowiac jakbym ja miala sie za kazdym razem zastanawiac co widzi Rasta kiedy nagle zastyga i szczeka na sufit/sciane/telewizor/cokolwiek, to bym juz wołała egzorcystę ;) szczegolnie ze darcie ryja to jej specjalnosc :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj na wieczornym spacerku szliśmy pustym chodnikiem, właściwie aleją. Nagle usłyszałam odgłos kół, Nes widocznie też bo zatrzymał się, odwrócił i spojrzał za mnie. Ja też się obejrzałam ale nikogo nie było... Być może były to zbiorowe halucynacje, albo Nes odwrócił się z innego powodu, ale bardzo się cieszyłam że jeszcze nie było ciemno;)
Dzisiaj Nes leżał na korytarzu, ja siedziałam w pokoju, oprócz nas nikogo nie ma w domu. Nagle zaczął merdać ogonem, uderzył kilka razy w podłogę i się uspokoił. Może po prostu coś mu się przyśniło, ale przez ten wątek wszędzie doszukuję się zjawisk paranormalnych ;)

Link to comment
Share on other sites

3 osoby jadą samochodem, filmuja się i wygłupiają, i po 3 czy 4 min zabierają autostopowiczkę. Przy ujęciach na jej twarz z kamerą coś się trochę chrzani, ogólnie dziewczyna zachowuje się trochę dziwnie, pytaja jej czy cos sie stalo itp. Ale nie dowiadują sie niczego, az w koncu dziewczyna pokazuje na drogę i mowi ze to tam miala wypadek i umarla, wrzeszczy.. Buch trach brzdęk, obraz sie zatrzymuje i z napisow dowiadujemy sie ze ci ludzie mieli wlasnie wtedy wypadek i dwoje z nich zginelo :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Też uwielbiam te historie :eviltong:

A co myślicie o tym?

[url]http://www.youtube.com/watch?v=sF7mh1dgJ2k[/url][/QUOTE]
Fajne. I chociaż wiedziałam, co się stanie, bo przeczytałam wyżej, to i tak się przestraszyłam ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja nie o psach, ale miałam ostatnio tak, że obudził mnie ciepły oddech na twarzy ... Tak jakby ktoś na mnie dmuchał, brrr! Byłam sparaliżowana totalnie. Teraz jeśli nie jestem zmęczona to zasypiam dopiero, kiedy pies do mnie w nocy przychodzi (ona tak ma, że pół nocy śpi z mamą, pół nocy ze mną ;) ). W ogóle w domu jest coś nie tak, ostatnio szafa sama się zaczęła trząść (a nie miała prawa, bo jest wbudowana w ścianę!), trzy dni po śmierci mojego dziadka coś zaczęło tłuc się w kuchni, słyszała to tylko moja mama zresztą, a pies nawet nie zareagował...

Słyszałam, że jak pies staje w miejscu i się jeży albo kuli to znaczy, że czuje jakiś zapach - dochodzi do niego woń np innego psa czy lisa i bezwiednie pies się napina, mimo że zwierzaka nie ma obok. Ale nie wiem czy to prawda, takie wyjaśnienie :)

Link to comment
Share on other sites

Postanowiłam dołożyć historię. Jednak z innym zwierzakiem, nie z psem. Pamietam, że siedzialam kiedyś z mamą w jednym pokoju, a nasza świnka morska biegała swobodnie po pokoju. Siedziałyśmy w ciszy, mama coś czytała, ja coś pisałam i pamiętam że moja świnka nagle zaczeła ĆWIERKAĆ. Swinki nie wydają takich dzwieków wiec od razu rozejrzałam sie zeby sprawdzic czy nie wpadło coś przez okno czy jakaś cykada, wróbel na parapecie i dopiero potem zajrzałam pod stół. Moja świnka stała wypręzona (to taka agresywna pozycja swinek jak prostuja tylne łapki) i patrzyła się przed siebie ĆWIERKAJĄC! nie mogłysmy z mamą uwierzyć... wziełam ja na ręce a ona nadal wydawała taki dzwięk patrzac sie cały czas przed siebie. nic jej nie było, do dziś nie wiemy co się stało, że tak się zachowywała....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Też uwielbiam te historie :eviltong:

A co myślicie o tym?

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=sF7mh1dgJ2k[/URL][/quote]
[B]wrrr... straszne.[/B]

[quote name='wix']:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:[/quote]
[B]co sie smiejesz:eviltong:[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...