Bazyl Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 No to mamy problem. Vet stwierdził dzisiaj u Bazyla nużeńca, na tylnych łapkach. Przez dwa tygodnie bedzie dostawał do pyszczka Biomectin. Macie może jakieś doświadczenia z tym pasożytem? Bazyl ma prawie 2,5 roku a słyszałam, że to raczej ujawnia się u szczeniaków. Za każdą radę będę wdzięczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [B]ja wiem ze mojej babci suczka O.N miala nużyce ale to chyba nie to samo.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyl Posted January 19, 2007 Author Share Posted January 19, 2007 To jest to samo. Choroba nazywa się nużyca. Od strony farmakologicznej juz trochę poczytałam, zapowiada się długie leczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [B]niestety tak majej babci suka dostawała zaszczyki(długo) bo podobno maść jest mniej skuteczna ale zaszczyki daje sie tylko bardzo odporyn psom bo podobno delikatne mogłyby umrzec nawet jak dawali sabie to bylo ryzyko!!tak mówił weterynarz[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [quote name='Gwiazdeczka*'][B]niestety tak majej babci suka dostawała zaszczyki(długo) bo podobno maść jest mniej skuteczna ale zaszczyki daje sie tylko bardzo odporyn psom bo podobno delikatne mogłyby umrzec nawet jak dawali sabie to bylo ryzyko!!tak mówił weterynarz[/B][/quote] zastrzyki to raz dwa pomysl czasem zanim napiszesz takie pierdoły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [B]A ciekawe skąd ty taka mądra jesteś pisze to co wiem!!Mojej babci pies to miał i wiem ile chodziła na zastrzyki!!!!a pierdoły to ty możesz robić[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [B]zreszta jak zwracasz komuś uwage to nie musisz na kogoś naskakiwać[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 [quote name='Gwiazdeczka*'][B]zreszta jak zwracasz komuś uwage to nie musisz na kogoś naskakiwać[/B][/quote] a ty nie musisz pisac dwoch postow jeden pod drugim Jak coś piszesz to pomysl najpierw Zastrzyk zastrzykowi nie równy. Nie wiesz co psu podawano-jaki lek. Mógł to by antybiotyk, a równie dobrze mógł byc to steryd, bo weterynarze sa rozni. Jak się dowiesz to wtedy będzie można porozmawiac. I nie naskakuje na Ciebie tylko spokojnie stwierdzam fakty. Bazyl a masci zadnej nie trzeba ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyl Posted January 21, 2007 Author Share Posted January 21, 2007 [FONT=Arial]Bazyl dostaje tylko Biomectin przez 14 dni do pyszczka, żadnych maści. Potem kontrola. Jest w dobrych rękach, najlepszego dermatologa w Warszawie. Musiała mu spaśc odporność immunologiczna. Fakt, dostawał trochę antybiotyków w swoim życiu. Oprócz tego dostaje teraz witaminy, tabletki Echinacea, wyciąg z wątroby rekina, dużo miłości i troski - wszystko to na wzmocnienie.[/FONT] [FONT=Arial]Do tej pory nie znałam tego choróbska i być może, że pierwsze objawy miał już wcześniej. Fakt, lizał sobie łapkę, ale który pies tego nie czyni.[/FONT] [FONT=Arial]Podzielę się z Wami tym co wiem z literatury i lekarza.[/FONT] [FONT=Arial]Nużyca jest chorobą tła parazytologicznego, której bezpośrednim czynnikiem jest nużeniec psi ( Demodex canis). Nużeniec psi najczęściej bytuje w gruczołach łojowych i mieszkach włosowych skóry zakażonych zwierząt. [/FONT] [FONT=Arial][COLOR=black][B][U]Nużyca nie jest zaraźliwa[/U][/B] jeżeli[/COLOR] chodzi o przenoszenie się z psa na psa poprzez kontakty codzienne czy zabawę. Nie jest zaraźliwa dla ludzi, co jest bardzo ważne. [COLOR=magenta][COLOR=black]Ponoć jest przekazywana przez sukę karmiacą szczeniaki[/COLOR].[/COLOR] Ta choroba może się nie ujawnić przez całe życie u psa czy suki, ale w okresie szczenięcym przy silym osłabieniu organizmu szczeniaka, np. przebytą chorobą innej natury lub przy leczeniu antybiotykiem jest ogromna szansa ujawnieia się nużeńca.[/FONT] [FONT=Arial]U mojego objawy wystąpli poźno, bo w 2 roku życia, albo ja ich nie zauważyłam wcześniej.[/FONT] [FONT=Arial]Trochę sobie zarzucam, że nie poszłam od razu do dermatologa, tylko traciłam czas u wetów, którzy się na tym nie poznali. No ale było minęło. Zwalczymy tego pasożyta, tak aby nam nie utrudniał życia codziennego, bo pozbyć się go nie pozbędziemy, skoro każdy pies to ma.[/FONT] [FONT=Arial]Dbajcie o swoje psiaki, jak coś Was niepokoi idźcie od razu do specjalisty. Teraz jestem mądrzejsza. Niech sobie mówią, że jestem przewrażliwiona, co mi tam. Teraz też intuicja mi podpowiedziała wizytę u dermatologa.[/FONT] [FONT=Arial]Będę was informować o postępach leczenia.[/FONT] [FONT=Arial] [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Trzymam kciuki za Bazylka i za Ciebie!:thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyl Posted January 23, 2007 Author Share Posted January 23, 2007 Wielkie dzięki za ciepłe słowa. Też trzymamy za siebie kciuki. Bazyl to silny chłopak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 [B]jak sie czuje bazyl??[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyl Posted January 24, 2007 Author Share Posted January 24, 2007 Mam wrażenie, że ok. Łapka lepiej wygląda i przestał się nią interesować. Ale dopiero na początku lutego idziemy na kontrolę i wtedy będziemy znali postępy. Narazie ma apetyt po witaminkach i boczki mu się zookrąglają. To dobrze bo zawsze był niejadkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 [B]to świetnie!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda Posted January 25, 2007 Share Posted January 25, 2007 No to super, ze Bazylek czuje sie lepiej:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyl Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 Jesteśmy po kontroli. Z leczeniem wychodzimy na prostą:lol: :lol: :lol: . Vet jest zadowolony:klacz: . Włoski na łapie odrastają. Jeszcze tylko 10 dni lekarstwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Super!! No to sie cieszycie:multi: Pzdr! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bazyl Posted February 5, 2007 Author Share Posted February 5, 2007 Teraz jest już ok. Ale na początku wcale nie było wesoło, Tym bardziej jak poczytałam co to jest ta nużyca. I że każdy pies ją prawie ma. Samo podawanie lekarstwa jest nużące ... cóż za gra słów. No, nieważne, było, minęło. Trzeba teraz uważać aby sie nie powtórzyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.