Jump to content
Dogomania

1,5 roku przywiązany do muszli klozetowej i bity Ciapek ma dom :) zostaje w DT :)


marra

Recommended Posts

[quote name='marra'].(...) będzie kilka fotek, są bez rewelacji bo aparat niedomaga ale coś tam widać, chodź nie oszukujmy się Dżeki misterem nigdy nie będzie :D[/QUOTE]

jak to nie będzie? przecież to śliczny psiak; na tych pierwszych to prawie jak collie wyszedł; później to już mniej podobny...
będę zaglądała do niego, trzymam kciuki za dobry dom

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 494
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='joana']jak to nie będzie? przecież to śliczny psiak; na tych pierwszych to prawie jak collie wyszedł; później to już mniej podobny...
będę zaglądała do niego, trzymam kciuki za dobry dom[/QUOTE]

A ja mu codziennie powtarzam że jest brzydki a on się cieszy:diabloti:
Wczoraj się wyszalał na spacerze z piłką, on naprawdę ma korbę na tym punkcie:roll: Nadawałby się na agility. Dzisiaj będzie dość długo sam, ciekawe co nabroi:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiara']Na długie samotne siedzienie dla psa jest najlepszy penis wołowy suszony psy to uwielbiają wali to strasznie ale psiaka jakby nie było tylko po naszym powrocie trzeba chate wietrzyć:)[/QUOTE]

:diabloti:
Jednak sobie daruję, chyba brzydziłabym się wziąść to "coś" do ręki:eviltong: zresztą Dżek vel Ciapek jest super psem i nie porzebuje żadnych akcesoriów żeby być grzecznym:loveu: nie widzę żadnych szkód,sików ani kup. Po przyjściu zabrałam je od razu na spacer i wszystko ładnie zrobił;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiara']Jak to?Ja zawsze myje siusiaki koniom duzo osób sie brzydzi a co to to tak jak kopyto umyc...:)[/QUOTE]

Ale ja się nie brzydzę, poprostu mój Liwiec ma zawsze czystego :D pozatym jak mam go wyciągnąć ze "schowka" ? na zawołanie się nie da :D:D:D Dobrze że postawiłam na klacz, to zdecydowanie ułatwi mi życie :D

[quote name='Formica']Jak tylko go wydamy, to musimy Marrze jakiegoś złotego, robrykanego potwora znaleźć, bo się nam zbiesi z nudy ;)[/QUOTE]

Dobra dobra, bez takich mi tu. Ja muszę najpierw zaleczyć moje złamane dwukrotnie serce, raz po Tarze, potem po Lusi a teraz będzie po Ciapku. Jakoś za szybko to poszło:) chociaż gdyby kolejny był złoty jak mówisz...................

Ciapek już wczoraj był rekordowe 8 godzin sam i ja już nie chcę chwalić ale naprawdę był grzeczny :) spał w łóżku :) Dziś na śniadanie posilił się tabletką na robale :D będzie rewolucja !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bira']Jaki szczęśliwy pies na tym zdjęciu z kąpieli ;-)[/QUOTE]

O tak bardzo był zadowolony ;) za niedługo czeka go następna bo jeszcze się trochę drapie, łuszczy się skóra teraz i wszystko go swędzi

[quote name='azalia']Marra,dzięki serdeczne,że przyjęłaś do siebie naszego"mistera".
I mów mu,że jest piękny,chłopak musi uwierzyć w siebie.
Napisz,czego potrzebujesz dla Dżekusia.[/QUOTE]

Dziękuję Ci :* póki co Dżeki wszystko ma, w razie czego będę pisać :) Myślę że on już wierzy w siebie mimo że powtarzam mu że jest chudym brzydalem ;) nic sobie z tego nie robi :)

[quote name='Paulinka10']Zaglądam.....niestety pomóc nie moge:([/QUOTE]

Bądź :)

[quote name='iwoniam']Biedna psinka,
dobrze, ze go odnaleźliście..[/QUOTE]

Też się cieszę, kiedy usłyszałam o nim to wciąż mi w głowie siedział, długo trwało zanim udało się go zabrać z tego przeklętego kibla.

[quote name='piescofajnyjest']witam i podnosze:)
ale piekny pies.....!!!!![/QUOTE]

Również witamy i dziękuje wszystkim nowym i starym też ;) za obecność i że zajrzeli do naszego kudłacza.

Kupiłam wczoraj Ciapkowi piłeczki, uradowana weszłam do domu i dałam mu zabawkę, cieszył się chłopak niemożliwie, od razu zrobił te swoje oczy jak 5 złotych :D ku mojemu zdziwieniu piłka przetrwała jakieś ...5 minut, za chwilę była w strzępach :D a co tam, niech mu będzie. Następnym raziem zainwestuje w gryzaki. Poszliśmy na spacerek, wybiegał się, wyszalał z piłką (inną, mocniejszą) nagadał się za cały tydzień chyba. Muszę go oduczyć tego szczekania bo to czasem może być wkurzające. Na szczęście robi to tylko na podwórku w czasie zabawy, w domu nigdy mu się nie zdarzyło, zawsze kładzie się w kłębuszek na dywaniku i psa nie ma :) ktoś będzie miał z niego naprawdę wielką pociechę !
W nocy jak taki dzieciak przychodzi do łóżka, mimo że się kładzie w posłaniu to jak tylko ja położę się do łóżka już się czai :) a potem wskakuje cichutko i zwija się w kłębuszek obok :) robi to tak cichutko żebym przypakiem nie zauważyła że on tam jest ;) a potem kładzie się na plecy i śpi do rana :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...