Jump to content
Dogomania

Pseudohodowla?


kasioola81

Recommended Posts

[quote name='Maganna']Niestety takich ogloszen jest cale mnostwo!Piekne stronki "hodowli",tytuly,wspaniale rodowody,a wszystko warte tyle co "rolka papieru toaletowego".Naprawde dziwi mnie fakt totalnej bezkarnosci pseudohodowcow!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]
i tu się mylisz te rodowody są jedynymi prawdziwymi i wartościowymi papierami potwierdzającymi pochodzenie psa ,ale jak dla mnie te szczeniaki nie przypominają rasy wogóle!!!! i dziwi mnie że w FCI kundelki przechodziły pozytywne przeglądy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maganna']Nie myle sie!i nie sadze na podstawie linkow,ktore zamiescilas ale na podstawie sondy,ktora przeprowadzilam dla siebie.
Mnostwo z tych rodowodow nie ma nic wspolnego z FCI.[/QUOTE]
no to musze cię zmartwić bo to FCI związek kynologiczny , akurat interesuję się rasa chihuahua bo szukam szczeniaka tej rasy .
może zadzwoń i zapytaj?

Link to comment
Share on other sites

wiem czym jest FCI,ale chyba niezrozumialysmy sie.Mowie o hodowlach,ktore nie naleza do tego zwiazku kynologicznego w Polsce i rowniez nie naleza do FCI.Rowniez to,ze pies posiada rodowod FCI nic,a nic mi nie mowi,bo jezeli suka lub pies nie bierze udzialu w zadnej wystawie by uzyskac tytul suki hodowlanej lub psa reproduktora to wlasnie rodza pozniej szczenieta z wadami.Nie wszystkie psy z hodowli to psy wystawowe!Zamist szukac na wlasna reke zawsze mozesz zadzwonic do oddzialu ZK w Twiom miescie.
Kazda hodowle zarejestrowna w FCI mozesz znalezc tutaj:
[url]http://www.fci.be/[/url]
a nasza Lune znalazlam tutaj:
[url]http://www.eurobreeder.com/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maganna']wiem czym jest FCI,ale chyba niezrozumialysmy sie.Mowie o hodowlach,ktore nie naleza do tego zwiazku kynologicznego w Polsce i rowniez nie naleza do FCI.Rowniez to,ze pies posiada rodowod FCI nic,a nic mi nie mowi,bo jezeli suka lub pies nie bierze udzialu w zadnej wystawie by uzyskac tytul suki hodowlanej lub psa reproduktora to wlasnie rodza pozniej szczenieta z wadami.Nie wszystkie psy z hodowli to psy wystawowe!Zamist szukac na wlasna reke zawsze mozesz zadzwonic do oddzialu ZK w Twiom miescie.
Kazda hodowle zarejestrowna w FCI mozesz znalezc tutaj:
[URL]http://www.fci.be/[/URL]
a nasza Lune znalazlam tutaj:

tak wiem o czy jest ten wątek,o pseudo ale jak widzę ogłoszenia ze szczeniakami ze ZKWP które wyglądają jak kundelki a w ogłoszeniu napisane jest że wybitnie wystawowe to jest nabijanie ludzi w butelke bo taki pies niczym nie przypomina wzorca swojej rasy więc dla mnie te szczeniaki FCI to jest takie samo jak z pseudo a czasem gorsze,smutne ale prawdziwe

Link to comment
Share on other sites

Weronika,wybacz ale porownywanie szczeniat z prawdziwych hodowli i z pseudo jest conajmniej nie na miejscu.Jak wyglada "wzorcowa" chiuaua nie wiem-zapewne lepiej sie na tym znasz.Ale zywy przyklad pieska z papierami mam w domu i wierz mi,ze roznica pomiedzy pieskiem tej rasy z pseudo je bardzo duuuuza!!!Niewydaje mi sie rowniez by hodowcy nabijali ludzi w butelke-masz gwaracje zdrowia psiaka(zadko zdazy sie,ze szczeniakowi"cos"dolega).Pieski z prawdziwych hodowli maja doskonaly charakter-wlasciwy dla danej rasy.Szczeniaki sa wlasciwie i w odpowiednim wieku socjalizowane.Szczenie jak dla mnie moze byc co najwyzej obiecujace wystawowo(po wybitnych rodzicach)ale zadnej gwarancji akurat na to niema.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weronika7']jak to mozliwe żeby te psy przeszły przegląd WZORCA RASY w ZKWP ?! przecież to kundle!!!
[URL]http://allegro.pl/yorkshire-terrier-mlodziez-i3020372830.html[/URL]
[URL]http://allegro.pl/york-yorkshire-terrier-zkwp-suczka-wystawowa10mcy-i3035132191.html[/URL] ten yorek nawet nie ma włosa yorkowego
[URL]http://allegro.pl/chihuahua-rodowodowy-piesek-krotkowlosy-i3003045765.html[/URL]
[URL]http://allegro.pl/chihuahua-doskonale-szczenieta-z-rodowodem-fci-i3030382427.html[/URL]
[URL]http://tablica.pl/oferta/chihuahua-piesek-mini-wystawowy-rodowod-fci-zkwp-warszawa-ID2g9SJ.html[/URL]
jest tego duuuuzo więcej ale aż mi ciśnienie skacze jak oglądam ceny tych pseudo rasowców[/QUOTE]
Pierwszy link to nie ZKwP.

No cóż dbałość właściciela o psa wiele robi a widzę po tych zdjęciach że psy są zaniedbane czyli min. źle żywione i szczotki nie widziały od bardzo dawna.
Cena jest adekwatna do wyglądu tych szczeniaków.

Link to comment
Share on other sites

Niewydaje mi sie rowniez by hodowcy nabijali ludzi w butelke-masz gwaracje zdrowia psiaka(zadko zdazy sie,ze szczeniakowi"cos"dolega).Pieski z prawdziwych hodowli maja doskonaly charakter-wlasciwy dla danej rasy.Szczeniaki sa wlasciwie i w odpowiednim wieku socjalizowane.Szczenie jak dla mnie moze byc co najwyzej obiecujace wystawowo(po wybitnych rodzicach)ale zadnej gwarancji akurat na to niema.[/QUOTE]

niestety mam taki przypadek u owczarka który miał chore serce ,dysplazje (bardzo ciężką) niestety już jest już za TM w wieku 1,5roku!
drugi też FCI już z innej hodowli z super pochodzeniem jest obustronnym wnentrem i ma wadliwe uzębienie kupiony jako pies wystawowy za grube pieniądze.... co hodowca na to ? ma mnie w d.....e !

Link to comment
Share on other sites

Ok ,nie wnikam w szczegoly-jak chcesz to przypadek zawsze sie znajdzie...Hodowcy to nie cudotworcy-genetyka robi swoje.
Hodowca,ktorego piesek okazal sie wadliwy zawsze moze go odkupic i napewno nie ma Cie tam gdzie napisalas...no chyba,ze to pseudohodowca.
Poza tym nigdy nie szukalabym szczeniaka na allegro!!!sorki,ale dla mnie to tak jakbym poszla na bazarek i chciala super markowa rzecz za grosze.Cena,ktora jest podana w linkach to cena za kundelka,a nie za chuiaue z rodowodem z szanujacej sie hodowli.I jeszcze jedno,w tych ogloszeniach nie ma zadnego linku do stronki hodowli,a dla hοdowcy to przeciez wizytowka jego pracy.Tez moge pieknie napisac i podac nr.tel(tylko)pewnie ktos naiwny sie znajdzie...

Edited by Maganna
Link to comment
Share on other sites

Tak sobie czytam historie z tego wątku i natrafiłam na sprawę Maltańczyka, od razu mi się skojarzyło z tym co spotkało moją koleżankę. Kupiła w jesienią 2012 Maltańczyka z pseudo również z Wielkopolski (zauważyłam, że to województwo to prawdziwe zagłębie nielegalnych hodowli) i piesek umarł po tygodniu na parwowirozę, ale miał przy tym świerzb, pchły i jeszcze facet oszukał ją z płcią zwierzaka. Dała za psa 900 zł + leczenie, za wszystko wyszło ok 1,5 tys. sprawy nigdzie nie zgłosiła choć ją do tego namawiałam. Nienauczona doświadczeniem ostatnio temu kupiła kolejnego psa również z Wielkopolski. Moim zdaniem z pseudo. Osoba od której kupiła wciskała jej różne kity, że nie zachoruje na parwo, bo już miał z nią kontakt, więc się uodpornił, że psa szczepiła sama. Moja koleżanka to dziewczę mimo swojego już nie tak młodego wieku bardzo naiwne łyknęła wszystkie bzdury jak młody rekin (mimo, że kilka tygodni wcześniej zaistniały pewna kwestia między nią a tą osobą, które mogły świadczyć o tym, że to wszystko jest podejrzane, nie będę podawała szczegółów) :/. Pies moim zdaniem zaniedbany sierść jakaś taka byle jaka, żółta, wycieki z oczu i co dziwne jakiś duży jak na 3 albo 4 miesiące dokładnie nie wiem, choć nie jestem znawcą rasy to wydaje mi się, że był starszy. Gdyby był z legalnej byłby wychuchany, szczególnie wycieki z oczu to sygnał, że coś jest nie tak, bo żaden profesjonalny hodowca by do czegoś takiego nie doprowadził. Pies nie taki tani, bo 1300 zł za niewiele wyższą cenę mogła by mieć psa z legalnego źródła i na dodatek w naszym województwie- sprawdziłam to. Psy z tego źródła trzymane w niedużym mieszkaniu w bloku, kilka ras, sporo ich było wg. mnie to wszystko jest podejrzane. Najgorsze jest to, że takich cwaniaków jest mnóstwo i na razie niewiele można z tym procederem zrobić :/. Najgorsze jest to, że przestrzegałam moją koleżankę, uświadamiałam czym są pseudo-hodowle, ale ona była uparta, nie dała sobie nic powiedzieć i zrobiła po swojemu. Niektórych ludzi się nie da wyedukować. Pozostaje jedynie wierzyć, że mimo wszystko ten proceder w końcu kiedyś przestanie istnieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdalena2309']Tak sobie czytam historie z tego wątku i natrafiłam na sprawę Maltańczyka, od razu mi się skojarzyło z tym co spotkało moją koleżankę. Kupiła w jesienią 2012 Maltańczyka z pseudo również z Wielkopolski (zauważyłam, że to województwo to prawdziwe zagłębie nielegalnych hodowli) i piesek umarł po tygodniu na parwowirozę, ale miał przy tym świerzb, pchły i jeszcze facet oszukał ją z płcią zwierzaka. Dała za psa 900 zł + leczenie, za wszystko wyszło ok 1,5 tys. sprawy nigdzie nie zgłosiła choć ją do tego namawiałam. Nienauczona doświadczeniem ostatnio temu kupiła kolejnego psa również z Wielkopolski. Moim zdaniem z pseudo. Osoba od której kupiła wciskała jej różne kity, że nie zachoruje na parwo, bo już miał z nią kontakt, więc się uodpornił, że psa szczepiła sama. Moja koleżanka to dziewczę mimo swojego już nie tak młodego wieku bardzo naiwne łyknęła wszystkie bzdury jak młody rekin (mimo, że kilka tygodni wcześniej zaistniały pewna kwestia między nią a tą osobą, które mogły świadczyć o tym, że to wszystko jest podejrzane, nie będę podawała szczegółów) :/. Pies moim zdaniem zaniedbany sierść jakaś taka byle jaka, żółta, wycieki z oczu i co dziwne jakiś duży jak na 3 albo 4 miesiące dokładnie nie wiem, choć nie jestem znawcą rasy to wydaje mi się, że był starszy. Gdyby był z legalnej byłby wychuchany, szczególnie wycieki z oczu to sygnał, że coś jest nie tak, bo żaden profesjonalny hodowca by do czegoś takiego nie doprowadził. Pies nie taki tani, bo 1300 zł za niewiele wyższą cenę mogła by mieć psa z legalnego źródła i na dodatek w naszym województwie- sprawdziłam to. Psy z tego źródła trzymane w niedużym mieszkaniu w bloku, kilka ras, sporo ich było wg. mnie to wszystko jest podejrzane. Najgorsze jest to, że takich cwaniaków jest mnóstwo i na razie niewiele można z tym procederem zrobić :/. Najgorsze jest to, że przestrzegałam moją koleżankę, uświadamiałam czym są pseudo-hodowle, ale ona była uparta, nie dała sobie nic powiedzieć i zrobiła po swojemu. Niektórych ludzi się nie da wyedukować. Pozostaje jedynie wierzyć, że mimo wszystko ten proceder w końcu kiedyś przestanie istnieć.[/QUOTE]

Wlasnie o tym caly dzien pisze!Twoja kolezanka wydala 1.500+1.300=2.800 i co jeszcze dalej z tego wyjdzie(oby piesek byl zdrowy)ale co z niego wyrosnie???zobaczy jak urosnie:shake:+chorobska genetyczne czyli wielka niewiadoma...
Za kwote 2.000 kupilaby sobie pieska z rodowodem(na kolanka)przedewszystkim zdrowego!!!!!!!!!!!!!!!!
Tez chcialabym wierzyc,ze kiedys skonczy sie ten proceder,ale coz jak pseudohodowcow tak i naiwnych nie brakuje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdalena2309']Tak sobie czytam historie z tego wątku i natrafiłam na sprawę Maltańczyka, od razu mi się skojarzyło z tym co spotkało moją koleżankę. Kupiła w jesienią 2012 Maltańczyka z pseudo również z Wielkopolski (zauważyłam, że to województwo to prawdziwe zagłębie nielegalnych hodowli) i piesek umarł po tygodniu na parwowirozę, ale miał przy tym świerzb, pchły i jeszcze facet oszukał ją z płcią zwierzaka. Dała za psa 900 zł + leczenie, za wszystko wyszło ok 1,5 tys. sprawy nigdzie nie zgłosiła choć ją do tego namawiałam. Nienauczona doświadczeniem ostatnio temu kupiła kolejnego psa również z Wielkopolski. Moim zdaniem z pseudo. Osoba od której kupiła wciskała jej różne kity, że nie zachoruje na parwo, bo już miał z nią kontakt, więc się uodpornił, że psa szczepiła sama. Moja koleżanka to dziewczę mimo swojego już nie tak młodego wieku bardzo naiwne łyknęła wszystkie bzdury jak młody rekin (mimo, że kilka tygodni wcześniej zaistniały pewna kwestia między nią a tą osobą, które mogły świadczyć o tym, że to wszystko jest podejrzane, nie będę podawała szczegółów) :/. Pies moim zdaniem zaniedbany sierść jakaś taka byle jaka, żółta, wycieki z oczu i co dziwne jakiś duży jak na 3 albo 4 miesiące dokładnie nie wiem, choć nie jestem znawcą rasy to wydaje mi się, że był starszy. Gdyby był z legalnej byłby wychuchany, szczególnie wycieki z oczu to sygnał, że coś jest nie tak, bo żaden profesjonalny hodowca by do czegoś takiego nie doprowadził. Pies nie taki tani, bo 1300 zł za niewiele wyższą cenę mogła by mieć psa z legalnego źródła i na dodatek w naszym województwie- sprawdziłam to. Psy z tego źródła trzymane w niedużym mieszkaniu w bloku, kilka ras, sporo ich było wg. mnie to wszystko jest podejrzane. Najgorsze jest to, że takich cwaniaków jest mnóstwo i na razie niewiele można z tym procederem zrobić :/. Najgorsze jest to, że przestrzegałam moją koleżankę, uświadamiałam czym są pseudo-hodowle, ale ona była uparta, nie dała sobie nic powiedzieć i zrobiła po swojemu. Niektórych ludzi się nie da wyedukować. Pozostaje jedynie wierzyć, że mimo wszystko ten proceder w końcu kiedyś przestanie istnieć.[/QUOTE]

Szkoda mi czasu na uzewnętrznianie się na temat całej historyjki... Naiwność (delikatnie mówiąc) Twojej koleżanki aż bije po oczach, ale już totalnie w głowie mi się nie mieści, jak można kogoś "oszukać z płcią" zwierzaka:-o? Mogę zrozumieć, że ciężko jest odróżnić kotkę od kocura... Ale psa od suki? No ludzie... Może koleżanka powinna najpierw się doedukować, a potem kupować szczeniaka? :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maganna']Niewydaje mi sie rowniez by hodowcy nabijali ludzi w butelke-masz gwaracje zdrowia psiaka(zadko zdazy sie,ze szczeniakowi"cos"dolega).Pieski z prawdziwych hodowli maja doskonaly charakter-wlasciwy dla danej rasy.Szczeniaki sa wlasciwie i w odpowiednim wieku socjalizowane.Szczenie jak dla mnie moze byc co najwyzej obiecujace wystawowo(po wybitnych rodzicach)ale zadnej gwarancji akurat na to niema.[/QUOTE]


Co to za stek bzdur, w ZK też są pseudohodowle, są hodowcy kanciarze i są szczenięta po tragicznych rodzicach. Nie wszyscy ale się zdarzają.

Nie ma żadnej gwarancji zdrowia psiaka z hodowli zarejestrowanej w ZK, co najwyżej o wiele większe prawdopodobieństwo tego, że jest on zdrowy z racji prawidłowej opieki, odpowiedniego doboru rodziców i przeprowadzeniu stosownych badań.


Można trafić na fajowe szczenię z "hodowli" zarejestrowanej w jakimś dziwnym związku, jak i można trafić na beznadziejne, niezrównoważone psychicznie szczenię z hodowli zarejestrowanej w ZK.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']Co to za stek bzdur, w ZK też są pseudohodowle, są hodowcy kanciarze i są szczenięta po tragicznych rodzicach. Nie wszyscy ale się zdarzają.

Nie ma żadnej gwarancji zdrowia psiaka z hodowli zarejestrowanej w ZK, co najwyżej o wiele większe prawdopodobieństwo tego, że jest on zdrowy z racji prawidłowej opieki, odpowiedniego doboru rodziców i przeprowadzeniu stosownych badań.


Można trafić na fajowe szczenię z "hodowli" zarejestrowanej w jakimś dziwnym związku, jak i można trafić na beznadziejne, niezrównoważone psychicznie szczenię z hodowli zarejestrowanej w ZK.[/QUOTE]
Po pierwsze nie tym tonem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a po drugie przy takim przekonaniu jakakolwiek wymiane pogladow uwazam za zbedna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aduska1212']Dziewczyny, a powiecie mi, co jest nie tak z psiakami z tej hodowlii - [URL]http://allegro.pl/chihuahua-doskonale-szczenieta-z-rodowodem-fci-i3030382427.html[/URL] ?
W przyszłości pewnie napaliłabym się na szczeniaka od nich, bo to bardzo blisko mnie, a mi marzy się cziłka.[/QUOTE]

Jak juz pisalam wyzej nie szukalabym pieska na allegro.
Skontaktuj sie z oddzialem ZK w poblizu Twojego miejsca zamieszkania i popytaj o hodowle.
Rowniez mozesz odwiedzic forum chiuauha na ktorym zapewne zasiegniesz wiele informacji na temat rasy,znajdziesz hodowle i zapowiedzi miotow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']Co to za stek bzdur, w ZK też są pseudohodowle, są hodowcy kanciarze i są szczenięta po tragicznych rodzicach. Nie wszyscy ale się zdarzają.

Nie ma żadnej gwarancji zdrowia psiaka z hodowli zarejestrowanej w ZK, co najwyżej o wiele większe prawdopodobieństwo tego, że jest on zdrowy z racji prawidłowej opieki, odpowiedniego doboru rodziców i przeprowadzeniu stosownych badań.

Można trafić na fajowe szczenię z "hodowli" zarejestrowanej w jakimś dziwnym związku, jak i można trafić na beznadziejne, niezrównoważone psychicznie szczenię z hodowli zarejestrowanej w ZK.[/QUOTE]
:klacz::klacz::klacz: nic dodać nic ująć
Maganna to forum każdy ma prawo wypowiedzenia się

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maganna']Po pierwsze nie tym tonem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a po drugie przy takim przekonaniu jakakolwiek wymiane pogladow uwazam za zbedna.[/QUOTE]


Jakim tonem? Piszesz bzdury więc jak najbardziej mam prawo wyprowadzić z błędu ludzi, którzy przeczytają Twoje wypociny i dadzą się złapać na gadkę o wyższości hodowli z ZK nad hodowlami z innych związków gdy tymczasem co rusz wychodzą piękne kwiatki o pseudo pod egidą ZK, o szczeniakach które są mega chorowite i o rozmnażaniu psów jak leci bez żadnej wizji hodowlanej. Nie mówiąc już o wypuszczaniu kilku (np.4) miotów rocznie tyle że po różnych sukach, posiadanie w domu wesołej ferajny w liczbie ponad 10 psów i hodowanie tysiąca i jednej rasy na raz.


[quote name='Maganna']Jak juz pisalam wyzej nie szukalabym pieska na allegro.
Skontaktuj sie z oddzialem ZK w poblizu Twojego miejsca zamieszkania i popytaj o hodowle.
Rowniez mozesz odwiedzic forum chiuauha na ktorym zapewne zasiegniesz wiele informacji na temat rasy,znajdziesz hodowle i zapowiedzi miotow.[/QUOTE]

Tak, bo te hodowle, które wyłapiesz z oddziału ZK na pewno nie ogłaszają swoich szczeniąt w internecie :roll: i co to za dziwne przekonanie, że psa nie można szukać na allegro? Jak najbardziej można, a wręcz powinno się patrzec na aukcje hodowców choćby po to zeby zobaczyć ile miotów wypuszczają, jak szczenięta wyglądają, co z nich wyrasta i czy są na nie chętni

Link to comment
Share on other sites

Pisze o hodowlach,a nie o "hodoflach"tak ku kwoli zrozumienia!Ale z tego co czytam,akurat takie nie sa ci znane!
Oczywiscie,ze hodowle oglaszaja sie przez internet na odpowiednich stronach internetowych,a nie na allegro!
Widze,ze plywasz w temacie.Od kiedy to sprawdza sie ile miotow ma hodowla na allegro:crazyeye:i jeszcze pewnie wszystkie fotki sa prawdziwe i naleza do wlasciciela aukcji...
Ach jesli nalezysz do jednego z tych smiesznych zwiazkow lub moze jestes dumnym posiadaczem pseudohodowli,skontaktuj sie zatem z kolezanka,ktora Ci tak przyklaskuje i znajdz jej chiuauhe-super wystawowa za 1.200 zl-hihihi.Nie no ludzie ubawilam sie do lez!!!
Oczywiscie i tak mam racje i koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

rodowód FCI nie jest GWARANCJĄ zdrowia. Świadczy za to o pochodzeniu psa. Co daje nam możliwość obejrzenia sobie rodzenstwa, rodziców, dziadków, wujków cioć i zobaczenia jak te psy wyglądają i jak z ich zdrowiem. Nie wystarczy że hodowca jest z FCI by być hodowca z prawdziwego zdarzenia dlatego trzeba i tak wszystko samemu sprawdzić by mieć pewność że szczyl miał zapewnioną jak najlepszą opiekę co potem będzie rzutować na jego dalszy rozwój.
Natomiast ZK nadal ma ogromną przewagę nad innymi stowarzyszeniami gdzie w większości przypadków nawet nie ma wpisanych przodków psa i nikt tego nie weryfikuje. Tak jak nie weryfikuje sprawowanej opieki nad psem. Ale w ZK tez nie jest tak idealnie zawsze...

Edited by PaulinaBemol
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maganna']Pisze o hodowlach,a nie o "hodoflach"tak ku kwoli zrozumienia!Ale z tego co czytam,akurat takie nie sa ci znane!
Oczywiscie,ze hodowle oglaszaja sie przez internet na odpowiednich stronach internetowych,a nie na allegro!
Widze,ze plywasz w temacie.Od kiedy to sprawdza sie ile miotow ma hodowla na allegro:crazyeye:i jeszcze pewnie wszystkie fotki sa prawdziwe i naleza do wlasciciela aukcji...
Ach jesli nalezysz do jednego z tych smiesznych zwiazkow lub moze jestes dumnym posiadaczem pseudohodowli,skontaktuj sie zatem z kolezanka,ktora Ci tak przyklaskuje i znajdz jej chiuauhe-super wystawowa za 1.200 zl-hihihi.Nie no ludzie ubawilam sie do lez!!!
Oczywiscie i tak mam racje i koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

Albo masz wyjątkowo mało lat albo jesteś niezrównoważona psychicznie sądząc po sposobie w jaki się wypowiadasz + sposobie wyciągania wniosków z napisanego przeze mnie postu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czekunia']Szkoda mi czasu na uzewnętrznianie się na temat całej historyjki... Naiwność (delikatnie mówiąc) Twojej koleżanki aż bije po oczach, ale już totalnie w głowie mi się nie mieści, jak można kogoś "oszukać z płcią" zwierzaka:-o? Mogę zrozumieć, że ciężko jest odróżnić kotkę od kocura... Ale psa od suki? No ludzie... Może koleżanka powinna najpierw się doedukować, a potem kupować szczeniaka? :roll:[/QUOTE]

Też mnie to dziwi, że nie odróżniła płci u 2 miesięcznego szczeniaka, ja rozpoznawałam nawet u nowo-narodzonych kociąt, ale ona stwierdziła, że nie było widać. No cóż... Ludzie są mało kumaci, dają się robić na szaro ja dzieci, że tak powiem kolokwialnie i potem mamy jak mamy, pseudo-hodowcom niestety interes kwitnie... :/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...